Skocz do zawartości

Była laska nie odpuszcza, co robić?


Rekomendowane odpowiedzi

Byłem kilka lat ze swoją ex, a dokładnie aż 6. Mieszkaliśmy ze sobą, planowaliśmy ślub. Jednak wszystko się rozwaliło bo była zbyt zaborcza, nie dawała mi żadnej wolności itd.

Powiedziałem, że jej nie kocham i odchodzę. Może to nie fair było po tylu latach, ale nie mogłem oszukiwać sam siebie.

I problem trwa do dzisiaj przez kilka miesięcy, laska nie chce nie chce się odczepić od mojego życia. Najpierw wydzwaniała, prosiła, pisała. Poblokowałem ją bo miałem dość tego stalkingu i jej upierdliwości.

Teraz przeszła na inny level, bardziej wyrafinowany. Zaprzyjaźniła się z moimi niektórymi znajomymi - nawet kolegami. Trzeba przyznać, że to osoba, która potrafi przekonywać do siebie ludzi i jest lubiana, ale przy tym nieziemsko fałszywa i rozpowiada o mnie same złe rzeczy, że ja zdradzałem itd. co nie jest prawdą. Spotyka się z moimi kumplami, a co gorsza nawet z moją... rodziną. (sic!). Tak, to prawda niestety...

Moi rodzice i siostra przekonali się kim jest, choć i tak nie odpuszcza, składa im życzenia. Chodzi do mojej cioci na grilla, która ją polubiła i odwiedza moją siostrzenicę, która niestety jest jej chrześnicą.

Ostatnio mieliśmy pogrzeb w rodzinie. Ona też się na nim pojawiła.

Przychodzi na wszystkie moje mecze i wydarzenia gdzie wie, że się pojawię. Boję się, że niedługo zobaczę ją jak rano otworzę lodówkę...

Mówiłem jej żeby się odwaliła, teraz traktuje ją obojetnie, jak powietrze, poblokowałem wszędzie. Kiedy miałem nową dziewczynę śledziła ją ponoć wszędzie na fb i nie tylko.

Jak mam się uwolnić od takiej osoby, jakieś pomysły? Najgorsze, że ludzie nabierają się na jej łzawe historie jak ją skrzywdziłem, bo ona potrafi dobrze grać...

Jestem teraz na etapie szukania nowej dziewczyny i martwie się, ze będzie się w to mieszać, bo wypytyła różnych moich znajomych i dalej to robi, czy kogoś mam, a cześć moich kumpli i koleżanek niestety ją polubiło...

Edytowane przez Ethan
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję ci. Dziewczyna wygląda na zaburzoną i nie jest to napewno miłe. 

 

Godzinę temu, Ethan napisał:

teraz traktuje ją obojetnie, jak powietrze, poblokowałem wszędzie

Dobrze robisz. Moim zdaniem, to jedyny sposób na taką osobę. To co ona robi, to forma stalkingu, a stalkerowi trzeba okazywać obojętność i zachowywać się jakby nie istniał, a zatem napewno żadnych odpowiedzi na jej zaczepki, czy okazywania, że jej działania, zwróciły twoją uwagę.

 

Rodzinę czy bliższych znajomych możesz w spokojnej rozmowie uświadomić, jaka jest sytuacja z twojej perspektywy i poprosić, że nie życzysz sobie aby rozmawiali z nią o tobie czy przekazywali jej jakiekolwiek informacje na twój temat. Nie masz prawa komuś zakazać z nią kontaktu, ale masz prawo wymagać od nich szanowania twojej prywatności, względem  tej osoby. 

 

Jeśli będzie cię nadal nękała telefonami, wiadomościami, swoją obecnością, może trzeba rozważyć wizytę u prawnika i jakąś formę prawnych działań przeciwko niej, aby się otrzeźwiła. Powodzenia. 

Edytowane przez Tyson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposób na wyjście ze związku, kiedy druga osoba tego nie chce jest prosty: należy pracować nad tym, aby stać się nieatrakcyjnym w jej oczach. Kiedy dziewczyna była we mnie zakochana, a ja czułem brak wolności i chciałem to zakończyć, to starałem się subtelnie obrzydzać jej siebie. Mówiłem jej o tym, jak nie chce mi się pracować, że wolę żyć w biedzie ale nie musieć chodzić do pracy, nie używałem perfum, goliłem się byle jak, nie myłem zębów, kiedy się spotykaliśmy, garbiłem się, zrobiłem się bardzo oszczędny i tak dalej... Kosztowało mnie to bardzo dużo pokory, bo naturalnie jako ludzie nie chcemy wywierać złego wrażenia, ale efekt był taki, że rozstaliśmy się, i to po podjęciu wspólnej decyzji.

 

Jak to pisał Andrew Carnegie, jeżeli chcesz nakłonić kogoś, żeby coś zrobił, musisz sprawić aby chciał to zrobić.

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób hardkorowego białego rycerza, kup kwiaty, popłacz się, przepraszaj na kolanach, a później powiedz, że nie zasługujesz na nią i masz nadzieję, że znajdzie szczęście z przyjacielem. I baba porobiona xD

 

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Quo Vadis? napisał:

Cios karate w plecy i elo.

 

Serio to wyprowadź się najlepiej. 

Dokładnie o tym samym pomyślałem. 

 

Zostają jeszcze morderstwo, gwałt na zlecenie, bez zlecenia zresztą też. 

 

Zbieraj sobie materiały, SMS, zdjęcia i stwórz folder. Teraz może się to wydawać śmieszne ale skoro nie odpuszcza, kiedy przekroczy granice będziesz miał dowody długiego, ciągnącego się postępującego stalkingu. Zakaz zbliżania się + wszystko co powie będzie bez znaczenia, każdy będzie miał w głowie wyrok sądu. 

 

Bo kiedy przekroczy już granice, może być ciężko na prędko to wszystko chronologicznie poukładać. To rada jako środek ostateczny i lepiej żebyś nie musiał go używać, pozdro ;)

Edytowane przez Zgredek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Ethan said:

Zaprzyjaźniła się z moimi niektórymi znajomymi - nawet kolegami. Trzeba przyznać, że to osoba, która potrafi przekonywać do siebie ludzi i jest lubiana, ale przy tym nieziemsko fałszywa i rozpowiada o mnie same złe rzeczy, że ja zdradzałem itd. co nie jest prawdą. Spotyka się z moimi kumplami, a co gorsza nawet z moją... rodziną. (sic!). Tak, to prawda niestety...

Moi rodzice i siostra przekonali się kim jest, choć i tak nie odpuszcza, składa im życzenia. Chodzi do mojej cioci na grilla, która ją polubiła i odwiedza moją siostrzenicę, która niestety jest jej chrześnicą.

Ostatnio mieliśmy pogrzeb w rodzinie. Ona też się na nim pojawiła.

 

Masz odpowiedź. Rodzicom na tobie zależy. Przejrzeli jej manipulacje. Każdy kto jej uwierzy nie na daje się na przyjaciela, a nawet kolegę. Olej ich i idź swoją drogą dobrzy ludzie zostaną z tobą, albo przyjdą nowi. Przywiązywanie się do ludzi w dzisiejszych czasach manipulacji, zdrad, podłości to błąd, ale to rada od bardzo nieufnego gościa którym jestem. Dostałem od ludzi po dupie. Silnie odczuwam emocje które staram się kontrolować. Muszę się chronić przed podłymi ludźmi więc ufam oszczędnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłeś całym jej życiem, nie umie sobie ogarnąć żadnego faceta, bo już by się bujała na innym konarze..

Więc z braku laku jesteś jedyną opcją, którą ma do gonienia. A te całe podchody, to już detale tej opowieści..

Ja jak zrywałem ze swoją byłą, to miałem na początku trochę oporów, że to ja jestem ten zły, ale ta cała

sytuacja spowodowała, że pokazała się od takiej strony, że same te rzeczy, które wyszły w trakcie rozstawania

były deal break-erami..

Moim zdaniem masz prawo do prywatności i swojej rodziny i ja to bym się nie pierdolił, tylko do każdego leciał z tekstem, że

"zerwałem z nią, ona mnie prześladuje, więc macie z nią uciąć kontakt, albo ja, albo ona". Jeśli po takiej zagrywce,

ona nadal będzie miała czelność i paliwo nadal pogrywać twoją rodziną, to przynajmniej wszyscy będą widzieć, rozmiar

problemu.

Prawdopodobnie ma dwie lewe ręce do wszystkiego, więc uganianie się za tobą, to jedyne co umie i przychodzi jej do głowy..

Prawdopodobnie wyświadczyłeś jej przysługę, bo będzie musiała stanąć na własne nogi, chociaż w międzyczasie Cię znienawidzi..

Moja była też, chciała, żebyśmy wrócili do siebie i liczyła, że zmienię zdanie, do czasu aż poznała nowego faceta.. co zajęło jej 3 tygodnie..

Do tej pory mam niesmak.. Przynajmniej było czyste cięcie..

Ale tak czy inaczej, niezły balast.. Zero poczucia własnej wartości, albo godności..

Edytowane przez StatusQuo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Ethan napisał:

 a cześć moich kumpli i koleżanek niestety ją polubiło...

Napisz jej, żeby wypier..alała :) Proste WYPIER...ALAJ  proste.

A jak ciebie stalkuje zgłoś sprawę na Policję, ale zanim to zrobisz, napisz z kilka razy, żeby się odczepiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbierz wszystkie kłamstwa, które na Twój temat wygaduje do kupy. 

 

Następnie skontaktuj się z nią i ją za wszystko przeproś. Powiedz, że nawet lepiej, ze ktoś w końcu to wszystko głośno powiedział, bo miałeś dość życia w ciągłym kłamstwie. 

 

Podziękuj jej, że w końcu uwolniła Cię od tego ciężaru i dzięki temu, być może kiedyś, staniesz się lepszym człowiekiem. Dobrze, jakbyś się jeszcze przy tym wszystkim rozpłakał, mówiąc jej, że zazdrościsz następnemu, który będzie miał to szczęście bycia z kobietą jej pokroju.

 

Phoebe Buffay Mind Blown GIF by Friends

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.