Skocz do zawartości

Arthur Schopenhauer, czyli dlaczego każdy twój związek był i będzie do niczego


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Viking napisał:

Ale usilnie przekonujesz że jesteśmy zwierzakami. Darwin to Twój idol?

Teoria Darwina jest tylko Teorią. Jesteśmy istotami duchowymi, w biologicznym ciele z wgranym programem przetrwania!

Ot co, moja teoria. Komu by się tam chciało rozwijać duchowo. To droga dla garstki społeczeństwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, Ace of Spades napisał:

Arthur, Soren i Friedrich to moi 

Witam w doborowym towarzystwie ?

 

Życie tu na ziemi jest oparte na gównianych zasadach.

Jak pozna się te wszystkie mechanizmy to ma się niezły mindfuck.

Ale co zrobić.. mieć nadzieje, że już nic gorszego nic życie nas nie spotka XD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że nie jestem takim pesymistą bo jakbym brał do siebie nie raz te twierdzenia, co tu są omawiane to tylko spuścić się w klozecie i strzelić sobie pistoletem albo wpierw sobie strzelić w łeb a potem spuścić się w klozecie. 

 

Wszystko jest do niczego, każdy związek to lipa no i liczą się tylko zimne prysznice i kasa no i czasem divy :D 

A jedyną pewną stałą to są podatki, śmierć i Arch pod nowymi nickami. 

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, prod1gybmx napisał:

Mam wrażenie, że raczej nikt z wypowiadających się nie przeczytał tego tekstu od deski do deski(ze zrozumieniem), ale już hur dur, wojna płci, moc cipy, baby to modliszki, i to wszystko ich wina. ?

Panie, ludzie nie odróżniają etyki od moralności, Schopenhauera znają z demotywatorów, a Ty czytania wymagasz.

W dupie się poprzewracało, ot co.

 

(Achtung, suchy żart: niektórzy nie odróżniają nawet etyki od etykiety)

 

Btw, myślałam, że @JudgeMe będzie tu aktywna. 

 

 

Edytowane przez KrólowaŁabędzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Perun82 napisał:

Jeżeli duchowość jest tak potężna, to dlaczego jest podległa prawom biologii? Należało by wyjść z ciała. Czy powłoki zwierzęcej. 

Duchowość nie ściga się z biologia a próbuje schwytać życie w trakcie jego przejawów, biologia zaś to dziedzina nauki próbująca wyjaśnić fenomen życia na gruncie wiedzy, która podlega logice.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, deomi napisał:

Witam w doborowym towarzystwie 

To są ulubieńcy tych, którzy się nie znają na filozofii. Zwłaszcza na ich filozofii... 

 

 

19 godzin temu, KrólowaŁabędzi napisał:

Panie, ludzie nie odróżniają etyki od moralności, Schopenhauera znają z demotywatorów, a Ty czytania wymagasz.

Niektórzy określiliby to mianem filozofii "kawiarnianej".  

DNO. 

Edytowane przez JudgeMe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JudgeMe, od jakiegoś czasu fikasz i prosisz się o wpierdol od dziewczynek.

 

Najpierw zaatakowałaś @NimfaWodna, że tu świeci swoim dupskiem, a teraz nasze cudowne panie - @deomi i @KrólowaŁabędzi - atakujesz.

 

Mam gotować kisiel i idziemy z tym do Koloseum, byku???

 

My money is on you, babe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, JudgeMe napisał:

To są ulubieńcy tych, którzy się nie znają na filozofii. Zwłaszcza na ich filozofii.

Oooo mamy kurłła znaffcę filozofii na Forumie, nie mogę się doszczekać aż Nas tu wszystkich ośffiecisz - co mianowicie Arthur miał na myśli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, deomi napisał:

Życie tu na ziemi jest oparte na gównianych zasadach.

Tu nawet nie chodzi o jakieś zasady, raczej o to, że bardzo chcemy jako ludzie mieć poczucie, że jesteśmy czyms więcej niż tylko kupą mięsa i że nasze życie ma jakiś sens a prawda może być niestety bardzo bolesna, bardzo prawdopodobne, że faktycznie jesteśmy tylko kupą mięsa a jedynym sensem naszego życia jest przetwanie i to może być z jednej strony bardzo frustrujące i dołujące a z drugiej może Nas uwolnić od Matrixa, w którym przyszło nam żyć. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego mężczyźni częściej zdradzają?

Wysoce kontrowersyjnym tłumaczeniem Schopenhauera występowania większej procentowo liczby zdrad wśród mężczyzn jest odwołanie się do biologii człowieka. Mężczyzna jest w stanie reprodukować praktycznie bez żadnych przerw, kobieta natomiast jest płodna jedynie kilka dni w miesiącu. Do tego dochodzi jeszcze 9 miesięczna ciąża. Z tego powodu natura powoduje iż miłość mężczyzny (powtarzając jak mantra: miłość a.k.a. instynkt płciowy) słabnie od chwili, kiedy zostaje zaspokojona i w tym też momencie obiektem pożądania stają się inne kobiety. Filozof sam pisze iż “Bezpośrednio po kopulacji słychać śmiech diabła.”. Przytacza również słowa Platona: “Lubieżność jest żądzą najbardziej jałową.”.

Miłość kobiety przeciwnie — potężnieje, szczególnie po poczęciu, w celu zachowania partnera przy sobie jako żywiciela i obrońcy rodziny. Schopenhauer tym tokiem rozumowania stwierdza iż zdrada mężczyzny jest na swój sposób naturalna i nie powinna być srodze piętnowana.

To samo zdanie wydaje się posiadać raper Ten Typ Mes, który w utworzeThe Chauvinist” rapuje:

 

I na tym kurwa poprzestanę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JudgeMe napisał:

To są ulubieńcy tych, którzy się nie znają na filozofii. Zwłaszcza na ich filozofii... 

Wielu kupuje sama bezkompromisowość i, co tu dużo mówić, styl. Jak ktoś nie siedzi w temacie, to takie rzeczy mają duże znaczenie. Stąd ich popularność, zwłaszcza obecnie. 

 

@Ważniak ona się trochę sadzi, ale uczciwie napiszę, że wiedzę w tej dziedzinie ma wśród użytkowników forum z pewnością ponadprzeciętną. Czyli coś wie, coś czytała, rozumie pojęcia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tytuschrypus, nie wątpię w to, że tak może być, jednak nie miałem okazji czytać tych jej elokwentnych postów, a te, które czytałem, mówiły o tym, że ona nie będzie dźwigać, bo to jej urąga; że jej ojciec to chłopczyk na posyłki; że wszyscy dookoła z jachtami, willami, promami kosmicznymi chcą się z nią ruchać; że jest po prostu zajebista; i jeszcze jakieś inne szczeniacko-infantylne posty, które wywołują lekkie zażenowanie czytelnika, stąd moje lekko sceptyczne podejście do koleżanki, aczkolwiek skoro już deprecjonuje daną rzecz, to powinna przedstawić, dlaczego to robi; samo "DNO" mnie nie przekonuje (vide "nie masz racji, nie znasz się, a ja mam i się znam, wszyscy, co się znają, to widzą").

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.