Sąsiedzi

[mph25]

6 minut temu, RabarbaR napisał:

3500 litra wody poszło w rury jak nic.🤔

Mają rozmach skurczybki.😂

 

Nie zazdroszczę. 

Temat ciężki.

Z sąsiadami to zawsze loteria.

Przypuszczam,że jeśli faktycznie działa po złości. 

To tylko argument siły dotrze do tego tępego łba.

 

Słowo na dziś .

Determinacja .

By zrobić krok ku zmianie otoczenia .

Jednak gwarancji na spokojny fyrtel niestey nie ma.

 

 

Ps.

Wnioskuj do zarzadcy o wymianę przestarzalych liczników.

 

Ja rozumiem, nie lubić sąsiada, poskakać mu nad głową ze złości.. ale żeby kogoś nie lubić tak żeby nalewać wodę przy piszczących licznikach przez 5 godzin i 20 minut?  Siostra ma znajomego w Policji, ma popytać.. ale raczej bez szans na cokolwiek jeżeli sąsiedzi nie potwierdzą.

[Brat Jan]

W dniu 22.06.2020 o 22:43, mph25 napisał:

Poradziłem się kiedyś kumpla co by w takiej sytuacji zrobił, a on że wybrałby się do nich na spacer w celu uświadomienia im że od dnia dzisiejszego kończą się takie ekscesy w tym domu bo jak nie to weźmie sobie owego pana pod pachę i porozmawia z nim w inny sposób - jednak to kawał chłopa który stoi na bramce więc pewnie z nie jednego pieca chleb jadł. Czy zostaje tylko konfrontacja fizyczna?

Może weź tego kumpla i porozmawiajcie w 6-8 oczy.

 

W dniu 14.02.2021 o 15:43, mph25 napisał:

jak ona może walić po rogach męża który ma firmę, dzięki któremu nie musi pracować

Lub zasugeruj, że mąż się dowie.

[RabarbaR]

Jak to mówią ludzka głupota nie zna granic .

Może ona nie wie ,że za tą szopkę dość słono jej gach zapłaci. 🤣

 

A tak przy okazji. 

Zakręcajcie wodę w czasie mycia ząbków. 😉

Edytowane 7 Marca 2021 przez RabarbaR

[MaxMen]

52 minuty temu, mph25 napisał:

(wie że liczniki przy kręceniu piszczą)

że co kurja ? Ja wiem, że woda lejąca się w nocy mocnym strumieniem może powodować szum w rurach ale pisk liczników ? To co to za liczniki ? Może to by prędzej pasowało zgłosić do zarządcy, jako wadę?

 

[mph25]

5 minut temu, MaxMen napisał:

że co kurja ? Ja wiem, że woda lejąca się w nocy mocnym strumieniem może powodować szum w rurach ale pisk liczników ? To co to za liczniki ? Może to by prędzej pasowało zgłosić do zarządcy, jako wadę?

 

Niestety tak jest, sam tak u siebie w mieszkaniu mogę zrobić, jeżeli bardzo powoli odkręcę wodę licznik zaczyna piszczeć, uspokaja się dopiero gdy mocno odkręcę wode, te liczniki były wymieniane, ale sprawę zgłosze.

[Feniks8x]

4 godziny temu, mph25 napisał:

Pytanie jest następujące czy zgłoszenie sprawy z art 51 kw zda tu rezultat ? wszędzie wszyscy piszą że muszę mieć świadków bo będzie słowo przeciwko słowu, niestety każdy się ich boi.

Policmeny to mogą jedynie przychodzić, ale do Ciebie i Ciebie spisywać zamiast baby. Przerabiałem podobny temat.

 

Jedynie co w tej sytuacji możesz zrobić to sprawa z powódstwa cywilnego z art, o nękaniu. Masz nagranie z tej akcji?

Musisz wykazać uporczywość i nachalność owej pańci. Ja nie zakładałem, w końcu ogarnęli się po realnym zagrożeniu beknięciem.

 

(pochodziłem po sąsiadach wokól owych i popytałem czy słyszą to i owo, bo zamierzam założyć sprawę w sądzie i jeżeli dołączą się do zeznań to uczciwie podzielę się odszkodowaniem - pocztą pantoflową dotarło gdzie trzeba i się uspokoiło, na szczęście tylko typowo wsiowa rodzinka z bąblami, którzy myśleli, że w bloku to będzie tak jak w domciu na wsi )

 

Masz dwa wyjścia, albo konsekwetnie ogarniasz nagrania i wykazujesz potem nękanie albo szukasz dla siebie innej chawiry. Na bagiety nie licz, to nie ten kraj.

 

Ludzie boją się bo zazwyczaj to stado miernot, które nic w życiu nie osiągneło i wolą siedzieć cicho w gównie, bo to znane dla nich i wygodne gówno.

Edytowane 7 Marca 2021 przez Feniks8x