Skocz do zawartości

Ilość seksu


KrólowaŁabędzi

Czy jesteś zadowolona/y z ilości seksu, jaki masz?   

121 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jesteś zadowolona/y z ilości seksu, jaki masz?

    • Jestem sam i jestem zadowolony z ilości seksu
      11
    • Jestem sam i nie jestem zadowolony z ilości seksu
      42
    • Jestem w związku i jestem zadowolony z ilości seksu
      40
    • Jestem w związku i nie jestem zadowolony z ilości seksu
      12
    • Jestem sama i jestem zadowolona z ilości seksu
      2
    • Jestem sama i nie jestem zadowolona z ilości seksu
      3
    • Jestem w związku i jestem zadowolona z ilości seksu
      8
    • Jestem w związku i nie jestem zadowolona z ilości seksu
      3


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem sama z uwagi na okoliczności ogólne oraz osobiste. Potrzebuję przerwy, która już mnie nieco irytuje, lecz można uznać to za swoistą próbę charakteru. 

 

Co dość oczywiste w tej sytuacji- nie jestem zadowolona z ilości seksu, chcica mnie zabija, a masturbacja nudzi. Nie miałabym problemu, aby ogarnąć coś na raz lub FWB, ale wiem jak bardzo byłoby to niekorzystne dla mojego mózgu, więc tego nie robię. Jestem kompletnie antyimprezowa, podobno skrajna introwertyczka (było już lepiej, ale potem ta izolacja i teraz znowu muszę się uczyć być bardziej do ludzi), więc raczej ciężko będzie mi poznać na studiach, chyba że kogoś zainteresuję dysputami z zakresu literatury/historii lub kierunku oraz look'iem vintage sexy librarian, ku któremu dążę. Acz mam dylemat czy iść w stronę edwariańską czy może lata 40:D Cnotliwie powyglądam, a jak już kogoś złapię w sieć, to francuski nie tylko jak od dobrej guwernantki, mon Dieu.

 

A teraz trzeba poczekać, może libido zdechnie albo postanowię w końcu, iż czas zakończyć post relacyjny. Się zobaczy:) 

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, KrólowaŁabędzi napisał:

Ciekawi mnie też wasz komentarz do odpowiedzi, szczególnie, jeśli zaznaczyliście, że nie jesteście zadowoleni. 

Zaznaczyłem "Jestem sam i jestem zadowolony z ilości seksu". 

W chwili obecnej mam go zero od majówki*, odkąd pogoniłem Pańcie, które orbitowały i nie jest mi jakoś szczególnie przykro z tego powodu.

 

Jest tyle ciekawszych rzeczy do roboty, no nie wiem na przykład oglądanie jak trawa rośnie.** ? 

 

Nie wiem jak koledzy na studiach mogą mieć problem wyrwać pannę. No ale może się pozmieniało przez te kilka lat, czego nie jestem świadomy.

 

Co prawda przez 3 lata studiów byłem z Pańcią poznana w liceum ale jak zerwałem to zaraz znalazły się chętne panie. ? 

Żeby nie było ja byłem chyba na najbardziej męskim wydziale  mechanicznym na PW tam było z 20 moze 30 dziewczyn na całej uczelni z czego może 5 ruchable. 

 

Znajomości że studiów też się rozsypały ale to w sumie moja wina bo ich nie pielegnowalem należycie. A szkoda no ale mądry Polak po szkodzie. ?

 

* - a nie zapomniałem miałem od majówki dwie panie na ONS-a, lol. 

Co śmieszne same to zainicjowały  praktycznie. 

** - żart lubię seks ale kobiety na dłuższą metę mnie męczą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczę od 18 r.ż. 1227 dni 1 ruchanie - 1 diva.

A od 16 czyli kiedy +- zalicza chad to 1958 dni.

 

Także zadowolony to ja na pewno nie jestem z tego powodu.

Myślę by być zadowolony to trzeba ruchać chociaż raz na powiedzmy 2 dni.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Nefertiti napisał:

Jak może być za dużo?

Tak po prostu. Kiedy miałem ~25 lat to też mogłem z moją po kilka razy dziennie.

Teraz jestem po 40 i wystarczy mi raz na tydzień, u facetów często libido znacznie spada w tym wieku. Więc kiedy dorwie młodą panienkę, to ona chce non stop, a facet nie ma już takiego parcia na bzykanie.

Nawet znacznie mniej myślę o tym, bo przecież nie samym seksem człowiek żyje. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bassfreak Nawet jakby jedna osoba zaznaczyła, że nie jest zadowolona z ilości seksu to byś i tak to wyciągnął chłopaku ;) 

 

Zresztą.

Jak masz aż takie ciśnienie, że Ci wychodzi wytrysk głową to idź do tej divy i zrób swoje.

Najlepiej siedzieć i napierd*lać w klawiaturę i narzekać na świat otaczający.

Masz jakieś wymówki, żeby tego nie zrobić? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Azizi napisał:

Jak masz aż takie ciśnienie, że Ci wychodzi wytrysk głową to idź do tej divy i zrób swoje.

Nie będę płacił za coś co inni mają za "darmo" (specjalnie cudzysłów) do tego taki "mechaniczny" seks mnie nie interesuje obawiam się że zaspokoiło by mnie to trochę lepiej niż własna ręka. Mi nie chodzi o sam fakt ruchania tylko ogólnie o bliskość z dziewczyną, pisałem o tym wiele razy na forum.

 

W dodatku sama myśl o pójściu na divy mnie obrzydza.

Edytowane przez bassfreak
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bassfreak napisał:

Mi nie chodzi o sam fakt ruchania tylko ogólnie o bliskość z dziewczyną, pisałem o tym wiele razy na forum.

Chodzisz na miasto, zagadujesz, próbujesz? Zresztą, masz takie parcie więc podejrzewam, że widać to z daleka i czuć brak luzu w Twoich działaniach. 

 

Stara jak świat przyśpiewka - miej wyjebane a będzie Ci dane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz życie zostaje sprowadzone do pozornie najważniejszej w nim sprawy, do ruchania. Ile ruchasz, jak często i czy jesteś w związku czy nie. Serio? Nie ma poważniejszych tematów do rozmów jak dawanie dupy czy kiszenie ogóra? Jakby ruchanie definiowało kim jesteś i czy do czegoś się w związku z tym nadajesz. Ostatnio na forum mam wrażenie, że ta tendencja się zaostrza. #Smuteczek:lol:

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 7
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Krugerrand napisał:

Ostatnio na forum mam wrażenie, że ta tendencja się zaostrza

Noszę się z zamiarem założenia tematu o pewnych trendach na forum, ale z drugiej strony nie chcę, żeby ktoś to odebrał/wykorzystał jako atak na cenione przeze mnie miejsce. Nie da się jednak ukryć, że coś się zmienia, mocno zmienia...

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bassfreak napisał:

Nie będę płacił za coś co inni mają za "darmo" (specjalnie cudzysłów)

Za darmo? Znam tylko dwóch kumpli którzy maja seks za darmo z młodą fajną laską. Pozostali małżeństwa i/lub kobieta po 30-tce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy co rozumiem poprzez termin seks.

Czy seks jaki ma większość ludzi na forum, a więc z kobietą po 30-tce, nierzadko 40-tce, to seks? Jeśli tak, to być może wielu ma ten seks.

Czy np. prowadzący kiosk ma swoją firmę?

No, niby ma...

 

Wszystko zależy co przez to rozumieć.

Np mężczyzna mający taką żonę (jak większość):

tabliczki-maz-zona.jpg

mógłby tu założyć konto i mówić, że ma często seks. Może i nawet by nie kłamał. Pytanie tylko, na ile możemy nazwać seksem, czynności kopulacyjne z Panią na zdjęciu.

No bo ja gdy słyszę seks, kojarzy mi się to np. z taką Panią:

240px-Megan_Fox_Jennifers_Body_TIFF09_(c

Dlatego dużo zależy od definicji. Oficjalnie, ten Pan ze zdjęcia no niby ma seks (zakładając). Tylko no, no mi się seks nie bardzo kojarzy z taką Panią i bym z nią go nie uprawiał. No ale może taki gość jest zadowolony i zaznaczy tu, że TAK! mam często seks?

Edytowane przez alii
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, KrólowaŁabędzi napisał:

serio, nie spotkałam większych nudziarzy niż studenci architektury

Za moich czasów było odwrotnie, archeo (UW) zawsze rozkręcało największy armagedon.

7 godzin temu, Zgredek napisał:

Studia to jedna sodomia i gomoria

Yhy.

2 godziny temu, Hatmehit napisał:

czas zakończyć post relacyjny

Co drugi Twój post brzmi lekko jak post relacyjny ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, leto napisał:

Co drugi Twój post brzmi lekko jak post relacyjny ;)

Hehe! Nie nie, tutaj ani teraz nie szukam. Nie trzeba się obawiać:lol: Potrzebuję spokoju emocjonalnego i czasu dla siebie, a tego kontakty międzyludzkie mi nie zagwarantują, wręcz zabiorą. Na divy co prawda nie pójdę, ale przetrwam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, tytuschrypus napisał:

Noszę się z zamiarem założenia tematu o pewnych trendach na forum, ale z drugiej strony nie chcę, żeby ktoś to odebrał/wykorzystał jako atak na cenione przeze mnie miejsce. Nie da się jednak ukryć, że coś się zmienia, mocno zmienia.

Jak się rejestrowalem tutaj z rok temu, to myślałem, że trafiłem na forum mężczyzn, o dumnej nazwie "bracia samcy". ? Po tym jakie cyrki się tutaj odstawiają i jaką postawę ma wielu użytkowników, moje wyobrażenia co do tego miejsca  mocno się zmieniły. 

@alii Racja, ilość=/= jakość, ale to raczej nie ze względu na to jak partnerka wygląda, tylko jaki ma do nas stosunek. Jak daje dupy z powinności lub wygody, to ja dziękuję za za taki seks, wolę robić cokolwiek innego w tym czasie. 

@Hatmehit Jesteś na etapie wyobrażeń jaki ma być Twój facet, jakie cechy ma posiadać, wymagasz, bo możesz. Wielokrotnie się przekonałem po Twoich postach, że wymagania są adekwatne do tego, co sobą reprezentujesz. Jest tylko jedno "ale". Jak trafisz na odpowiedniego zawodnika, to cale Twoje wyobrażenia mogą legnać w gruzach, tego nie da się zawsze przekalkulować. Pewnie będziesz szukała wśród starszych, lub w specyficznym środowisku, ale jak ktoś wygeneruje w Tobie odpowiednie emocje, albo trafi w potrzeby, o których nie jesteś jeszcze świadoma, to możesz zaskoczyć siebie 

 I innych, którym opowiadasz, że ma być taki i taki. ?

Edytowane przez prod1gybmx
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, alii napisał:

mógłby tu założyć konto i mówić, że ma często seks. Może i nawet by nie kłamał. Pytanie tylko, na ile możemy nazwać seksem, czynności kopulacyjne z Panią na zdjęciu.

No bo ja gdy słyszę seks, kojarzy mi się to np. z taką Panią:

Ale chodzi, że biała suknia i ślub Ci się nie kojarzy z seksem, czy ta pani, która stoi tyłem i nawet nic nie widać? ?

Myślałam, że wiele zależy od preferencji.

A to drugie zdjęcie, to chyba za dużo pornusków u Ciebie ?

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, tutaj rozumiem bassfreak, coś w tym jest ankieta pokazuje, że chmara osób chce więcej seksu, bądź chce mieć jakikolwiek z sensowną kobietą, bo nie ma go wcale, więc zarzucanie kimuś skupiania się na seksie nie ma sensu. Człowiek skupia się na tym czego mu brakuje. Jak komuś brakuje jedzenia, to skupi się na jedzeniu. Jak komuś brakuje seksu, to skupi się na seksie, jest to normalne. Więc nie ma nic dziwnego w tym, że osoby którym brakuje seksu skupiają się na nim, po prostu dążą w naturalny sposób do zaspokojenia swoich potrzeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Hatmehit napisał:

, więc raczej ciężko będzie mi poznać na studiach, chyba że kogoś zainteresuję dysputami z zakresu literatury/historii lub kierunku oraz look'iem vintage sexy librarian, ku któremu dążę. Acz mam dylemat czy iść w stronę edwariańską czy może lata 40:D 

Same wymówki. 

Historia jest arcyciekawa, ludzie, którzy nie czytają są ubodzy. Lata 40 lepsze. 

Ugrzeczniona rozpustnica to częsta fantazja. 

W sumie. Pisz na priv jakby co ?

 

2 godziny temu, Hatmehit napisał:

A teraz trzeba poczekać, może libido zdechnie albo postanowię w końcu, iż czas zakończyć post relacyjny. Się zobaczy:) 

Nie zdechnie. Jak libido zdycha, to jest objaw niepokojacy i wart uwagi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.