Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

1 hour ago, KrólowaŁabędzi said:

 

Tworzycie pojebane czasy.

Seriously!??? Przecież kobiety teraz takie silne, zaradne i żadnej pracy się nie boją. 

 

To jeszcze ksieżniczkom trzeba pomagać? A może jeszcze w tej robocie za nie robić? 

 

Histria jakich wiele. Karyna dyma u Janusza, Janusz dyma Karynę. 

 

Każdy dostaje za swoją robotę, a nie za pomaganie w robocie innym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, mac napisał:

Wystarczyłoby, czy może mi Pan pomóc? I zadziała, ale w dupach już się każdemu widać przestawia.

Tu się zgadzam. Często wystarczy zdobyć się na prostą uprzejmość i poprosić o pomoc. To żadna strata godności, ale wręcz pokazanie, że nie jesteśmy wszechmogące. Ogólnie staram się być samodzielna i nieprzeszkadzająca, ale kurde jak czegoś nie dosięgnę/nie uniosę, to bez strzelania mimiką spytam niezabieganego mężczyznę o pomoc i nigdy nie spotykam się z odmową, to zwykła kultura.

 

Dlatego za próby od innych należy być wdzięcznym, nawet uśmiechem, a nie urażać. Choć to nie do autorki wątku, lecz widziałam sytuacje krzywienia się kobiet po chociażby otwarciu im drzwi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, StatusQuo napisał:

Problemy na świecie są i będą. Każdy człowiek ma swoje problemy i powinien je rozwiązywać.

Jasne.

Cytat

Każdy kto rozwiązuje czyjeś problemy, robi to swoim kosztem, dlatego ma prawo do tego, żeby zdecydować, czy chce pomóc czy nie.

Jasne.

Cytat

"Defaultowym" nastawieniem powinno być "nie chce od nikogo pomocy".

Jeśli mimo wszystko ktoś Ci pomoże to powinno być "miłym rozczarowaniem", natomiast jeśli ktoś tego wymaga, to znaczy, że jest roszczeniowy.

Zgadzam się, ale trochę nie wiem skąd ten przeskok z chęci pomocy na rozczeniowe wymagania, bo ja nie o tym i całkowicie się zgadzam, że chamskie wykorzystywanie innych jsst chamskie. 

 

Uważasz, że @truskawka zachowała się rozczeniowo? Ja bym bardziej powiedziała, że zabrakło komunikatu "HELP PLS", a teraz musztarda po obiedzie i trochę narzeka na młode pokolenie i kiedyś to było, ale nie widzę rozczeniowości.

Edytowane przez KrólowaŁabędzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, NimfaWodna napisał:

Wystarczyło by okazać odrobine serca i zapytać chociaż czy może pomóc. Bo to co dajemy do nas wraca.

To w takim razie nie jest odrobina serca bo jest robione po to by dobro wróciło. A i tak nie wróci bo powód pomocy jest negatywny.  

 

I czemu ja mam pomagać komuś tylko dlatego, że sobie nie radzi z czymś?

Nie odpowiadam za to, po co mam psuć swoje zdrowie dla kogoś obcego jak mam dla kogo się poświęcać? 

  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, KrólowaŁabędzi said:

Jeśli w zaświatach jest internet, to Marks ma to forum w ulubionych.

Dobre :). Zgodzę się że marksistom udaje się podział społeczeństwa po linii płci lepiej niż poszło z biednymi i bogatymi.

Dla mnie jedyne wyjście to powiedzenie przez mężczyzn p*&^^ nie robię (nie żenię się, nie utrzymuje kobiety, nie walczę za nie, nie podtrzymuję cywilizacji) i gdy wszystko padnie, dopiero wtedy kobiety zrozumieją że potrzebują mężczyzn a nie socjalnego państwa. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, KrólowaŁabędzi napisał:

Uważasz, że @truskawka zachowała się rozczeniowo? 

Jeśli ona obsługiwała rampę, a on był kierowcą z innej firmy to nie widzę innej możliwości..

To była według tego chłopaka jej praca.

 

Być może zachodził w głowę czemu zatrudnili do tej roboty "słabą" kobietę, być może myślał, że się realizuje zawodowo, a być

może umarła mu wczoraj jego ulubiona babcia i chłopak myśli tylko, czy po drodze da rade się zatrzymać na stacji i kupić fajki, ch#j wie.

Robienie z tego powodu gówno burzy przez księżniczkę jest odrażające..

 

Ku#wa, zawsze łapie nerwa jak wchodzę na rezerwat :)

 

1 minutę temu, SzatanKrieger napisał:

Mi nawet lajka nie dasz, tyle z Twoich poświęceń

Otóż ku#wa to, z lajkami w rezerwacie jest jak dziękowaniem przez kobietę na drodze, jeśli ją przepuścisz, czyli w przybliżeniu nigdy..

W zasadzie można powiedzieć, że przez udzielanie się w rezerwacie człowiek sobie psuje opinie, bo trzaska posty, a nikt kurna nie polubi :D

  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też ostatnio zwróciłam na to uwagę. Z młodymi mężczyznami jest coraz gorzej (z kobietami też, ale teraz skupmy się na płci męskiej). Mam w rodzinie pewnego 25 (!) latka, który nigdy nie pracował, nie pracuje, siedzi całymi dniami w domu i gra na kompie. Mieszka z matką, w domu też jej nie pomoże. O pracy słuchać nie chce. Kiedyś proponowałam mu robotę, dobrze płatną, powiedziałam, żeby przemyślał i zadzwonił. Cisza. 
Nastoletni syn brata podobnie, ma wszystko przyniesione pod pysk, nie potrafi sam nawet bułki przekroić (serio, mówię teraz dosłownie, bo byłam tego świadkiem ostatnio, kiedy musiał zrobić to pierwszy raz sam). Później wyrośnie na nieudacznika i nieroba. Zwróciłam uwagę bratu, ale to jego dziecko, więc nie mam prawa wtrącać się w jego wychowanie. 
Młodzi ludzie po prostu nie rwą się do pracy. Najlepiej siedzieć i nic nie robić, znajomą (lat 22) też mam, która rzekomo od dwóch lat szuka pracy, ale jak jest jakaś oferta to zawsze znajdzie się wymówka/powód, dla którego ta praca jest „be”, i tak sobie żyje na utrzymaniu narzeczonego, który zapieprza po kilkanaście godzin, a w domu jeszcze ma obowiązki, bo księżna nie będzie wszystkiego robić. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Dominika napisał:

Mam w rodzinie pewnego 25 (!) latka, który nigdy nie pracował, nie pracuje, siedzi całymi dniami w domu i gra na kompie. Mieszka z matką,

Czyja to jest kurwa wina?

Wychowują pizdzielcow a później pretensje do świata jak to jest źle.

 

Gdyby mamusia wyjebala nieroba z domku to by się migiem ogarnął.

Wbrew pozorom my ludzie mamy ogromne zdolności adaptacji.

 

To wszystko się wynosi z domu.

Wiadomo można później pracować nad sobą i to nie jest wymówka ale no cóż. Pretensje do psa Pawłowa, że ma odruch jaki ma. 

¯\_(ツ)_/¯

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Dominika said:

Młodzi ludzie po prostu nie rwą się do pracy.

Stare porzekadło łatwe czasy tworzą słabych ludzi, słabi ludzie trudne czasy, trudne czasy silnych ludzi, silni ludzie łatwe czasy. Koło pokoleń. Też to obserwuję, ja i mój tata bardziej się garniemy do roboty niż młodszy brat. On nigdy nie musiał pracować więc nie ceni tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, SSydney napisał:

Czyja to jest kurwa wina?

Wychowują pizdzielcow a później pretensje do świata jak to jest źle.

 

Gdyby mamusia wyjebala nieroba z domku to by się migiem ogarnął.

Wbrew pozorom my ludzie mamy ogromne zdolności adaptacji.

 

To wszystko się wynosi z domu.

Wiadomo można później pracować nad sobą i to nie jest wymówka ale no cóż. Pretensje do psa Pawłowa, że ma odruch jaki ma. 

¯\_(ツ)_/¯

 Zgadzam się. To jest wina rodziców. Kopa w tyłek powinien dostać. Choć ma już na tyle lat, że mógłby sam wpaść na to, że wypadałoby zacząć zarabiać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, truskawka napisał:

Ludzie co tu się odpierdala?! Kto będzie pracował?

 Co za pokolenia rosną?

Bo to był prawdziwy facet, a nie jakiś flepiarz.

 

Wykazał się niebywałą dojrzałością, nie reagując, jednocześnie widząc, że się z tym paleciakiem pierdolisz. Flepiarz, by ci ten wózek wyrwał z rąk i pewnie za chwilę wyjebał się przy załadunku.  Natomiast nasz bohater, dał Ci szansę na spełnienie się, wynikające z należycie wykonanej roboty :) 

 

Pallet Fail GIF

  • Like 2
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj brakuje wypracowanego nawyku współdziałania i zrozumienia sytuacji. Logiczną sprawą powinno być zaoferowanie pomocy osobie, która fizycznie zapierdala cały dzień. Jeżeli pomożemy, to sprawa zostanie szybciej załatwiona i przynajmniej trochę ulżymy w ciężkiej pracy drugiemu człowiekowi. Sam widziałem jak rodzice ładowali towarem vana, a synek sobie stał oparty o drzwi i się patrzył.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojoj, ludzie psioczący na młodsze pokolnie, to jest tak oklepane zjawisko... jak nie powiem który bokser.  Tylko my byliśmy pracowici i prawowici. Kurła [...] Cywilizacja grecka kilkaset lat p.n.e to zapewne wyjątek, a pewnie już w Mezopotami wyrażali zwątpienie co z tych naszych leserów światowych wyrośnie, no i jesteśmy gdzie jesteśmy. :lol:

 

Mieliśmy kiedyś drobniutką dziewczyne na magazynie. Wdrażając ją do pracy jasno powiedzieliśmy, że z tego i tego ją wyręczymy, że nie musi dźwigać ponad 20kg. Dziewczyna okazała się pracowita i nader ambitna, bo dźwigała te ciężkie rzeczy, co nas samych wprawiało w zdumienie. Nikt nad nią nie nadskakiwał, ani nikt jej inaczej niż szeregowego pracownika nie traktował. Gdy rzeczywiście z czymś nie dawała rady, to poprosiła o pomoc i żaden z współpracowników nie miał z tym problemu. Ponadto dziewczyna była ochotna wyręczyć nas w czymś innym za okazaną jej pomoc. Czy teraz widać różnicę w postawie?

 

  • Jeżeli ktoś potrzebuje pomocy i jej nie sygnalizuje i pretensje ma do otoczenia, to doszukiwałbym się tu jakiejś postawy narcystycznej.

 

  • Jeżeli ktoś rzeczywiście potrzebuje pomocy i szczerze o nią prosi (w zależności od wagi problemu), a ktoś odmawia, to raz, że wcale nie jest zobligowany do pomocy i nikogo to nie powinno interesować, a dwa, że faktycznie, można to ocenić jako brak przyzwoitości z jego strony, ale nadal - komu to oceniać? To są subtelne gesty przyzwoitości. Pomagamy sobie na wzajem, ale uważamy żeby nie wejść sobie na głowę.
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lalka napisał:

Ale to Twoja praca tak? To czemu ktoś ma Cię wyręczać?

I kto to jest Twój Pan? Do niego pretensje. Lol.

Nie to nie jest moja praca. Pan to mój chłopak i z przyjemnością mu pomagam. Pretensji nie mam do nikogo.

Ja ja do kogoś idę w moim własnym interesie to ze wszech miar chce pomóc.

 

To że jestem dziewczyną nie ma tu nic do rzeczy. Rosną nieroby i o tym tylko mówiłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Kobiety najbardziej takich lubią co wam nie pomagają, może o to chodzi? 

Innymi słowy, jesteś na celowniku

Mi to on pomagać nie musi, ale własnemu ojcu było by ładnie. 
 Za stara i za biedna jestem dla niego ??

 

2 godziny temu, Libertyn napisał:

No i pretensje miej do Pana Twego że nie daje odpowiednich narzędzi. Klienta nie obchodzi że jest Ci ciężko, masz okres czy cokolwiek. Prace masz jaką sobie wybrałaś. Pewnie sama byś nie pomagała robić rzeczy ludziom, którym za te rzeczy płacisz.

Nie mam pretensji, i nie był to mojego faceta klient, to mój Pan wyświadczył mu przysługę. 
Fakt, ja nie płacę nikomu bo nie ma ludzi do pracy.

 

 I jeszcze raz podkreślam nie chodzi tu o to że jestem dziewczyną.

 

2 godziny temu, StatusQuo napisał:

wiesz, gdyby przechodził patrol policji, i widział by że się męczysz, to też Ci powinien skoczyć z pomocą?

Czemu Cię to tak dziwi, że każdy dba o swoją dupę? A może by się spocił, a później cały dzień by się lepił w aucie?

Jestem to w stanie poniekąd  zrozumieć..

Słuszna uwaga. Tez nie lubię spoconej dupy. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny temat, który zmierza w dziwnym kierunku. Już wyjaśniam @truskawka

 

Jeżeli po to towar przyjechał, rzekomy syn, któremu była robiona ta przysługa. Wtedy był to zwykły cep i masz prawo być oburzona.

 

Jeżeli po towar przyjechał jakiś random, to w takiej sytuacji, wszystko zależy od tego co miał w zleceniu. Jak nie miał załadunku, wtedy to nie jego problem i może stać i się przyglądać. To samo w przypadku rozładunku, co się zdarza, gdy ludzie zamawiają jakiś towar, a później wielkie zdziwienie, że rozładunek jest po ich stronie.  Także w takich sytuacjach, wszystko zależy od danej osoby, jeden pomoże inny nie bardzo.  Aczkolwiek w tej sytuacji, nie za bardzo masz powód do wzburzenia.

 

Pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Kobiety adorują zachowania bad bojowskie, to faceci się dostosowują, poza tym zobacz czy się tam im nie podobasz. 

Jakby Ci pomógł = słaby samiec

Nie pomaga = silny samiec

Stryjeczną babką mogła bym jego być.

Nie podobam się to pewne.

 

Gdybym czekała na reakcję takich jak on to zapewne do dziś bym kwitła na tej rampie.

2 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Dla nas lepiej facetów wychodzi stety, niestety nie pomagać.

Zażalenia do kobiet składać, które gardzą uczynnym i chętnym do pomocy facetem i feminazistek.

 

Kobiety adorują zachowania bad bojowskie, to faceci się dostosowują, poza tym zobacz czy się tam im nie podobasz. 

Jakby Ci pomógł = słaby samiec

Nie pomaga = silny samiec

Dziękuję za tę uwagę, nie widziałam tak tego.

2 godziny temu, Orybazy napisał:

Sam kiedyś palety na auto ładowałem. Nie kojarzę firmy która by wymagała od kierowcy by auto ładował. Przede wszystkim co będzie gdy stanie się wypadek? To nie wasz pracownik, nie był za znajomymi z waszymi zasadami

To nie był kierowca , czy też nasz klient. To był chłopak którego ojciec trzymał u nas palety.

Kierowcy nigdy nie obciążałam taka sytuacja, a pomagają prawie zawsze.

2 godziny temu, Orybazy napisał:

Może gdyby zrobiła uprawnienia na wózek to by nie musiała paleciakiem zasuwać.

Paleciakiem przesuwałam palety na rampę. A widlak wkładał je do auta. Tak nie mam uprawnień , ale umiem tym jeździć. Na magazynie korzystam z pomocy sąsiada w tym wymiarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@truskawka Straszne oburzenie z Twojej strony. Chodź nie chcę Cię oceniać, to doświadczenie mi mówi, że "krowa która dużo ryczy mało mleka daje"

 

5 minut temu, truskawka napisał:

Gdybym czekała na reakcję takich jak on to zapewne do dziś bym kwitła na tej rampie.

No jak oni mogli zignorować Twój majestat. W pale się nie mieści. 

 

Offtop: wszystkie instytucje państwowe są nastawione na pomoc matce, żadna na pomoc ojcu. Ten jest bankomatem. No i kwik, że nikt nie raczy płaszczyć się przed damulką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.