Skocz do zawartości

Prezydent Duda ułaskawił pedofila


Rekomendowane odpowiedzi

http://orzeczenia.gdansk.sa.gov.pl/content/$N/151000000001006_II_AKa_000204_2013_Uz_2013-09-05_002

 

https://www.rp.pl/Sadownictwo/307029893-Watpliwosci-wokol-laski-prezydenta-Dudy.html

 

9 godzin temu, Mosze Red napisał:

pedofil uniewinniony, który wróci do swoich praktyk to będzie gigantyczny skandal

Touche! O tym nie pomyślałem.  Jeśli da się złapać na kilka dni przed wyborami na kolejnym przestępstwie, to zupełnie kto inny będzie miał z tego zysk propagandowy.

 

W dniu 1.07.2020 o 22:20, Mosze Red napisał:

Ja się pytam w takim razie czemu pozwolono na łamanie prawomocnego wyroku sądu i pedofil mieszkał z ofiarą?

Nie pozwolono - z tego co się dowiedziałem, dostał za to ekstra wyrok.

 

A jest jeszcze inna możliwość - na fali "słusznego oburzenia społecznego", prawo zmieni się tak, by "przebrzydły zapluty karzeł reakcji kat-pedofil" po wyrzuceniu z mieszkania przez policjanta, z automatu będzie tracił wszelkie prawa własności lokalu, by przypadkiem nie dawać mu pretekstu do "nękania niewinnych ofiar".

 

Sumując - z jednej strony patologiczny obraz rodziny i alkoholika rzucającego w kobietę wentylatorem.

Z drugiej - jednopokojowe mieszkanie, w którym rzekomo odbywały się "inne czynności seksualne", i casus "żony Fritzla".

Z trzeciej - wyroki wydawane w oparciu o świadectwa znajomych i "doświadczenie życiowe sądu"... którego to doświadczenia SA nie kwestionuje.

Z czwartej - postępowanie córki, jak to ujął profesor Hołyst, "to przypadek niespotykany w skali światowej... Jestem pełen zdziwienia, oburzenia i mam przekonanie, że ma tutaj miejsce niewiarygodność co do faktów...".

Z piątej - walka o "tradycyjny" elektorat, dla którego lanie pasem na gołą dupę to metoda wychowawcza, a nie "inna czynność seksualna", trwa w najlepsze.

 

Brakuje nadal klocków tej układanki. Pewnie na dniach - poznamy je.

 

 

Ze względu na nowe informacje - pozwolę sobie na post pod postem, a Moderację prosiłbym o scalenie.

 

Nowe informacje z frontu walki o prawa mężczyzn.

30 czerwca (a więc dzień po "sprawie krzywdzącego ofiarę pedofila") upływał termin złożenia druku 63 w Senacie. I oczywiście tenże druk wpłynął w ostatniej chwili... a scena polityczna aż zawrzała. Ze względu na wybory, po cichutku.

https://www.senat.gov.pl/prace/senat/proces-legislacyjny-w-senacie/inicjatywy-ustawodawcze/inicjatywa,102.html

Co na ten temat powiedziała GW?:

Cytat

Priorytetowe orzekanie opieki naprzemiennej przez sądy rodzinne, kara dwóch lat więzienia dla rodzica utrudniającego kontakty z drugim rodzicem i 12 lat pozbawienia wolności, jeśli drugi rodzic - w następstwie tzw. alienacji - targnie się na swoje życie. To podstawowe założenia senackiego druku 63, który zakłada nowelizację kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz kodeksu karnego.

Ja tylko dodam, że w przypadku targnięcia na życie, jest przewidziana kara minimalna pozbawienia wolności od dwóch lat do dwunastu lat.

Żeby dobitniej przedstawić postulaty feministyczne:

https://pl-pl.facebook.com/wielkakoalicja/photos/pb.202564983577994.-2207520000../919846778516474/?type=3&eid=ARBNMHx9CnJviljj_aGBviHCAX2cKvIGz4vtVw3CPKxZVBwShKwfxYPAluDCTvefMLIsdy7leQMlIJk_
 

Cytat

 

️WAŻNE! Przygotowana nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, Kodeksu postępowania cywilnego i Kodeksu karnego jest niebezpieczna dla kobiet i dzieci.

Zmiany te zakładają naprzemienną opiekę nad dziećmi, co spowoduje zniesienie alimentów, a tym samym powiększy nierówności, które w konsekwencji odbiją się na dobru dziecka.
Kobiety będące w przemocowych związkach z ojcem dziecka będą stale narażone na przemoc.

 

 

W tym momencie, zrozumiałbym gdyby to PiS walczył o konserwatywny elektorat... ale druk złożył bastion i hardkor PO. Być może ze względu na osobiste doświadczenia, "wyłamał się" z linii partyjnej. Co ciekawe, za ten tekst, Andrzeja bym osobiście wyściskał - to jest naprawdę wielka rzecz, domyślna opieka naprzemienna. W końcu, ktoś stanął po stronie praw ojców... więc "drugiej stronie" potrzebny był ojciec-pedofil.

 

Nie mam też żadnych wątpliwości, że druk 63 i wypłynięcie sprawy "pedofila-kata", nie są zdarzeniami rozłącznymi. "Ojciec-pedofil" jest potrzebny feministycznym organizacjom w dyskusji sejmowej nad tym projektem, by nikt nie ośmielił się go poprzeć. Natomiast na co liczy PiS, i po której stronie się opowie - coś jeszcze tam się musi dziać w tle.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kespert napisał:

Nie mam też żadnych wątpliwości, że druk 63 i wypłynięcie sprawy "pedofila-kata", nie są zdarzeniami rozłącznymi. "Ojciec-pedofil" jest potrzebny feministycznym organizacjom w dyskusji sejmowej nad tym projektem, by nikt nie ośmielił się go poprzeć. Natomiast na co liczy PiS, i po której stronie się opowie - coś jeszcze tam się musi dziać w tle.

Szczególnie, że dosyć łatwo połączyć fakty (sic): "Fakt"-przekaz, Duda gwałci, Duda ułaskawia pedofila-Axel Springer-lewica-Niemcy-atak-pomoc lewackiemu Trzaskowskiemu. Łańcuch łatwy do diagnozy.

Co do druku 63, to przeczytałem w całości i cieszę się że ojcowie się bronią.

Przeżywałem to 15 lat temu (ja tę walkę i walkę o swoje dobre imię wygrałem /3 dzieci pozostały przy mnie/), ale teraźniejsze 3,97% przyznawania ojcom praw, a ponad 42 % kobietom, to tragedia mężczyzn. Ale widzę, że idzie ku lepszemu. Chyba, że lewaccy zaprzańcy zgotują nam Hiszpanię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz Dudeusz będzie kontrowersyjny, aby poparcie zyskał Czaszkowski. Nawet Kaczor to przyznał. Pedofil, musztarda itd. Tu nawet nie chodzi o poparcie w sensie demokratycznym, ale pewną aprobatę społeczną otumanionego społeczeństwa, stanowiącą pożywkę dla tych psychopatów na szczycie piramidy władzy. Rozgrywają was jak chcą. 

 

Magdalenka wiecznie żywa i zapewne większe siły kondominium rosyjsko-niemieckiego pod żydowskim zarządem powierniczym. Nie łudźcie się, że przez postawienie krzyżyka coś zmienicie i że macie moc sprawczą, a już najśmieszniejsi są ci, co oburzają się, że jak nie pójdziesz na wybory to pozwalasz drugim decydować za ciebie (x kurwa D). Co najwyżej możecie przez to figurować w jakimś spisie. To jest teatr dla gojów znad Wisły (zresztą niezbyt rozgarniętych) na obszarze Polin. 

 

Wychodzi z dvpy kandydat w zastępstwie za drugą dvpę i zostaje prezydentem Polin. Kondominium intensifies.

 

+bonus - fajne cytaty:

Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy. ~J.Stalin

Gdyby wybory miały coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane. ~E.Goldman

Gdyby wybory zmieniały cokolwiek, to politycy dawno by je zdelegalizowali. ~J.L.Wiśniewski

 

Edytowane przez Cycles
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 Sąd okręgowy orzekł, że jest on winny tego, że:


„W okresie poczynając nie wcześniej niż w grudniu 2010 r. i nie później niż w lutym 2011 r. do 27 października 2011 r., działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, stosując przemoc w postaci przytrzymywania rękoma i uderzania otwartą dłonią w twarz, wielokrotnie doprowadzał (…) małoletnią poniżej lat 15 do poddania się innej czynności seksualnej przez dotykanie dłonią jej nagich miejsc intymnych to jest okolic krocza”. Sąd zakwalifikował to jako czyn z artykułu 197 prf 2 i 3 pkt 2 i 3.
Sąd skazał go za to na trzy i pół roku więzienia.

 

„W okresie od lutego – marca 2007 r. do 14 listopada 2011 r. znęcał się psychicznie i fizycznie nad córką i konkubiną „poprzez wyzywanie ich słowami wulgarnymi, poniżanie, szarpanie, popychanie, bicie, uniemożliwianie oglądania telewizji, grożenie obu pobiciem, zaś nadto [konkubinie – red.] wyrzuceniem z mieszkania, przy czym w dniu 23 lipca 2010 r. spowodował u [konkubiny-red.] stłuczenie głowy w postaci rany tłuczonej okolicy ciemieniowej prawej przez uderzenie jej wentylatorem w głowę, które to obrażenie naruszyło czynności narządów ciała w/w na okres poniżej dni 7”.

 

Za oba te czyny sąd okręgowy skazał go na cztery lata więzienia.

 

 

2 Sąd apelacyjny:

 

Sąd apelacyjny podkreślił w wyroku, że w wyniku molestowania dziewczynka: „Stała się smutna i zamknięta w sobie. Wystąpiły u niej zaburzenia nerwicowe typowe dla dziecka krzywdzonego” [dalszy fragment pomijamy, by nie wiktymizować ofiary] .

 

Ponadto sąd apelacyjny podkreślił, że mężczyzna winien był zapewnić córce „właściwe warunki rozwoju zarówno fizycznego, jak i psychicznego, poczucie bezpieczeństwa oraz utrwalać w niej właściwe wzorce i postawy moralne”. – Tymczasem zawiódł nie tylko jako partner życiowy [konkubiny – red.], ale w szczególności jako ojciec, dopuszczając się względem pozostawionego pod jego opieką małoletniego dziecka czynów charakteryzujących się wysoką społeczną szkodliwością,

 

Sąd dodał też, że to co zrobił córce wywoła negatywne następstwa dla jej psychiki.

 

Wymierzając za to karę czterech lat więzienia sąd wziął pod uwagę obciążające go okoliczności, czyli:

 

- znaczny stopień społecznej szkodliwości czynów;

- stosunkowo długi okres znęcania;

- wielokrotność i stosunkowo dużą częstotliwość zachowań oskarżonego polegających na doprowadzaniu do poddania się czynności seksualnej;

- działanie pod wpływem alkoholu;

- uprzednią karalność oskarżonego.

 

 

"Mężczyzna 4 lata spędził w więzieniu, wyszedł na wolność w 2015 roku. Jednak ze względu na nieprzestrzeganie zakazu kontaktowania się znów został skazany i trafił do więzienia na rok. Wyszedł w 2018 roku i zamieszkał z konkubiną i córką (za ich zgodą), czym kolejny raz złamał zakaz kontaktu z ofiarami."

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.