Skocz do zawartości

Dlaczego prz*gryw przegrywa a wygryw wygrywa


Ksanti

Rekomendowane odpowiedzi

19 minutes ago, self-aware said:

@Feniks77 - Fajny post :)

 

Co do stresu, to tak jak mówiłem... Wszystko się łatwo pisze przez neta :) W teorii to też wszystko jest takie proste, nic złego się nie może wydarzyć, ble ble ble :) Niby to się wszystko zgadza, ale nie jest to hop siup.

 

Co do wyglądu to ja też mam z 5-10 lat mniej wizualnie, co w sumie przez wiele lat było przekleństwem, chociaż długoterminowo jest fajne.

Nie hop-siup, dla mnie też to za każdym razem niełatwe, ale myśl "nic od tego nie zależy" i piosenka "Nie mamy nic do stracenia" daje wyjebanie. Ale oczywiście nie zawsze kiedy mam okazję, ogarniam się na tyle żeby wystartować z rozmową. Jednak nigdy nie podchodzę z premedytacją w PUAsowskim stylu, zawsze działam sytuacyjnie jak się taka sytuacja trafi. Parcia na bzykanie jakiegoś wielkiego nie mam (styczeń-marzec to był dramat, bo po roku z borderką miałem libido wywalone w kosmos i jaja jak u słonia, ale teraz już luz w gaciach), a na LTR już całkiem żadne - polubiłem bycie samemu.

 

Młody wygląd sobie chwalę, bo we mnie kobieta po 35 r.ż. budzi uczucia synowskie a nie męskie, a to co powyżej tego wieku na Tinderze widzę i na Badoo to czasem gabinet figur woskowych. Nie wiem jakim cudem ta moja ex mając 37 wyglądała na 25 i była diabelnie seksowna (mój typ urody - niemal klon Natalie Portman). W większości kobiety w tym wieku działają na mnie niestety odstręczająco. 

Edytowane przez Feniks77
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo zależy od mentalności. Faceci nie zdają sobie sprawy z tego, że nie będąc w związku posiadają ogromne zasoby czasu, które można wykorzystać. Do tego potrzebne jest niesamowite samozaparcie i charakter.

Edytowane przez skuti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.06.2020 o 20:22, Ramaja Awantura napisał:

Pary, z pierwszego wejrzenia widać że normalnie gadają ze sobą, uśmiechają się do siebie, tulą itp. Nie widzę tego bicia facetów a ulicy albo robienia im siary. Zwykłe paczki znajomych którzy siedzą sobie fajnie w kawiarniach, restauracjach. Korzystają z życia, jedzą smacznie, śmieją się i rozmawiają...

To skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? Ogrom rozwodów wśród młodych, dolicz jeszcze tych, którzy z powodu kredytu, dzieci i statusu społecznego trwają ze sobą z musu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 hours ago, Feniks77 said:

Nie hop-siup, dla mnie też to za każdym razem niełatwe, ale myśl "nic od tego nie zależy" i piosenka "Nie mamy nic do stracenia" daje wyjebanie.

Ja wiem, że to jest najważniejsze. W ogóle cecha "wyjebki emocjonalnej" to jest mistrzowska rzecz bez względu na to co robisz. Tylko właśnie... To, żeby mieć wyjebane jest łatwo ogarnąć na poziomie intelektu, znacznie trudniej na poziomie emocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, self-aware said:

Ja wiem, że to jest najważniejsze. W ogóle cecha "wyjebki emocjonalnej" to jest mistrzowska rzecz bez względu na to co robisz. Tylko właśnie... To, żeby mieć wyjebane jest łatwo ogarnąć na poziomie intelektu, znacznie trudniej na poziomie emocji.

Jasne. Dzisiaj dałem dupy, cis zagadnąłem dziewczynę na grupowej wycieczce rowerowej, ale szło mi jak krew z nosa, kompletnie bez wiary, zresztą z adekwatnym odzewem. Dziewczę ładne, ale "zabiła" mnie obecność trzech rosłych samców, którzy pannę też zagadywali w innym czasie wczesniej (i później też), barczyste byki półtora łba wyższe ode mnie (i od niej też). Poza tym mam katar sienny i nie w formie jestem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.06.2020 o 18:19, leto napisał:

Co z Ciebie za p*gryw, jak Ty do kobiet podchodzisz. Wstydziłbyś się ;)

Dokładnie tak jest :D Te eksperymenty z tindera i OkCupid mają się nijak do szerszej populacji, pomijając mnóstwo problemów metodologicznych - niejasny dobór próby badanej, brak możliwości replikacji itd. To jest taka powiedziałbym, patonauka :D

A badania z których wynika, że to pokolenie mężczyzn uprawia 100% mniej seksu niż pokolenie poprzednie to tez patonauka? 

A powstanie takiego forum jak to, piszącego o manipulacjach kobiet, itd. to też patonauka, wzięło się z przypadku?

W dniu 26.06.2020 o 19:32, Messer napisał:

goście z brzuszkiem mają fajne panny

1. Widuję już coraz mniej takich par. Najwięcej było pod koniec lat 90-tych, gdzieś tam na początku 2000, obecnie coraz rzadziej widuję takie pary jak piszesz.

2. Ten "gość z brzuszkiem" to poznał te pannę zapewne gdy był przystojniakiem i obracał wiele lasek, a nie gdy miał brzuszek, no ale o tym nie pomyślałeś, co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, akwarelowy napisał:

A badania z których wynika, że to pokolenie mężczyzn uprawia 100% mniej seksu niż pokolenie poprzednie to tez patonauka? 

To jest solidnie potwierdzone (w sensie że dużo mniej; 100% na pewno nie, bo wtedy by się dzieci nie rodziły xd). I to jest dobry punkt wyjścia do dyskusji i dalszych badań, a nie jakieś wątpliwej wartości dane z Tindera.

7 minut temu, akwarelowy napisał:

A powstanie takiego forum jak to, piszącego o manipulacjach kobiet, itd. to też patonauka, wzięło się z przypadku?

To nie jest kwestia nauki, tylko wypełnienia pewnej luki społecznej. Tak samo jak są miejsca dla ofiar molestowania, oszukanych przez piramidy finansowe itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, leto napisał:

To jest solidnie potwierdzone (w sensie że dużo mniej; 100% na pewno nie

To było chyba odwrotnie: 100% więcej kiedyś ruchało. Czyli rucha obecnie dwa razy mniej. I to jest realny przykład i statystyki także w USA.

2 minuty temu, leto napisał:

a nie jakieś wątpliwej wartości dane z Tindera.

Jeśli na polskim Tinderze kobiet jest niemal tyle samo, a mimo to lajkują 14% facetów,  a młodzi faceci jak @SławomirP czy @bassfreak nie raz dawali świadectwo jak dziś jest ciężko, to to nie jest przypadek. A Tindera ma 1/5 wszystkich studentów, to jest już bardzo duża zbiorowość.

3 minuty temu, leto napisał:

To nie jest kwestia nauki, tylko wypełnienia pewnej luki społecznej. Tak samo jak są miejsca dla ofiar molestowania, oszukanych przez piramidy finansowe itd.

Nie, tej luki społecznej kiedyś nie było, bo nie było wystarczająco dużych problemów z kobietami aby takie forum w ogóle miało sens. Powstało z powodu nasilenia problemów i rozwodów. 55% rozwodów bodajże we Francji też zakwestionujesz? Też dobrali złą metodologię? Skończ pierdolić i przymykać oczy na fakty.

W dniu 26.06.2020 o 20:22, Ramaja Awantura napisał:

Ja dzisiaj od godz 10 do 14 byłem w ścisłym centrum Warszawy(mam plan co do przeprowadzenia się do tego miasta, realizuje go powoli, chcę po prostu pomieszkać w dużym mieście)

Co zauważyłem?

Dużo gości mojego wzrostu z dziewczynami MOJEGO WZROSTU które były średnie i ładne...

Gości niższych ode mnie z dziewczynami na równo ich wzrostu które były średnie i ładne...

Gości którzy byli lekko niźsi od swoich dziewczyn które były średnie i ładne...

Gości wyższych ode mnie którzy mieli kobiety na równo z nimi które były średnie i ładne...

Pary, z pierwszego wejrzenia widać że normalnie gadają ze sobą, uśmiechają się do siebie, tulą itp. Nie widzę tego bicia facetów a ulicy albo robienia im siary. Zwykłe paczki znajomych którzy siedzą sobie fajnie w kawiarniach, restauracjach. Korzystają z życia, jedzą smacznie, śmieją się i rozmawiają...

 

To jest to co REALNIE dzisiaj widziałem. I się zastanawiam co jest nie tak z gośćmi z forum że oni widzą coś innego?

To jest bardzo złudne, wierz mi.

Przecież ja też taki byłem, też przechadzałem się po stolicy z moją piękną dupeczką. I co? I odeszła do innego. I od tego momentu mam spory kłopot znaleźć równie fajną ładną laskę. Także to jest takie bardzo, bardzo złudne co piszesz. Opisujesz MŁODE PARY, facetów których jest to może pierwsza dziewczyna zazwyczaj, ewentualnie pierwsza poważna, którzy po prostu mają swój czas - wielu z nas go miało. @self-aware też miał, ja też miałem, czyż nie? Tylko, że dochodzi do rozstania, laska znajduje od razu nowego typa, a gość często ląduje tu na takim forum i zostaje tu często na dłużej.

To jest ogromne spłycanie tematu, radziłbym tak na to nie patrzeć. A poza tym te typy wcale nie są takie przeciętne. Z moich obserwacji Ci goście nie są muskularnymi czadami, ale zwykle eleganccy, wychuchani, bujna fryzura (dobre geny) - to wynika z moich obserwacji, ja takich gości widziałem po Warszawie w tych parach o których piszesz. Dlatego polecam dogłębniej się temu przyjrzeć, bo to jest zajebiste spłycanie tematu, wierz mi.

 

To nie jest przypadek, że 100% mniej mężczyzn obecnie rucha. To nie jest przypadek, że powstają takie fora jak to, ruchy black pill, itd.

Oglądałeś wycinek rzeczywistości tych, którzy mieli z kim wyjść (więc dlatego ich oglądałeś) i których często jest to zupełnie pierwsza dziewczyna!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia mniejruchania jest wg mnie skomplikowana. Hikikomori w Japonii pojawili się wcześniej, niż apki tinderopodobne, więc musi grać tu również rolę czynnik kulturowo-gospodarczy. Generalnie myślę że to jest dobry temat na doktorat z socjologii/antropologii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, gdzie tam jakaś psychologia ewolucyjna, jakaś hipergamia, to wszystko przez czynnik kulturowo-gospodarczy xD Psychologia ewolucyjna już wyjaśniła to zjawisko, udowodniła swoje tezy, żadna socjologia nie ma tu znaczenia.

Edytowane przez DuchAnalityk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, leto napisał:

Kwestia mniejruchania jest wg mnie skomplikowana. Hikikomori w Japonii pojawili się wcześniej, niż apki tinderopodobne, więc musi grać tu również rolę czynnik kulturowo-gospodarczy. Generalnie myślę że to jest dobry temat na doktorat z socjologii/antropologii.

Doczytaj potem wypisuj kolejne nielogiczności. Już dawno w amerykańskich pracach naukowych bardzo wyraźnie zaznaczono bardzo silną korelację między zmniejszeniem ruchania a emancypacją kobiet. Emancypacja kobiet = wolność obyczajowa = mogą wybierać partnerów tylko ze względu na to, co je naprawdę interesuje, a nie aby przetrwać (mają swoją pracę, są niezależne) = hipergamia+psychologia ewolucyjna = mniej ruchania. Proste, logiczne i w pełni związane z wieloma innymi podobnymi zjawiskami na Tinderze, innych portalach. 

 

Spłaszczanie i deprecjonowanie masy przykładów to szczyt głupoty albo ignorancji.

A wspaniałymi uśmiechniętymi parami w Warszawce to bym się nie sugerował - dla wielu z tych facetów to jest pierwsza dziewczyna, potem dochodzi rozstanie i od roku się skarżą na brak ruchania jak @bassfreak czy inni. Był tu już niejeden taki temat gościa co zerwał, a potem od co najmniej roku nie ruchał i na to tutaj narzekał.

Tylko idiota albo imbecyl by to zignorował i nie zauważył jako wyraźny związek z tym co się dzieje.

 

No ale co ja tam wiem, zaraz idę na ulicę, zagadam do trzech lasek i będę se ruchał, przecież to takie proste.

Edytowane przez akwarelowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.