Skocz do zawartości

Potrzebuję porady, najlepiej gotowy tekst


Rekomendowane odpowiedzi

Ok, w skrócie podoba mi się kobieta - nie głupia łaźnia, wprost przeciwnie. Gdyby nie fakt, że często zawiesza na mnie oko, jest milsza niż zwykle to bym nie próbował. Target podoba mi się od dawna, jestem przygotowany na odpał. Myślę, że kilka rzeczy przydałoby się wyjaśnić między nami. Pytanie czy mogę w ten sposób uderzać? Że chcę pogadać. Serio myślę że jest co, a z drugiej strony nie chce wyjść na needy czy desperata. Jak nie spróbuję mogę za chwilę już nie mieć okazji. Problem bo zamiast pójść na żywioł analizuje. Pomocy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No możemy za Ciebie napisać kilka tekstów - ba! Myślę, że nie jeden podszyłby się za Ciebie żeby pokazać, jak można zbajerować kobitę. 

 

Tylko jaki to da efekt, skoro spotkacie się i leżysz? 

 

Czasami zbyt duże pragnienie sukcesu jest naszym gwoździem do trumny.

 

Uszy do góry, jeśli na Ciebie zerka i czujesz, że ma Tobą zainteresowanie już masz handicap. Wykorzystaj to. Jeśli jest zainteresowania, wystarczy tylko zagaić rozmowę - zaprosić ją gdzieś. 

 

Bez głaskania - przeciez nie masz 15 lat żeby udawać kolegę a ona 10, żeby myśleć, że nie chodzi o umówienie się. Gra pozorów nie ma sensu. Odwaga i atak, najwyżej podziękuję albo nie odpisze. Będzie to oznaczać, że nie jest zainteresowana.

Edytowane przez Zgredek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Khalit napisał:

Jak nie spróbuję mogę za chwilę już nie mieć okazji

Jeśli ta kobieta rzeczywiście tak jak piszesz daje Ci sygnały, to jakie Ty chcesz od nas porad? Po prostu podejdź i się umów. Jak się nie zgodzi to tylko Ci się wydawało że patrzy na Ciebie ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Khalit napisał:

Serio myślę że jest co, a z drugiej strony nie chce wyjść na needy czy desperata

Skoro masz takie rozkminy to znaczy że jesteś needy i desperado panna wyczuję Cię w mig. 

13 godzin temu, Khalit napisał:

Problem bo zamiast pójść na żywioł analizuje

A no tu leży źródło problemu.

13 godzin temu, Khalit napisał:

Potrzebuję porady, najlepiej gotowy tekst

 Nie ma znaczenie CO mówisz a JAK mówisz.

Ton głosu, mowa ciała, działanie na emocje, pewność siebie, kinetyzacja dotyku itd.

No i najważniejsze czy się podobasz jej wizualnie. Jeżeli się nie spodoba to możesz na chuju tańczyć i tak guzik z tego wyjdzie.

 

Można wiele analizować ale im więcej będziesz myślał zamiast działać tym gorzej.

 

W ten sposób piedestalizujesz babę i zaczynasz nakładać sobie blokady we łbie. 

 

Po prostu podbij do niej.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Khalit napisał:

Ok, w skrócie podoba mi się kobieta - nie głupia łaźnia, wprost przeciwnie. Gdyby nie fakt, że często zawiesza na mnie oko, jest milsza niż zwykle to bym nie próbował. Target podoba mi się od dawna, jestem przygotowany na odpał. Myślę, że kilka rzeczy przydałoby się wyjaśnić między nami. Pytanie czy mogę w ten sposób uderzać? Że chcę pogadać. Serio myślę że jest co, a z drugiej strony nie chce wyjść na needy czy desperata. Jak nie spróbuję mogę za chwilę już nie mieć okazji. Problem bo zamiast pójść na żywioł analizuje. Pomocy. 

Nie wiem czy do końca dobrze zrozumiałem o co ci chodzi, bo piszesz strasznie niejasno.

Rozumiem, że jest jakaś babeczka, która wydaje się być zainteresowana tobą. Nie wiem co tam chcesz wyjaśniać, skoro jak rozumiem jeszcze z nią nie rozmawiałeś i nie ma między wami żadnej relacji.

Zaproś ją na kawę a najlepiej na drinka i nawijaj bajerę. Rozmawiaj z nią tak jakbyś chciał ją lepiej poznać a w domyśle stworzyć związek jak bóg przykazał. Tu nie potrzeba żadnych tajemniczych haseł czy tekstów. Normalnie jej proponujesz wyjście do knajpy i rozmawiasz jak z kolegą, którego właśnie zapoznałeś. Tylko podczas rozmowy możesz się dowiedzieć czy klei się między wami czy to tylko twoje wyobrażenia.

25 minut temu, leto napisał:

Za darmo to teraz nawet ciężko na Szmulkach dostać w mordę. No takie czasy, ech...

Haha, byłem ostatnio u kumpla i faktycznie bezpiecznie, nawet metro mają?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

23 minuty temu, Dyzma_Prezes napisał:

Panowie dołączam sie do pytania jak w tydzień zarobić milion bo akurat potrzebuje....

 

Najlepiej gotowy tekst!!

Oj nie obędzie się bez inwestycji: 

 

 

1. Idziesz do sklepu i kupujesz garniak, buty, aktówkę i ryzę papieru do drukarki

2. Zadrukowujesz papier losowym tekstem z ostatniego maila od twojego banku. Nie zapomnij spakował przynajmniej jednego prawdziwego dokumentu. Może to być np. umowa o prowadzenie rachunku. 

3.Ubierasz się w garniak. Teraz wyglądasz spoko. Bierzesz aktówkę. 

4. Idziesz do wydziału banku  i prosisz o rozmowę z pośredniczką w pokoju prywatnym

5. W trakcie spotkania otwierasz aktówkę, dajesz lasce umowę i przeglądasz papiery jakbyś czegoś szukał z zamyśloną miną. 

6. Przepraszasz laskę, że czegoś zapomniałeś i wychodzisz. 

7. Wychodząc z banku wypłacasz tysiaka z konta

8. Idziesz do zabawkowego i kupujesz 13 sztuk Monopoly. 

 

9. Gratulacje  - właśnie masz ponad milion w banknotach. 

Kurs USD: 3,98 PLN

 

10. Znajdujesz kogoś, kto przyjmie walutę :)

14 godzin temu, Khalit napisał:

Ok, w skrócie podoba mi się kobieta - nie głupia łaźnia, wprost przeciwnie. Gdyby nie fakt, że często zawiesza na mnie oko, jest milsza niż zwykle to bym nie próbował. Target podoba mi się od dawna, jestem przygotowany na odpał. Myślę, że kilka rzeczy przydałoby się wyjaśnić między nami. Pytanie czy mogę w ten sposób uderzać? Że chcę pogadać. Serio myślę że jest co, a z drugiej strony nie chce wyjść na needy czy desperata. Jak nie spróbuję mogę za chwilę już nie mieć okazji. Problem bo zamiast pójść na żywioł analizuje. Pomocy. 

Idź i po prostu zaproś ją na kawę powołując się np. na wspólnego znajomego. Albo do kina bo cię wystawił. 

23 minuty temu, SSydney napisał:

Skoro masz takie rozkminy to znaczy że jesteś needy i desperado panna wyczuję Cię w mig. 

Dokładnie. 

 

 

 

Edytowane przez JAL
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dzięki za rady. Byłem gotów to zrobić jednakże panna od wczoraj obrala inny kurs działania. Jest nabzdyczona, dzisiaj nie odpowiedziała mi na 'cześć' co prawda miała telefon przy uchu. Ja w dodatku szedłem i gadałem z koleżanką może ją to wkurzyło? Panna się patrzy czasem a jednoczesnie, zachowuje jakby była mocno wkurzona. Ja dawno do niej się pierwszy nie odezwałem, to ona zagajała. Może to być powód czy przeminelo z wiatrem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Khalit napisał:

Ja w dodatku szedłem i gadałem z koleżanką może ją to wkurzyło

Taaa na pewno.

Te wszystkie sygnały to chyba dzieją się w twojej głowie.

Zejdź kurwa na ziemię i po prostu wyrzuć kawę na ławę a nie piszesz 100 różnych scenariuszy we łbie.

 

Opcja dwa to panią olać. 

 

BTW. 

Gdzie się żyje i pracuje tam się chujem nie wojuje. Pewnie zapomniałeś przypadkiem dodać, że to koleżanka z pracy? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, SSydney napisał:

 

BTW. 

Gdzie się żyje i pracuje tam się chujem nie wojuje. Pewnie zapomniałeś przypadkiem dodać, że to koleżanka z pracy? ?

Tak, ale 2 miesiące i prace zmieniam. 

Jeśli w mojej głowie to się uroilo to po potencjalnym koszu odwiedzę psychiatrę, bo niezłe by to były wkręty i halucyny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej gotowy tekst

Proszę:

16 godzin temu, Khalit napisał:

Gdyby nie fakt, że często zawiesza na mnie oko

" Na chuj się gapisz, masz jakiś problem?"

 

Polecam jeszcze:

"Co tak stoisz jak widły w gnoju?"

"Ruchasz się, czy trzeba z Tobą chodzić?"

 

Mam nadzieję, że pomogłem.

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Khalit, młody, przede wszystkim musisz się pozbyć się sufitu który Cię blokuje

i wyżej cipki nie podskoczysz. Sufitem w Twoim wypadku jest ta panna, a właściwie jej cipka

 

Spróbuj może mieć na nią wyjebane, to może wtedy będziesz miał dane.

 

Przygotowujesz strategię jej podbicia jak byś Stalingrad podbijał.

 

Po prost zagadaj, powiedz że jesteś zainteresowany, bo np, wyglądasz jak przyszła matka moich dzieci...

 

 

Luz, luz, i jeszcze raz luz.

Jprdl, żeby w moim wieku rady małolatom dawać na temat podrywu...?

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.