Skocz do zawartości

Feminazistowski Mega Rak - art z neta


Rekomendowane odpowiedzi

7 minutes ago, Obliteraror said:

@maroon, ano "nieładna" wg. dzisiejszych standardów reklama. Ale zrobiona naprawdę nieźle, szczególnie to "turn her on", albo "she costs so little to keep happy" : )

 

Ale poniższa raczej doprowadziłaby Panie feministki do apopleksji.

 

536a5383ecad041c1eb1a77d?width=750&forma

Aż się łezka w oku kręci. To gdzieś lata 60 byłyby? Teraz przekaz słowny by nie trafił, więc niestety wielu smaczków nie dałoby się już przemycić. 

 

Even the brakes ?

 

Najstraszniejsze jest, że wcale ta reklama nie kłamie. 

Edytowane przez maroon
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, SSydney napisał:

Ja się pochwalę, że sam wpadłem w taki schemat ze swoją ex.

No bo to jest objaw propagandy sączonej właśnie przez olbrzymią część mediów, wpływ popkultury, zjebanego wychowania - pisałem o tym nie tak dawno w którymś z rezerwatowych tematów. Tu jest to samo. Idzie narracja zewsząd: kobiety były i są pokrzywdzone, trzeba im wynagradzać. Zadośćuczynić. Oddać, bo to tak wypada. Tak jest "po męsku". Męski mężczyzna (zdaniem kobiet of course) zapierdala za kobietę gdzie może, no bo to jest męskie.

 

Tak jak już pisałem - mentalny holokaust. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, tytuschrypus napisał:

Dojdzie do absurdu, że w myśl równouprawnienia ktoś nie dość że zarabia na domy auta i inne pierdoły, nierzadko na dwa etaty, to jeszcze ma po przyjściu na chatę ogarniać ją po połowie będąc w związku, no bo równouprawnienie. Czyli hajs - czemu nie, może być dysproporcja, ale sprzątanie ma być po równo.

Moim zdaniem to jest już od dawna.
Serio, konserwatywne lub po prostu roztropne dziewczyny z umiejętnościami typu gotowanie, sprzątanie i brakiem ciśnienia na zarabianie kasy ale jednocześnie z jakimś sensownym wykształceniem  to będzie jeszcze bardziej deficytowy towar (celowo używam, ale skoro mówi się o "rynku matrymonialnym" to jest konsekwencja tego).
Kompletnie tego nie rozumiem, że one dają się tak wkręcać w tę "samorealizacje", "rozwój osobisty" i to tylko według jednego "słusznego" modelu mainstreamu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, maroon napisał:

To gdzieś lata 60 byłyby?

Tak stawiam, +-

 

Samo pojęcie "gender wage gap" jest obecnie zbyt zideologizowane, by miał sens i racje bytu. To podobne zacietrzewienie do tych, którzy marzą, by "ustawą znieść ubóstwo". Ja nie potrafię po prostu przyjąć do wiadomości łączenia kwestii płci z obligatoryjnym obowiązkiem finansowym narzuconym firmom. Moja żona, kierownik w finansowym korpo od dawna łamie ten "wage gap". A "złamała" go swoją wieloletnią pracą, a nie dupą i że tak powiem męskim podejściem do wykonywania zawodowych obowiązków. A był przecież czas, że zarabiała więcej ode mnie, gdy byłem na początku na swoim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według obrazkowych danych podanych przez Centrum Praw Kobiet, kobieta pracuje w domu na pełen etat od poniedziałku do piątku. Mnie jako jednoosobowemu gospodarstwu domowemu od lat zajmuje to pewnie jakieś kilkanaście godzin w miesiącu. Na odkurzenie całego mieszkania potrzebuję ok. dwóch godzin w tygodniu, na ugotowanie sobie obiadu średnio 30 minut, na wstawienie i rozwieszenie jednego prania pewnie maksymalnie kwadrans w sumie zejdzie, ze zmywarką podobnie, starcie kurzu z mebli to jest chwila moment, umycie podłogi może dwie, trzy chwile. Na umycie okien raz do roku potrzebuje maksymalnie 2,5 godziny. Nie zapominajmy, że w czasie gdy nastawię sobie pranie mogę nastawić także zmywarkę, odkurzyć mieszkanie czy sprzątać w inny sposób lub sobie coś ugotować. Mogę także oglądać telewizję, grać w gry, pisać na forum, czytać książkę lub pójść sobie na basen. Cuda techniki. Jaki to jest pełen etat?

 

Wychodzi na to, że kobiety są tak nieefektywne w swoich naturalnych czynnościach, że na wszystko powyższe potrzebują pełnego etatu i jeszcze za to chcą pełnej emerytury. I one w dodatku przy tej swojej nieefektywności i nieogarnięciu chcą równouprawnienia. Śmiechne, ale niech mają. Niech idą na budowę i do kopalni i niech giną w wypadkach na równi z nami mężczyznami. Ale czy to przypadkiem nie jest tak, że to ten rzekomy opresyjny patriarchat nie zmusza ich do tego, ponieważ jest to ich przywilej? O tym jakoś cisza.

 

Kiedyś dyskutowałem tutaj z @deomi i ona twierdziła, że kobiety muszą mieć emeryturę za zajmowanie się domem, ponieważ między innymi muszą swoje wystać w kolejce na poczcie opłacając rachunki. Ja za pomocą bankowości elektronicznej dokonuję wszystkich opłat w chwilę i nie stoję w kolejce na poczcie. Było to dla niej nie do pojęcia i nie do przyjęcia. Także drogie panie, jeśli chcecie równouprawnienia, to zachowujcie się poważnie i bądźcie na to równouprawnienie w pełni gotowe, a nie zachowujecie się jak małe rozkapryszone przedszkolaki, dla których nawet najprostsze czynności, do których powołała was natura są jak wyprawa do innej galaktyki. Beka:D

 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Krugerrand said:

Jaki to jest pełen etat?

Nie tylko nie etat, ale też czynności proste. Który facet nie potrafi, odkurzyć wyszorować wannę, puścić pralkę czy coś ugotować? Która pani naostrzy nóż w kosiarce, natnie drewna spalinówką, wymieni klocki w aucie? 

Wartość prac które facet typowo wykonuje "w obejściu" jest o wiele większa niż "czynności domowe".

Edytowane przez Orybazy
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Personal Best napisał:

że one dają się tak wkręcać w tę "samorealizacje", "rozwój osobisty" i to tylko według jednego "słusznego" modelu mainstreamu.

A ja z tym nie mam problemu :) Niechaj się rozwijają i samorealizują, tylko, na niebiosa, niech rzeczywiście to robią, a nie pozorują rozwój! Niech pną się po szczeblach kariery, rozwijają kompetencje, zarabiają więcej, ale niech to będzie rzeczywiście równouprawnienie, bo status quo sprzed ponad 100 lat nie wróci. Problem polega na tym, że to jest tylko puste hasło i to nie jest samorozwój, tylko próby robienia z facetów bankomatów w imię "równości". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzień dzisiejszy skoro kobiety oczekują zapłaty za zajmowanie się domem, to  ja oczekuję zapłaty za zajęcie się swoim sprzętem instead of woman jak to się mówi !

 

Kobieta została stworzona by opiekować się ogniskiem domowym, szyć ciuszki z włóczki, oraz opiekować się w domu dziećmi.

 

Miałem wczoraj do czynienia z Panią dyrektor z jednej ze szkół- większej histerii, niepokoju, burdelu w jej gabinecie na dzień dzisiejszy nie widziałem, ale miałem bekę, ponad to rozjebała budżet roczny na kompletnie bezsensowną inwestycję dla tejże szkoły.

 

Dzieci na stołówce teraz będą zajadać się energią słoneczną jak to się mówi...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam:

"Z danych wynika, że wprawdzie wzrasta włączanie się mężczyzn w różne prace, ich współdzielenie z kobietami, ale nie wiemy dokładnie, co kryje się za tym stwierdzeniem i w jakim wymiarze mężczyźni współuczestniczą w tych pracach."

Akapit dalej:

"wzrósł odsetek kobiet wykonujących stereotypowo męskie czynności, jak drobne naprawy, zlecanie usług czy załatwianie spraw urzędowych. Kobiety częściej włączają się w nie, przejmując obowiązki mężczyzn, ale nie działa to niestety w drugą stronę. Jest więc wciąż dużo niesprawiedliwości."

 

Czyli mężczyźni robią więcej w domu ale nie robią?

Może problem jest że nie robią wszystkiego? Zarabiają, ogarniają dom, dzieci. By kobiety mogły być wreszcie wolne?

Wolne od obowiązków, odpowiedzialności bo przecież im się należy.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"oraz partnerem zasłaniającym się obowiązkami służbowymi dodatkowo dociążyła nieodpłatną pracą"

 

Pamiętajcie panowie, jeśli zajmujecie się pracą zarobkową, to nie robicie tego dla rodziny - wy to robicie by wymigać się od robienia prania.

Możecie to nadrobić po powrocie z pracy! Doba ma przecież 24h, jest masa czasu na to.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Orybazy napisał:

Nie tylko nie etat, ale też czynności proste. Który facet nie potrafi, odkurzyć wyszorować wannę, puścić pralkę czy coś ugotować?

Wielu. Zdziwiłbyś się jak wielu 20 latków nie ogarnia tej pralki. Nie było potrzeby bo mama robiła pranie. 

28 minut temu, Orybazy napisał:

Która pani naostrzy nóż w kosiarce, natnie drewna spalinówką, wymieni klocki w aucie? 

Jestem pewien że jak byś postawił pierwszego lepszego mieszczanina z bloku przed pilarką to by też nie ogarniał. Klocki? Masa mężczyzn tego nie umie. Inaczej mój tatulo by poszedł z torbami. 

28 minut temu, Orybazy napisał:

Wartość prac które facet typowo wykonuje "w obejściu" jest o wiele większa niż "czynności domowe".

O ile je wykonuje. Bo nieraz jest tak że ta męska praca w domu to wbicie gwoździa raz na ruski rok.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozumcie w końcu, że cały ten debilny feministyczny dyskurs w przestrzeni publicznej jest atakiem wojennym w wojnie hybrydowo-informacyjnej. Im bardziej zasilacie ten dyskurs waszą energią dyskutując i rozważając, co z tego zostawić, a co nie - zasilacie tego potworka i ci, którzy ten atak przeprowadzają, pozyskują kolejne bastiony, bo sam fakt, że to podlega dyskusji jest już wodą na ich młyn, a trzeba to w całości wyciąć na firewallu! Tak jak Rosja wycięła w całości ruch tęczowych zboczeńców, krótkim komunikatem "w Rosji nie ma dla tego miejsca" i ch.j i wypieralać, a nie siać tu propagandę i deprawować dzieci!  Masz restaurację? Napisz na drzwiach, że feministek nie obsługujesz. Jeździsz taksówką? Napisz na drzwiach swojego auta. Masz w rodzinie kiełkujące takie patologiczne postawy? Zrób z tym porządek w swojej rodzinie, odetnij od kasy.

 

Bogusław Wolniewicz, zapytany 'to co robić z tymi imigrantami' w czasie kryzysu imigracyjnego w EU powiedział prosto z mostu: 'jak to co? ZATAPIAĆ!' Trwa wojna, tylko metody są trochę inne. Celem jest to, co powiedział Marcin Król w filmie, który zacytowałem w wątku 'kobieta może mieć tylko jednego mężczyznę przez duże M'.

 

Italiańce się wkurwili na imigrantów, którzy przeżerali im socjal, pracować się nie chciało, a staruszkowie musieli zasuwać na polu i się zmówili i nie biorą teraz kolorowych do pracy. I musieli spierdalać do Niemiec.

 

Jeżeli w Europie zostaną same miękkie faje nie umiejące obronić się przed atakami i obronić nawet swoich praw, to czemu się dziwicie, że kobiety wlezą wam na głowę? Na pochyłe drzewo i kozy skaczą. To jest nasza wina, że straciliśmy szacunek kobiet, że one czekają za linią mety, zmieniają kutangi, bo to my na to pozwoliliśmy. Tam gdzie jest ktoś, kto postawi granicę i ją obroni, żadne hordy jej nie będą bezkarnie forsować, bo będą wiedzieć, jak to się skończy. Kobiety po prostu lecą po tej bezwładnej masie męskich podróbek i próbują wymacać dla siebie i potencjalnej rodziny twardy grunt pod nogami. A co widzą? Rzeczone miękkie faje, chłopców do bicia, nice-guy'ów i ogólnie element niewolniczy. To jak mają czuć pożądanie? Czują pogardę i chęć dominacji. I tu im trzyliterowa organizacja podrzuca parytecik.

 

Jeżeli stać cię na bycie mężczyzną to uporządkuj najpierw męski świat koło ciebie, a kobiety same zrównają do tego, co będzie, przecież to żywioł wody. Woda przybiera kształt naczynia, w którym się znajduje.     

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Libertyn said:

Zdziwiłbyś się jak wielu 20 latków nie ogarnia tej pralki. Nie było potrzeby bo mama robiła pranie. 

Mnie też robiła a potem zamieszkałem w akademiku i się nauczyłem. 

4 minutes ago, Libertyn said:

Jestem pewien że jak byś postawił pierwszego lepszego mieszczanina z bloku przed pilarką to by też nie ogarniał. Klocki? Masa mężczyzn tego nie umie. Inaczej mój tatulo by poszedł z torbami. 

Myślę że facet ma lepszy potencjał by takie coś ogarnąć gdy tego potrzebuje. Fakt, kiedyś pomagałem mieszczuchowi (aptekarz) wyciąć drzewa na działce. Nie mogłem piły odpalić. Pytam mieszanka 1:25, 1:40? Co, ja jak do auta, ropę wlałem :).

 

"O ile je wykonuje. Bo nieraz jest tak że ta męska praca w domu to wbicie gwoździa raz na ruski rok."

 

Jak nie wykonujesz, tyle samo finansowo w mieszkanie wkładacie to sprawiedliwie po połowie zmywać i sprzątać. Co kto lubi.

 

Ja się wyspecjalizowałem w zarabianiu (2x tego co partnerka) i w "męskich" pracach. Ona nie ma podstaw mi zarzucić że nie jest sprawiedliwie.  

Trzeba sobie to wypracować i przypominać. Patrz 10mp drewna naciąłem, to XXX PLN by kosztowało. Auto naprawiłem, pamiętasz jak XXX ostatnio mechanik wziął.

Gdy wyjedzie na dłużej to mam poprane, posprzątane, ugotowane - to też potrafię, bo to wszystko proste rzeczy są.

Ale gdy w pralce pasek spadł to tylko facet to naprawi :). 

Kobieta musi widzieć że facet potrafi wszystko to co ona i o wiele więcej. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, absolutarianin napisał:

Im bardziej zasilacie ten dyskurs waszą energią dyskutując i rozważając, co z tego zostawić, a co nie - zasilacie tego potworka

Dokładnie, wtedy jest się częścią efektu kuli śniegowej, a więc i częścią problemu.. Where attention goes, your energy flows..

3 minuty temu, absolutarianin napisał:

Bogusław Wolniewicz, zapytany 'to co robić z tymi imigratami'

Michalkiewicz mówił swojego czasu, że narzędzia istnieją, bo kula mogła by dogonić każdego nielegalnego imigranta, ale nikt z nich nie korzysta..

Ale czasy mogą się zmienić..

Rząd wprawdzie nas rżnie, ale to dlatego, że potrzebuje owoców naszej pracy, nie wiadomo co wymyślą, jak efektywność spadnie do takiego poziomu, że

będzie brakowało na podstawowe rzeczy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minutes ago, absolutarianin said:

czasie kryzysu imigracyjnego w EU powiedział prosto z mostu: 'jak to co? ZATAPIAĆ

To była decyzja polityczna by nie bronić granic. Tę falę zatrzymało by kilkanaście pocisków z jakiejś korwety, tylko rozkazy były inne.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minutes ago, tytuschrypus said:

Czy naprawdę w każdym temacie musi odbywać się agitka polityczna i marketing słonecznej, miodem i mlekiem płynącej Italii, gdzie mieszkać można za bezcen?

Człowieku, używam przykładu Italii bo tu mieszkam i patrzę dookoła siebie. Gdybym mieszkał na Węgrzech - mielibyście aktualności z kraju madziarów. Czy naprawdę jesteś taki tępy, że nie potrafisz sobie odfiltrować kilku pojęć i uogólnić na swój przypadek? Ty piszesz cały czas z perspektywy kraju nad Wisłą, zwracam ci na to uwagę? Potrafisz chociaż teoretycznie wyjść mentalnie poza swój grajdół?

 

Tolerowanie feminizmu oraz obłudnych postaw takich jak twoja kolego, który mnie zarzucasz że robię sobie jakąś reklamę, a z nikogo tutaj nie wziąłem nawet 1 eurocenta, zaś sam zapierdalasz w służalczej formie i zanosisz swoje cebuliony do tamtych pasożytów i wywrotowców, którzy za nie nakręcą ci jeszcze filmiki do tiwu jak to przez mężczyzn polki są dyskryminowane w pracy i w domu, żeby i twoja szara myszka przywdziała pracowy żakiet i puściła się, bo przecież ona też będzie wyzwolona, skoro cała reszta jest - po prostu skończy się katastrofą. Tobie już pewnie nic nie pomoże, ale przez takie poltergeisty i pająki, z których muszę potem obierać każdą istotną wypowiedź cała reszta na tym traci nie tylko wizerunkowo, ale im się dyskusja rozmywa. Temat jest stricte polityczny, to czego się do cholery spodziewałeś? Weź sobie włącz jakieś opcje, nie wiem, napisz do moderacji, byś nie widział moich postów i zajmij się wrzutami innym, wszyscy na tym skorzystają.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, absolutarianin said:

Weź sobie włącz jakieś opcje, nie wiem, napisz do moderacji, byś nie widział moich postów i zajmij się wrzutami innym, wszyscy na tym skorzystają.

Taka opcja jest - ignorowanie użytkownika.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SSydney napisał:

uświadomiło mi jak bardzo daje się ruchać.

A TO CO?

Czas wygaszać 'reaktor'.

Czym prędzej tym po wybuchu polucja będzie mniejsza.

Wytopic rdzeń aby inny już nie korzystał z (ciepła fuzi połowicznego rozkładu).

   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie uwielbiam wszelkie komunizmy, faszyzmy, feminizmy i im podobne idiotyzmy, wysrywane przez podpalacz(ki/y) świata.

Potem, na końcu, zawsze jakiś pan o aparycji świstaka, pokrzykuje: "Ein Volk, Ein Reich, Ein Kogel-Mogel". 

 

Zwykle ideologie nie wywołują zbyt wielkich refleksji, tam gdzie trzeba. Weźmy takich komunistów vel socjalistów. Pod hasłami empatii i troski o np. "klasę robotniczą", czai się w nich zawsze głęboko skrywana nienawiść do tych, którzy mają, co ułatwia usprawiedliwienie tego, że można ich ograbić. A potem dziesiątki o ile nie setki milionów ofiar, które wymordowuje się chyba z empatii, żeby oszczędzić im trudów żywota. Nienawiść do "przeciwnika" jest po prostu wbudowana w liczne ideologie, jako jedyny prawdziwy motywator. To samo leży u podstaw feminizmu, idącego z pozorowanymi, nośnymi hasełkami, niczym Sasha Grey, z transparentem: "zrobię wszystkim dobrze". I już ćmy lecą na oślep. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tornado zaraz po zapoznaniu się z forum panna dostała kopa w dupę.

 

Od dwóch lat jestem szczęśliwym singlem i nie muszę wyzyskiwać żadnej kobiety. Sprzątam, gotuje itd. sam. ?

Odkryłem, że mieszkanie z kobietą pod jednym dachem dłużej niż kilka nocy (lim -> 1)zaczyna mnie męczyć. ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, absolutarianin napisał:

Człowieku, używam przykładu Italii bo tu mieszkam i patrzę dookoła siebie.

Nie, nie piszesz z "perspektywy Italii", tylko w każdym wątku i każdym poście przedstawiasz to miejsce jako krainę mlekiem i miodem płynącą, istną oazę i ucieleśnienie "na zachodzie sobie poradzili". Na italskiej wsi wszystko jest najlepsze - sąsiedzi, nieruchomości, kobiety, obcokrajowcy, praca, zabawa, kultura, rozrywka, jedzenie. Przedstawiane w opozycji do "Polinu", w którym dla odmiany wszystko jest złe, a po ulicach biegają białe niedźwiedzie, granice zamykają, uciekajcie. 

 

 A potem dziwnym trafem pojawia się wpis reklamowy o cudownym żarełku z tejże wspaniałej krainy, dystrybuowanej przez tego właśnie wychwalającego to miejsce pod niebiosa jegomościa. Nie, skądże, to nie była reklama. Względnie, jesteś po prostu typem, u którego wszystko jest najlepsze, jego pomysł na życie jest najlepszy, najmądrzejszy i najbardziej przemyślany, a który dodatkowo musi dyskredytować wszystkie alternatywne w celach racjonalizacyjnych, co czynisz nawet tutaj:

 

11 minut temu, absolutarianin napisał:

zaś sam zapierdalasz w służalczej formie i zanosisz swoje cebuliony do tamtych pasożytów i wywrotowców

Po co ta dyskredytacja? Rozumiem, że Tobie nie wyszło a może uważałeś, że powinno wyjść. A może masz jeszcze jakieś inne powody, ale to jest właśnie przejaw choroby, o której piszę - masz po prostu problem z zaakceptowaniem innych dróg niż Twoja i musisz je umniejszać, czasem mniej a czasem bardziej (jak teraz) nerwowo. Dlatego litościwie pomijam Twoje emocjonalne rozprucie się i argumenty ad personam + wtręty o tym, co to na pewno u mnie czy "u nas" się dzieje, co myślę i co robię i co będę miał, bo prawdy jest w tym tyle co w tym, że nigdy nie otworzą granic, co prorokowałeś nie tak dawno. 

10 minut temu, absolutarianin napisał:

Potrafisz chociaż teoretycznie wyjść mentalnie poza swój grajdół?

To Ty ewidentnie tego nie potrafisz. 

 

13 minut temu, absolutarianin napisał:

cała reszta na tym traci nie tylko wizerunkowo, ale im się dyskusja rozmywa.

Dyskutujemy tu od kilku chwil o pewnym artykule i właśnie stąd mój głos, że jak wchodzisz do kolejnego tematu i wszystko skręca Ci w stronę polinów, imigrantów, żydów oraz tego, jak to "wy" czegoś tam nie możecie zrobić (rzecz jasna, w opozycji do Ciebie ;) ). Masz problem z trzymaniem się meritum i nie podciąganiem absolutnie każdego tematu pod swoje teorie. Dlatego apeluję - powstrzymaj się od ciągle tych samych elaboratów i pogadajmy o tej polityce (bo sam wielokrotnie pisałem, że feminizm to jest grupa, na którą trzeba patrzeć w kategoriach politycznych - grupa realizująca swoje partykularne interesy) tak konkretnej i... normalniej.

 

17 minut temu, absolutarianin napisał:

Temat jest stricte polityczny, to czego się do cholery spodziewałeś?

Spodziewam się nie przeczytać tego samego elaboratu pisanym o X innych grupach i zagadnieniach w kolejnym temacie, tyle.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Rnext napisał:

Nienawiść do "przeciwnika" jest po prostu wbudowana w liczne ideologie

W każdej ideologii (do których zalicza się religia) jest podział na swój - oni.  Aby ludzie tłukli się jak po zwierzęcemu potrzebują lepszej "zachęty". Poprzez rozwinięty mózg owe "zachęty" muszą być dostosowane do potrzeb konkretnej grupy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.