Skocz do zawartości

Marvin Heemayer - człowiek, z którym trzeba było nie zadzierać


absolutarianin

Rekomendowane odpowiedzi

Niezła historia, od takich akcji już nie daleko do wyciągnięcia polityków na ulice i powywieszania na latarniach..

Czasami się zastanawiam, dlaczego ludzie pchnięci przez jakichś skurwysynów aż do samobójstwa, nie pociągną

tych skurwysynów za sobą do piekła..

Zobaczymy jak się w stanach rozwinie sytuacja.. coś mi się zdaje, że Dantejskie sceny są tam ciągle możliwe..

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, absolutarianin napisał:

Człowiek, zniszczony przez lokalną mafię urzędniczą - rusza na crazy revenge:

Oglądałem to tydzień temu, czy przypadkiem Tobie YT, również zrobił małego figla i dał to w proponowanych :)

 

Ciekawa historia, pokazuje co czego jest zdolny człowiek, gdy się go przyprze do muru i jednocześnie nie ma on, już nic do stracenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minutes ago, Pancernik said:

Oglądałem to tydzień temu, czy przypadkiem Tobie YT, również zrobił małego figla i dał to w proponowanych :)

Ja tą historię widziałem już parę lat temu, a dzisiaj mi się odświeżyła na yt, jak mówisz.

 

To pokazuje wielką prawdę, póki  trzęsiesz się nad czymś, o czym myślisz, że możesz stracić, jesteś niewolnikiem. Prawdziwie wolnym i zarazem niebezpiecznym dla władzy jest wkurwiony człowiek, który nic nie ma. Dlatego władza bardzo dba, by były świeżo wydrukowane pieniądzorki w okienku, dostępny kredycik i by każdy miał kabelek i marzenia/złudzenia.

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, absolutarianin napisał:

To pokazuje wielką prawdę, póki  trzęsiesz się nad czymś, o czym myślisz, że możesz stracić, jesteś niewolnikiem.

Cały system bazuje na strachu i na nieuchronności kary, możesz się zdenerwować, ale prawdopodobnie albo zginiesz, albo zamkną Cię do końca życia, co pokazuje, że

ostatecznie każdy człowiek jest niewolnikiem strachu przed śmiercią..

To co zrobił ten gość tym buldożerem pokazuje, do czego jest zdolny człowiek, który pogodzi się ze śmiercią..

Ale też, w drugą stronę, jeśli pogodzisz się ze śmiercią, to w pewien sposób przestają Cię obowiązywać normy społeczne..

Czyli wychodzi na to, że społeczeństwo/kultura etc. jest tyranią grupy nad jednostką.. aż do czasu, kiedy jednostka stwierdzi, że "pierdoli system"..

Wtedy staje się wrogiem społeczeństwa, a społeczeństwo wrogiem jednostki..

 

A przypomniało mi się:

 

26 minut temu, absolutarianin napisał:

Dlatego władza bardzo dba, by były świeżo wydrukowane pieniądzorki w okienku, dostępny kredycik i by każdy miał kabelek i marzenia/złudzenia.

Ciekawe, kiedyś ludzie mogli wyjść na ulice, jak się władza źle rządziła, a teraz jak się ma drukareczkę, w zasadzie nie ma takiej opcji, żeby pieniążki się skończyły..

Tyle, że chyba lepsze już są częste kryzysy ale małe, niż jeden ultra-kryzys..

Godzinę temu, Pancernik napisał:

Oglądałem to tydzień temu, czy przypadkiem Tobie YT, również zrobił małego figla i dał to w proponowanych

Jakiś czas temu, ktoś tu komentował filmik jakiejś laski, która opowiadała, żeby się czego się wystrzegać w PUA, czy coś w ten deseń. Dosłownie dzień wcześniej yt też mi ten filmik podsunął..

Podejrzane to.. Nawet się nie chce zastanawiać jakie do daje pole do popisu wszelkiej manipulacji..

Edytowane przez StatusQuo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, StatusQuo napisał:

Jakiś czas temu, ktoś tu komentował filmik jakiejś laski, która opowiadała, żeby się czego się wystrzegać w PUA, czy coś w ten deseń. Dosłownie dzień wcześniej yt też mi ten filmik podsunął..

Podejrzane to.. Nawet się nie chce zastanawiać jakie do daje pole do popisu wszelkiej manipulacji..

Jeżeli mieszkasz w bloku i załóżmy masz problem z gryzoniami. Następnie zaczniesz szukać trutki na szczury, to jest duża szansa, że następstwem tego działania będzie wyświetlanie się reklam, trutek na szczury, ale twoim sąsiadom :) 

Zdarza się też wg niektórych osób, że gdy jeszcze nic w necie nie szukali, to reklamy już były dostosowane pod ich "problem", gdzie tak naprawdę, prowadzili oni, tylko rozmowy na ten temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pancernik Lepsze jest jak masz smartfon i myślisz często o czymś nie wiem np granatowe tenisówki po jakimś czasie się to pojawia. Miałem tak kilka razy może przypadek nie wiem. Raz do kolegi napisałem o bawarskiej marce na 3 litery. Pisał mi kilka dni po tym, że ma reklamy z nowymi :D. Coś tu się odkurwia za grubo. Wracając do gościa stąd takie kary jak ktoś publicznie ubliża np jakiemuś politykowi, że powinno się z nim to czy tamto. Albo jak tego z 3m co odpalili. Przecież jakby jeden Janusz z drugim co mu uwalili firmę, niesprawiedliwie wydano wyrok itp zaczął brać sprawy w swoje ręce wszyscy by mieli przejebane. Zabili mu syna na komisariacie sędzia uniewinna bądź daje 3mce w zawieszeniu dla winnego zajścia policjanta Heniu albo Miecio bierze nóż i zarzyna prokuratorka czy tam sędziego. Po części było by ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"No, Marvin was actually an asshole. He was a paranoid asshole who though the government was out to get him and that he was on a mission from God.

He bought his land for $42,000 in 1992, and was later offered $250,000 for it, which he initially agreed with, before backing out and demanding $1 million for it. So it's not like he was being screwed over, he wanted a confrontation.

And while he didn't kill anyone, it wasn't for lack of trying. Most of the buildings he destroyed were occupied moments before he destroyed them, including the town library (didn't see that in your list) which was hosting a children's program at the time it was destroyed.

The former mayor's house he destroyed? That mayor had died three years prior, only his widow lived there now.

The newspaper that lied about him? Wrong, they had even published all his letters of protest. It's not their fault he didn't win over anyone's opinion."

Różnie to z tymi bohaterami bywa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaś u nas był gościu z Opola, który 10 lat wcześniej na pewnym forum obrazkowym wyżalił się, że komornik niszczy mu życie i chce zająć mu jedną z koparko-ładowarek na poczet długu. Dzień czy dwa po tym ową koparką będącą przedmiotem wierzytelności wjechał na posesję tego komornika prosto przez płot i zaczął rozkopywać mu ogródek, a w dalszym ciągu planował demolkę domu. No i został aresztowany i ostatecznie trafił do pudła. Jaki kraj taki Killdozer.

Edytowane przez Phantom Slasher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.