Skocz do zawartości

Kobieta może mieć tylko jednego mężczyznę przez duże M


absolutarianin

Rekomendowane odpowiedzi

@SSydney - Niestety, ale widzę to dokładnie tak samo jak Ty. Na początku jej "fajterskość" mi w jakiś sposób imponowała, bo to jednak rzadkość, gdy kobieta (w dodatku ładna) umie się bić. Ale teraz, gdy wiem już, że chodzi o klepanie jak to nazwałeś "worków bokserskich", a gdy taki worek odda to nagle "jestem taka biedna, pomóżcie, policja, halo, gwałciciel!" to czar całkowicie znikł.

 

Dla mnie to w sumie też dobra lekcja, kolejny raz dałem się trochę nabrać na pisanie niewiadomo jakich rzeczy przez kogoś anonimowego w necie :)

Edytowane przez self-aware
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ViolentDesires napisał:

Jestem kobietą, a do tego bardzo ładną dziewczyną

Ładność z biciem się jakoś nie idzie w parze, chyba, że po złamaniu nosa robisz sobie plastykę tegoż.

5 godzin temu, DuchAnalityk napisał:

czy tylko ja odnoszę wrażenie, że ViolentDesires jest pierdolnięta ? Jej fantazje o tym, że jest super urodziwa, tak silna, że bije facetów, że w jej rodzinie to kobiety tak twarde, że kablem je można bić, a one będą miały to w dupie, te teksty o witalności i biciu

Nie tylko Ty, ale nie tyle szajbnięta co łaknąca męskiej atencji, której na tym męskim forum ma pod dostatkiem. Ale i tak na wszelki wypadek co jakiś czas przypomina "wirtualnym orbiterom", że jest ładna i z dobrego domu. ??

 

5 godzin temu, DuchAnalityk napisał:

Zresztą znam z autopsji taką laskę, tez miała 1.80 m, też "biła mężczyzn" oni bali się jej oddać, aż w końcu jeden jej oddał tak, że została znokautowana. Co zabawniejsze facet ten miał 1.70 m a ona 1.80 m. Chciała go upokorzyć, a nie wyszło jej to na dobre. Więc ViolentDesires dla swojego dobra ogarnij się, bo prędzej, czy później trafisz na faceta, który się odważy uderzyć kobietę.

Może ona bije mężczyzn tylko wirtualnie lub będąc z kilku osobową męską obstawą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, self-aware napisał:

Na początku jej "fajterskość" mi w jakiś sposób imponowała

I tu się różnimy, mi to nie imponuje, z resztą sam styl pisania już po pierwszych kilku postach zdradził co to za ziółko. :)

 

Powiedzmy, że znam kilka osób trenujących coś i wiem co nie co jak takie osoby się zachowują.

 

Popatrz na to co pisze @Tyson na przykład i jak. U niego widać, że nie musi nic udowadniać. ;)

 

Tu mamy przykład damskiego dresiarza nic więcej.

Nie wiem komu może to komponować no ale Sebixy też mają swoje Karynki co kto lubi. 

19 minut temu, self-aware napisał:

worek odda to nagle "jestem taka biedna, pomóżcie, policja, halo, gwałciciel!" to czar całkowicie znikł

Ja wiedziałem, że tak jest od początku jej chwalenia się. :)

 

Nie sądziłem, że jest na tyle nierozważna(ekhm nie będę używał dosadniejszego słowa bo ostatnio wszyscy się obrażają :>), żeby to napisać. 

No ale nie spodziewałem się po niej wyżyn intelektualnych. ? 

 

Nie mniej mnie tak samo jak @tytuschrypus zadziwia jej popularność. To wiele mówi o niektórych członkach forum. ?

 

Edytowane przez SSydney
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, SSydney napisał:

Nie mniej mnie tak samo jak @tytuschrypus zadziwia jej popularność. To wiele mówi o niektórych członkach forum. ?

Oczywiście. To nie świadczy o użytkowniku, który coś pisze, tylko o tych pozostałych, którzy bronią jak własnego dziecka, hołubią, skarżą nawet moderacji gdy ktoś ją "obraża", dopytują autentycznie zaciekawieni o różne rzeczy przydając atencji, a nawet właśnie czują autentyczny podziw. 

 

Niewiele trzeba. Efekt aureoli działa jak widać tylko na podstawie deklaracji, nawet nie trzeba kogoś widzieć - napisze że jest ładna i już stado rycerzy autentycznie zajaranych :) A biedna fit daria napisała, że gruba i reakcja na w gruncie rzeczy momentami podobne pierdololo zupełnie inna :) 

8 godzin temu, Tyson napisał:

o tego fragmentu się przyczepię, bo parę razy opisałaś się jako fighterka (wiele lat trenowania sztuki walki) Sorry, ale w naszym,, że się tak wyrażę "fachu", w ten sposób się nie robi....

Myślę, że wyjaśnienie tego dlaczego "fighterka" pisze zupełnie nie po fightersku jest bardzo proste, brzytwa Ockhama się kłania :) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ViolentDesiresDawno już nie czytałem czegoś równie narcystycznego i wydumanego zarazem. Niezrównoważona atencjuszka, która wykonuje pisemną masturbację na oczach forumowiczów. Jedna z wielu, które są tu tylko po to, aby skupiać na sobie męską uwagę. Pociąg do patologicznych środowisk też daje do myślenia.

A wy jeszcze z nią dyskutujecie, zamiast zignorować mitomankę.

 

 

 

 

Edytowane przez zychu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, DuchAnalityk napisał:

Jej fantazje o tym, że jest super urodziwa, tak silna, że bije facetów, że w jej rodzinie to kobiety tak twarde, że kablem je można bić, a one będą miały to w dupie, te teksty o witalności i biciu xD 


Włącz sobie fragment co robi kobieta z facetami i co mówi jeden koleś, który dostał oklep w 5:16 o jej sile. To są swego rodzaju delikatne zapasy + bjj, a filmik jako tako zaczyna się w 1:50.
 


To jest już skrajność, bo to jest zawodniczka rangi światowej. Zobacz sobie pokaz jej siły w 2:10. To są tylko przepychanki, ale gdyby to było realne i weszłyby ciosy uderzane, to ona by ich pozabijała. 

 

9 godzin temu, DuchAnalityk napisał:

prawda taka, że nawet przeciętny facet jak by jej przywalił, to by zrobiła fikołka. Kobiety mają inaczej zbudowane mięśnie, inna strukturę ciała, po prostu jej opowieści to żart. 

Jeszcze raz, zobacz sobie ten filmik. Po drugie, zgaduję że nigdy nie byłeś na macie, co? Powiem Ci to z punktu widzenia osoby, która przewinęła się przez parę sekcji najróżniejszych sztuk walk i miała ojca, który samemu był trenerem sztuk walki, więc to jest we mnie od zawsze - ludzie nie potrafią nawet uderzyć prostego, a o czymś takim jak refleks żeby uniknąć ciosu, to można zapomnieć. Zdarzają się osoby, które nie potrafią nawet zacisnąć pięści, żeby sobie samemu nie zrobić krzywdy. Przeciętny facet gdyby zobaczył jak potrafi się ruszać zawodnik/zawodniczka z wieloletnim doświadczeniem to chyba uciekałby przez okno.

Jej opowieści to może być prawda i stawiam w >95% że tak jest, bo takie kobiety SĄ. Większość kobiet które chodzą po ulicach urwałoby łby swoim pizdowatym facetom, ale nie ćwiczą sztuk walk (bo nie przystoi) i nie mają do tego możliwości. Można obserwować czasem jak wygląda furia u kobiety i jak nigdy tego na żywo nie widziałeś, to polecam. Bardzo szybko zejdziesz na ziemię. Większość kobiet nie ma siły na tyle dużej, ale pamiętaj że zdarzają się genetyczne mutanty, którzy są inaczej zbudowani, mają inne predyspozycje i mierzenie każdego wg swojej miary jest bardzo nietrafne.

 

9 godzin temu, DuchAnalityk napisał:

Więc ViolentDesires dla swojego dobra ogarnij się, bo prędzej, czy później trafisz na faceta, który się odważy uderzyć kobietę.


Tylko jak to będzie facet, który sam ma doświadczenie w sztukach walki. W innym wypadku może dostać karę za to, że śmiał jednak się obronić.

Przeciętny człowiek NIE MA WRĘCZ SZANS z wytrenowaną osobą. Wiem, że wrzucam skrajności, ale może dla oświecenia, że świat to nie czerń i biel. To, że ktoś ma ptaszka między nogami nic nie znaczy..


I tak, jak kogoś to zabolało to możecie już mnie wyzywać od biało rycerza. :) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Messer napisał:

Przeciętny człowiek NIE MA WRĘCZ SZANS z wytrenowaną osobą. Wiem, że wrzucam skrajności, ale może dla oświecenia, że świat to nie czerń i biel. To, że ktoś ma ptaszka między nogami nic nie znaczy..

Trochę offtop, ale to zależy co mamy na myśli przez "wytrenowanie". Byłem świadkiem, jak bardzo wytrenowany, z sukcesami na koncie zawodnik dostał pod klubem konkretny wpierdol od zwykłego, zaprawionego w tego typu bójkach ziomka. Bił się niby świetnie, ale na macie. A to jednak zupełnie inne realia, inny rodzaj adrenaliny, inne reguły. To był mój znajomy. Żałowałem go, ale trzeba uczciwie przyznać że sam nieco prowokował i kozaczył, zbierając atencję płci pięknej, ewidentnie sam nie mając świadomości ww. 

 

Bez wyjątku jednak wszystkie osoby (a znam trochę aktywnie trenujących np. krav-mage) prezentują podobny pogląd jak @Tyson odnośnie walki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Messer napisał:

To jest już skrajność, bo to jest zawodniczka rangi światowej. Zobacz sobie pokaz jej siły w 2:10. To są tylko przepychanki, ale gdyby to było realne i weszłyby ciosy uderzane, to ona by ich pozabijała.

Uwierzę, gdy zobaczę jak sobie ona radzi np pod czas rabunku na ulicy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, tytuschrypus napisał:

 Byłem świadkiem, jak bardzo wytrenowany, z sukcesami na koncie zawodnik dostał pod klubem konkretny wpierdol od zwykłego, zaprawionego w tego typu bójkach ziomka. Bił się niby świetnie, ale na macie. A to jednak zupełnie inne realia, inny rodzaj adrenaliny, inne reguły. To był mój znajomy. Żałowałem go, ale trzeba uczciwie przyznać że sam nieco prowokował i kozaczył, zbierając atencję płci pięknej, ewidentnie sam nie mając świadomości ww. 

Znam takich, to jest fenomen małej garstki ludzi. Taki zawadiaka, bez przeszkolenia, ale jest na tyle agresywny, nieulękniony, że ma duże szanse z osobą przeszkoloną. Trener na sekcji mówił mi, że to są fajne chłopaki co tu ćwiczą i mają fajne umiejętności, ale są specyficzni ludzie, z którymi lepiej nie walczyć, nawet jak się jest przeszkolonym - po prostu oni maja w sobie coś dziwnego, co czyni ich "killerami". Tak, takie zjawisko istnieje. Dobrze, że nie ma tak wielu takich ludzi. :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Messer napisał:

W innym wypadku może dostać karę za to, że śmiał jednak się obronić.

@Messer serio? 

 

Kara za obronę przed bandytą, który mnie napada? (Nie ważne jakiej jest płci)

 

Co do furii kobiet masz rację, u nich w przeciwieństwie do nas(facetów) furia nie kończy się wraz z knocoutem oponenta.* 

W skrócie można nie wyjść z tego żywym. :)

 

* - wiem generalizuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Messer napisał:

Tak, takie zjawisko istnieje. Dobrze, że nie ma tak wielu takich ludzi.

Może miałem pecha dorastać w miejscu, gdzie ich liczba wcale nie wydawała się taka mała :)

 

To po prostu kwestia wprawy w ulicznej walce, dlatego zapytałem jaki "trening" masz na myśli. Jak jakaś kobieta tłucze się w mniej lub bardziej sformalizowanych ustawkach ze współziomkami to wierzę, że sobie poradzi :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Messer napisał:

Przeciętny człowiek NIE MA WRĘCZ SZANS z wytrenowaną osobą.

Doprecyzujmy, w uczciwej walce. Bo wiesz, widziałem takich co to wytrenowani byli a potem na OIOMIE lądowali. Bo nie przewidzieli, że ktoś złapie kamień, wyjmie kosę albo nie da rady 3 vs 1 lub myśleli, że startowanie do typa 2.1/140kg samemu będąc 1.75/75kg to jest dobry pomysł.

Nie zależenie od umiejętności i stopnia wytrenowania trzeba być bardzo ostrożnym. Walka zawsze niesie ze sobą ryzyko i trzeba się z tym liczyć.

Inna sprawa, że po postach i przechwałkach @ViolentDesires jedyne co widzę to właśnie to, zwykłe, narcystyczne przechwałki.

Edytowane przez Reflux
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, DuchAnalityk napisał:

Nie chce tutaj nikogo obrażać, ale czy tylko ja odnoszę wrażenie, że ViolentDesires jest pierdolnięta ? Jej fantazje o tym, że jest super urodziwa, tak silna, że bije facetów, że w jej rodzinie to kobiety tak twarde, że kablem je można bić, a one będą miały to w dupie, te teksty o witalności i biciu xD Jej jest potrzebny dobry psychiatra, prawda taka, że nawet przeciętny facet jak by jej przywalił, to by zrobiła fikołka. Kobiety mają inaczej zbudowane mięśnie, inna strukturę ciała, po prostu jej opowieści to żart. Po prostu ze względów kulturowych mężczyźni boją się ją skrzywdzić, ale w praktyce biologia przemawia na jej nie korzyść. Zresztą znam z autopsji taką laskę, tez miała 1.80 m, też "biła mężczyzn" oni bali się jej oddać, aż w końcu jeden jej oddał tak, że została znokautowana. Co zabawniejsze facet ten miał 1.70 m a ona 1.80 m. Chciała go upokorzyć, a nie wyszło jej to na dobre. Więc ViolentDesires dla swojego dobra ogarnij się, bo prędzej, czy później trafisz na faceta, który się odważy uderzyć kobietę.

 

Nie znasz się, a się wymądrzasz. 

 

Przeczytaj to: http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/tarnow/klotnia-kobiety-z-mezczyzna-w-tarnowie-skonczyla-sie-znokautowaniem-19-latka-i-sprawa-w-sadzie/

 

"Kłótnia kobiety z mężczyzną w Tarnowie skończyła się znokautowaniem 19-latka i sprawą w sądzie". 

 

"Chłopak miał pecha, bo jak się później okazało, kobieta w przeszłości trenowała boks."

 

Takich sytuacji jest więcej, ale faceci się tym najczęściej nie chwalą, bo ujmuje to ich męskości w oczach zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Niebezpieczne jest z tym iść na policję, bo kobieta może powiedzieć, że owszem, uderzyła, ale broniąc się przed molestowaniem czy próbą gwałtu. Tutaj była stłuczka, świadkowie, ale w innych sytuacjach pójście na policję to niebezpieczny pomysł. 

 

 

7 godzin temu, self-aware napisał:

To wynika właśnie z tego, że masz cipuszkę. Gdybyś byłą facetem to z tym podejściem byłabyś już w więzieniu albo ktoś by Cię skasował. Po prostu. Umiejętność bicia się nie czyni niezniszczalnym.

 

Mylisz się, bo są faceci, którzy uczestniczyli w wielu bójkach i ani nie skończyli w więzieniu, ani nie oberwali zbyt mocno. 

 

7 godzin temu, self-aware napisał:

Całe życie różni mężczyźni byli dla mnie agresywni bo jestem drobnym facetem i bardzo mnie lekceważą. 

 

Współczuję. :(

 

7 godzin temu, SSydney napisał:

Pani jest taka cwana bo wie, że nawet jak dostanie to pójdzie na policję popłacze, dopowie jeszcze próbę molestowania i gość będzie ugotowany. 

 

Tak, mogę tak zrobić. 

 

7 godzin temu, SSydney napisał:

Może stąd te "umiejętności" na worku bokserskim każdy dobrze boksuje c'nie @Tyson? Bo worek nie oddaje. ;)

 

Naprawdę myślisz, że po kilkunastu latach ćwiczenia, nie mam umiejętności? 

 

6 godzin temu, Brat Jan napisał:

Może ona bije mężczyzn tylko wirtualnie lub będąc z kilku osobową męską obstawą.

 

Nie. 

 

5 godzin temu, SSydney napisał:

Powiedzmy, że znam kilka osób trenujących coś i wiem co nie co jak takie osoby się zachowują.

 

Żenada. Trenują  różni ludzie, kryminaliści i kibole, poukładani "grzeczni" sportowcy i fitnesowcy, lamusowaci informatycy z dobrych domów. Czy myślisz, że wszyscy wyrażają się w ten sam sposób? 

 

5 godzin temu, SSydney napisał:

Nie mniej mnie tak samo jak @tytuschrypus zadziwia jej popularność. To wiele mówi o niektórych członkach forum. ?

 

Ja bym raczej powiedziała, że o niektórych członkach forum wiele mówi to, że wymądrzają się na tematy, na których się nie znają. 

 

5 godzin temu, tytuschrypus napisał:

Myślę, że wyjaśnienie tego dlaczego "fighterka" pisze zupełnie nie po fightersku jest bardzo proste, brzytwa Ockhama się kłania :) 

 

Kolejna rzecz, na temat której się wymądrzasz, nie mając pojęcia. 

 

5 godzin temu, zychu napisał:

@ViolentDesiresDawno już nie czytałem czegoś równie narcystycznego i wydumanego zarazem. Niezrównoważona atencjuszka, która wykonuje pisemną masturbację na oczach forumowiczów. Jedna z wielu, które są tu tylko po to, aby skupiać na sobie męską uwagę. Pociąg do patologicznych środowisk też daje do myślenia.

A wy jeszcze z nią dyskutujecie, zamiast zignorować mitomankę.

 

Żenada. Powtórzę specjalnie dla Ciebie link: http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/tarnow/klotnia-kobiety-z-mezczyzna-w-tarnowie-skonczyla-sie-znokautowaniem-19-latka-i-sprawa-w-sadzie/

 

"Kłótnia kobiety z mężczyzną w Tarnowie skończyła się znokautowaniem 19-latka i sprawą w sądzie". 

 

"Chłopak miał pecha, bo jak się później okazało, kobieta w przeszłości trenowała boks."

 

Takie są realia, że trenująca kobieta może stłuc faceta. 

 

1 godzinę temu, Messer napisał:

Jej opowieści to może być prawda i stawiam w >95% że tak jest, bo takie kobiety SĄ.

 

Oczywiście. Jednak jest nas mało, wiele osób się z tym nie spotkało, więc myślą w ograniczony sposób "ja tego nie widziałem, więc to nie istnieje". 

 

1 godzinę temu, Messer napisał:

Przeciętny człowiek NIE MA WRĘCZ SZANS z wytrenowaną osobą. Wiem, że wrzucam skrajności, ale może dla oświecenia, że świat to nie czerń i biel. To, że ktoś ma ptaszka między nogami nic nie znaczy..

 

Oczywiście. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, ViolentDesires napisał:

Kolejna rzecz, na temat której się wymądrzasz, nie mając pojęcia. 

Jak już pisałem, różnica między nami polega na tym, że jeżeli ja zarzucam komuś że się wymądrza a na czymś nie zna jestem w stanie uzasadnić to prostymi argumentami co na forum czynię od czasu do czasu (ostatnio niestety nawet częściej). 

 

W Twoim wypadku dzieje się to bez żadnych argumentów, także funkcjonuje to w ramach 100%, stereotypowo babskiej sztuczki retorycznej. I tak to zostawmy, bo to nie temat o tym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, tytuschrypus napisał:

Jak już pisałem, różnica między nami polega na tym, że jeżeli ja zarzucam komuś że się wymądrza a na czymś nie zna jestem w stanie uzasadnić to prostymi argumentami co na forum czynię od czasu do czasu (ostatnio niestety nawet częściej). 

 

W Twoim wypadku dzieje się to bez żadnych argumentów, także funkcjonuje to w ramach 100%, stereotypowo babskiej sztuczki retorycznej. I tak to zostawmy, bo to nie temat o tym. 

 

Kłamiesz i trollujesz, co jest dla ciebie typowe. Napisałam, że trenują "różni ludzie, kryminaliści i kibole, poukładani "grzeczni" sportowcy i fitnesowcy, lamusowaci informatycy z dobrych domów". Nie, oni nie wyrażają się w jeden sposób, nie ma "pisania po fightersku". 

 

(Jest kilka określeń, jak "stójka" czy "kalafiory", ale one nie zawsze się pojawiają.)

Edytowane przez ViolentDesires
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tytuschrypus napisał:

Trochę offtop, ale to zależy co mamy na myśli przez "wytrenowanie". Byłem świadkiem, jak bardzo wytrenowany, z sukcesami na koncie zawodnik dostał pod klubem konkretny wpierdol od zwykłego, zaprawionego w tego typu bójkach ziomka. Bił się niby świetnie, ale na macie. A to jednak zupełnie inne realia, inny rodzaj adrenaliny, inne reguły.

To jest temat rzeka i wpływa na to X czynników. Walka na macie według reguł toczy się swoimi zasadami, a walka na ulicy innymi (tam nie ma zasad), choć oczywiście wytrenowanie na macie pomaga w tej drugiej, ale nie gwarantuje wygranej. 

Bardzo mocno liczy się początek, kto zacznie pierwszy, jak szybko i jak mocno, bo jak z zaskoczenia dostaniesz kopniaka w głowę albo 3 mocne bomby pięścią, to jakim byś nie był kozakiem będziesz zamroczony, a to może istotnie wpływać na przebieg całego pojedynku. Poza tym jest różnica pomiędzy stylami uderzanymi i tymi w których walka prowadzona jest w parterze. Stójkowiec (bokser, kickboxer, thaibokser)  jak złapie na parę mocnych ciosów parterowca i nie da się przewrócić, to go wykończy szybko, ale jak szpenio od BJJ już tego specjalistę od stójki (który dajmy na to o parterze nic nie wie)  położy, to stójkowiec sobie długo nie powalczy, bo będzie uduszony raz dwa, a bez tlenu ciężko na tym świecie?

 

Ogólnie znam dziesiątki takich historii pt. Mietek spod budki z piwem znokautował znanego karatekę etc. Część z nich jest zapewne prawdziwa, ale zawsze liczy się kontekst. Bo jaki byś nie był dobry fighter, jeśli od tyłu cię ktoś zaatakuje butelką, a potem z zaskoczenia poprawi paroma ciosami, raczej polegniesz. Życie, to nie film ze Stevenem Seagalem, który wchodzi do knajpy i daje oklep 20 facetom, w walce bywa różnie ?

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, ViolentDesires napisał:

Kłamiesz i trollujesz, co jest dla ciebie typowe. Napisałam, że trenują "różni ludzie, kryminaliści i kibole, poukładani "grzeczni" sportowcy i fitnesowcy, lamusowaci informatycy z dobrych domów". Nie, oni nie wyrażają się w jeden sposób, nie ma "pisania po fightersku". 

Tak, tak, kłamię ;) To, że nie zrozumiałaś prostego kontekstu mojej wypowiedzi w ogóle mnie nie dziwi.

 

Wyjaśnię zatem - jak pisze coś @Tyson, to ja widzę, że on wie o czym pisze, znam też jego inne wypowiedzi w tym temacie. Jak Ty piszesz, to mam wrażenie że usilnie starasz się pozować na kogoś, kto wie o czym pisze. Nie ja jeden, jak zauważyłem. A że już Cię nakryłem na posiłkowaniu się nagłówkami z google bez znajomości treści i jednoczesnym pozowaniu na ekspertkę, tak jak w tym temacie, wrażenie jest siłą rzeczy potęgowane. Ego fruwa w stratosferze, co ładnie się z powyższymi przesłankami komponuje. 

 

I tyle, nie ma co z tego robić przepychanki. EOT z mojej strony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ViolentDesires ile miałaś razy nos złamany? byłaś szyta? miałaś coś złamanego? zwłaszcza kości palców/dłoni? dostałaś kiedyś mocnego kopa w cipę? zęby całe? 

 

jak nie, to sorry girl, ale fajterka w wyobraźni tylko jesteś ?

 

Mi laska ostrym mitomaństwem zajeżdża. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, maroon napisał:

@ViolentDesires ile miałaś razy nos złamany? byłaś szyta? miałaś coś złamanego? zwłaszcza kości palców/dłoni? dostałaś kiedyś mocnego kopa w cipę? zęby całe? 

 

jak nie, to sorry girl, ale fajterka w wyobraźni tylko jesteś ?

 

Mi laska ostrym mitomaństwem zajeżdża. 

 

Wiele ćwiczących osób ma całe zęby i nigdy nie miało poważnego złamania. Według moich obserwacji, najczęstsze są problemy ze stawami, a nie te, które wymieniłeś. 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziecie się z jakąś babką z Internetu kłócić, czy umie się bić czy wrócicie łaskawie do tematu i przestaniecie robić śmietnik i osobiste pyskówki?

 

Jak temat:

"Kobieta może mieć tylko jednego mężczyznę przez duże M"

 

Został zniekształcony do kłócenia się czy kobieta potrafi dać w ryja może dać przez internety? 

 

Ile jeszcze będziecie męczyć stron w tym temacie nie na temat?

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.