Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

17 minut temu, Eloquence napisał:

Chociaż ciężko mi, bo jak na razie to ja bardziej czuję, że to ze mną jest coś nie tak i to moja wina.

Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził. Statystycznie, jakbyś randkowała jednocześnie ze 100 mężczyznami, spokojnie można strzelić, że od 50% z nich pewnie dostałabyś kosza. Dalej zastanawiałabyś się co z Tobą nie tak? I odrzucenia byłyby nie tylko na etapie pierwszego poznania, gdzie główną przyczyną może być wygląd. Zerknij na poniższy eksperyment.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Eloquence napisał:

szokuje mnie tym bardziej i jest jawnym zaprzeczeniem naszej dotychczasowej znajomości. A z drugiej strony wiem, że mógł to zakończyć i chyba jestem naiwna, bo dla niego jak widać nie znaczyłam tyle mimo tych wszystkich wyznań.

A kobiety nie są zaprzeczeniem mówiąc mężczyźnie z dnia na dzień ,, nie wiem co czuje " ? 

 

Dostałaś lekcje życia i mam nadzieję, że wyciągniesz z niej jedno -> trochę skromności. 

 

Możesz mi teraz pisać co chcesz, ale czytając Twój temat odniosłem wrażenie i 90 % braci tu takie samo ,, jestem ładna, jak on mógł mi to zrobić "

Pokora, pokora trochę skromności koleżanko o będzie dobrze ;). 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ma żonę, chciał sobie zorganizować romans na boku, ale wzięły go wyrzuty sumienia i się w porę wycofał. 

 

Różnie bywa, ale fakt nie bierz do siebie tego, że masz powodzenie u mężczyzn. Większość facetów wyrucha nawet dziurę w płocie jak wspominał @Ważniaki feedback jaki dostajesz na codzień od facetów to żaden wyznacznik atrakcyjności bo opcja, że mu się zwyczajnie nie spodobałas na żywo jest równie prawdopodobna. 

 

Niemniej jednak współczuję bo wiem, że to nic przyjemnego większość facetów było minimum raz w swoim życiu odrzuconych. 

 

No nic głowa do góry skoro masz 22 lata to jeszcze wiele razy spotkasz takich dojrzałych i wrażliwych i do tego chętnych 40 latków. 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Wielokropek said:

To po co się wtedy miziać? Wytłumacz.

Dlaczego autorka, dopiero pod koniec spotkania wyczuła, że "coś jest nie tak"? Masz ją za tak głupią? Przecież jak rzeczywistość weryfikuje, to weryfikuje od razu, po co ten element miziania wówczas?

 

Nie wiem, co tu jest niejasne.

 

A to w ogóle było miziu miziu po policzku czy miziu miziu po kutasie? ? Może mi cos uciekło w wątku? Bo z tego co kojarzę oryginalnie była mowa o ‘zbliżeniach fizycznych’ czy jakoś tak. Jaki, że tak zapytam, był obszar tych zbliżeń? Jak wchodzę za głęboko (w temat) to się nie gniewajcie, już się wycofuje ??

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chadeusz widziałam już ten eksperyment, bardzo interesujący i pięknie obrazuje to zjawisko. Akurat pomyślałam, że tu będzie inaczej i pomyliłam się :) @Kimas87 cóż, wiem lepiej jak jest jeśli chodzi o moją osobę. Ten temat w ogóle nie polega na tym "Jestem ladna, a on mnie olał" i nie będę Ci już nic więcej na siłę tłumaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eloquence

Nie szukaj problemu w sobie. Gość bez rodziny, 36 lat, inteligentny - to nie musiała być taka bezpośrednia manipulacja. Nie wiesz jak mocno mógł być skrzywdzony przez byłe, że nie założył rodziny. Ja też poznałem jakiś czas temu dziewczynę i choć była ładna i młoda, to czułem, że nie jest intelektualnie do końca dla mnie, a z drugiej strony - czułem się zmęczony poznawaniem się i zakończyłem to.

Mężczyzna po 30-tce jest trochę inny niż młokos 25 lat. Jak byłem ze swoją wielką miłością, w życiu bym tak nie spasował jak z tą niedawną laską. Im starsi jesteśmy, tym mniej mamy ideałów, oszczędzamy energię, no a w przypadku faceta po 30-tce - jemu się już nie do końca może chcieć.

Mężczyzna jak nie założy rodziny przed 30-tką, to potem już różnie bywa. Wielu z nas jest naprawdę dobrze samemu, mężczyzna funkcjonuje kompletnie inaczej jak kobieta, nie jest tak emocjonalny.

 

Tylko pamiętaj: nie zatrać tego swojego ciepła i dobra jakie masz, bo takie dziewczyny są najlepsze i pojawi się taki który będzie tym oczarowany. Nie rób z siebie żadnej zimnej suki. 

On nie musiał odrzucić Cię, bo coś z Tobą nie tak.

@Wielokropek ma tu trochę racji, że on lepiej potrafi manipulować, ale nie przyjmowałbym tego tak kategorycznie jak ona, że to manipulacja. Mężczyzna w tym wieku po prostu się już przejechał na "wielkich miłościach" i ideałach i patrzy na to już trochę inaczej i powody rezygnacji mogą być zbyt skomplikowane na Twoją młodą głowę. Głowa do góry, nie przejmuj się tym, jesteś taka młoda.

 

Masz fajny avatar, taki artystyczny i hippisowski, moje klimaty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, leto napisał:

Owszem, można to wywnioskować ze stylu, w jakim (szczególnie dziś) piszesz :D

Zabawne. Ja jestem tutaj wręcz brutalnie szczera, ale jak ktoś odpowiada passive-agressive to nie będę z armaty strzelać do wróbla, tym bardziej znając to forum. No chyba, że już naprawdę ktoś mnie zirytuje.

Teraz pytanie- pisząc to do mnie jesteś do mnie przyjaźnie nastawiony czy zwyczajnie wredny?

Czy znowu każesz wyluzować?

 

Może jakiś inny mój tekst, poza tym tematem masz na potwierdzenie swojej tezy, skoro w takim stylu piszę?

Ewentualnie napisz na priv, jak masz potrzebę.

 

Swoją drogą, kolejne ad personam

 

O tym , że jest możliwe, że ów pan ma żonę, to już w ogóle nie chciałam wspominać. Tutaj, rzeczywiście mogłabym wymyślać, bo żadnych poszlak na to nie ma.

Edytowane przez Wielokropek
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Pancernik napisał:

@ViolentDesires słońce Ty moje, gdzie jesteś? Jest temat do rozjeb..nia. Już 9 stron, od 5 w sumie o niczym, a Ciebie jak nie było, tak dalej nie ma :)

Dobre sobie. ViolentDesires i słońce..

Gdy jakąś dziewczyne nazywa się słońcem to jej obraz w mojej głowie wyglada tak:

depositphotos_44521433-stock-illustratio

Gdy mowa o @ViolentDesires to już tak:

flaga-cesarstwa-japonii_1401-142.jpg?siz

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Obliteraror napisał:

@Libertyn, dobrze że nie nuklearne słońce : ))

Dokładnie o tym samym pomyślałem (great minds think alike xd), 

Cytat

Jasność tysiąca słońc, rozbłysłych na niebie, oddaje moc Jego potęgi. Teraz stałem się Śmiercią, niszczycielem światów.

(Robert Oppenheimer po detonacji pierwszej w historii bomby atomowej - Trinity).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, leto napisał:
Cytat

Jasność tysiąca słońc, rozbłysłych na niebie, oddaje moc Jego potęgi. Teraz stałem się Śmiercią, niszczycielem światów.

(Robert Oppenheimer po detonacji pierwszej w historii bomby atomowej - Trinity)

I to się nazywa prawdziwy chad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Krugerrand said:

Dzień dobry, jestem @Colemanka i nie jestem alkoholiczką i w związku z tym wcale nie piszę na forum jak potłuczona:D

 

Śmichy cichy ale jak już się tak prosisz o uwagę to Ci powiem na poważnie o Tobie: facet, który nie rucha (z wyboru) nie jest dla mnie autorytetem w niczym.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Baelish napisał:

Przepraszam, ale ile postów? 215? ?

No ba, ale za to do jakich rewolucyjnych wniosków tutaj dochodzimy!

Zawsze się słyszało, jak kobiety się skarżyły, że jakiś pan je przeleciał i porzucił, tutaj właśnie powstała zupełnie nowa linia oskarżenia - pomiział i porzucił.

A to zwyrodnialec jeden!

Dodatkowo brał normalnie udział w spotkaniu i dopiero potem zakomunikował, że chce zakończyć znajomość.

Cenna lekcja dla wszystkich forumowiczów - gdy na spotkaniu zapoznawczym stwierdzamy, że coś jest nie tak, a dziewczyna zaczyna się do nas przystawiać, natychmiast odsuwamy ją ze słowami: ,,Gdzie się pchasz! Nie podobasz mi się, masz za małe cycki, spierdalaj!'' po czym wstajemy i wychodzimy.

Panie lubią szybkie reakcje i jasne sytuacje, na pewno bardzo to docenią!

Edytowane przez Xellos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Eloquence said:

Widać, że jestem jednak młodsza i inaczej wszystko odbieram, bo byłam pewna, że również czuje to samo i tak łatwo nie zerwie kontaktu. Na pewno nie chcę już się do niego odzywać, ale spróbuję popracować mocno nad swoją emocjonalnością i szybkim przywiązywaniem się do ludzi.

 

Nie zrobiłaś nic złego, zaangażowałaś się jak każda młoda osoba. Dlatego poszukaj sobie jakiegoś młodego chłopaka niewypranego jeszcze z uczuć, zdolnego do zaangażowania na poziomie podobnym do twojego. Stare dziady i baby (żeby nie było) nie są już do tego zdolni, nie kierują się emocjami, kalkulują.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Xellos w sumie najbezpieczniej by było, niezależnie od tego, czy się podoba, na starcie powiedzieć, że się nie podoba, ale może się to zmienić w trakcie spotkania. Przezorny zawsze ubezpieczony!

 

No i, na litość bogów Eternii, nie miziać, nie dotykać, najlepiej w ogóle nie patrzeć.

 

A, i jako pierwsze zdanie na spotkaniu powiedzieć "przepraszam że żyję, że jestem robakiem-mężczyzną".

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Wielokropek napisał:

Zapach skóry mu nie podpasował, dlatego to ukrywał do końca spotkania, a autorka zamroczona kompletnie, nawet tego nie zauważyła. Nie dość, że niewystarczająco ładna, to jeszcze głupia do tego :D 

Czy dobre odnoszę wrażenie, że uważasz iż gość się dobrze bawił a po wszystkim (kiedy już dostał to, co chciał) udał, że mu się odwidziało?

 

Czy może bardziej prawdopodobne jest to, że nie dostał tego, co chciał (i niekoniecznie chodzi o sesję ruchów posuwisto-zwrotnych) i dlatego zrezygnował?

4 godziny temu, leto napisał:

Może nie chciała mi po 5 minutach powiedzieć "ej wiesz co leto, idź sprawdź czy Cię nie ma w domu, ok?".

Dokładnie. A dodając do tego,  że to zdaje się @Eloquence była gościem w jego domu, intencje faceta wydają się być dość oczywiste. Nie klei się,  jest tak se, ale zakończyć nie wypada.

4 godziny temu, Wielokropek napisał:

Gdzieżby tam podejrzewać klientkę, o chęć zabawy bez ponoszenia kosztów, nie ma ku temu przecież żadnych poszlaków ;) 

Ale mizianie to zabawa dla obu stron a nie przyjemność faceta i poświęcenie się kobiety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.