Skocz do zawartości

Tylko 1 na 200 Polek nadaje się na żonę - taśmy absolutarianina


Rekomendowane odpowiedzi

2 minutes ago, Moriente said:

Tak do tej pory robiłem. Jednak. Mogę, biorę, rucham, co dalej?  W międzyczasie dokładam cegiełkę, do demontażu kręgosłupa moralnego kobiety. Załóżmy, że wchodzę z nią w relację. Z kobietą, której sam pomogłem wcześniej zdemontować kręgosłup moralny. 

Lub nie wchodzę w związek, rucham i porzucam. 

 

Obie opcje nie wnoszące nic dobrego. 

 

W zamian tego, spróbowałem ją zapoznać z kwestiami o których tu rozmawiamy. Co ciekawe, nadal mam z nią kontakt. Co będzie dalej, czas pokaże

Dlatego kwestie etyczne i moralne są istotne. Jeszcze te 20 lat temu na co lepszych uczelniach tego uczyli. 

 

A że dzisiaj praktycznie jedyną wykładnią jest hajs, a wszystko inne to frajerstwo, no to mamy rozkład po całości praktycznie każdego aspektu życia. 

 

I fajnie, że jest lansowany taki American Dream, tylko u nas nie Ameryka, nigdy jej nie było i nigdy nie będzie, więc to się po prostu nie spina. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minutes ago, maroon said:

Znam przynajmniej dwie osoby prowadzące działalność we Włoszech (Turyn, Mediolan) i nigdy o takich przygodach nie odpowiadały, wręcz przeciwnie, że tam maszynka urzędowa działa wolno, spokojnie, ale nie utrudnia. 

Ale Turyn, czy Milan to matriks, ja mówię o włoskiej wsi, Sanremo mimo obwodnicy śródmiejskiej nie jest nawet miastem powiatowym. Tu są lokalne układziki, nie zawsze jest to na minus! Po prostu trzeba wiedzieć, na co sobie możesz pozwolić. Ja nie dostałem tu nigdy żadnej kary, ale granicę wiele razy ujrzałem. Po prostu przyjeżdżały jakieś ludzie, bez żadnych uniformów przedstawiały się jako pomocnik jakiegoś urzędnika ch.j wie jakiej komórki, weterynaryjnej, leśnej, służby cywilnej, gminnej, bez liku tego jest, chyba tyle ilu mieszkańców. Nawet droga 500 m długa potrafi mieć swoje konsorcjum, co ma mówię, pastikowa rura posiada! To czasem jest zabawne, czasem wkurwiające, ale ogólnie z grubsza to działa, zaszłości od wielu wielu lat. Jest biurokracja, ale jest stabilny, przewidywalny system. Co więcej, jak nie chcesz - możesz nie partycypować.

 

Z drugiej strony co się należy to się należy i dostaniesz. Np. dzisiaj przyjechało dwóch ziutków z prowincji i wyceniało straty, które zrobiły mi dziki. Wyryły kilka dziur, podryły kilka roślin, więc puściłem flarę i wystąpiłem o odszkodowanie. Ziutki powiedziały, że strat dużych nie ma, a jestem blisko lasu, więc wpiszą w papiery sumę minimalną, czyli 150€.. :D 

 

Jak Cię ciekawią te kwestie odsyłam na swój kanał do filmów 'compagna di merende', 'jak rozpracować wioskę' i 'wolność a świadomość'.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, absolutarianin napisał:

Ale jak masz żonę z dawnych lat, to lepiej tu za dużo nie przesiaduj tylko dbaj, jak ja o moje Daewo Tico, bo takich już nie ma..

Jeżeli sobie wmawiasz, cytując klasyka że "wszystko to gówno, oprócz moczu", to rzeczywiście nie będzie. Z racji zawodu mam kontakt z ludźmi w najróżniejszych grupach wiekowych. I w każdej są perełki. Świat, jak i kobiety nie jest aż tak podły, jak sobie wmawiasz ani tak wspaniały, jak niektórzy sądzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, tytuschrypus said:

Nie mylę się - to, co im naprawdę przeszkadza nie ma nic do tego, dlaczego nie udzielają się na takim forum

Nie udzielają się, bo ich tu nie wpuściliśmy.

 

Jak w tym kawale: Kochanie! pyta mąż, dlaczego nasz Jasiu już trzeci dzień ssa tego samego cukierka?

- Może odwiń mu go z papierka?

 

Mi tu piszą nasze Rezerwatki, że temat i dyskusja arcyciekawa, a one chciałyby się też wypowiedzieć, a muszą pisać w durnych tematach typu 'Stringi za 75 zeta.'

 

@Mosze Red @Patton Da radę zrobić re-branching tego tematu do rezerwatu, czy założyć jego by-pass? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, absolutarianin napisał:

 - żadna nie ma tatuażu

- żadna nie ma zniszczonych włosów jakimś różowym kolorem

- żadna nie ma bladej, skiranej pracą twarzy z podkrążonymi oczyma

- żadna nie ma kolczyków w debilnych miejscach

- żadna nie ma oznak złego odżywiania w postaci nadwagi, oponek, cellulitu itp. cywilizacyjnych patologii

Niezbyt trzeba się postarać, aby się nadawać wizualnie. To żaden towar deficytowy, nie widzę aż takiego nagromadzenia alternatywko-karynek, aby kobieta tego typu była czymś 'ponad'. Zdecydowanie większym problemem jest sztuczność oraz przeseksualizowanie (choć pozujące do takich zdjęć panie to też chyba wzorem być nie powinny), ale takie wzorce promuje kultura masowa, która napędza do wiecznych zmian i realnie braku akceptacji. Kluczem jest dbanie o siebie, które jest wyrazem dobrej relacji z samą sobą, lecz w szczególności intelektualne i emocjonalne. 

 

Temat interesujący, aczkolwiek w Rezerwacie tak późno, iż ciężko się ustosunkować jeśli autor tego pragnie. Powiedziałabym, że panuje ogólny problem ze znalezieniem materiału na stałego partnera/partnerkę, który/a będzie w stanie sprostać naszym podstawowym wymaganiom, które obie płcie (a raczej indywidualne jednostki) mieć powinny. Jednak co oczywiste, aby mieć wymagania również trzeba sobą coś reprezentować, co wielu młodym paniom (panom też, choć w mniejszym natężeniu wg mych obserwacji) ciężko zaakceptować.  

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.07.2020 o 10:18, absolutarianin napisał:

Wszystkich zainteresowanych przeczytaniem badań, których nie zrobił (i nie zrobi) żaden uniwersytet nad Wisłą,

Nie masz zielonego pojęcia o metodologii badań naukowych, także empirycznych społecznych do których aspirujesz w swoim felietonie.

 

Jak chcesz to Cię poduczę. Poproś.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wertowalem calego tematu przyznam, ale nasuwa mi sie jedno pytanie do autora. @absolutarianin Jak ty spamietales te wszystkie dane. Tez spalem z dwucyfrowa liczba kobiet I do wiecej niz 20 pare pamiecia nie dojade a bylo wiecej. Po kilki latach kto by pamietal takie detale, Jak ta byla respansywna a ta dziecinna lol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Obliteraror said:

I znów to samo. Wszystko przeliczasz na pieniądze, a z Pań robisz w skali makro harpie wiszące jedynie u męskiego portfela. Bez żadnej wartości, bez własnego rozumu, bioroboty, ameby, jamochłony potrafiące jedynie wchłaniać i wydalać. To jest tak krzywdząca, głupia i irracjonalna teoria, że już naprawdę trudno argumentacyjnie z nią polemizować.

 

Czekaj czekaj, pomyślmy na spokojnie. Czasownik ‘stać – nie stać’ nie imputuje waluty w postaci pieniądza. Bo jak dla mnie @absolutarianin deklaruje ‘płacić’ wybrance w walucie dużo mniej dostępnej na rynku, a mianowicie: długoterminowym zaangażowaniem/zobowiązaniem przypieczętowanym formalną umową w postaci ślubu. Rozumiem, że wchodzi w to miłość (waluta: uczucie), wierność (waluta: monogamia) i dzielenie życia (waluta: czas). Ilu z wolnych Panow na forum czy obecnie na rynku ma taką walutę w swoim portfelu do wydania na Panią? = Którego na zapłatę taką walutą stać? Przecież to waluta jest już deficytowa, bo się zdewaluowała w dzisiejszym świecie. I nie rozmawiamy tu o beciakach oczywiście.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, absolutarianin napisał:

Ależ nigdy w życiu kolego, nie żałuj sobie :D Taki koloryt wszędzie jest potrzebny. Bez niego świat byłby nudny jak bat bez grzbietu. 

Wiesz co? Nie wiem jakie masz fory u właściciela tego forum, ale takich bzdur nie czytałem dawno.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spieracie się tutaj ze mną o prawdę, myśląc przy tym, że mam jakieś fory, ale kolega @goryl (wybacz, że znowu cię wywołuję, ale twój watek o seksie mechanicznym mnie zainspirował) gdyby zapytał, albo posłuchał dobrze kobiet, to powiedziałby mu to, co powiedziała mi kiedyś moja niegdysiejsza kochanka, że:

 

Najbardziej podniecającą częścią ciała mężczyzny jest... mózg. 

 

Kolega @Krugerrand do tego rozjuszył się strasznie, gdy zaproponowałem tylko nieśmiało grę bez masek, w otwarte karty. Ale czyż dyskusje w gronie anonimowych awatarów, gdzie nikt nie ryzykuje niczym nie są jak seks w prezerwatywie? Albo związek bez zobowiązań, taki oksymoron zresztą. Niby jest, ale taki do końca jakiś nie taki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, absolutarianin napisał:

kolega @goryl (wybacz, że znowu cię wywołuję, ale twój watek o seksie mechanicznym mnie zainspirował) gdyby zapytał, albo posłuchał dobrze kobiet, to powiedziałby mu to, co powiedziała mi kiedyś moja niegdysiejsza kochanka, że:

 

Najbardziej podniecającą częścią ciała mężczyzny jest... mózg.

Mnie w tym temacie chodziło o to, czy kobieta mając do dyspozycji seks z przystojnym facetem, który jest w jej typie, ot tak po prostu, bez żadnych negatywnych skutków wizerunkowych czy zdrowotnych, czy by na to poszła. Chciałem się dowiedzieć czy seks sam w sobie, jako mechaniczne podrażnianie pochwy penisem sprawia kobietom przyjemność. Okazało się, że nie. Może dać przyjemność pod pewnymi warunkami, tj. jeżeli będzie podniecona, wyposzczona, będzie więź emocjonalna z partnerem i tak dalej. Sam seks przyjemności im nie daje. Mężczyzna mając możliwość uprawiania seksu z atrakcyjną dziewczyną, która jest w jego guście - skorzystałby. Według mnie jest to ciekawa różnica pomiędzy płciami.

 

Po raz kolejny piszesz, że ten temat traktował o przyczynach podniecenia, po raz kolejny dementuję, nie o tym w nim pisałem. O przyczynach podniecenia można by gadać latami, ty byś powiedział, że mózg, ktoś inny, że charakter a jeszcze inny, że sylwetka czy twarz i każdy miałby rację w zależności od tego, o jakiej kobiecie dyskutowalibyśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, absolutarianin napisał:

Najbardziej podniecającą częścią ciała mężczyzny jest... mózg. 

I miała ona zdecydowanie rację. Nic tak nie napędza, pasjonuje jak człowiek inteligentny, o bogatej wiedzy. Przechodzi to i na sferę seksualną, uwielbiam świadomość faktów czy rozważania z prywatnego zakresu drugiego człowieka, a jak jeszcze oboje coś pojmuje z danej dziedziny, to w ogóle cud. Męskie ciało nijak mi nie zaimponuje, ale rozmowa z człowiekiem interesującym doprowadzi do znacznego przyśpieszenia rozwoju znajomości. Męski mózg fascynuje, tak. Ale tylko taki wybrany. 

@goryl jedna kobieta pójdzie do łóżka z tylko przystojnym facetem, a inna nie. Mnie na przykład męskie ciało nie podnieca, tak już mam. Potrzeba pewnych czynników, aby kobieta czuła pożądanie i seks jej nie bolał. Sesk bez bólu jest przyjemny czysto fizycznie, bardzo. Ale to nie ten temat, nie chcę znowu pisać tego samego, co napisało Ci kilka babek. 

Edytowane przez Hatmehit
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Hatmehit napisał:

Męskie ciało nijak mi nie zaimponuje, ale rozmowa z człowiekiem interesującym doprowadzi do znacznego przyśpieszenia rozwoju znajomości. Męski mózg fascynuje, tak. Ale tylko taki wybrany. 

Ważne, a nawet moim zdaniem ważniejsze jest to, w jaki sposób o czymś opowiada. ;) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łał, cóż za zaszczyt, samice mogą dać głos :D 

 

Co tu pisać... Zgadzam się z wieloma rzeczami o których pisze Autor, i z wieloma się nie zgadzam. Niestety za dużo w tym wszystkim generalizowania. Rozumiem, że opiera swoje wnioski na własnych doświadczeniach a one najlepsze nie były i stąd ten brak optymizmu. 

Podczytuję. I też nie wiem, skąd ten hejt. Ma swój styl, potrafi przyciągnąć uwagę. Czyta się lekko i przyjemnie, mimo czasem odmiennych poglądów. Ale jakbyśmy wszyscy mieli identyczne, to nie byłoby żadnej dyskusji. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, absolutarianin napisał:

Najbardziej podniecającą częścią ciała mężczyzny jest... mózg. 

Szkoda, że mózg u kobiety nie jest najbardziej podniecająca częścią ciała ?

Mnie osobiście najbardziej podnieca mars, pluton i czasem z saturnem też zdarzy mi się ?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, gladia said:

 Rozumiem, że opiera swoje wnioski na własnych doświadczeniach a one najlepsze nie były i stąd ten brak optymizmu. 

 

"Ta kobieta to cię skrzywdzić musiała" 

 

opcjonalnie

 

"Ty to kobiet chyba nie lubisz" 

 

???

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, absolutarianin napisał:

gdy zaproponowałem tylko nieśmiało grę bez masek, w otwarte karty.

Skoro już mnie tu przywołujesz w tym kontekście, to miło byłoby gdybyś nie kłamał tak oszczędnie nie gospodarował zasobem prawdy, na którą tak patetycznie się powołujesz i na którą uważasz masz jedynie słuszny monopol. Ty nie tyle nieśmiało zaproponowałeś grę bez masek, ty zarządałeś od jednego z Braci, aby podał swoje dane osobowe, CV oraz zarobki, co na tym anonimowym forum z racji poruszanych tu tematów i racji tego jaką gehennę w związku z tematyką tu poruszaną od lat przeżywa jego właściciel jest szczytem bezczelności i pokazuje z kim mamy tu do czynienia. 

 

Nie ma nic złego w seksie w prezerwatywie do momentu jak podczas tegoż stosunku wpada do sypialni pewien samozwańczy prorok i siłą nie chce ci tej prezerwatywy w trakcie trwania stosunku zdjąć żądając zaglądania do portfela przy okazji. A po trzech miesiącach ten sam prorok wielce zdziwiony przychodzi i mówi, że trzeba było się zabezpieczyć to nie był byś zaraz ojcem albo nie złapałbyś czegoś od tej pani. Na tym polega specyfika tego forum:D

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minutes ago, jakiś said:

Masz fotki i jego opis z tego badania, bo wnioskuję po odważnych teoriach, że tak. Podziel się.

Podejrzewam, że on nawet nie obejrzał wszystkich części tego filmu, który dołączyłem do badania, na którym tłumaczę (w pierwszej części) skąd brała się próba i historię tego badania. Próba nie była tylko wyłowiona z internetu, ale też sama cześciowo przyjechała do mojego miejsca bez mojego kontekstu.

 

Na moim kanale jest też film 'przedwojenne czasy', który jest migawką zdjęć, gdzie jesteśmy w grupach z tamtych czasów. Nie wklejam, by tu nie rozpylać za bardzo swojego kontentu, każdy zainteresowany może sobie sam odszukać, tym bardziej, że to forum jest przedmiotem permanentnego ataku różnych obleśnych gremlinów czających się po swoich oślizgłych jaskiniach, które non stop piszą na zawartość tego miejsca politpoprawne doniesienia do prokuratury. 

 

Jesteś tu nowy, kolega tytus jest przekorem, który mnie hejtuje dla samego hejtu, albo rozmywa dyskusję dla samego tylko jątrzenia, już się tu razem z innymi użytkownikami połapaliśmy. Lub też ma taką właściwość umysłu, że tak bardzo skaluje nieistotne detale, bez przerwy powołując się na merytoryczność i metodę naukową dyskusji, że skutecznie tracisz szerszy obraz, kontekst i cel z oczu, za to masz obraz z mikroskopu elektronowego, którym możesz sobie w kwestiach socjologicznych dupę podetrzeć, tak jak aksjomatem zalegającym u podstaw samej matematyki.

 

 

3 minutes ago, Krugerrand said:

podał swoje dane osobowe, CV oraz zarobki, co na tym anonimowym forum z racji poruszanych tu tematów i racji tego jaką gehennę w związku z tematyką tu poruszaną od lat przeżywa jego właściciel jest szczytem bezczelności i pokazuje z kim mamy tu do czynienia.

Masz rację, dlatego wycofuję się z tego, natomiast ja nic nie poradzę na to, że jesteście zaszczuci we własnym kraju mówiąc prawdę. Natomiast moja propozycja nie była do jakiegoś losowego bogu ducha winnego brata, który chował się w ciemnej uliczce, tylko do takiego, który nacierał na mnie w dyskusji na te tematy. Jak ktoś się licytuje, to nie moja wina, że on nie może odsłonić przyłbicy, bo nie ma za sobą wsparcia i się wystawia na atak osób trzecich. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@absolutarianinJest między nami róznica: ty możesz sobie pozwolić na ujawnienie się tutaj. Żyjesz sobie po swojemu, z daleka od Polski, jesteś w miarę niezależny, na wiele rzeczy masz wywalone. My z kolei nie możemy sobie na to pozwolić i być może nigdy nie będziemy mogli. Ujawnienie się spowoduje ogromną falę zezwierzęconego wręcz hejtu wobec ujawniającego się. Tak sie zastanawiam, a nie znam włoskich warunków: gdybyś zalożył we Włoszech takie forum, dla Włochów w języku włoskim lub kanał na YT gdzie poruszałbyś tematykę damsko-męską jak my tutaj, albo Marek na Radiu Samiec, w języku włoskim, to miejsowe feministki do spółki z białymi rycerzami pewnie szybko by cię namierzyli;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.