Skocz do zawartości

Płaskoziemcy, antyszczepionkowcy i inni


ATE50

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, absolutarianin napisał:

Więc jeżeli ktokolwiek odleciał gdzieś dalej, jaki problem przymknąć mu usta? Robiono to tysiąclecia na większej liczbie ludzi

Zakładanie ex-ante takich tez sam dobrze wiesz, czym jest i gdzie kwalifikuje. Cui bono?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, TruthInPlainSight napisał:

Miałem okazje dwa lata temu być świadkiem testów laserem nad Balatonem na Węgrzech na odległości bodajże 10 czy 15 kilometrów. Byłem sceptyczny bo w głowie gdzieś jeszcze miałem "globusowy" model ziemi. Mimo dość kiepskiej pogody chłopaki pokazali ,że nie ma na tym odcinku żadnej krzywizny wody. Teraz trochę smieje się sam z siebie ,jak mogłaby ta "krzywizna wody" wyglądać i jak mogłoby to w ogóle funkcjonować w modelu kulistej ziemi.

Teoria względności mówi, że światło również podlega zagięciu przez grawitacje. Poza tym 10 czy 15 km to żaden odcinek pomiarowy. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, absolutarianin napisał:

Ja z Sanremo, przy dobrej pogodzie widzę góry Korsyki

Nie ma w tym nic dziwnego ;)

https://www.peakfinder.org/?lat=43.8132&lng=7.772&azi=148&zoom=7&date=2020-06-21T11:04Z

 

@Tornado

Mam Plancka w rękawie i nie zawaham się go użyć!

 

@Kali(NIE)baka

Ziemia nie jest białym karłem, żeby aż tak mocno zakrzywiać promienie świetlne ;)

Tutaj bardziej interesowałaby mnie rzeczywista odległość, a przede wszystkim wysokość źródła i detektora promieni laserowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ancalagon napisał:

Ziemia nie jest białym karłem, żeby aż tak mocno zakrzywiać promienie świetlne ;)

Tutaj bardziej interesowałaby mnie rzeczywista odległość, a przede wszystkim wysokość źródła i detektora promieni laserowych.

Owszem. Nie jest. Mi chodzi o to, że przy tego typu pomiarach należy uwzględnić wiele rzeczy aby były rzetelne. 

 

Tak samo jak uwzględnia się wpływ grawitacji na uplyw czasu przy systemach GPS. Wiem, że to nie nie jest idealne porównanie. Różnica w tym wypadku jest znikoma, jednak nie uwzgledninie jej drastycznie zmniejszało by dokładność nawigacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minutes ago, Kali(NIE)baka said:

Teoria względności mówi, że światło również podlega zagięciu przez grawitacje. Poza tym 10 czy 15 km to żaden odcinek pomiarowy. 

toś wyszczelił, jak łysy grzywką w kant kuli.

30 minutes ago, Kali(NIE)baka said:

Poza tym 10 czy 15 km to żaden odcinek pomiarowy. 

Właśnie że jest.

10 km to dość żeby to zobaczyć na własne oczy. Przy pomocy teleskopu lub dobrej lunety.

Przy 10 km za horyzontem schowasz 2,5 metra. Wystarczy wziąć teleskop i pojechać nad wodę, nie musi być morze, ale musi być to dość duża woda - 10 km właśnie i użyć tego teleskopu, żeby zobaczyć jak dużo jest schowane za horyzontem. Żeby zobaczyć ile trzeba wznieść się wyżej.

Więcej mam nadzieję wyjaśni kalkulator krzywizny ziemi.

 

Jak już bracia, którzy są ewidentnie głęboko wierzący w płaską Ziemię, wykonają ten eksperyment to mogą wrócić i się wypowiadać. Do tego czasu polecam się nie błaźnić a już zwłaszcza opowiadać o "naukowych" podstawach tej wiary. Jest, aktualnie, temat temu poświęcony.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, wrotycz napisał:

Właśnie że jest.

OK. Przyznaje rację. 

 

Tym samym widać jasno, jak nierzetelnie był wykonany ten laserowy pomiar. 

 

8 minut temu, wrotycz napisał:

Jak już bracia, którzy są ewidentnie głęboko wierzący w płaską Ziemię,

Może źle mnie zrozumiałeś,  ja nie wierze w płaską Ziemię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teorie spiskowe są tworzone przez zwykłych świrów oraz przez ludzi niezwykle inteligentnych. Obie grupy wzajemnie się uzupełniają. Tej drugiej grupie przyświeca jednak inny cel, bo tworzą te teorie, żeby ukryć prawdę. Widać do doskonale na przykładzie koronowirusa, gdzie jest tyle teorii, że nie wiadomo która jest prawdziwa. A jeśli jedną z nich promuje grupa, która uważa, że Ziemia jest płaska to nawet jeśli jest ta teoria prawdą to od razu wrzuca się ją do szufladki z bzdurami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że każdy płaskoziemiec (sferosceptyk) będzie mi wmawiał, że będąc dwukrotnie na archipelagu Svalbard (w tym raz w Pyramiden) (sic !) miałem zwidy, bo o godzinie 1:30AM widziałem słońce nad horyzontem, w dodatku w kierunku północnym?

Eksperyment z Teb był kłamstwem? Siła Coriolisa nie istnieje? Wahadło Foucaulta ma na haku ukryty silniczek? W jaki sposób płaska Ziemia wyjaśnia fakt, że deklinacja gwiazd jest stała, a ich wysokość nad horyzontem zmienia się wraz ze zmianą szerokości geograficznej? Dlaczego w Polsce widzę Polaris na wysokości ok. 51°, a w Nowym Orleanie widziałem na ok. 30°, to co, zdawało mi się tylko? Przecież gdybym się przemieszczał po płaskim dysku to kąt nad horyzontem każdego obiektu poza najbliższymi byłby stały. No ja jebię!!!

 

Prawdę mówiąc, od dawna zauważam, że forum zaczyna najzwyczajniej w świecie gromadzić ludzi CHORYCH PSYCHICZNIE, piszę to w pełni świadomie i bez złośliwości.

Być może, pod wpływem bardzo silnych przeżyć, głębokich życiowych kryzysów etc, jakie przecież wielu facetów sprowadziły na ten portal, u niektórych osób mogło się coś poprzestawiać w mózgach, to się zdarza. Mało było historii, że ktoś po przeżyciu bardzo silnych negatywnych bodźców lądował w szpitalu psychiatrycznym?

Nie ma powodu do żadnego, najmniejszego zrozumienia i akceptacji dla czubów wietrzących syjonistyczne spiski, ukrytych fanów Putina (reprezentującego, tu podkreślę -  ODRAŻAJĄCY, NACJONALISTYCZNY, KLEPTOKRATYCZNY REŻIM OPARTY WYŁACZNIE NA RABUNKOWEJ EKSPLOATACJI SUROWCÓW I KUPOWANIEM LOJALNOŚCI BYŁYCH REPUBLIK ZA ROPĘ/GAZ ZA PÓŁDARMO - dodatkowo nie ma w naszej części świata gorszych szowinistów niż Rosjanie, tylko trzeba spotkać się z kilkoma na raz, a nie z jakąś pojedynczą łajzą, która się przymila, bo coś chce i dać się im wygadać, co m.in. sądzą o innych nacjach i o swojej historii) i wszelkiej innej szurii.

Tak jakoś się składa, że absolutnie wszyscy ci specjaliści od "wiedzy alternatywnej" wykazują pewien konkretny zestaw przekonań, bardzo powtarzalny!!!

 

Zastanawia mnie @absolutarianin , nie jesteś głupi, masz podstawy, sprawnie się posługujesz aparatem matematycznym (ale nie ty jeden!) i dobrze zdajesz sobie sprawę, że większość uczestników forum takiej biegłości nie posiada (a tylko tacy uwierzą szczerze w te wszystkie pierdy) i nie jest w stanie sprawdzić tego, co wykazujesz, stąd WYBIÓRCZO stosujesz pewne argumenty, ignorując inne, mocniejsze, zadające kłam temu, co chcesz sprzedać. A SAM DOSKONALE WIESZ, że celowo żenisz ludziom jakieś farmazony w sobie znanym celu, dla prowokcji intelektualnej (to by samo w sobie było jeszcze OK), może dla zrobienia fermentu, bo chyba w to nie wierzysz? Nie wiem.

Edytowane przez No Gods No Masters
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, absolutarianin napisał:

Sam widzę po swoich 30 latach życia zauważalny regres, miast postępu w wielu dziedzinach

Igor Witkowski, którego jak się orientuje dość lubisz, mówił, że to nie wynalezienie maszyny parowej było przyczyną rewolucji przemysłowej,

tylko rewolucja w świadomości i myśleniu doprowadziła do tego, a rewolucja przemysłowa była tylko manifestacją zmiany myślenia.

Ten regres o którym mówisz, to prawdopodobnie regres mentalny, a nie po prostu technologiczny, który powoduje, że nie jesteśmy już zdolni do takiej

kreatywności jak kiedyś..

Mamy wynalazki z przeszłości, bo one już istnieją w świadomości ogólnej i można je odtwarzać, bo są na to gotowe recepty, ale ten sposób

myślenia, który doprowadził do tamtych wynalazków, dawno się zatrzymał i cofa..

 

Ostatnio się zastanawiałem jak to jest, że kościół się rozwijał. On był organizacją. Jak to było, że kościoły wyglądały jak wyglądały, że były rytuały,

chóry, sztuka. Doszedłem do wniosku, że kościół wyznaczał pewnego rodzaju drogę/standardy jak ma wyglądać rzeczywistość, ale kościół u swoich

podstaw jest organizacją, czyli zlepkiem ludzi, z pewną hierarchią, gdzie na samym szczycie siedzi jakiś kolo i mówi "ma być tak i tak, a tamto zróbmy tak a nie inaczej".

A ponieważ kościół w pewien sposób "formatuje" wszystkich w ten sam sposób na pewnej płaszczyźnie, w sposób "ponad-plemienny", to mój wniosek jest taki, że

to kościół i religia były i są mechanizmem państwo-twórczym. Bez kościoła i religii, jedynym sposobem, żeby trzymać władze w kupie jest zamordyzm.

Ale zamordyzm ma to do siebie, że odbiera jednostce podstawowe prawo do decydowania o tym, co się jej opłaca, więc staje się coraz bardziej i bardziej,

nieefektywny. Przykład Korei północnej. Na tym tle ten system promowania, co jest w Chinach ma duży sens.. Ale jeśli tu nie będziemy mieli ani kościoła, ani Boga, ani religii.,

to nie ma szans żebyśmy skończyli inaczej..

Napisałeś kiedyś, że prawdopodobnie Chrześcijaństwo zostało przeznaczone do odstrzału, ale ja myślę, że kościół, to już nie jest kościół. Obecny kościół, ma tyle samo wspólnego

z prawdą i wartościami, co propaganda z prawdą. Realizuje cele, ale to już nie są cele religii chrześcijańskiej.

Zastanawiające jest to, że procesy zaczęły przyśpieszać, po śmierci Jana Pawła II, może się mylę, może zbieg okoliczności, ale możliwe, że on blokował pewnych ludzi, przed rozkładem kościoła.

Jak się zastanowić, to on mówił dużo o miłości, o miłowaniu siebie na wzajem, to były wartości Chrześcijańskie, dziś takiego przekazu prawie nie ma..

Kościół się wije w agonii i nie wie co robić.. Więc państwa i porządek, które dają, ulegają powolnemu rozkładowi.. Ludzie potrzebują wzorów do naśladowania, właśnie po to, żeby

coś w życiu było przewidywalne, żeby był jakiś kręgosłup, wspólny mianownik, a w dzisiejszych czasach większość wzorców znajdzie się na instagramach, youtubach etc..

2 godziny temu, No Gods No Masters napisał:

Tak jakoś się składa, że absolutnie wszyscy ci specjaliści od "wiedzy alternatywnej" wykazują pewien konkretny zestaw przekonań, bardzo powtarzalny!!!

No tak samo jak wszystkie religie, próbują odpowiedzieć na pytanie co jest po śmierci, a ponieważ, namacalne dowody nie istnieją, to

każda coś wymyśla coś innego, ale to co wymyślają jest siłą rzeczy przecież bardzo podobne.. Wbrew pozorom ilość pomysłów i scenariuszy, które

najpierw przychodzą do głowy nie jest taka duża przecież..

W sumie możesz rozwinąć, tą myśl, bo nie jestem pewien, czy do końca skumałem, o co Ci chodzi..

 

Dla mnie specjaliści od "wiedzy alternatywnej" nie różnią się specjalnie od ludzi, którym się wydaje, że coś wiedzą, bo i jedni i drudzy, korzystają

z czyichś wniosków i czyichś doświadczeń, a puki istnieje element brania "na słowo", to nigdy nie masz pewności, czy badania były stronnicze, czy

wyniki nie były podkolorowane.

Na przykład, powiedz mi co "normalni ludzie" mogą powiedzieć o chem trialsach, że śpią spokojnie i jaka jest szansa, że mają racje?

Jeśli masz podejrzenia, że mogą powodować coś złego, to już jesteś "specjalistą od wiedzy alternatywnej, czy nie?"

A jeśli wydaje Ci się, że robią coś złego, ale nic nie umiesz udowodnić, to znaczy, że masz nagle być z ich powodu szczęśliwy?

 

Jakbyś mijał na ulicy 3 łysych, jeden by szedł prosto na Ciebie, a dwóch chciało by Cię otoczyć z każdej strony, to wprawdzie, Cię nie atakują,

ale masz podejrzenia, że "zajmują pozycje strategiczne" przed atakiem.. wiele alternatywnej wiedzy bierze się właśnie z takich podejrzeń..

I ja się temu nie dziwie.. Gdyby było inaczej, państwo, korporacje, farma, z przyjemnością, wyjaśnili by, że nie ma czego się bać..

Ale z jakichś względów tych tematów nie dotykają, to powoduje, że niektórym osobom podnosi się ciśnienie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @No Gods No Masters co masz syjonistę w awatarze, nie wiem czemu, jesteś wyznania mojżeszowego?

 

Ledwie zacząłeś dyskusję o modelach matematycznych w astronomii, a już dowaliłeś w pierwszym poście syjonistyczny spisek, ruski system totalitarny, a mnie zarzucasz jakieś prowokowanie, sianie zamętu i defaultowy zestaw szurskich poglądów, na koniec biadolisz, że ludzie na forum są chorzy psychicznie. A sam się badałeś? :D Jakimi kryteriami zamierzasz zatem to zrobić?

 

Ja nie mam wiedzy z astronomii, potrafię analizować tylko suche obiekty geometryczne, do 3D własną wyobraźnią, a powyżej 3D aparatem matematycznym.

 

Jeżeli chcesz ze mną dyskutować w manierze naukowej, a ściślej wg. praw logiki, to zdecyduj się, o czym rozmawiamy, rozmawiamy o modelach geometrycznych, gwiazdach i obserwacjach empirycznych, czy o ruskim systemie.

 

Możemy również dyskutować w innych manierach, wibracyjnej, religijnej, intuicyjnej... ale!

 

Potem jeszcze musisz mnie przekonać, by mi się chciało z tobą tą dyskusję wieść. Bo ja na analizy stracę dajmy na to 10 wieczorów, pisząc tu posty, natomiast czy otrzymam chociaż zapłatę za swoją pracę matematyka? Przecież nawet gdy idziesz do głupiego rzeczoznawcy nieruchomości, który przeliczy trzy procenty zostawiasz mu chociaż 100€ za wycenę, nieprawdaż?

 

Na uczelni już nie pracuję i całe szczęście, bo żaden dyrektor ds. dydaktyki nie przyjdzie któregoś dnia i nie powie:

 

'ekhm... panie doktorze/magistrze/profesorze jesteśmy zmuszeni usunąć pana z katedry, ze względu na dwuznaczny wpływ wywierany na naszą młodzież, dostałem ostatnio pismo od kuratora w tej sprawie, przykro mi bardzo, bo cenię pana kreatywność i zasługi dla naszej uczelni, oraz respektuję staż, ale sam pan rozumie, ja też mam żonę i dzieci, które muszę wykarmić..."  

 

Dlatego dziś wieczór zamiast analizy toru lokalnego słońca na modelu meniskowym i co tam mogłeś na Svalbardzie zobaczyć i co to wyklucza, a co nie, póki co, wybieram fugowanie mini basenu, a jutro plewienie pomidorów ;) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, absolutarianin napisał:

 @No Gods No Masters

Potem jeszcze musisz mnie przekonać, by mi się chciało z tobą tą dyskusję wieść. Bo ja na analizy stracę dajmy na to 10 wieczorów, pisząc tu posty, natomiast czy otrzymam chociaż zapłatę za swoją pracę matematyka?

Czyżbyś zasugerował, że za pisanie pozostałych postów o płaskiej ziemi i spisku żydowskim, dostajesz pieniądze? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do szczepionek w mojej rodzinie była taka sytuacja, że siostra cioteczna młodsza po serii zastrzyków jako noworodek "rozlewała się w rękach". Często to przytaczają jako efekt uboczny szczepionek. Trzeba było ją zapisać na jakieś ćwiczenia ruchowe. Dowiedziałem się o tym niedawno, wiadomo może wstyd było o tym rozmawiać wujkowi.

Powiem tak, foliarzem nawiedzonym nie jestem ale niektóre rzeczy - dają do myślenia...

Poczytajcie sobie o projekcje MK ULTRA który okazał się prawdą i są na to papiery...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Throgg said:

Czyżbyś zasugerował, że za pisanie pozostałych postów o płaskiej ziemi i spisku żydowskim, dostajesz pieniądze? 

Nie dostaję, ale za wiele rzeczy powinienem. Dlaczego znowu lamentujecie, że nie ma na kogo głosować? A czy ktoś z was, tu piszących kocopoły kiwnął palcem chociażby, by było na kogo głosować? No właśnie.

 

Jednocześnie za świętość uważacie (mam tu na myśli stada przygłupów i hipokrytów z kraju nad Wisłą, niech każdy zrobi w duszy rachunek sumienia, w jakim stopniu się do nich zalicza) zapłacić w barze za piwo, albo w biedronce za masło, nieważne ile kosztuje. To samo za benzynę. Czy jesteś w stanie zapłacić za wiedzę? Albo chociaż jakiś jej nikły, acz prawdziwy wycinek, który może zaprowadzić cię gdzieś odrobinę dalej?

 

Nie zmonetyzowałem swojego kanału na yt, choć mogłem. Zrobiłem tak dlatego, by wiele osób, niezależnie od mojego czasu i prywatnej znajomości ze mną mogło w jednym czasie dokonać pewnego bazowego postępu, który pozwoli im ruszyć z kopyta w swoim życiu, a nie dreptać w miejscu do głodowej emerytury skończywszy  potem swój najlepszy w życiu czas, pełnym rozczarowań. Wiedza tam zgromadzona dla wielu będzie nie do przetrawienia nawet w ciągu 10 lat, co ja mówię! W ciągu całego życia.

 

To, że dałem za darmo - nie znaczy, że nie cenię swojego czasu i paplam tu, co mi do głowy przyjdzie w ramach zabijania czasu. Przeciwnie, piszę tylko to, co przyniesie rezultat i jest zgodne z moją wiedzą oraz to, co jest konieczne, by napisać. Konieczne do misji, którą mam na tym forum, a która już w dużej części jest zrealizowana. Moja, nie ruskiej agentury, nie syjonistycznego spisku, ani nikogo innego, kto wzbudza wśród was tyle kontrowersji, a tak naprawdę zamiast nakręcać się tym - winniście odsiać ziarno od plew (co wielu tutaj robi, choć się nie odzywają - i bardzo dobrze) i skoncentrować się na własnej pracy i dyscyplinie, by mieć choćby na kogo być może kiedyś, za 10 lat, za 20 lat, za 50 lat - głosować. 

 

 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. @Obliteraror oboje wiemy, tak samo jak każdy bystrzejszy na tym forum, że ani ja tobie nie mam nic do zaoferowania, ani ty ode mnie nic do wzięcia, po prostu miejsce, w którym w życiu jesteś jest od mojego mocno odległe. Bez wnikania w jakiś linearny porządek, którego tam może wcale nie być.

 

Jeżeli masz jakiś problem ze mną - założyłem ci wątek na arenie, wykorzystaj go zgodnie ze swoim przeznaczeniem, a nie śmieć tematu pod każdym moim postem wtrętem personalnym.

  

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE JESTEM PŁASKOZIEMCEM, ANTYSZCZEPIONKOWCEM I INNYM wymienionym. To ważne! 

 

Do dzieła! kolego ATE50

 

On 6/20/2020 at 11:34 AM, ATE50 said:

Tak zmienia. To rewolucja. Miliony rzeczy przestaje funkcjonować, działać, nauka wywraca się do góry co wpływa na geopolitykę, etc, etc, etc...

Naprawdę? Czy zdajesz sobie sprawę, że te nurty chcą odciąć ludzkość od naukowej pępowiny? 

Kurwa. Jak zagadałbyś z kimś z innej części globu jak płaskoziemcy narzucili by swoją doktrynę. Gdzie geosatelity, gdzie GSM, internet..., zdajesz sobie z tego sprawę. Chyba nie.

No tego to już nie skomentuję. Przekroczyłeś granicę debilizmu.

Następny geniusz.

Kurwa, grawitacja na tym globie to też wydmuszka.

Jest z wami, płaskoziemcami  pewien problem, macie IQ... ślimaka.

I po co te złości i nerwy? Zioniesz chłopie ogniem próbując rozwiać czyiś punkt widzenia ewentualnie przedstawić swój. Ja z ciekawości zapytam czy ta "naukowa pępowina" o której wspominasz to ta sama, która w 1989 r. stwierdziła, że odkrycie dr. Stanleya Pons'a i dr Martina Fleischmann'a nie miało racji bytu, a wszystko z tym związane to po prostu "Nie i chuj"? Bo przecież prestiż i jedyny prawdziwy numer jeden to wielomiliardowy program "gorącej" syntezy, a jakby tego było mało to cała wiedza, wszystko co poznano lub sądzono, każdy skrawek fundamentów; w zakresie fizyki jądrowej zostałby stawiony przed znakiem zapytania.  

 

A ten eksperyment powtarzano kilka razy w nam już bliższych latach, gdzie wszystko zobligowało założeniem, że skoro nowa klasa reakcji jądrowych radzi sobie w warunkach nisko energetycznych, to rozsądne jest przypuszczenie, że transmutację ciężkich pierwiastków można uzyskać w podobny sposób. 

 

Ale weź teraz wyobraź sobie; Establishment nauki potwierdza słuszność koncepcji protonauki? 

 

Gdzieś tam dalej w swoim ogniu dokładasz geosatelity, GSM, internet. Rozumiem, że jako potwierdzenie swojego na podstawie urządzeń, prawda? Proszę weź mi pomóż to zrozumieć, bo chyba coś pominąłem w nauce. A grawitacją dobijasz gwóźdź do trumny? Czy piszesz o wydmuszce? Można jaśniej?

 

 

 

Nie żebym stał za płaskąziemią czy okrągłą ziemią, ale po przeczytaniu Twojej wypowiedzi to wnioskuję, że Albo: W dupie byłeś, gówno widziałeś i na gównie się znasz, Albo ten swój chaotyczny bełkot srania ogniem, wyjaśnisz o czym piszesz, a nie jak Ci od kształtów ziemi - szambo, tłumaczysz szambem :D   

 

 

 

 

 

14 hours ago, icman said:

Ja nie jestem w stanie sobie wyobrazić płaskiej ziemi, większość teorii astrofizycznych jest przecież oparta na jej kulistości i jak wówczas wyjaśnić obserwowane zjawiska? 
 

Teorie astrofizyczne oparte na kulistości ziemi? Mógłbyś wskazać kilka przykładów tych "teorii" i wyjaśnić w jaki sposób oparte są na kulistości? Ciekaw jestem 

 

 

@absolutarianin

@No Gods No Masters

 

Co do matematyki i co tam się odjaniepawla to ja bym przytoczył Jerzego Pietraszko, jego doktorat i gwałt jedynki trygonometrycznej oraz stanowiska komisji  instytutu matmy, że nie wolno! że nie burz nam... Jak uważacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Reveli said:

Co do matematyki i co tam się odjaniepawla to ja bym przytoczył Jerzego Pietraszko, jego doktorat i gwałt jedynki trygonometrycznej oraz stanowiska komisji  instytutu matmy, że nie wolno! że nie burz nam... Jak uważacie?

Wg. tytułów oficjalnych gremiów naukowych mgr Jerzy Pietraszko po kolokwium na 1 roku elektroniki i telekomunikacji Politechnika Wrocławska rok 2000:

 

"Yyyyy... wiecie państwo, to zadanie, które dałem na kolokwium, było trochę podchwytliwe, chciałem sprawdzić, czy ktoś z państwa je rozwiąże, bo sam nie mogłem znaleźć rozwiązania. Niestety, nikt nie rozwiązał. Dałem dwa dostateczne, niestety reszta będzie musiała przyjść na poprawkę." 

 

Stąd mówiło się:

 

Pietraszko Jerzy - przyjaciel młodzieży :) 

 

To jest historia, której był świadkiem mój przyjaciel ze studiów, dzisiaj - innowatorskie rozwiązania na międzynarodowym rynku w logistyce. Firma w Wielkiej Brytanii, firma w Polsce.

 

Ktoś, kto czegoś takiego nie przeżył, lub chociaż nie liznął podobnej atmosfery - nigdy tak naprawdę nie studiował. On uczył się w rozszerzonym ogólniaku, do przedwojennej matury. Gdzie jemu dyskutować o kształcie ziemi?

 

Ja bardzo żałuję, że nie widziałem tego dowodu, bo miałem szansę go poprosić wtedy o pokazanie. To była jego praca doktorska bodajże. Ale byłem zbyt głupi i zbyt arogancki. Jeżeli ktoś z Was jest tam jeszcze i ma taką możliwość - niech to zrobi.

 

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Kali(NIE)baka napisał:

Teoria względności mówi, że światło również podlega zagięciu przez grawitacje. Poza tym 10 czy 15 km to żaden odcinek pomiarowy. 

Tak jak napisałeś, jest to tylko teoria, która przez wiele lat nie została potwierdzona. Jeżeli już przyjmiemy ,że woda w takim morzu czy jeziorze nie szuka swojego poziomu to przyjmując ,że test był robiony na 10 km mamy 7 metrów krzywizny i lasera NIE można by było zobaczyć. Takich testów i na większych odległościach jest sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, StatusQuo napisał:

Dla mnie specjaliści od "wiedzy alternatywnej" nie różnią się specjalnie od ludzi, którym się wydaje, że coś wiedzą, bo i jedni i drudzy, korzystają

z czyichś wniosków i czyichś doświadczeń, a puki istnieje element brania "na słowo", to nigdy nie masz pewności, czy badania były stronnicze, czy

wyniki nie były podkolorowane.

Na przykład, powiedz mi co "normalni ludzie" mogą powiedzieć o chem trialsach, że śpią spokojnie i jaka jest szansa, że mają racje?

Jeśli masz podejrzenia, że mogą powodować coś złego, to już jesteś "specjalistą od wiedzy alternatywnej, czy nie?"

A jeśli wydaje Ci się, że robią coś złego, ale nic nie umiesz udowodnić, to znaczy, że masz nagle być z ich powodu szczęśliwy?

Z braku czasu zadam ci tylko kilka konkretnych pytań. Czy te "chemitrailsy" są wg ciebie rozpylane także przez samoloty rosyjskich linii lotniczych, czy wyłącznie przez te należące do zachodnich przewoźników? Odpowiedź uzasadnij, ona będzie wyjaśniała więcej, niż komukolwiek się zdaje.

Z pewnością lecąc gdzieś i wsiadając do samolotu widziałeś kilka pojazdów stojących wokół niego, np dostawę paliwa, autobus lotniskowy, mobilne schody, mobilny generator, czasem urządzenie do pompowania suchego i ciepłego powietrza, w którym serwisuje się awionikę. Których z tych pojazdów wg ciebie dostarcza "chemitrailsy" do samolotu? Odpowiedź także uzasadnij.

Temperatura w komorze spalania silnika odrzutowego wynosi grubo ponad 1000°C, przeważnie 1400-1500°C. Jakie znasz bardziej złożone ciekłe/gazowe związki chemiczne, które zachowują w niej swoje właściwości i nie ulegną reakcji rozkładu na pierwiastki chemiczne lub proste nieszkodliwe cząsteczki?

Gdzie mogą wg ciebie mieścić się emitery "chemitrails'ów"? Ile samolot powinien ich zabrać?

Jak u ciebie ze zrozumieniem podstawowych zjawisk fizycznych? Dlaczego nie wierzysz, że za skrzydłem ma miejsce kondensacja pary wodnej?

Jakie negatywne konsekwencje poniosłeś od tych rzekomych "chemitrails'ów"? Potrafisz wykazać związek przyczynowo-skutkowy?

Edytowane przez No Gods No Masters
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, absolutarianin napisał:

Czy jesteś w stanie zapłacić za wiedzę? Albo chociaż jakiś jej nikły, acz prawdziwy wycinek, który może zaprowadzić cię gdzieś odrobinę dalej?

Za wiedzę zawsze się płaci, tyle że nie zawsze pieniędzmi, nie zawsze świadomie i nie zawsze dobrowolnie. 

 

Czy wyjaśniliśmy sobie coś w tym momencie? No raczej nie, bo obaj sprzedaliśmy sobie nawzajem jakieś nawiedzone komunały.

 

I taki jest właśnie problem z Twoimi postami, że kompulsywnie popadasz w jakąś taką sekciarską narrację, która choć ładnie napisana, jest tylko zasłoną dymną, żeby móc ,,wymknąć się" z wątku w którym ktoś zapyta o konkrety i udawać, że jest to:

12 godzin temu, absolutarianin napisał:

Konieczne do misji, którą mam na tym forum, a która już w dużej części jest zrealizowana.

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, EMKEJ napisał:

Tak jak napisałeś, jest to tylko teoria, która przez wiele lat nie została potwierdzona. Jeżeli już przyjmiemy ,że woda w takim morzu czy jeziorze nie szuka swojego poziomu to przyjmując ,że test był robiony na 10 km mamy 7 metrów krzywizny i lasera NIE można by było zobaczyć. Takich testów i na większych odległościach jest sporo.

Tak trudno się wysilić przeczytaniem?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Testy_doświadczalne_ogólnej_teorii_względności

 

Tu jest więcej:

https://en.wikipedia.org/wiki/Tests_of_general_relativity

 

Edytowane przez Strusprawa1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.