Skocz do zawartości

5G


Rekomendowane odpowiedzi

Najpierw należy wyjaśnić kilka pojęć. :) 

 

Fala elektromagnetyczna - rozchodzące się w czasie i przestrzeni zaburzenie pola elektrycznego, i magnetycznego, które są względem siebie prostopadłe, a ich natężenia zmieniają się sinusoidalnie. Zależą od długości fal - im większa długość fali, tym mniejsza jej częstotliwość. Zestawienie fal elektromagnetycznych wg ich częstotliwości nazywamy widmem fal elektromagnetycznych (promieniowanie gamma, promieniowanie rentgenowskie, promieniowanie ultrafioletowe, promieniowanie z zakresu światła widzialnego (część widma promieniowania elektromagnetycznego, na którą reaguje zmysł wzroku człowieka), podczerwień, mikrofale, fale radiowe).

 

Częstotliwość = energia, jaką niesie ze sobą dana długość fali.

 

Modulacja częstotliwości - kodowanie informacji. Jednym ze sposobów zwiększenia prędkości przesyłania danych jest zwiększenie częstotliwości fali elektromagnetycznej. Nowy standard 5G zapewnia, że opóźnienie transmisji danych będzie mniejsze niż jedna milisekunda (poprzednia generacja 4G pracuje z opóźnieniem około 70 milisekund).

 

Skoro im większa częstotliwość fali elektromagnetycznej, tym większa prędkość przesyłania danych to dlaczego zamiast wprowadzenia wyższych częstotliwości fal radiowych, nie wprowadzą od razu częstotliwości z zakresu promieniowania światła widzialnego? 

  • Im wyższa częstotliwość (nie biorąc pod uwagę częstotliwości promieniowania jonizującego i składu chemicznego przeszkód terenowych), tym gorzej ono przenika przez np ściany, drzewa.  
  • Im wyższa częstotliwość, tym mniejszy jest efektywny obszar propagacji fali elektromagnetycznej (zasięg sieci), mówi o tym równanie Friis’a.

 

Prawo odwrotnych kwadratów - oświetlenie powierzchni maleje z kwadratem odległości od źródła i jest proporcjonalne do jego natężenia, czyli np dwukrotne zwiększenie odległości osłabia promieniowanie czterokrotnie. Załóżmy, że mamy okno w odległości 4m od stacji bazowej, która ma moc równą 46dbM, czyli zaokrąglając = 40W. Podstawiając do wzoru w tym kalkulatorze wyjdzie nam moc równa 2.5W (wynik jest znacznie zawyżony, gdyż w rzeczywistości zależne jest to też np od listków charakterystyki promieniowania anteny, kierunkowości i obecności przeszkód).  

 

Normy dotyczące promieniowania od 1 stycznia 2020 roku są następujące, 2-10 W/m2 w zależności od częstotliwości promieniowania. Realnie poziomy promieniowania ze stacji bazowych są znacznie niższe niż przyjęte normy i tak naprawdę ekrany naszych telefonów/komputerów, żarówka i słońce emitują znacznie większe promieniowanie niż przyszła sieć 5G. 

 

Przebudowa sieci to kosztowna inwestycja, nadajniki będą musiały być gęsto rozmieszczone, natomiast dzięki temu nasza bateria będzie pracować dłużej, a natężenie pola elektromagnetycznego podczas rozmowy będzie niższe (mniejsza odległość, jaką będzie miał do pokonania sygnał, który wyślemy z naszego telefonu będzie powodem nadawania z mniejszą mocą). 

 

Raport 5G, w którym znajdziecie obszerne informacje na temat między innymi skutków biologicznych i zdrowotnych konkluduje następująco, „Na podstawie analizy dostępnych – choć nielicznych – danych o potencjalnych zagrożeniach dla zdrowia można stwierdzić, że nie ma dowodów na negatywne skutki zdrowotne ekspozycji na elektromagnetyczne fale milimetrowe o wartościach, jakie spodziewane są na podstawie szacunkowych danych technicznych wokół urządzeń nadawczych systemów 5G.”  

 

Czy gdyby faktycznie sieć 5G działała destruktywnie na organizm, to wysoko postawione na świecie osoby typu Putin, Trump i tak dalej, aprobowaliby wdrożenie tej technologii?

 

Wydaję mi się, że dużo ludzi widzi promieniowanie elektromagnetycznych fal milimetrowych na równi z promieniowaniem po wybuchu reaktora w Czarnobylu, stąd też palenie masztów 5G. Według mnie jest to logiczny przeskok do nowszego typu technologii, natomiast faktem jest, że o całkowicie możliwym wpływie fal, wykorzystywanych w sieci 5G, na zdrowie - wiadomo znacznie mniej, niż w przypadku fal stosowanych w obecnej telefonii.

 

Zapraszam do dyskusji - co sądzicie o 5G, czyli technologii mobilnej piątej generacji?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Claudianne napisał:

w którym znajdziecie obszerne informacje na temat między innymi skutków biologicznych i zdrowotnych konkluduje następująco, „Na podstawie analizy dostępnych – choć nielicznych – danych o potencjalnych zagrożeniach dla zdrowia można stwierdzić, że nie ma dowodów na negatywne skutki zdrowotne ekspozycji na elektromagnetyczne fale milimetrowe o wartościach, jakie spodziewane są na podstawie szacunkowych danych technicznych wokół urządzeń nadawczych systemów 5G.”

Czy w tym raporcie jest mowa o byciu wystawionym 24h na dobę?

23 minuty temu, Claudianne napisał:

Czy gdyby faktycznie sieć 5G działała destruktywnie na organizm, to wysoko postawione na świecie osoby typu Putin, Trump i tak dalej, aprobowaliby wdrożenie tej technologii?

 

Jeśli uznamy, że Putin i Trump grają do tej samej bramki to nie będą protestować. Nie znamy prawdziwych zamiarów oficjalnie, czemu 5G jest tak forsowane. (Przypominam, że wszystko stanęło w marcu a 5G było budowane jeszcze szybciej w krajach)

23 minuty temu, Claudianne napisał:

wykorzystywanych w sieci 5G, na zdrowie - wiadomo znacznie mniej, niż w przypadku fal stosowanych w obecnej telefonii.

Dlatego warto zrobić wpierew solidne badania na ten temat a nie forsować na yolo 5G - w mojej ocenie.

 

23 minuty temu, Claudianne napisał:

Zapraszam do dyskusji - co sądzicie o 5G, czyli technologii mobilnej piątej generacji?

Za szybko wprowadzane, jest dużo wątpliwości, czy gdy będzie to oddziaływało na mnie 24h (maszt postawią mi przed oknem) jak to będzie na mnie wpływać. Ponoć pojawiają się objawy jak rozdrażnienie czy bóle głowy i ciała ogólnie (nieoficjalnie)

 

Jeśli nie wpływa na zdrowie źle to czemu nie, jeśli tak to warto się zastanowić czy to jest warte tego, jeśli nie wiemy - poczekajmy, poróbmy badania wstrzymajmy się, od razu świat się nie zawali jak 5G poczeka 3 lata.

 

Innymi słowy użyjmy takiej cechy jak mądrość, zbadajmy czy Ci co mówią o braku szkodliwości nie robią nas w balona. Bo brak szkodliwości, certyfikat to można zawsze załatwić.

 

A jeszcze innymi słowy - zbadajmy konkretnie i wtedy wprowadzajmy technologię na całym kraju - według mnie przynajmniej.

 

Poza tym jestem wyjątkowym sceptykiem, gdy ktoś chce dla mojego dobra mi "dobrze zrobić". Stąd moje podejście apriori.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Claudianne ktoś tu odrobił lekcję z fizyki :D

 

Ja rozumiem, że ktoś może mieć obawy co do jakiejś technologii, ale (wg mnie) idealnym sposobem funkcjonowania świata jest taki oparty na dowodach. Skoro przeprowadzono całkiem niemało badań nad szkodliwością 5G i nie znaleziono dowodów na nią, to ciężar dowodu spada na stronę krytykującą. Macie jakieś badania pokazujące realną szkodliwość? Chętnie przeczytam.

 

PS. Tak, nieironicznie stwierdzam, że najzdrowsze życie to mieliśmy w czasach neolitu, przed opanowaniem rolnictwa i zmianą trybu życia na osiadły. Postęp niesie za sobą pewne koszta, ale też pewne korzyści.

 

PS2. Mi tam jakoś specjalnie nie zależy na 5G, LTE jest dla mnie wystarczające, nie wyobrażam sobie w najbliższej przyszłości powstania potrzeb na zwiększony transfer/zmniejszoną latencję, które oferuje 5G.

Edytowane przez leto
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, leto napisał:

PS. Tak, nieironicznie stwierdzam, że najzdrowsze życie to mieliśmy w czasach neolitu, przed opanowaniem rolnictwa i zmianą trybu życia na osiadły. Postęp niesie za sobą pewne koszta, ale też pewne korzyści.

 

W punkt wbrew pozorom :D 

4 minuty temu, leto napisał:

PS2. Mi tam jakoś specjalnie nie zależy na 5G,

Mi też :) 

 

Takie coś znalazłem @leto i @Claudianne jako pierwsze z brzegu:

 

 

EDNAK ZAGROŻENIA DLA ZDROWIA TO NIE WSZYSTKO, CO NIESIE ZA SOBĄ 5G

Sieć nowej generacji stanowi również potężne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego oraz kondycji polskiej gospodarki!

TAK! Technologia 5G jest bowiem bardzo podatna na penetrację i działania szpiegowskie, a to za sprawą skomplikowanej architektury sieci, na którą składają się światłowody, stacje bazowe telefonii komórkowych, mikrokomórki, pikokomórki oraz inne urządzenia telekomunikacyjne…

Zagrożenia płynące z wprowadzenia sieci 5G są tematem debat na całym świecie, także w największych mocarstwach, jakimi są chociażby Stany Zjednoczone.

Jak donosi magazyn „ Forbes ”, przedstawiciele służb USA, Australii oraz Nowej Zelandii wyrażają obawy, że wprowadzenie sieci 5G byłoby jednoznaczne ze „zgodą” na destabilizację funkcjonowania państw oraz ich gospodarek, a także przechwytywanie krytycznych dla operacji militarnych oraz bezpieczeństwa narodowego komunikatów przez Chińczyków.

Zagrożenie cyberwojną wisi w powietrzu, zwłaszcza w obliczu faktu, że cyberbezpieczeństwo jest sprawą nad wyraz istotną w dobie rozwijającej się technologii oraz jej zastosowania w niemal każdej kwestii związanej z funkcjonowaniem państw.

Na ten fakt zwrócił uwagę także Komisarz UE ds. Unii bezpieczeństwa Julian King. Wezwał on wszystkie kraje członkowskie do podjęcia odpowiednich działań uwzględniających kwestie bezpieczeństwa oraz przewidywane cyberzagrożenia, mające się pojawić w przyszłości – zwłaszcza w kwestiach, które mogą być wykorzystane przez wrogie podmioty w celach gospodarczych lub militarnych.

Jedynym sposobem na powstrzymanie wprowadzenia szkodliwej dla wszystkich technologii 5G jest głośny i wyraźny sprzeciw przedstawicieli świata nauki oraz społeczeństwa, czyli mnie i Ciebie!

 

https://wolnemedia.net/5g-powstrzymaj-zagrozenie/#:~:text=TAK! Technologia 5G jest bowiem bardzo podatna na,sieci 5G są tematem debat na całym

 

CZY WIESZ, CO TO OZNACZA?

Otóż aby sieć 5G działała bez zarzutów anteny musiałyby być ustawiane co 300 METRÓW!

Jeśli nie zgłosimy swojego sprzeciwu wobec 5G, to Ty, ja Twoi bliscy – będziemy się dosłownie kąpać w silnym promieniowaniu.

Nadal uważasz, że ten problem Cię nie dotyczy? Nawet zwykły spacer może zamienić się w wycieczkę, która narazi Twoje zdrowie na silne, nieznane dotąd, promieniowanie i bolesne konsekwencje.

Zarówno technologia 5G, jak i jej poprzednicy, stanowią realne zagrożenie dla wszystkich osób zmagających się z problemami związanymi z czynnościami układu sercowo-naczyniowego:

– zwolnienie rytmu serca,

– zaburzenia rytmu serca,

– obniżenie ciśnienia tętniczego.

To nie błahe problemy ze zdrowiem, a poważne dolegliwości, które znacząco pogarszają stan zdrowia.

Ponadto, promieniowanie elektromagnetyczne ma również wpływ na przebieg ciąży. Fakt ten udowodniły przeprowadzone w latach 1981-1988 badania w Instytucie Matki i Dziecka oraz Wojskowym Instytucie Higieny i Epidemiologii.

Z badań wynika, że niebezpieczne dla przyszłej mamy, może być częste przebywanie w polach mikrofalowych o gęstości strumienia energii 10-40 mW/cm2.

Jakie są konsekwencje przekroczenia tej normy? Są to:

– opóźnienie rozwoju łożyska,

– zwiększenie wrażliwości potomstwa na promieniowanie X, zakażenia wirusowe i bakteryjne.

Co więcej, potwierdzono też, że przewlekła zawodowa ekspozycja kobiet na pola elektromagnetyczne łączy się ze zwiększonym prawdopodobieństwem porodów przedwczesnych i wcześniejszym wygaśnięciem czynności jajników!

 

UWAGA!

“Sieć 5G niszczy fizjologiczne i neurologiczne funkcjonowanie ciała, nawet małe dawki mogą być bardzo szkodliwe dla ludzi. Ponadto jest ona używana do kontrolowania tłumu lub wroga” – te słowa Dr Barriego Trowera stanowią podsumowanie zagrożeń płynących z obecności w naszym życiu coraz silniejszych fal elektromagnetycznych. Lecz wymienione przed dr Trowera zagrożenia, to dopiero wierzchołek góry lodowej…

Zagrożenia są liczne – poczynając od objawów nadwrażliwości na promieniowanie, aż po groźne zaburzenia i choroby śmiertelne:

– złe samopoczucie,

– bolesne migreny,

– problemy z koncentracją,

– luki w pamięci,

– trudności w uczeniu się,

– zaburzenia neurologiczne,

– zmiany strukturalne i funkcyjne układu rozrodczego,

– a nawet groźne nowotwory!

To tylko niektóre z konsekwencji z wiązanych z korzystaniem z urządzeń, które nieustannie emitują fale elektromagnetyczne o dużej częstotliwości.

 

https://wolnemedia.net/5g-powstrzymaj-zagrozenie/#:~:text=TAK! Technologia 5G jest bowiem bardzo podatna na,sieci 5G są tematem debat na całym

 

 

Szkodliwość RF-EMF

O szkodliwość RF-EMF naukowcy donoszą już od kilku lat. Pisało o tym ponad 230 naukowców z ponad 40 krajów w liście skierowanym do ONZ i WHO z 2015 roku.

Potwierdziły to badania amerykańskiego National Toxicology Program (NTP) oraz działająca przy WHO Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem, która zaklasyfikowała pole elektromagnetyczne o częstotliwości między 30 KHz a 300 GHz do grupy czynników prawdopodobnie rakotwórczych.

Udowodniono, że pole elektromagnetyczne emitowane przez urządzenia elektryczne
i bezprzewodowe szkodliwie wpływa na rośliny, ludzi i zwierzęta (powoduje wzrost zachorowań na raka mózgu i serca).

 

https://www.odkrywamyzakryte.com/technologia-5g/

 

 

https://spidersweb.pl/2018/10/gliwice-5g-protest.html

 

To jest ciekawe:

 

"WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) wydało dokument, że promieniowanie jonizujące elektromagnetyczne jest jedną z głównych przyczyn powstawania chorób nowotworowych."

 

 

 

Ale mówię mi jak jest faktycznie, to nie wiemy. Przykładowo Szwajcaria z tego co wiem wstrzymała 5Gy, a więc to wszystko nie jest takie jasne, a nie od dziś wiadomo, że Ch to siedziba różnych "osobliwości" no i sławny bank w Bazylei ? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do bezpieczeństwa w kontekście 5G, to sprawa jest skomplikowana, wg mnie za bardzo, żeby o tym tu dyskutować. Odsyłam do artykułu Bruce'a Schneira (jednego z czołowych specjalistów od kryptografii i cyberbezpieczeństwana) na ten temat. tl;dr - część zarzutów jest uzasadniona, ale (m.in.) USA i tak będą pchać projekt do przodu, bo widzą w tym swój interes.

Edytowane przez leto
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, SzatanKrieger napisał:

WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) wydało dokument, że promieniowanie jonizujące elektromagnetyczne jest jedną z głównych przyczyn powstawania chorób nowotworowych

Długości fali, na jakich pracuje 5G (i ogólnie sieci komórkowe, też starsze standardy) nie są jonizujące.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem ekspertem, ale po przeanalizowaniu sytuacji oraz biorąc pod uwagę wszystkie aspekty i możliwości oparte na mojej zdolności intelektualnej oraz rozległych obserwacjach, doszłam do konkretnego, jednoznacznego i uzasadnionego wniosku, że nie mogę się wypowiedzieć, gdyż, albowiem i ponieważ, jak wspomniałam na początku ekspertem nie jestem... 

 

Nie oszukujmy się, przeciętny Kowalski nie wie jak działa 5G i całe to to promieniowanie i inne takie takie, dlatego uważam taką dyskusję w gronie przeciętnych Kowalski za niepotrzebną i w najlepszym razie nieszkodliwą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozprawiacie o tym jakby 5G to coś nowego. Stawiam orzechy przeciwko dolarom, że ta technologia jest już w użyciu od lat przez wojsko, wywiad i czort wie kogo jeszcze. Teraz oni używają już pewnie 6G, 7G może 10G które za jakiś czas pojawią się w cywilu.

Bardziej obawiałbym się totalnej kontroli poprzez 5G, duża ilość danych przesyłanych przez inteligentne telewizory, pralki, lodówki i wiedzą o nas wszystko.

Pogadajcie z norwegami w jaki sposób kupują alkohol to zobaczycie czym jest kontrola.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SzatanKrieger napisał:

Z badań wynika, że niebezpieczne dla przyszłej mamy, może być częste przebywanie w polach mikrofalowych o gęstości strumienia energii 10-40 mW/cm2

Dla 5G (i wcześniejszych technologii) aktualny standard to max 1mW/cm2 (źródło).

 

Zdziwilibyście się, jakie ciekawe rzeczy związane z oddziaływaniem specyficznych rodzajów promieniowania EM są odkrywane. W jednym z badań wyszło np, że niezbyt silne promieniowanie milimetrowe zwiększa ruchliwość ludzkich plemników.

 

W związku z tym, istotne wydaje mi się, żeby ten ogrom wyników eksperymentalnych zsyntetyzowali i ocenili ludzie, którzy się na tym na serio znają. Bez obrazy, ale ani ja, ani zapewne Wy, drodzy userzy, do takich specjalistów nie należycie.

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o szkodliwość 5G - zanim się to zainstaluje u nas to aby nie było wątpliwości moim zdaniem należy to zainstalować w dużej ilości gdzieś w Afryce czy innych Indiach - jak nic im się nie stanie to dopiero u nas.

 

Ale pazerne korpo już chcą zarabiać i zrobić z nas króliki doświadczalne.

 

Propaganda ze strony "naukofcuf" jest duża więc coś może ale nie musi być na rzeczy.

Edytowane przez Analconda
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SzatanKrieger napisał:

czy gdy będzie to oddziaływało na mnie 24h (maszt postawią mi przed oknem)

Nie bez powodu wspomniałam w poście o poniższym prawie, które dowodzi, że im dalej znajduje się stacja bazowa, tym bardziej znikome dociera do nas promieniowanie. Jeśli w podanym przykładzie zamieniłabym odległość z 4m na 100m, moc promieniowania, która do nas dotrze, wyniesie w dużym przybliżeniu (zaokrąglając w górę) już tylko 0.004W.

2 godziny temu, Claudianne napisał:

Prawo odwrotnych kwadratów - oświetlenie powierzchni maleje z kwadratem odległości od źródła i jest proporcjonalne do jego natężenia, czyli np dwukrotne zwiększenie odległości osłabia promieniowanie czterokrotnie. Załóżmy, że mamy okno w odległości 4m od stacji bazowej, która ma moc równą 46dbM, czyli zaokrąglając = 40W. Podstawiając do wzoru w tym kalkulatorze wyjdzie nam moc równa 2.5W (wynik jest znacznie zawyżony, gdyż w rzeczywistości zależne jest to też np od listków charakterystyki promieniowania anteny, kierunkowości i obecności przeszkód). 

Dodatkowo, główny listek charakterystyki promieniowania (w najlepszym przypadku, są też listki boczne i wsteczne) musiałby być skierowany dokładnie w Twoje okno (co nie jest to możliwe, gdyż maszty są umieszczane powyżej budynków i wiązki padają nad budynkiem), a jeszcze promieniowanie ma do pokonania przeszkody terenowe - ściany zmniejszą moc sygnału o około 15 decybeli, a od okna, które jest szkłem, należałoby odjąć około 4 decybeli. Podsumowując, realnie promieniowanie, które do nas może dotrzeć z masztów 5G będzie znikome w porównaniu z obiektami, które otaczają nas na codzień.

 

50 minut temu, SzatanKrieger napisał:

https://wolnemedia.net/5g-powstrzymaj-zagrozenie/#:~:text=TAK! Technologia 5G jest bowiem bardzo podatna na,sieci 5G są tematem debat na całym

 

51 minut temu, SzatanKrieger napisał:

https://wolnemedia.net/5g-powstrzymaj-zagrozenie/#:~:text=TAK! Technologia 5G jest bowiem bardzo podatna na,sieci 5G są tematem debat na całym

I inne tego typu strony, które na końcu nie mają spisu autorów, którzy się zajmują owym tematem są dla mnie niewiarygodni. Polecam filtrowanie dostępnych informacji pod tym kątem. A teraz kilka zdań z tych przedstawionych źródeł, które dla osoby, która owszem może i nie ma doktoratu z fizyki (jeszcze), ale siedzi w tej dziedzinie i brzmi to conajmniej absurdalnie.

 

54 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Otóż aby sieć 5G działała bez zarzutów anteny musiałyby być ustawiane co 300 METRÓW!

Prawo odwrotnych kwadratów, który już został wyłożony wzdłuż i wszerz temu zaprzecza.

 

55 minut temu, SzatanKrieger napisał:

promieniowanie elektromagnetyczne ma również wpływ na przebieg ciąży.

 

2 godziny temu, Claudianne napisał:

Fala elektromagnetyczna - rozchodzące się w czasie i przestrzeni zaburzenie pola elektrycznego, i magnetycznego, które są względem siebie prostopadłe, a ich natężenia zmieniają się sinusoidalnie. Zależą od długości fal - im większa długość fali, tym mniejsza jej częstotliwość. Zestawienie fal elektromagnetycznych wg ich częstotliwości nazywamy widmem fal elektromagnetycznych (promieniowanie gamma, promieniowanie rentgenowskie, promieniowanie ultrafioletowe, promieniowanie z zakresu światła widzialnego (część widma promieniowania elektromagnetycznego, na którą reaguje zmysł wzroku człowieka), podczerwień, mikrofale, fale radiowe).

Promieniowanie elektromagnetyczne = fala elektromagnetyczna, pojęcie wyjaśnione powyżej, czyli jest to również światło z zakresu widzialnego. Owszem promieniowanie jonizujące takie jak na przykład rentgenowskie nie należy do najzdrowszych, natomiast omawiamy zakres o znacznie dłuższej fali, która ma zupełnie inne właściwości, przede wszystkim niejonizujące, czyli takie, które nie doprowadza do rozdzielenia atomów tudzież cząstek na jony. 

 

Jednym z wiarygodnych źródeł, obejmującym artykuły z dziedziny medycyny i nauk biologicznych jest baza danych PubMed. Można tam również znaleźć artykuły dotyczące 5G, które są napisane przez ludzi, którzy się tym zajmują. 

 

Godzinę temu, SzatanKrieger napisał:

"WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) wydało dokument, że promieniowanie jonizujące elektromagnetyczne jest jedną z głównych przyczyn powstawania chorób nowotworowych."

@leto mnie wyprzedził, ja widząc takie stwierdzenie od razu dostałam palpitacji serca, klik.

52 minuty temu, leto napisał:

Długości fali, na jakich pracuje 5G (i ogólnie sieci komórkowe, też starsze standardy) nie są jonizujące.

Poza tym, samo WHO nie jest wiarygodnym punktem odniesienia, chociażby przed obecną pandemią, owa organizacja wysnuła, jak się okazało nieprawdziwe wnioski wobec koronawirusa z Chin, przez co chociażby Trump oświadczył, że USA zrywają relacje z tą organizacją.

31 minut temu, KrólowaŁabędzi napisał:

Nie oszukujmy się, przeciętny Kowalski nie wie jak działa 5G i całe to to promieniowanie i inne takie takie, dlatego uważam taką dyskusję w gronie przeciętnych Kowalski za niepotrzebną i w najlepszym razie nieszkodliwą.

Dlatego wytłumaczyłam podstawowe pojęcia na wstępie, dzięki którym przeciętny Kowalski zrozumie o co chodzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze zadam na koniec pytanie, czy Ty @Claudianne nie masz nic przeciwko by np taki maszt stał blisko miejsca Twojego zamieszkania?

 

I druga sprawa czy będąc w ciąży również byś nie zmieniała miejsca zamieszkania ( nie miałabyś obaw, że dziecko będzie mieć problemy?)

 

Jesteś tutaj najbardziej z nas obeznana, więc warto zapytać o tak istotne kwestie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, SzatanKrieger napisał:

nie masz nic przeciwko by np taki maszt stał blisko miejsca Twojego zamieszkania?

Maszty będą pewnie umieszczane gęsto, ale nie jakoś blisko budynków (kto by na to wyłożył w Polsce pieniąndze?), a więc wg moich rozważań nie powinna do mnie docierać znacząca moc tego promieniowania. 

 

11 minut temu, SzatanKrieger napisał:

czy będąc w ciąży również byś nie zmieniała miejsca zamieszkania ( nie miałabyś obaw, że dziecko będzie mieć problemy?)

Nie. To nie jest promieniowanie jonizujące, natomiast kobiety w ciąży się decydują często na podróże samolotem nawet nie wiedząc, że narażają się na promieniowanie rzędu kilku zdjęć rentgenowskich (promieniowanie rentgenowskie jest promieniowaniem jonizującym).

 

12 minut temu, SzatanKrieger napisał:

najbardziej z nas obeznana

Nie, nie jestem najbardziej obeznana ani nieomylna, nie zajmuje się tym tematem zawodowo, staram się powiązać dostępne informacje z prawami fizyki, jakie rządzą na naszym globie i posłuchać co inni mają do powiedzenia, aby poszerzyć własne horyzonty i nie szerzyć dezinformacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Claudianne napisał:

Maszty będą pewnie umieszczane gęsto, ale nie jakoś blisko budynków (kto by na to wyłożył w Polsce pieniąndze?)

Wydaje mi się, że w miastach częste jest umieszczanie masztów na dachach budynków mieszkalnych. Ja przynajmniej raz w takim budynku mieszkałem. Przychodzi operator do wspólnoty mieszkaniowej, mówi: panowie i panie, tyle i tyle PLNów rocznie, i wspólnota się zgadza (albo mówi że się zgodzi za stawkę 50% wyższą xd). Przynajmniej tak to funkcjonowało parę lat temu.

 

Edit: chociaż fakt, że przy aktualnym klimacie społecznym (nagonka na 5G) pewnie będzie im trudno znaleźć właścicieli/wspólnoty, które się na to zgodzą.

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy może sobie zrobić eksperyment i "wystawić się" na działanie 5G już jutro. Wystarczy nabyć i uruchomić u siebie router Wi-Fi 802.11ac pracujący w paśmie 5 GHz i mieć go włączony 24 godziny na dobę. I będziesz mieć nadajnik 5GHz nie 300 metrów od siebie, a w pokoju obok.

 

Jakoś do tej pory nie słyszałem o paleniu routerów Wi-Fi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Strusprawa1 napisał:

W tym temacie polecam tego pana. Tak swoją drogą jego branża.

 

Tak, z tego filmu również korzystałam przy pisaniu tego wpisu. Tak naprawdę ten wpis jest zlepkiem wszystkich informacji, jakie udało mi się z rozsądkiem skolekcjonować z różnych źródeł, dodając do tego swoją wiedzę i własne rozważania. 

@leto a tak serio to ta klatka nie jest wcale takim głupim pomysłem dla osób, które wyczuwają realne zagrożenie.

 

https://zapytajfizyka.fuw.edu.pl/pytania/jak-zbudowac-klatke-faradaya-dla-fal-telefonii-komorkowej-5g

Edytowane przez Claudianne
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Claudianne napisał:

 a odwrotnie, chyba można też zrobić sobie klatkę Faraday'a dla fal telefonii komórkowej 5G. 

5.8 GHz (od tego Wi-Fi 802.11ac) to fale mniej więcej o długości 5 cm. Klatka Faradaya nie musi być pełna - wystarczy, że średnica oczek siatki metalowej jest znacząco mniejsza od długości fali. 

 

Pokrycie wszystkich ścian pokoju, podłogi i sufitu siatka metalową o średnicy oczek 0.5 cm nie jest jakieś nierealne - dla chcącego nic trudnego. Pewnie byłby trochę problem w okolicach drzwi, tak aby po zamknięciu drzwi siatka się ładnie domykała na wszystkich krawędziach, ale to też da się zawsze zrobić.

 

Na oknach coś w rodzaju metalowej moskitiery - przy okazji nie tylko 5G nie wejdzie, ale też i żadne inne robactwo.

 

Zawsze na ścianach można dać folię aluminiową pod tapetą, a na podłodze pod parkietem. Tylko trzeba uważać na złączeniach i w narożnikach - nie może być przerwy!

 

Byłem parę razy w życiu w serwerowniach w taki sposób zabezpieczonych przed szpiegami (serio, chodziło o szpiegów i było to jak najbardziej na serio i uzasadnione). Materiały do tego typu profesjonalnych zabezpieczeń są dostępne na rynku. Trzeba by poszukać.

 

Pokój bezkomórkowy w każdym domu!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, leto napisał:

Wydaje mi się, że w miastach częste jest umieszczanie masztów na dachach budynków mieszkalnych. Ja przynajmniej raz w takim budynku mieszkałem. Przychodzi operator do wspólnoty mieszkaniowej, mówi: panowie i panie, tyle i tyle PLNów rocznie, i wspólnota się zgadza (albo mówi że się zgodzi za stawkę 50% wyższą xd). Przynajmniej tak to funkcjonowało parę lat temu.

U nas proboszcz walnął sobie elegancki maszcik jako zwieńczenie kopuły kościoła :) wpływów nigdy za mało.

 

@Claudianne fajnie wyłożyłaś temat! 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.