Skocz do zawartości

Problem z fachowcami, przestroga


deleteduser178

Rekomendowane odpowiedzi

20 minut temu, ATE50 napisał:

pytam ponownie. podaj parametry mieszkania...., jeśli to nowa technologia to mniejszy problem, jeśli starsza technologia budownictwa to można zapomniec o prysznicach zewnetrzych

To nie pytanie do mnie, ale mógłbyś określić, o jakie parametry Ci chodzi. Bo odpływy liniowe, to ja montowałem w kamienicach 1970 roku które miały podłogę na drewnianych legarach. To tak naprawdę ogranicza się d do grubości posadzki i wysokości odpływu kanalizacji. 

Edytowane przez Kali(NIE)baka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, horseman napisał:

Ja bym zrobił tak. Umawiasz się z Panem majstrem na wizję lokalną i "ustalenie prac". Dyktafon w kieszeń i jak z dzieckiem. 

- Umawialiśmy się na rurę zrobioną "tak i tak", a jest "tak i tak"

- Tak, ale..

- Czemu nie zadzowniłeś..

- Bo coś tam

 

i tak pytasz o wszystko. Mówisz, że musisz się zastanowić. Cykasz foteczki, nagrywasz filmik. 

 

Dzwonisz do majstrów i mówisz, że była chujowa robota i im nie zapłacisz. Majster standardowo wymówiki. Mówisz, że od mediacji to jest sąd i zakładasz sprawę cywilnoprawną. Dopiero wtedy majster pójdzie na ugodę. 

 

 

Dobry tip. Zmodyfikowałbym tylko ten pozew. W PL bardziej opłaca się, żeby (jeśli chcą) to ciebie pozywali za usługę (np jak oszukali albo takie szopki odstawiają). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, OdważnyZdobywca napisał:

Dobry tip. 

Jako nastolatek dorabiałem w usługach remontowych. Robiliśmy mieszkanie u jednego adwokata w starej kamienicy. Godzinę staliśmy z majstrem i innym adwokatem (pewnie świadek w jakby co) i odpowiadaliśmy na pytania w stylu "Czy dobrze rozumiem, gniazdek będzie 6 a będą w miejscu zaznaczonym na ścianie w miejscu tym tym tym tym i tym?". A każde odstępstwo (oczywiście konsultowane) było protokołowane. Raz nawet na kawałku kartonu. Wtedy wydawało mi się to śmieszne, ale dziś wiem, że zabezpieczało to dwie strony.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Kali(NIE)baka napisał:

To nie pytanie do mnie, ale mógłbyś określić, o jakie parametry Ci chodzi. Bo odpływy liniowe, to ja montowałem w kamienicach 1970 roku które miały podłogę na drewnianych legarach. To tak naprawdę ogranicza się d do grubości posadzki i wysokości odpływu kanalizacji. 

Właśnie. Chodzi o podstawowy parametr, czyli grubość stropu. W budownictwie wielkopłytowym lat 70-tych spotykałem syfony u sąsiada z dołu. I bez jego zgody nie można było nic zrobić. Bardzo cienki strop. Jedyny sposób to podnieść poziom posadzki w łazience, co przeczy grawitacji, bo w razie zalania woda z łazienki spływa na mieszkanie, a powinno być odwrotnie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ATE50 napisał:

Właśnie. Chodzi o podstawowy parametr, czyli grubość stropu. W budownictwie wielkopłytowym lat 70-tych spotykałem syfony u sąsiada z dołu.

Nie spotkałem się z czymś takim. Przeważnie strop nie jest ostateczną warstwą. Jest na nim posadzka albo np w kamienicach, legary i podłoga drewniana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Kali(NIE)baka napisał:

Nie spotkałem się z czymś takim. Przeważnie strop nie jest ostateczną warstwą. Jest na nim posadzka albo np w kamienicach, legary i podłoga drewniana.

Mylisz pojęcia. Legary to właśnie strop. Tylko drewniany. Kiedyś wypełniany, np żużlem i odeskowany. Tutaj pewnie mniejszy problem. Chociać jak się sąsiad z dołu dowie, że masz nad jego sufitem drewnianym (stare budownictwo) masz główny spust, to... .

Co do żelbetu, to grubość decyduje razem z tzw wylewką. Często spotyka się strop + 3 cm i PVC. Właśnie z lat 60, 70 -tych. To, że masz odpływ tzw liniowy to nie oznacza, że nie ma spływu w jednym miejscu, bo jest, i tam właśnie jest syfon o przekroju kołowym.

Słyszałem kiedyś, że tzw ekipa z powodu braku miejsca na syfon zrezygnowała z niego bo pańcia uparła się na kabinę z liniówką w starym budownictwie. Dało się zrobić? Dało, ale że śmierdziało cały czas...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ATE50 napisał:

Mylisz pojęcia. Legary to właśnie strop. Tylko drewniany. Kiedyś wypełniany, np żużlem i odeskowany.

Nie. Nie mylę. Nie zawsze tak jest. Wykonywałem prace w kamienicach gdzie strop był betonowy podparty na stalowych dwuteownikach nad nim legary i odeskowanie, które z reszta całkowicie zrywaliśmy. Żużel był usuwany. Na to szły nowe legary, płyta osb i warstwa wykończeniowa. Nie mogłem pomylić, bo nie miałbym wtedy po czym chodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. Tylko co to zmienia? Grubość stropu z tzw warstwą użytkową jest parametrem decydującym, a spłaszczone do granic debilizmu syfony płaskie nie spełnią roli, bo po dwóch, trzech latach z racji braku podstawowych parametrów przepływności zapchają się i klops. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, ATE50 napisał:

Zgadzam się. Tylko co to zmienia?

 

Chodzi o to, ze stare budownictwo wcale nie wyklucza możliwości użycia odpływu liniowego. I podałem przykłady.

57 minut temu, ATE50 napisał:

Grubość stropu z tzw warstwą użytkową jest parametrem decydującym,

Zgadza się.

57 minut temu, ATE50 napisał:

a spłaszczone do granic debilizmu syfony płaskie nie spełnią roli, bo po dwóch, trzech latach z racji braku podstawowych parametrów przepływności zapchają się i klops. 

Według mnie większość takich syfonów ale nie wszystkie. Viega produkuje dobre spłaszczone syfony z przystawką do czyszczenia. Stosowałem je wielokrotnie z odpływem Viega Advantix Vario. Jak dotąd nie słyszałem, żeby były problemy.

 

11 minut temu, Libertyn napisał:

Ja taki miałem u siebie

Rozumiem. Mi chodziło o to, że nie wykonywałem prac remontowych w budynku z takim stropem, lub nie ingerowałem w niego.

 

Edytowane przez Kali(NIE)baka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.