Skocz do zawartości

Powrót białorycerza, romans z byłą i jej chłopak


Rekomendowane odpowiedzi

Mój wujek biznesmen powtarzał, nieznajomy jest wart dla mnie tyle co nic. 
Kilka dni temu powtórzyłem w głowie jego słowa.

Oczywiscie nie jest to takie proste ze można od tak na wszystkich pluć, po prostu jesli mi się coś opłaca, to robię to, nie patrząc na skutki u osób postronnych. Zdrowy egoizm, proste zasady, kto nie jest ze mną jest przeciwko mnie. :) 

 

Co dalej nie zmienia faktu, że wrzucę napiwek pracującej w knajpie studentce, pomogę nieznajomej pani wnieść biurko do auta, są to rzeczy które nic nie kosztują więc dlaczego miałbym tego nie zrobić. 
 

Przejdzmy jednak do rzeczy, miałem okazje być ostatnio na spotkaniu na którym była moja była, sam nie wiem w sumie czy cały smutek po niej mi już zniknął, ale dajmy na to że tak. 
Oczywiście alkohol i inne używki wchodziły w grę, kiedy byłem jeszcze w stabilnym stanie, jakoś znaleźliśmy się Z Agatką razem sami w cichym miejscu, jej włączył się oczywiście tryb bolca i atencji, moje ostatnie trzeźwe komórki mózgowe stwierdziły że Karmazyn, przecież ona ma chłopaka, miej jaja, zakończ to w tym miejscu i tak poszliście za daleko, więc zakończyłem i do niczego nie doszło, na następny dzień dostaje zrzucona wina na mnie, dostaje tez wiadomość od jej chłopaka żebym się od niej odjebał bo inaczej pogadamy (oczywsicie chłop śmieszny, bo dość ze młodszy, to jeszcze cipa, No i połowa mnie), nie wspominając ze już nie pierwszy raz poszliśmy tak razem pogadać kiedy ona jest w związku i różne historie słyszałem o jej hulańcach. 

Co najlepsze, nie jestem pewny czy to prawda, ale mój najlepszy ziomek ją prawdopodobnie przelizał tej samej nocy. 

Wniosek: To kobiece sumienie niech będzie odpowiedzialne za rozpad związku, nie mężczyzna który jest wolny i się bawi. :)  Nieznajomy jest dla mnie nikim, miękkie serduszko zostaw dla filmów disneya, liczy się przede wszystkim twój interes. 
Amen.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

 Nieznajomy jest dla mnie nikim, miękkie serduszko zostaw dla filmów disneya, liczy się przede wszystkim twój interes. 

Amen.

Zgadzam się, ale uważam, że trzeba mądrze do tego podejść. Jak wiadomo po lekturze forum i życiu to z rodziną się wychodzi najgorzej.

 

Ile razy już słyszałem w życiu "i takie rzeczy w rodzinie, kto by pomyślał". Jakoś praktycznie nigdy nie słyszałem żeby obcy ludzie się krzwdzili, nie wiąże ich nic psychicznie. Często wręcz sobie bezinteresownie pomagają.

 

Natomiast faktycznie, w życiu jest potrzebny zdrowy egoizm a przede wszystkim poleganie na sobie, bo tylko to tak naprawdę posiadamy. Cała reszta nie wiadomo jak się potoczy :)

 

Dziewczyna klasyk. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

do niczego nie doszło, na następny dzień dostaje zrzucona wina na mnie, dostaje tez wiadomość od jej chłopaka żebym się od niej odjebał bo inaczej pogadamy

HaHa, panna odrzucona to i zła.

Już rycerza napuściła. Bóg wie co na ciebie nagadała.

 

Ech cwane baby...

 

Props za zachowanie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

dostaje tez wiadomość od jej chłopaka żebym się od niej odjebał bo inaczej pogadamy (oczywsicie chłop śmieszny, bo dość ze młodszy, to jeszcze cipa, No i połowa mnie)

W tym miejscu uwaga - można się nieźle przejechać. Nierzadko taki chudy chłopaczek od wielu lat ćwiczy jakieś sztuki walki i to, że ważysz 40kg więcej nic nie znaczy. ;) 

Edytowane przez Siłacz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn Ja bym na Twoim miejscu na nią uważał. Myślę, że jakby leciała na Ciebie i nie bawiła się Tobą, to ten Jej chłopak nie dowiedział by się od Niej, że coś było nawet jakbyś powiedział "nie, bo ma chłopaka". 

Jak dla Mnie jesteś jej tarczą by na Ciebie wszystko zwalić i się Tobą zasłonić. A Ona dalej się bawi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę, a może bardzo zalatuje hipokryzją.

 

Jak to na wszystkich pluć? Dziwna metafora. Obcy ludzie nie są automatycznie żadnymi wrogami, aby ich opluwać. Mają rodziny, pracują, żyją w chorej rzeczywistości, a jednak nie chodzą z maczetami i nie rozpierdalają siebie nawzajem, więc trochę dziwnie napisane. To taka sprawa na marginesie.

 

Dobra, a teraz krótko i na temat.

 

Nieprzepracowane emocje u ciebie, sam zaznaczyłeś, coś jest na rzeczy.

Alkohol - wróg świadomości i jedna z najgorszych trucizn świata.

Kojarzysz powiedzonko, najlepsze wyjście, nie wchodzić? Kończenie spraw w cichych miejscach to, że tak powiem marne pocieszenie. Nie wchodź chłopie w bagno w pierwszej kolejności.

Dlaczego chłop śmieszny i cipa, bo próbuje wyjść z twarzą z sytuacji, o której nic nie wie, tylko mu wmówiono? To, że ktoś nie ma doświadczenia nie oznacza, że jest cipą i zjebem.

Albo się wpierdalasz w życie innych ludzi, albo nie.

Włączył się u niej tryb bolca i atencji, ale ty dałeś atencję i mało nie dałeś bolca, więc według mnie znak równa się.

 

Tak, liczy się przede wszystkim twój interes, ale pytanie, czy z zasadami jakimikolwiek w życiu, czy bez zasad.

 

Nie mam ci za złe, bo sam odpierdalałem zjebane akcje. Moim zdaniem nie jest to szczyt twoich możliwości, tylko jakaś delikatna wtopa, może musisz obrać inny kierunek, coś uporządkować.

 

Dostałeś strzała w ryj i trzeba się opanować, poukładać myśli.

 

Chcesz uczestniczyć w takich historiach?

 

Zdradzę ci najlepsze rozwiązanie. Wchodzisz na imprezę, siedzi twoja była, sama to żegnasz się, idziesz zrobić trening, pograć z kumplem, na rower, cokolwiek lepszego. I zamiast negatywnych emocji masz pozytywne. Skoro to była dziewczyna to z konkretnego powodu, najczęściej z takiego, że jest zjebana do granic możliwości, bo przeciętny gość naprawdę dużo zniesie. Odpowiedzi wręcz same się nasuwają.

 

To, co robią kobiety to jedno, a to co robią kolesie to drugie. Moim zdaniem w wielu przypadkach mężczyźni i kobiety są siebie warci i to nie w pozytywnym sensie.

 

Podsumowanie raczej do tej historii nie pasuje.

 

Mały kubeł zimnej wody i ogórek na orzeźwienie, bez urazy.

 

Na pocieszenie powiem, że ty masz szansę na pozytywną zmianę, a kobieta nie ma, bo nie jest w stanie wyjść poza biologiczne uwarunkowania. Ty w tej historii stałeś na granicy. Wszedłeś w bagno, wyszedłeś, bo ci się odwidziało, a ostatecznie dostajesz obuchem. Tak to się właśnie kończy. Jak na wejściu masz gówno to i na wyjściu dostaniesz dokładnie to samo. Uniwersalna prawda życiowa.

 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Karmazyn, przecież ona ma chłopaka, miej jaja, zakończ to w tym miejscu i tak poszliście za daleko, więc zakończyłem i do niczego nie doszło, na następny dzień dostaje zrzucona wina na mnie, dostaje tez wiadomość od jej chłopaka żebym się od niej odjebał bo inaczej pogadamy

Typowe i opisane przeze mnie wielokrotnie w tzw. tematach o ruchaniu mężatek. (Tak, każda okazja jest dobra by o tym wspomnieć :p) 

 

I teraz warto sobie zadać na chłodno pytanie: czy takie zachowanie jak tego kolesia zwiększa poczucie bezkarności kobiety, czy nie? 

 

Moim zdaniem zdecydowanie tak.

 

Abstrahując zupełnie od zachowania autora tematu, jego motywacji i działań. Dlatego partner w związku za zdradę powinien w całej rozciągłości obarczać odpowiedzialnością, mieć pretensje (jeśli musi), robić sceny (jeśli musi), karać (jeśli musi) wyłącznie osobę, która zdradza a nie tego, z kim została zdradzona. Pomijając też takie sytuacje, w których delikwent wręcz się bronił, a panna potem i tak zwaliła winę na niego i on ponosi konsekwencje, mimo że zachował się "prawilnie". 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila przyjemności nie jest warta moralnych, duchowych konsekwencji, po co wchodzić w szambo i walić w dupala jakąś kurwę która się puszcza, już  wolę iść na dziwkę.

 

Jeżeli jakaś kobieta ma faceta, męża, to ładuje jej  kopa w dupę gdy jest na mnie  chętna.

 

Duża grupa mężczyzn cieszy się gdy upoluje, odbije komuś laskę, żonę,  chodzi dumna jakby życie wygrali :D Jednocześnie żyje  potem w strachu by jego samego to nie spotkało, a spotka wcześniej czy później - to nieuniknione.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, mac napisał:

Kojarzysz powiedzonko, najlepsze wyjście, nie wchodzić? Kończenie spraw w cichych miejscach to, że tak powiem marne pocieszenie. Nie wchodź chłopie w bagno w pierwszej kolejności.

Dlaczego chłop śmieszny i cipa, bo próbuje wyjść z twarzą z sytuacji, o której nic nie wie, tylko mu wmówiono? To, że ktoś nie ma doświadczenia nie oznacza, że jest cipą i zjebem.

Albo się wpierdalasz w życie innych ludzi, albo nie.

Włączył się u niej tryb bolca i atencji, ale ty dałeś atencję i mało nie dałeś bolca, więc według mnie znak równa się.

Dobrze napisane, ogólnie uważam, że utrzymywanie kontaktów ex jeżeli nie mamy z nimi wspólnych więzi typu: alimenty, dziecko, itd jest niepotrzebne i szkodliwe.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie akcje, to zawsze problemy. Przez pewien czas miałem takie ciągotki do igrania z ogniem - bo przecież " hehe" kontroluję sytuację. Ale szybko się z tego wyleczyłem, bo jak się okazało kontrolę nad sytuacją można bardzo łatwo utracić. W zasadzie mgnieniu oka. Najlepsza rada jest wyżej "nie wchodzić" w takie sytuacje po prostu. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ex zero kontaktu. Zawsze... Nie dlatego, że kobiety są złe blabalbla. Po to, żeby nie kusić losu, nie fundować sobie kolejnego emocjonalnego bagna i takie tam... Rozum swoje, a emocje(kutas) swoje... Po co ryzykować i zgrywać twardziela? Bo obrzęk jajek? Bo jak już się kiedyś z Tobą bzykała, to nie będzie większych oporów przed kolejnym razem? Dla własnego bezpieczeństwa, odcinamy kontakt całkowicie. Zero "przyjaźni" z ex, jest wiele osób, którym można poświecić czas i nie niesie to ze sobą żadnego ryzyka, zawsze może się znaleźć dla nas ktoś "lepszy".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.07.2020 o 14:10, BlacKnight napisał:

Bóg wie co na ciebie nagadała.

Dokładnie to co usłyszałem ja jak byłem z nią w związku, były się do mnie dobierał ale ogarnęłam. :D 

W dniu 3.07.2020 o 14:28, Siłacz napisał:

W tym miejscu uwaga - można się nieźle przejechać. Nierzadko taki chudy chłopaczek od wielu lat ćwiczy jakieś sztuki walki i to, że ważysz 40kg więcej nic nie znaczy. ;) 

Ja dobrze o tym wiem, sam ważę 80 kg, ale on jest po prostu z charakteru miękka faja, a mówiąc o chłopakach co ćwiczą sztuki walki, to na ringu tak, ale jednak 100 kg na 60 kg, to i tak temu chudemu będzie ciężko. 

W dniu 3.07.2020 o 14:38, StadoWilków napisał:

@ZamaskowanyKarmazyn Ja bym na Twoim miejscu na nią uważał. Myślę, że jakby leciała na Ciebie i nie bawiła się Tobą, to ten Jej chłopak nie dowiedział by się od Niej, że coś było nawet jakbyś powiedział "nie, bo ma chłopaka". 

Jak dla Mnie jesteś jej tarczą by na Ciebie wszystko zwalić i się Tobą zasłonić. A Ona dalej się bawi.

Chuj wie co jej w głowie siedzi i co ma na celu zaciągając mnie na „rozmowy”. 

 

W dniu 3.07.2020 o 14:40, Pancernik napisał:

W tym miejscu, pojawiły się moje wątpliwości, co do tego czy on faktycznie taki najlepszy.

A to ciekawa sprawa właśnie, szczególnie ze tez ma dziewczynę. Ale jako ze to moj najbliższy ziomek to w to nie wierzę. 

W dniu 3.07.2020 o 14:44, mac napisał:

Dlaczego chłop śmieszny i cipa, bo próbuje wyjść z twarzą z sytuacji, o której nic nie wie, tylko mu wmówiono? To, że ktoś nie ma doświadczenia nie oznacza, że jest cipą i zjebem.

Chłop śmieszny, bo tak jak napisał Tytus, niech pilnuje sobie swojej panienki, a nie atakuje nieznajomego faceta. 

 

W dniu 3.07.2020 o 14:44, mac napisał:

Zdradzę ci najlepsze rozwiązanie. Wchodzisz na imprezę, siedzi twoja była, sama to żegnasz się, idziesz zrobić trening

No coś ty, mam wyjść z imprezy urodzinowej mojej znajomej tylko dlatego ze moja była się z nią zna? No way. 

 

 

 

 

W dniu 3.07.2020 o 14:57, RENGERS napisał:

Jeżeli jakaś kobieta ma faceta, męża, to ładuje jej  kopa w dupę gdy jest na mnie  chętna.

Ale dlaczego. W sensie przecież to jej sumienie, najwyraźniej z tamtym i tak ja nic nie łączy więc za niedługo się to skończy tak czy tak, nie ty to kto inny. 

 

 

W dniu 3.07.2020 o 15:03, Quo Vadis? napisał:

ogólnie uważam, że utrzymywanie kontaktów ex jeżeli nie mamy z nimi wspólnych więzi typu: alimenty, dziecko, itd jest niepotrzebne i szkodliwe.

Tak jak mówiłem, nie da się uniknąć tych kontaktów, wspólni znajomi. 

 

17 godzin temu, Mapogo napisał:

Te dramy dzisiejszych nastolatków. Będąc w okolicy waszego wieku myślało się o zdaniu matury lub o zdobyciu taniego żarcia na studiach, a wy tylko o tym kto kogo przelizał.

Haaa kuuurła kiedyś to było, o maturze się myślało, wykształcenie zdobyć, już pewnie w moim wieku spłodziłeś dwójkę dzieci, zdobyłeś drewno na opał i kogoś zabiłeś na wojnie. 
Już poczułeś się lepiej jaki dojrzały byłeś? No to super, wsyzscy jesteśmy zadowoleni. :)

Ja na przykład w swoim wieku mysle o czym napisac tekst, co sobie ugotować na obiad i gdzie zachlać mordę, ale przynajmniej nie zgrywam ważniaka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziała chłopakowi O NIM.

Przylizała JEGO kolegę.

Pewnie czasem ujeżdżając kolejnego kutanga, bierze ją nostalgia za tym karmazynowym.

 

C'est la vie. Takie są kobiety ;)

 

Godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Chuj wie co jej w głowie siedzi i co ma na celu zaciągając mnie na „rozmowy”. 

Serio?? Atencja, to oczywiste. Patrz jaka jestem wspaniała i co straciłeś. Twoja wina.

 

Edytowane przez Exar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 7/3/2020 at 1:25 PM, ZamaskowanyKarmazyn said:

Co najlepsze, nie jestem pewny czy to prawda, ale mój najlepszy ziomek ją prawdopodobnie przelizał tej samej nocy. 

 

Źle robisz, że rozmawiasz że swoją ex, która jak widać szanować się nie potrafi. 

 

Tworzysz sobie sam dramę. 

 

Był świetny tekst na forum o tym jak kobiety zrywają. Była tam mowa o tym dlaczego kobieta potrzebują jeszcze mieć kontakt z byłem partnerem po zerwaniu. 

 

Przestań się z nią kontaktować. 

 

Patrz jak to wygląda: jeden ja rucha, drugi ją liże na imprezie a z tobą sobie rozmawia.... trochę frajerstwo na własne życzenie

Edytowane przez RealLife
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.07.2020 o 14:10, BlacKnight napisał:

 

 

W dniu 3.07.2020 o 14:10, BlacKnight napisał:

Ech cwane baby...

 

Raczej pojebane, napierdoli taka glupot frajerowi a ten gotów jest wyskoczyć z kosą i tragedia gotowa, chłopaki zrobią sobie piekło a panna znajdzie innego bolca, Biali Rycerze są w swojej głupocie niebezpieczni. idget blockquote

Edytowane przez Ace of Spades
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:
W dniu 3.07.2020 o 14:40, Pancernik napisał:

W tym miejscu, pojawiły się moje wątpliwości, co do tego czy on faktycznie taki najlepszy.

A to ciekawa sprawa właśnie, szczególnie ze tez ma dziewczynę. Ale jako ze to moj najbliższy ziomek to w to nie wierzę. 

Polecam weryfikację. Też miałem takiego ziomka, podkreślam słowo miałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Pancernik napisał:

Polecam weryfikację. Też miałem takiego ziomka, podkreślam słowo miałem :)

Właśnie problem jest w tym ze ciężko to zweryfikować, ogólnie z moim ziomkiem dość wkurwiająca sprawa jest na imprezach. Gość jest równy, trzymamy się cały czas w sumie razem, ale na imprezach nie idzie żadnej małolatki wyrwać, bo każda leci na niego. :D 

Ma dziewczynę, ale musi każdą zwodzić za nos, najpierw je nakręca a później zlewa bo ma dziewczynę. 

Znajomą którą próbowałem poderwać, mówi do mnie, musiałam się powstrzymać żeby go nie pocałować. Sobie mysle ja pierdole, mam dość. Chyba zajmę się sobą. ;)) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.