Skocz do zawartości

Samorealizacja-Oświecenie


Anioł_Stróż

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem tutaj początkującym kadetem wśród Bracia Samców .Tak, każdy wyprzeda mnie tu ilością komentarzy w dziedzinie ezoteryki czy innych dziedzin życia. Ale nie chciałem dzisiaj pisać o tym kto ile ma łapek w górę czy reputacje,bo to nie jest moim celem. Od dłuższego czasu czytam wasze komentarze o tzw duchowości,tu i teraz i jak to my ludzie powinniśmy się rozwijać. Lecz nigdzie nie znalazłem to do czego człowiek  od zarania dziejów podążał jak świat długi i szeroki. Chodzi mi tu o oświecenie czyli inaczej samorealizacje. Stan w którym człowiek ma połączenie z boskością  ,staje się jedną kolektywną świadomością połączona z czystym absolutem. Płynąca energia kundalini która przepływa przez kość krzyżową aż do ciemiączka na czubku głowy i otwiera kwiat lotosu na głowie. Przez całe ciało człowieka czuć przyjemny powiew chłodnego powietrza i bezgraniczną miłość do wszystkiego co żyje. Nasza istota staje się absolutnie spełniona i osiąga czysta wiedzę o sobie samym i wieczną prawdę kim jesteśmy. To jest odwieczne pytanie ,które każda istota ludzka sobie zadaje „kim ja jestem. Kim my jesteśmy”. Opierając się na swoich przeżyciach duchowych mogę wam powiedzieć bez sarkazmu i poczucia ironii,że nie jesteśmy tymi za kogo się podajemy. Nie jesteśmy ciałem ani emocjami. Jesteśmy duchem. Ciało to nasz pojazd dzięki któremu możemy tu doświadczać przyjemnych lub mnie przyjemnych sytuacji i przeżyć .W zależności od naszych dobrych czy złych uczynków napełniamy naczynie które decyduje o naszej późniejszej inkarnacji (wcieleniu).Tak jak wspomniałem wcześniej istnieje wiele dróg ,ale jedna jest ostateczna i możecie ją otrzymać tu za swojego ziemskiego życia. Pokonując cykl ponownych narodzin i śmierci otrzymując samorealizację. W Biblii jest opisane to gdy 12 apostołów otrzymało zesłanie ducha świętego i poczuli ogień na czubku głowy i wieczna prawda im się objawiła. To jest jedno i to samo. Wielcy mędrcy tego świata Platon,Sokrates,Jezus ,Mahomet,Kryszna pisali i uczyli o jednym i tym samym .O samorealizacji-oświeceniu. Wszystkie kosmosy makro -mikro ,galaktyki,gwiazdy wszystko znajduje się w nas,w naszym wnętrzu. Tylko trzeba poznać siebie . Czy ktokolwiek z was zastanawiał się czemu człowiek się modli a Bóg nie odpowiada? Ponieważ człowiek nie jest z nim połączony. To jest na takiej samej zasadzie jak nie macie telewizora podłączonego do prądu i dziwicie się czemu wam nie działa. W dawnych czasach były tylko jednostki które otrzymały samorealizacje w wyniku wyrzeczeń i pracy nad sobą .Wspinali się na himalaje i medytowali. Wielu z nim się nie udało osiągnąć stanu oświecenia. Ci którzy wiedzieli o tym ,wiedzę tą ukrywali i przekazywali nielicznym. Ponieważ wiedzieli że oręż trawiący w niepowołane ręce może siać zniszczenie. Dlatego mamy tyle teraz podziałów na religie i fałszywych guru którzy robią ludziom krzywdę i uszczuplają ich majątki. Na szczęście czasy się zmieniają i proces ewolucji człowieka nadal trwa. Dziś każdy z nas może otrzymać samorealizacje (oświecenie) na skale masową i możemy zmienić świat na lepsze. Bo jeśli chcesz zmienić coś na zewnątrz musi być spokój wewnątrz. Już nie przedłużając polecam wam sahadża yoge . Spróbujcie a się przekonacie ,że warto. Od razu wam mówię ,ze nic tu nie reklamuje ponieważ zajęcia są bezpłatne i nic was to nie kosztuje. Wystarczy iść i samemu się przekonać,ze warto ;). https://sahajayoga.pl/obudzenie-kundalini/doswiadczenie-samorealizacji-obudzenia-kundalini/

 

samorealizacja.jpg.2e1664ddb827181f0815538265c0e6d0.jpg2071203375_samorelizacja2.jpg.5b35309582b97ca90249093ef5d802fb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

    Nie kminię tego, nie chce mi się, włosy mnie bolą od zbyt głębokiego myślenia,

ale powodzenia w odkrywaniu siebie i po co tu jestem.

 

   Wierzę że tam po drugiej stronie czeka na mnie nowe, fajne życie na tej planecie,

oraz to, że będę miał możliwość wyboru, czy chcę pozostać tam, czy wrócić

na ten padół pełen łez w innej postaci. To mi wystarczy za całą filozofię istnienia.

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Anioł_Stróż napisał:

W dawnych czasach były tylko jednostki które otrzymały samorealizacje w wyniku wyrzeczeń i pracy nad sobą .Wspinali się na himalaje i medytowali. Wielu z nim się nie udało osiągnąć stanu oświecenia. Ci którzy wiedzieli o tym ,wiedzę tą ukrywali i przekazywali nielicznym. Ponieważ wiedzieli że oręż trawiący w niepowołane ręce może siać zniszczenie.

Co się wg Ciebie się zmieniło, że ta teza, już nie dotyczy czasów współczesnych?

 

2 godziny temu, Anioł_Stróż napisał:

Dziś każdy z nas może otrzymać samorealizacje (oświecenie) na skale masową i możemy zmienić świat na lepsze.

Nie uważasz, że masowość zjawiska, właśnie zwiększa tą szansę trafienia w niepowołane ręce i ewentualnego siania zniszczenia.

 

2 godziny temu, Anioł_Stróż napisał:

możemy zmienić świat na lepsze

Jak to zmienianie świata na lepsze, poprzez osiągnięcia oświecenia, miałoby się odbywać?

 

2 godziny temu, Anioł_Stróż napisał:

W Biblii jest opisane to gdy 12 apostołów

Czy uważasz chrześcijaństwo, za jedyną słuszną religie?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomina mi to wykłady nieodżałowanej pamięci Pana Marka Podleckiego. Z najwyższym przekonaniem twierdził on iż nasz wszechświat znajduje się w atomie w komórce martwego szympansa. Poniżej jako dowód tej odważnej teorii przedstawiam rysunek poglądowy. Pozdrawiam.  

 

 comment_SwBY5s7pnXPMby3ixthEKjlydmUO3FTH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Tatarus napisał:

Przypomina mi to wykłady nieodżałowanej pamięci Pana Marka Podleckiego. Z najwyższym przekonaniem twierdził on iż nasz wszechświat znajduje się w atomie w komórce martwego szympansa. Poniżej jako dowód tej odważnej teorii przedstawiam rysunek poglądowy. Pozdrawiam.  

 

 comment_SwBY5s7pnXPMby3ixthEKjlydmUO3FTH

Facet mógł mieć racje.  Nie możemy tego wykluczyć na sto procent. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Libertyn napisał:

Facet mógł mieć racje.  Nie możemy tego wykluczyć na sto procent. 

Zgadzam się, tym bardziej że małpy to można powiedzieć mój "konik". Jestem w trakcie realizacji badań w projekcie pt." "Mityczna siła małp jako fakt popkulturowy". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samorealizacja ( oświecenie) na skalę masową ?. Myślisz że jak się naćpasz energiami to ci się mądrość życiowa pojawi w mindsecie? Nic co jest wartościowe w  życiu nie przychodzi łatwo. Do tego potrzebna jest tytaniczną praca i te same wyrzeczenia o których wspominają ci którzy coś tam lizneli w tym temacie. 

Edytowane przez thyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się z wami Bracia sprzeczać czy dyskutowac kto z nas ma racje a kto nie ,bo nie o tutaj chodzi.Chcialbym wam tylko przekazać co sam doświadczyłem na sobie samym .Ponieważ wiedza i wiara oparta na braku doświadczenia to czysty fanatyzm i nie ma wspólnego z żadnymi religiami.Gdyż wszystkie religie mówią o tym samym, o połączenia z Bogiem i stania sie jednością z nim. A wszyscy wielcy mistrzowie,yogini i najwspalniajsze dusze tego świata  przekazywali nam w pismach i budowlach na całym świecie o co chodzi w tej grze zwanej zyciem i jak osiagnąć wieczność. Pozdrawiam was chłopaki :)106006172_274794777104852_44905019076618106284823_788784108594615_69994852744980

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.