Skocz do zawartości

Co to za porąbana pogoda


cst9191

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem jak u Was, ale u mnie od ponad miesiąca pogoda jest przeje**na. A właściwie zjebana. Cały czas pochmurno, pada deszcz, mżawka, napierdalają błyskawice. A jeśli pojawi się słońce, to w nocy lub jeszcze wieczorem tego samego dnia znowu deszcz i burza.

 

 Oglądam teraz mecz i jeb piorun, koniec internetu na kilka minut. Chwilę później to samo.

Grzebię coś w samochodzie pod maską i nagle zaczyna lać deszcz, z małej chmurki. Zamykam maskę, idę do domu i deszcz przestaje.

Albo jadę autem, jest fajnie, spokojnie i nagle zaczyna się ulewa. Muszę jechać 20km na godzinę, bo nic nie widać. Kilometr lub dwa dalej już jej nie ma. Wracam kilkanaście minut później z powrotem i powtórka z rozrywki.

 

Nosz kur.. Ile można? To nie jest normalne. Jeszcze kilka dni i wyląduję w Choroszczy. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas nad morzem parówa. Ale parówa do tego stopnia, że wsiadam wczoraj do tramwaju, ścisk taki że ocierasz się o innych, nagle jakaś laska przede mną wzdycha:

- o Bożeeee, ale parówaaaa!

Ja na to:

- to moja, to moja!!!!

 

???

 

A tak serio, ledwo da się wysiedzieć takie upały...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, cst9191 napisał:

Muszę jechać 20km na godzinę, bo nic nie widać. Kilometr lub dwa dalej już jej nie ma. Wracam kilkanaście minut później z powrotem i powtórka z rozrywki.

 

Nosz kur.. Ile można? To nie jest normalne. Jeszcze kilka dni i wyląduję w Choroszczy

No co Ty. Przecież na TVN-ie non stop trąbią że w Polsce susza. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Carl93m napisał:

Też tak mam. Kurwa idę się poopalać i słońce zachodzi, idę na rower to kurde zaczyna kropić. 

 

Nawet do lasu nie można pójść wiewiórek pooglądać, całe te. 

W szczególności do lasu.

 

Godzinę temu, Piter_1982 napisał:

Jest nadzieja, że przestanie dudnić i trzaskać już w poniedziałek. Może nawet uda się pochodzić na bosaka. 

Ale trzeba uważać na kamyczki i biedronki. Szczególnie te drugie lubią włazić tam gdzie nie powinny.

Co to w ogóle za bezhołowie? ?

 

Edytowane przez cst9191
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.