Honor mężczyzn czy on jeszcze istnieje?

[Personal Best]

2 minuty temu, bullorbear napisał:

Możecie mi powiedziec dlaczego typ niema honoru, bo puka laske obcego typa? Bo nie czaje, rozumiem jak by to zrobił kumplowi czy bratu to był by łajza bez honoru ale co on jest winien obcemu kolesiowi? żeby nie było nie posuwałem nigdy zajetej a miałem okazje, tylko ze to własnie były laski znajomych/kolegów. 

Widzę, że kolejny nowy użytkownik który chce żeby mu wytłumaczyć wszystko. Najlepiej w jednym wpisie. Poczytaj , poszukaj...

[giorgio]

Eee tam, prawdziwy ogier to by puknął jeszcze jej chłopaka i matkę. 

W przeciwnym wypadku, nie ma się czym chwalić. 

[skuti]

Ja tego nie skomentuję, ale...

22 godziny temu, Nokates napisał:

Po tym jak się dowiedział powiedział, że to jego wina bo zaniedbał relacje po czym żyją dalej. 

Dlaczego on ciągle z nią jest? 

kot filemon zwrócił obiad?

[mirek_handlarz_ludzmi]

5 minut temu, skuti napisał:

Ja tego nie skomentuję, ale...

kot filemon zwrócił obiad?

Bonifacy raczej

 

 

22 godziny temu, Nokates napisał:

Dlaczego on ciągle z nią jest? 

Bo może ma na nią wyjebane albo nawet nie wie, że jest jej "chłopakiem"?

[Ramaja Awantura]

16 godzin temu, jol napisał:

jeśli to prawda to pamiętaj karma wraca 

Większej bzdury nie słyszałem ...

Pol Pot

Mao Zedong

Stalin

Josef Mengele

Heinz Reinefarth

 

oni nie odpowiedzieli za swoje zbrodnie, i co mi teraz powiesz?

O sprawiedliwość trzeba walczyć ZAWSZE.

[Fury King]

Gość ma przede wszystkim:

a) zaoszczędzone pieniądze, które musiałby wydać na divy,

b) uznanie społecznie "patrzcie gość ma dziewczynę",

c) życie seksualne,

d) medal za biało-rycerskość (wybacz, a mógł zostawić).

 

Jest dobrze

[radecki]

Cóż za oburzenie, jakie moralizatorstwo. Pukanie mężatek jakoś niektórym nie przeszkadza.

Moim zdaniem, jeden bez godności i szacunku do siebie, drugi, ruchacz wszystkiego co się nawinie. Słowa honor bym tutaj nie nadużywał.

17 godzin temu, bullorbear napisał:

Możecie mi powiedziec dlaczego typ niema honoru, bo puka laske obcego typa?

Skoro tego nie kumasz, masz tak samo giętki kręgosłup jak ten pukacz.

[karhu]

Godzinę temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

23 godziny temu, Nokates napisał:

Dlaczego on ciągle z nią jest? 

Bo może ma na nią wyjebane albo nawet nie wie, że jest jej "chłopakiem"?

Oooo i to moze byc prawda,nie prawda panowie? I moze miec jaja jak nie jednemu z nas tu na forum brakuje.

[Pancernik]

17 godzin temu, bullorbear napisał:

Możecie mi powiedziec dlaczego typ niema honoru, bo puka laske obcego typa? Bo nie czaje, rozumiem jak by to zrobił kumplowi czy bratu to był by łajza bez honoru ale co on jest winien obcemu kolesiowi? żeby nie było nie posuwałem nigdy zajetej a miałem okazje, tylko ze to własnie były laski znajomych/kolegów. 

Zrozumiesz to w momencie, gdy dowiesz się, ze jesteś od 3 lat w związku, w którym od 2 lat, Twoja laska była na zmianę ruchana przez jakichś dwóch randomów, przy założeniu, że nie jesteście kolegami w realu, którzy wyszli z podobnego założenia co TY Wierzę, że przyjmiesz to na pełnym luzie  

 

[wojkr]

Jest białym rycerzem na białym rumaku - tylko żebyś od niego nie wyłapał w zęby, albo żeby nie chciał was odpalić.

Ewentualnie - wiem że to może być dziwne, ale niektórych kręci jak ktoś mu posuwa kobietę.

Edytowane 21 Czerwca 2020 przez wojkr

[deleteduser76]

Typ bzyka kobietę innego typa i mówi o honorze ?

Edytowane 21 Czerwca 2020 przez Duelist

[tytuschrypus]

Uwaga, będzie aluzja. 

 

Na pewno tak piszecie, bo zazdrościcie, nie macie doświadczenia z kobietami i wam czady wyruchały żony. Wszystkim, co do jednego, którzy potępili to zachowanie. Absolutnie nie może być innego powodu, że na przykład po prostu wyrażacie dezaprobatę czy się nie zgadzacie 

Edytowane 21 Czerwca 2020 przez tytuschrypus

[skuti]

6 godzin temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Bonifacy raczej

Bystrzacha?

Panie Mirku, no no no....

[Pancernik]

13 minut temu, bullorbear napisał:

 

Po 1- raczej nie zrozumiem bo związku nie planuje
Po 2- Nie uważał bym ze typ niema honoru,
Po 3- co ma piernik do wiatraka? Mógł bym sie wkurwic ale to nie znaczy że uważał bym że typ niema honoru.

A mówią że to kobiety mają pokretną logike

 

 

[Adameo]

Myśli ze nie ma wyboru?

[Azizi]

Zawsze będą osoby, które próbują zachowywać się w porządku i ci, którzy wolą działać po trupach do celu. Czy to w związkach czy w robieniu interesów, czy jeszcze w innych kwestiach życia. Wielu tutaj się bulwersuje, tak jakby pigułka nie została połknięta.

Honor to postawa, która coraz bardziej jest mistycznym słowem. Takie czasy, niestety.

 

Temat to niezła prowokacja. Już nie mówiąc o wyjaśnieniu autora. Zważywszy na jego staż na forum.

 

[Pancernik]

7 minut temu, bullorbear napisał:

A jakieś logiczne argumenty czy tylko na zachowania pasywno-agresywne Cie stać?

Na prawdę, potrzebujesz logicznych argumentów, aby zrozumieć, ze takie postępowanie nie jest zbyt dobrym podejściem do życia? I to nie jest tak, że ja to jakoś potępiam, nie. Każdy podejmuje swoje świadome decyzję i żadnego podejścia nie krytykuję. Po prostu, mówienie, że nie ma w tym nic złego, jest słabe i na to zwracam uwagę. Święty też nie jestem.

 

Gdyby ten gość, ruchał jednak laskę swojego kolegi, to można by uznać to za mało honorowe? Czy dalej, byś twierdził co ma piernik do wiatraka?

 

Brak honoru jest zarzucany typowi, któremu ruchają laskę, ale kolega, który tężę laskę rucha, już w tych kategoriach klasyfikowany być nie może?

[Pancernik]

Godzinę temu, bullorbear napisał:

Po 2- Nie uważał bym ze typ niema honoru,

To jakiego sformułowania byś tu użył, aby to opisać?

 

12 minut temu, bullorbear napisał:

Chyba nie czytałeś lub zapomniałeś co napisałem w pierwszym poscie w tym temacie, Ale spoko odpowiem:
Gdyby ruchał laske koledze to był by chujem bez honoru

Nie nie zapomniałem, chciałem Ci dać szanse na samodzielne znalezienie elementu łączącego obydwa przypadki.

Podpowiadam, wspólnym mianownikiem w obu przypadkach, jest fakt, że dana laska jest zajęta, a Ty próbujesz to rozgraniczać na kolegów i obcych, co jest zwykłym usprawiedliwianiem.

 

Będę miał na uwadze, że jeżeli robimy coś obcym ludziom, to nigdy nie możemy tego uznać za niehonorowe. W sumie tego typka, co bym mu chętnie laskę wyruchał, tak naprawdę prawie nie znam, więc można powiedzieć, że obcy.

23 minuty temu, bullorbear napisał:

W kategoriach( braku honoru ) po pierwsze powinna być klasyfikowana laska, a dopiero póznej jeden czy drugi typ.  A tu widze tylko przytyki do typa zamiast laski. Nie żebym go bronił ale strasznie białorycerstwem mi to zajezdża. 

Większość osób tu na forum, nawet nie musi poruszać tematu laski, bo każdy widzi, że to zwykła kurwa. Także, tak, jestem rycerzem.

 

27 minut temu, bullorbear napisał:

Nigdzie nie napisałem ze to nic złego! Nie przypisuj mi słów ktorych nie powiedziałem.To według mnie niehonorowe.

Przepraszam, że uraziłem. Jak ładnie przemyciłeś w tym zdaniu, temat naszej dyskusji  

[Stefan Batory]

W dniu 20.06.2020 o 18:06, Nokates napisał:

Od pewnego czasu posuwam koleżankę, widzimy się raz na dwa tygodnie czasem rzadziej, ona ma chłopaka który wie, że się ze mną przespała raz, o kolejnych razach w ogóle mu nie mówiła. Po tym jak się dowiedział powiedział, że to jego wina bo zaniedbał relacje po czym żyją dalej. 

Już go lubię. Facet jest naprawdę przebiegły, zna mowę kobiet i umie panować nad emocjami. Generalnie dostęp do wagin jest surowcem deficytowym dla większości mężczyzn. Tu mógł się rozstać ze "swoją" kobietą w sposób standardowy  i z wielkim hukiem tracąc dostęp do jej pochwy. Nie, on to zrobił w sposób absolutnie mistrzowski. Ma dostęp do jej brzoskwinki (tak należy rozumieć moim zdaniem określenie "po czym żyją dalej"). Co sobie porucha to jego, nikt mu tego nie odbierze.? Lepsze to niż walenie niemca w hełm. W moim środowisku  facetów umiejących tak postępować z kobietami nazywa się Erwinami.  Erwinami, od Erwina Rommla- Lisa Pustyni.

[Zgredek]

1 minutę temu, Stefan Batory napisał:

Już go lubię. Facet jest naprawdę przebiegły, zna mowę kobiet i umie panować nad emocjami. Generalnie dostęp do wagin jest surowcem deficytowym dla większości mężczyzn. Tu mógł się rozstać ze "swoją" kobietą w sposób standardowy  i z wielkim hukiem tracąc dostęp do jej pochwy. Nie, on to zrobił w sposób absolutnie mistrzowski. Ma dostęp do jej brzoskwinki (tak należy rozumieć moim zdaniem określenie "po czym żyją dalej"). Co sobie porucha to jego, nikt mu tego nie odbierze.? Lepsze to niż walenie niemca w hełm. W moim środowisku  facetów umiejących tak postępować z kobietami nazywa się Erwinami.  Erwinami, od Erwina Rommla- Lisa Pustyni.

No co Ty Stefan, szaleju się dziś najadłeś? 

 

Koleś żyjący z szonem w związku to hańba. Chodzisz z pojemnikiem na sperme. Trzeba żyć tak, żeby móc spojrzeć w lustro. Tu tego nie widzę. 

[amber99]

W dniu 20.06.2020 o 18:06, Nokates napisał:

Witam. 

 

Od pewnego czasu posuwam koleżankę, widzimy się raz na dwa tygodnie czasem rzadziej, ona ma chłopaka który wie, że się ze mną przespała raz, o kolejnych razach w ogóle mu nie mówiła. Po tym jak się dowiedział powiedział, że to jego wina bo zaniedbał relacje po czym żyją dalej. 

 

Teraz pytanie? 

Dlaczego on ciągle z nią jest? 

Przecież ty masz dziewczynę pania z poczty. To jak zdradzasz ja

[sargon]

Pomijając już oczywisty trolling....

 

Honor to raczej sprawa społeczna, niepisana umowa w grupie mężczyzn.

 

Żeby istniał honor, większość grupy musi go przestrzegać, usuwając zgniłe jabłka z grupy.

 

Wtedy to ma sens.

 

Kiedy honoru wymaga się od kogoś w niehonorowym towarzystwie - to jest to tylko marna próba manipulacji i wykorzystania tej osoby.

 

Na honorowe postępowanie trzeba sobie zasłużyć, podobnie jak na szacunek.

[rycerz76]

21 godzin temu, Ramaja Awantura napisał:

i co mi teraz powiesz?

Rodzice ich napierdalali w dzieciństwie a oni jako dorośli to zwrócili, karma zadziałała.

54 minuty temu, bullorbear napisał:

Pytałem tylko dlaczego uważacie że typ który rucha obcemu typowi laske niema honoru.

Nie ma honoru ponieważ rucha obcemu typowi laskę, ach ta dzisiejsza młodzież.

[Stefan Batory]

8 minut temu, Zgredek napisał:

Koleś żyjący z szonem w związku to hańba. Chodzisz z pojemnikiem na sperme. Trzeba żyć tak, żeby móc spojrzeć w lustro. Tu tego nie widzę. 

Nie, nie najadłem się szaleju. Proszę zwrócić uwagę, że żródłem informacji o postępowaniu "zdradzanego" pana jest pani, która jak wynika to z pierwszego postu "jedzie na dwa bolce". Pani powiedziała panu ruchaczowi, a on nam. Informacje są nader skąpe. Ciężko mi uwierzyć, że zdradzany pan jest na tyle głupi, żeby ze swoją wiarołomną myszką planować jakąkolwiek przyszłość. Kumpel był w podobnej sytuacji i traktował taką kobietę tylko jak pogotowie seksualne.  Nie traktował swojego "związku" serio.

[Pancernik]

21 minut temu, bullorbear napisał:

Co w przypadku gdy gośc nie miał zasady nieposuwania zajetych lasek? Tu mamy dwie opcje 
1. Może on być uznany za niehonorowego przez tych którzy taką zasade wyznają ale być honorowym.
Zachowanie uznawane za honorowe w jednej grupie bedą uznawane za dyshonor w innej. Dlatego warto to zdefiniowac
2. Może on być uznany za niehonorowego przez tych którzy taką zasade wyznają i stracic przez to honor. 
W tym przypadku nie ma na swiecie honorowych ludzi. Np ja wymysle sobie zasade ze każdy kto nie odda mi swoich dóbr jest niehonorowy i już mamy prawie całe społeczenstwo bez honoru.

Ja pierdolę, czułem, że wdawanie się w tą dyskusję to błąd, tylko nie miałem pojęcia jak ogromny.