Skocz do zawartości

Dlaczego nigdy nie wezmę więcej żadnych piguł


Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, bassfreak napisał:

Zaczyna się moja ulubiona gadka, porównywanie ruchania dziwki za pieniądze do ruchania dziewczyny z którą masz jakąś więź emocjonalną, wspólne rzeczy itd.

Zaczynam się zastanawiać czy nie jesteś kobietą. 

Ja serio nie wiem o czym mówisz.

Byłem z dziewczynami w związku 3 i 4 lata i kompletnie nie widzę różnicy między tym a ONS i FWB, poza niedogodnosciami związanymi ze wspólnym mieszkaniem. 

 

Dlatego na tej płaszczyźnie nigdy się nie zrozumiemy.

Masz kompletnie inny mindset niż ja.

 

I dlatego ja rucham(a raczej ruchalem bo już mi się nie chce) a ty płaczesz w internecie i piszesz te babskie pierdololo. 

Tak działa świat, ja się z tym pogodziłem. Tak czy siak życzę Ci znalezienia myszki innej niż wszystkie. ;)

 

 

Ja do kobiet już dawno nie mam żadnych uczuć wyższych, gdzieś po ukończeniu 20 lat zaczęły zanikać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SSydney

 

Nie wiem może jesteś książkowym samcem alfa który zahacza o alfa negatywa (badboya), to nie jest kwestia mindsetu każdy człowiek jest inny na swój sposób i indywidualnie odbiera wszystko.

Nie jestem z tym sam tutaj na forum :P

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bassfreak w zasadzie się zgadzam o tym, że widzimy to inaczej. 

 

I to jest kwestia mindsetu, który wynika też z naszych charakterów. 

 

Co do alfa to średnio, może mam trochę badboja w sobie ale przede wszystkim nie jestem WRAŻLIWY. 

 

Wydaje mi się, że tu leży główna nasza różnica, sam pisałeś gdzieś, że jesteś neurotyczny.

 

Ja tam akceptuję, że są faceci, dla których to ma znaczenie, w sensie uczucia. 

Dlatego mówimy trochę innymi językami i raczej w tej materii się nie zrozumiemy. Co nie jest dla mnie jakimś szokiem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, DuchAnalityk napisał:

Otóż to, jak ktoś twierdzi, że żadne pille go nie obchodzą, to jest w bluepill.

Tja, to samo rozumowanie co "jeśli ktoś nie jest prawicowcem, to jest lewakiem".

 

Fałszywe dychotomie i takie tam i tu ten ugułem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Frank89 napisał:

To napisz jaką pracę wykonaleś nad sobą by mieć "ogarnięty łeb" w relacjach z kobietami oprócz odstawienia oczywiście redpila.

10 godzin temu, dsj4 napisał:

Jak mnie irytuje ten stres przy kobietach. Czyli prawiczki od 23+ w górę są skazani na porażkę, bo są niedoświadczeni. 

Napiszę o tym temat na blogu, dość prosta filozofia, większość ucze się z blogu milroha. 

 

2 godziny temu, SSydney napisał:

Kurwa MDMA, ziele i alkohol wpierdalasz a zrzucasz winę za gnój w swojej bani na RP?

Może jeszcze dorzuć fetke albo coś. 

Serio? 

Fetka fu.  
 

Ja dobrze wiem jak działa gnój w mojej bani po używkach i jestem tego świadomy. Rozpierdol w bani miałem wcześniej, a był to okres mojej trzeźwości, nie piłem jeszcze wtedy alkoholu, trawka gościła raz na jakiś czas, poza tym to nic więcej. 

 

2 godziny temu, SSydney napisał:

Dupe można mieć za 200 PLN/h.

Przykro mi, emocje które przezywasz z kobieta to nie jest żadne pójście na divy. Kiedy kobieta staje się od ciebie uzależniona, chce się non stop z tobą pieprzyć, jesli uważasz ze to samo uzyskasz u divy No to cóż, konflikt poglądów.  
Chodzę do roboty, mógłbym sobie pójść na divy, ale to mi się kojarzy jak z kodami w grach, fajnie łatwo i przyjemnie, ale satysfakcja znikoma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn nie chodzę na divy bo nie muszę i dla mnie to strata hajsu. I nie o to chodziło w mojej wypowiedzi, jednak wyciągnięcie coś z poza sedna.

 

Nie zrozumiałeś mnie tak samo jak kolega @bassfreak ale jak już napisałem mówimy w innych językach widocznie. 

 

Tak czy siak powodzenia. 

 

Edit.

Wy serio myślicie, że ja nie przeżyłem tej waszej miłości ze strony kobiety? 

Otóż przeżyłem te maślane oczka NIE RAZ. 

 

I co to zmienia?

 

Edytowane przez SSydney
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Ksanti napisał:

Pille to nic innego jak dostać trygonometrie kiedy ktoś całe życie liczył kąty na oko ale mu to wychodziło średnio na jeża.

Niektórzy powiedzą, że to niepotrzebne w życiu i doskonale sobie bez tego radzą.

Podoba mi się to porównanie. 

 

Pille to są tylko usystematyzowane zbiory pojęć, nie ma co z nich robić religii. Uczciwie napiszę, że "nie jesteś redpill to jesteś bluepill" brzmi jakby ktoś kolekcjonował pokemony czy coś takiego. Nie wiem, może niektórzy potrzebują takiej bardziej obrazowej systematyzacji. 

 

W każdym razie jak każda wiedza mogą pomóc, a mogą zdołować. Mogą wyleczyć, ale przedawkowane albo dobrane zbyt silnie mogą zaszkodzić i nawet na forum często to widać jak na dłoni - jak komuś odrobinę za mocno wjechały kształty szczęki czy punktacje albo inne gówna. Pod tymi pojęciami kryje się sporo podstawowej wiedzy, sporo nieco wydumanej, ale może i pełnić taką rolę jak pisze @Ksanti.

 

Można pille wykorzystać do odbicia się i wypłynięcia w górę, mogą być bodźcem i impulsem jak poprawić swoje życie, a mogą pociągnąć w dół - jak każda wiedza, z której nie potrafi się korzystać i odfiltrować. Jednemu otworzy to oczy i będzie się jeszcze sprawniej poruszał w rzeczywistości, a inny zamiast się rozwijać, ruchać (celowo umieszczam, bo dla niektórych to chyba sens wszystkiego) będzie sobie mierzył szczękę i szlochał.

 

@bassfreak warto jeszcze raz wczytać się w to, co pisze @SSydney. Nie wszystko jest kwestią rzeczywistości, często wiele zależy od jej postrzegania. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bassfreak napisał:

a jestem na 99% WWO

Pamiętając, z jaką łatwością zaraz po przyjściu na forum diagnozowałeś u wszystkich lasek w okolicy borderline, czyli bardzo rzadkie i ciężkie w klasyfikacji zaburzenie, byłbym ostrożny w autodiagnozie :) To nie moja sprawa, ale mam wrażenie, że mentalnie poświęcasz takim typologiom znacznie więcej czasu, niż są tego warte. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tytuschrypus napisał:

Pamiętając, z jaką łatwością zaraz po przyjściu na forum diagnozowałeś u wszystkich lasek w okolicy borderline, czyli bardzo rzadkie i ciężkie w klasyfikacji zaburzenie, byłbym ostrożny w autodiagnozie :) To nie moja sprawa, ale mam wrażenie, że mentalnie poświęcasz takim typologiom znacznie więcej czasu, niż są tego warte. 

Jednego pewnego bordera na 99.9% to moja EX którą znam od A do Z jej dzieciństwo, nastoletnie lata, brak ojca od urodzenia itd. , tym bardziej że będąc WWO własnie ściągam na siebie tonami borderki i narcyzki ale teraz jestem bogatszy o wiedzę z forum i prawie 3 lata cudów z nią więc wiem gdzie są czerwone lampki.

 

edit: pierwsze z neta, u mnie wszystko jest na tak do tego przeczytałem całą książkę "jak mniej myśleć" i to jest książka o mnie :lol:

 

rt7567657567567.png

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowy cośtam-piller, wchodząc głębiej i głębiej w swoją ulubioną ideologię:

 

tumblr_mfpidjG5FX1rl2xuxo1_1280.jpg

 

A jednak niektórzy potrafią odstawić te "kryształy", przynajmniej na jakiś czas (vide brat @Analconda) i spróbować się zregenerować.

 

Bezpieczeństwo i higiena ćpania przede wszystkiem!

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, tytuschrypus napisał:

Uczciwie napiszę, że "nie jesteś redpill to jesteś bluepill" brzmi jakby ktoś kolekcjonował pokemony czy coś takiego. Nie wiem, może niektórzy potrzebują takiej bardziej obrazowej systematyzacji. 

Haha, ostatnio natrafiłem na określenie purple pill.

To dla mnie przechodzi ludzkie pojęcie. Pogubiłem się już w tych wszystkich kolorach.

 

edit.

Można dopisać do CV:

ex-redpillowiec z dozą purple pill, z 3 letnim doświadczeniem black pill, a w wolnych chwilach MGTOW

Edytowane przez BRK275
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leto jestem w stanie w prosty sposób wykazać kuriozum twojego myslenia.

 

Bluepill to zbiór zdań p1,p2,p3,p4,p5,p6 i tak dalej

 

Redpill zdefiniujmy jako zbiór zaprzeczeń tych zdań.

 

Logika matematyczna klasyczna mówi, że albo prawdziwe jest zdanie p1 albo jego zaprzeczenie, więc nie masz możliwości wyjścia poza ten schemat. 

 

Ideologie Redpill to ideologie oparte na kobiecej hipergamii i istnieniu strategii seksualnych. Blackpill to przykład ideologii redpill, to znaczy każdy blackpill to redpill, nie każdy redpill to blackpill.

Edytowane przez DuchAnalityk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem mówienie o jedynej słusznej ideologii faktycznie jest bardzo szkodliwe. Zebraliśmy się w tym miejscu nie bez powodu, bo odkryliśmy i z dużym prawdopodobieństwem przeżyliśmy pewien schemat, który wydawał się wyjątkowy w trakcie, a taki nie był.

 

Żyłem w bagnie używek, non stop zalewałem pałę, paliłem, ćpałem od czasu do czasu, latałem za babkami, okresowo miałem nawet jakieś powodzenie, ale w środku, wewnątrz grało coś innego.

 

Jeżeli ktoś się trzyma redpilla, czy innej ideologii, bo jest modna, ale nic nie przeżył, nie doświadczył i tak naprawdę nic nie wie o rzeczywistości, o relacjach, no to mamy człowieka skrzywdzonego.

 

U siebie mam temat życie bez kobiet, mówię o tym od dawna i mi to pasuje. Zrezygnowałem ze wszystkich używek. Rzuciłem palenie, picie, uciąłem mnóstwo znajomości i zostały mi 2-3 osoby zaufane, a to i tak wyśmienity wynik. Staram się o codzienność z samodyscypliną i częściowo spartańskim podejściem, po prostu dla własnego dobra. Pierwszy wyjazd bez alkoholu, dobra zabawa bez alkoholu, ciekawe rozmowy to przełom psychiczny, że się da w ogóle. Sam w to kiedyś nie wierzyłem. Byłem w miejscu poznawanie rodziców, wielkie dramaty związkowe, seks na zgodę, itp i mam porównanie, co mi się bardziej opłaca dla komfortu psychicznego, zdrowia.

 

Chcesz żonkosia, chcesz rodziny i drzewa przy domu, typowego bluepilla? Droga wolna, będziesz raz szczęśliwy, raz dojebany, jak każdy w tej rzeczywistości. Nie ma wielkiej różnicy. Ale jak wybierasz, ale naprawdę nie masz wyboru no to kaplica.

 

Dlaczego korwinista przestaje być korwinistą, jak się zetknie z rzeczywistością?

Dlaczego poszedłem pod MGTOW dobrowolnie? Bo doświadczenia mnie ukształtowały i trzymam się idei męskiej niezależności.

 

Jak nigdy nie ruchał ktoś, to wiadomo. Nie powiesz nikomu, jak banan smakuje. Trzeba zarobić kasiorki, albo dostać z socjalu, kupić i zjeść.

Tak samo tutaj. Co to redpill wpierdala się buciorami do domu, bierze za ryj i mówi uwierz niewdzięczniku, bo czady zara przyjdą ci mordę obić. We mnie twój ratunek. Bez przesady.

 

Idziesz tam, gdzie ci pasuje, a że jestem zwolennikiem poszukiwania namiastki prawdy o rzeczywistości to jakoś mi bliżej do tej ideologii niż do innych, ale nie mówię, że to największe osiągnięcie ludzkości.

 

Raczej doradzałbym myślenie, jako takie, wyciąganie wniosków i po prostu życie, ale w taki sposób, aby nie przedkładać cudzych interesów nad własne. Promocja zdrowego egoizmu ratuje życie.

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, DuchAnalityk napisał:

Redpill zdefiniujmy jako zbiór zaprzeczeń tych zdań.

Dobra, ja tu nie będę wchodził w niuanse typu zdania nierozstrzygalne (xd), ale tak po prostu wezmnem pierwsze z brzegu "twierdzenie redpill", prosto z wiarygodnego źródła:

Cytat

Atrakcyjność fizyczna jest całkowicie mierzalna i uniwersalna.

Wystarczy jeden kontrprzykład, proszę: mam takiego ziomka, który pewne kobiety ocenia jako super atrakcyjne, a ja te same kobiety jako zaledwie przeciętne, i vice versa. Mamy odmienne gusta.

 

Twierdzenie obalone.

 

Teraz możesz mnie nazwać bluepillowcem, blueberry'owcem, gitowcem, albo nawet chujowcem.

 

Mi to lotto :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DuchAnalityk jak potrzebujesz sobie popatrzeć na cyferki, wykresiki i odchylenia standardowe w temacie oceny atrakcyjności, to spójrz np tu: https://www.lesswrong.com/posts/X3jz5mriJeWi2uLdF/how-subjective-is-attractiveness (tak, dobór próby badawczej jest żenująco słaby, znalezienie lepszych badań pozostawiam w gestii zainteresowanego czytelnika).

 

Luknij sobie jeszcze tutaj, jak chcesz jeszcze bardziej zdemolować swoją naiwną wiarę w proste modele, które prezentuje redpill.

 

Tam bowiem, gdzie kończą się redpillowe mantry, tam zaczyna się nauka.

Edytowane przez leto
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nauka  o relacjach damsko-męskich zaczyna się tam gdzie redpill, a jak ktoś nie może pogodzić się z rzeczywistością, cóż nic obecnie nie poradzę, proponuję tylko przeczytać kilka książek o psychologii ewolucyjnej. Każda prawdziwa statystyka tylko potwierdza redpill, a krzywej dzwonowej gaussa trzeba jeszcze poprawnie użyć i tyle w temacie, szkoda, że nie każdy to potrafi. Badania również trzeba właściwie interpretować, co niestety też nie każdy potrafi.

 

Gdyby atrakcyjność fizyczna była subiektywna to teoria ewolucji musiała by być fałszywa, ewolucja nie miała by sensu. Cały fakt ewolucji opiera się właśnie na obiektywnej atrakcyjności fizycznej, a jak ktoś woli jakieś urojenia to nic mu nie poradzę. Teoria ewolucji opiera się na doborze naturalnym i doborze płciowym, gdzie dobór płciowy to selekcja lepszych genów przez jednostki. Gdyby atrakcyjność fizyczna była subiektywna, to taka selekcja nie miała by żadnego sensu, a ta selekcja ma sens, właśnie dlatego, że atrakcyjność fizyczna=dobre geny, więc ewolucja je selekcjonuje, dlatego pewne cechy są atrakcyjne fizycznie inne nie. Jak ktoś woli mamić się kłamstwem i bzdurnymi badaniami to po prostu woli fałsz od prawdy.

Edytowane przez DuchAnalityk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to trudno mi się nie zgodzić z bratem @ZamaskowanyKarmazyn sam 100% blackpill to rak który poznałem z 1,5 roku temu jednak jest w nim sporo prawdy, redpill którego łykam zbyt wiele od momentu kiedy trafiłem na to forum jeszcze bardziej mnie pogrąża w moim spierdoleniu był moment że nienawidziłem kobiet, tak samo był moment że wmówiłem sobie że już nigdy nie będę miał żadnych bliższych kontaktów z kobietami nie mówiąc o LTR czy dobrym materiale na żonę.

 

Mam specyficzny charakter i naturę jak na faceta i czasem zazdroszczę takim typowym skurwielom że mają na wszystko wyjebane łącznie z prawem a kobiet to mają na pęczki.

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, bassfreak napisał:

Mam specyficzny charakter i naturę jak na faceta i czasem zazdroszczę takim typowym skurwielom że mają na wszystko wyjebane łącznie z prawem a kobiet to mają na pęczki.

Nad tym można w pewnym zakresie popracować. :) Sam kiedyś byłem najs gujem, nawet miałem w gimnazjum swojego prześladowcę.

I wiesz co?

Gość w wieku 16 lat strzelił bombla a ja skończyłem studia, rozwijam się, pracuję, hajsu coraz więcej i pewnie teraz bym go jednym strzałem położył bo jest chudym szczurem.

Ale mam go w dupie, nawet dał mi kiedyś zaproszenie na fejsbuku. XD

 

W 1 gim 149 wzrostu, to sobie dopisz jakie miałem powodzenie, baby wprost pierdoliły co o mnie myślą, że wola Piotrka itp. Oczywiście jak odrabiałem pracę domową na kolanie przed lekcją to wszyscy się dosiadali i nagle wielcy koledzy i koleżanki, nie mniej miałem kilku dobrych kumpli, do dziś mam jakiś tam kontakt.

 

@DuchAnalityk to jest prawda w większości ale nie bierzesz też pod uwagę preferencji nabytych w dzieciństwie, to też ma wpływ.

Na 100 kobiet znajdzie się na pewno więcej niż jedna, której normik się spodoba i da mu dupy, biorąc pod uwagę liczebność ludzi na świecie to dość sporo.

To wszystko co piszesz ma sens z punktu widzenia ewolucji ale po co pałować się tym wszędzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też wiem, że istnieją normalne kobiety i nie sprowadzam rzeczywistości do redpill. Na co dzień redpill nic nie zmienia w moim umyśle, nie pałuję się tym, mam zdrowe podejście do redpilla.

 

Preferencje nabyte w dzieciństwie oczywiście mają wpływ, wiem to, to czy kobiecie będzie się podobać broda, czy nie, w dużej mierze zależy od jej dzieciństwa, natomiast instynkty ewolucyjne dalej wiodą prym.

Też uważam, że nie warto myśleć o redpill cały czas, natomiast trzeba go akceptować, ale zdrowo i tyle.

Edytowane przez DuchAnalityk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.