Plastyka wędzidełka prącia

[typiarz]

8 godzin temu, bassfreak napisał:

Witam

 

Dziś typowo męska sprawa a konkretnie czy ktoś z braci miał wydłużone wędzidełko? Choć nie ma u mnie tragedii to rozważam taki zabieg, gdy jest dobre nawilżenie w pełnym wzwodzie to jest ok ale wędzidełko jest na tyle krótkie że napletek schodzi za żołądź na sktyk i niżej nie da rady bo wędzidełko jest za krótkie. 

 

Pytam ponieważ obawiam się utraty częściowego czucia lub części bodźców (mniejsza przyjemność) po zabiegu bo czytałem kiedyś o tym ale nie wie czy to była spartaczona robota czy przypadek. Jak z gojeniem się tego i po jakim czasie można szaleć?

Ja miałem, aczkowkwik dlatego, że miałem za krótkie i je naderwałem pewnego razu. 

Robiłem prywatnie, cena 7 czy 9 stów, zabieg około 2h, znieczulenie miejscowe. Dwa szwy, 4 tygodnie bez sexu. Nie ma żadnych efektów ubocznych po zabiegu. 

Aczkolwiek skoro sprzęt działa to po wuja tam grzebać? 

Edytowane 10 Czerwca 2020 przez typiarz

[bassfreak]

11 godzin temu, typiarz napisał:

Ja miałem, aczkowkwik dlatego, że miałem za krótkie i je naderwałem pewnego razu. 

Robiłem prywatnie, cena 7 czy 9 stów, zabieg około 2h, znieczulenie miejscowe. Dwa szwy, 4 tygodnie bez sexu. Nie ma żadnych efektów ubocznych po zabiegu. 

Aczkolwiek skoro sprzęt działa to po wuja tam grzebać? 

Ale masz usunięte czy wydłużone? pisałem w temacie że w pełnym wzwodzie i to przy nawilżeniu napletek schodzi na styk za żołądź a dalej już nie da rady bo wędzidełko jest za krótkie i przydało by się te dodatkowe 0,5 cm które zyskujesz przy przedłużeniu.

 

Utraciłeś jakieś bodźce czy jest tak samo?

Edytowane 11 Czerwca 2020 przez bassfreak

[typiarz]

Wydłużone. Żadnych bodźców nie tracisz. 

[bassfreak]

W dniu 11.06.2020 o 19:41, typiarz napisał:

Wydłużone. Żadnych bodźców nie tracisz. 

Na nfz czy prywatnie? Skalpel czy laser?