Skocz do zawartości

Odmowa i bycie asertywnym


Rekomendowane odpowiedzi

Mam mieszane uczucia co do tego. Ja bym podwiózł dziewczynę do każdego lekarza (nawet jak tutaj, w przypadku wizyty kontrolnej), jeżeli by to nie kolidowało z moimi planami.

 

Sam nie lubię jeździć do dentysty - ogólnie szpitali, przychodni, prywatnych gabinetów - (chociaż nigdy mnie to nie bolało tak bardzo, nawet leczenia kanałowe), ale przyjemniej jest, gdy ktoś ciebie podwozi (mniejszy stres).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Gołodupiec napisał:

Mam mieszane uczucia co do tego.

Ja również..... 

 

Już tak całkiem na poważnie w złą to strone zmierza... 

 

To sie właśnie nazywa życie.... nie zaden shit test

 

Pozdro dla kumatych 

 

PS: Jak kobieta mi wola zebym do lekarza ja zawiózł mam najpierw zarzadać loda???

 

 

Jprdl.... Ludzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Dyzma_Prezes napisał:

: Jak kobieta mi wola zebym do lekarza ja zawiózł mam najpierw zarzadać loda

Wydaję mi się, że tobie i koledze @Gołodupiec forum też weszło za mocno i dlatego nadinterpretujecie.

Podchodzicie do tego za bardzo emocjonalnie.

Może czas zacząć patrzeć na to logicznie? 

11 godzin temu, Gołodupiec napisał:

Sam nie lubię jeździć do dentysty - ogólnie szpitali, przychodni, prywatnych gabinetów

Ja też nie lubię ale nawet by mi nie przyszło do głowy, żeby ktoś bez potrzeby miał mnie wozić na kontrolne badania. Dziwne, że takie pomysły mają zazwyczaj kobiety c'nie? ?

 

Wydaje mi się, że przesadzacie.  Oczywiście można przesadzić z alfowaniem o czym sam brata @nowy00 przestrzegłem.

 

Oczywiście temat może się wydawać trywialny i co to w ogóle jest ale dla brata widocznie jest to pewien sukces w pracy nad sobą. 

 

Jak ktoś chce być simpem to ja tam nie zabraniam. 

 

Jak tak patrzę na to wszystko co się dzieje w tych tak zwanych stałych związkach to cieszę się, że zrezygnowałem z tych "atrakcji". xD

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, SSydney napisał:

Oczywiście można przesadzić z alfowaniem o czym sam brata @nowy00 przestrzegłem.

Pełna zgoda bracie @SSydneybo nie ma co przesadzać, a wiadomo co za dużo to niezdrowo.

3 godziny temu, SSydney napisał:

Oczywiście temat może się wydawać trywialny i co to w ogóle jest ale dla brata widocznie jest to pewien sukces w pracy nad sobą. 

W punkt. Dla mnie był to sukces w pracy nad sobą. Chciałem po prostu tutaj opisać tak banalną rzecz, chociaz dla mnie była istotna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, SSydney napisał:

Podchodzicie do tego za bardzo emocjonalnie.

Może czas zacząć patrzeć na to logicznie? 

Podchodzę do tego tak po ludzku, skoro współżyję z kimś bliskim na co dzień (to nie jest przyjaciółka, koleżanka, znajoma z pracy tylko dziewczyna, która może stać się w przyszłości żoną), to raczej wypada pomóc, gdy ta czynność nie koliduje z innymi planami.

 

Nie przeczę, że wy nie macie racji. Takie są tylko moje odczucia. W temacie już wchodzą skrajności: simp co skacze wokół swojej pani i jest na każde jej wezwanie oraz alfa do kwadratu, który przy obiedzie odmawia podania soli z drugiego końca stołu.

 

Posiadanie umiejętności bycia asertywnym jest bardzo ważne, jeżeli nie chcemy zostać czyimś popychadłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.