Skocz do zawartości

Prezerwatywa


deleteduser113

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Ignac napisał:

Mam podobne doświadczenia. Raz dawno temu mi pękł durex. Ale obyło się bez konsewencji bo się zorientowałem. Sprawdzanie stanu gumki podczas bzykanie dobrym zwyczajem. Raz pamiętam że mi się ześlizgnęła całkowicie i ją benkiem wepchałem do środka. A widok takiej która się ześlizgnęła i została w środku i częściowo na zewnątrz przekomiczny. Ktoś tutaj poruszał markę SKYN - polecam fajne gumki używałem długi czas. Potem przez kilka lat wogóle - panna miała spirale. Ostatnio kupiłem większe ilości Durex Real Feel bez lateksu oraz Fetherlite UltraThin - spoko polecam. 

Dla mnie gmki przede wszystkim wygodne. I łątwe w urzyciu i to Ty zabezpieczasz siebie i nad tym panujesz a nie tabletki przyjmowane  przez partnerkę.  

No i wg. mnie ważna sprawa. Jak masz kontat z świeżą panną to zawiązujesz pakujesz do kieszeni i zabierasz swój materiał genetyczny ze sobą. Po co? A np. by się ustrzeć takich hstori.

https://www.kozaczek.pl/boris-becker-zaplodnil-angele-jermakova-przez-usta/

 

Hihihih.. my właśnie też mieliśmy sytuację że gumka została w środku... trzeba było ją ręcznie i starannie wyciągać :-D Mimo to przynajmniej ja staram się być odpowiedzialny i im więcej zabezpieczeń tym lepiej. Marek dużo mówi o naturze i ewolucji. Stworzyła ona tak samo cały system cyklu miesiączkowego gdzie można zapłodnić w zasadzie jedynie przez tzw dni płodne choć nie wiem jakim cudem udaje się to ponoć nawet podczas okresu. Lub też ludzie kłamią i argumentują swój brak myślenia. Może z parudniowym poślizgiem bo plemniki mogą jakiś czas wytrzymać na linii frontu. Natomiast nadal nie rozumiem idei "wpadki"... Jak to jest możliwe? Czy aż tyle dorosłych osób jest głupich???? A może jakimś cudem udaje się im myśleć Wacławem zamiast Mózgiem? Swoją drogą tak sobie myślałem o tym gadzim mózgu. Tak... on jest ale cała reszta Mózgu jest większa i powinna panować spokojnie nad tym małym gadem. Dlaczego tak nie jest? Takie tam filozoficzne rozważania :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.07.2020 o 18:57, Chadeusz napisał:

a ja wpadłem na genialny pomysł, żeby zrobić mu pranka i przebić gumkę, którą nosił w portfelu igłą...

 

Jak się pewnie domyślacie historia nie zakończyła się happy endem bo za jakiś czas Marcin oznajmił nam, że będzie ojcem i się żeni. Oczywiście do tej pory żaden z kumpli nie pisnął mu słowem, że to my przebiliśmy mu wtedy gumkę. W każdym razie Marcin jest dzisiaj szczęśliwym mężem i ojcem 12-letniego Pawełka ?

Co za skurwysy*stwo. @Chadeusz Życzę Ci, żeby karma wróciła i tobie też ktoś odwalił taki numer.

W dniu 6.07.2020 o 16:41, Tygryseks napisał:

Co trzeba zrobić, żeby gumka zawiodła?

Prawidłowo przechowywana, założona i użytkowana nie zawiedzie. Mnie nigdy nie pękła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, m-IKE napisał:

choć nie wiem jakim cudem udaje się to ponoć nawet podczas okresu

Sorry ale to prawie niemożliwe :P

no chyba że kobieta ma bardzo krótki cykl menstruacyjny, ale to i tak musiałbyś skończyć w niej w końcowych dniach okresu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Wincenty napisał:

Sorry ale to prawie niemożliwe :P

no chyba że kobieta ma bardzo krótki cykl menstruacyjny, ale to i tak musiałbyś skończyć w niej w końcowych dniach okresu ?

Poznałem całą tą fizjologię i posiadam jakąś tam inteligencję i też uważam, że pewne rzeczy są niemożliwe. Mimo to ludzie mówią a i czasami widać, że rzeczy się dzieją. Czyli co... w ogromnej większości ludzie kłamią bo nie chcą się przyznać iż popęd wziął górę nad Rozumiem? Gadzi mózg znów przeważył nad WIEKSZĄ częścią mózgu, która odpowiada za rozsądek? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często ludzie nawet nie kłamią.

Oni naprawdę wierzą, że postępowali rozumnie.

 

BTW:

Jest taki temat w kryminalistyce.

Cholernie trudno złapać na kłamstwie kogoś, kto wierzy w to co mówi.

Znamy pojęcie racjonalizacji a może raczej racjonalizowania.

Robisz głupotę a potem samoobrona psychiczna organizmu kompletuje domek z kart, żeby ochronić twoją psychikę przed faktem, że zrobiłeś głupotę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy korzystam z gumek to wyciągam przed końcem, albo upewniam się czy jest cała. Gumki tylko z apteki, mi najlepiej siadły durex comfort XL, łatwiej się zakłada (no co, trzeba się reklamować :D ).

 

Mimo wszystko seks w gumie to jak lizanie cukierka przez szybkę. Wolę by pani miała spiralę, zawsze można sprawdzić jej obecność podczas gry wstępnej. Działanie tabletek może zostać zakłócone przez wiele czynników, bądź pani "zapomni" wziąć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Imiennik napisał:

Gdy korzystam z gumek to wyciągam przed końcem, albo upewniam się czy jest cała. Gumki tylko z apteki, mi najlepiej siadły durex comfort XL, łatwiej się zakłada (no co, trzeba się reklamować :D ).

 

Mimo wszystko seks w gumie to jak lizanie cukierka przez szybkę. Wolę by pani miała spiralę, zawsze można sprawdzić jej obecność podczas gry wstępnej. Działanie tabletek może zostać zakłócone przez wiele czynników, bądź pani "zapomni" wziąć.

 

Spirala piszesz? Słabo znam temat ale z tego co czytałem to nie dość, że jest to ładowanie ciała obcego w macicę to jeszcze dość często babka musi chodzić do ginekologa by to kontrolować. Jeśli babka jakimś cudem jest to w stanie dla Ciebie zrobić to znaczy, że bardzo jest na Ciebie napalona hehe :-) A Czy np Ty poddałbyś się wazektomii? Mi proponowało ale dałem sobie z pokój :-)

 

Ja jestem za korzystaniem z Natury z dodatkiem gumy z substancją plemnikobójczą (ponoć). Nie ru..am się w dni płodne kobiety NIGDY. Oczywiście przy przelotnych znajomościach jest to niemożliwe dlatego z nich nie korzystam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.07.2020 o 16:41, Tygryseks napisał:

Co trzeba zrobić, żeby gumka zawiodła?

Moje doświadczenia:

- szybkie seksy, jak pani (jeszcze) dobrze wilgoci nie złapała

- ciasne wejścia - głównie od tyłu przy złączonych nogach pani (pochodna poprzedniego pktu)

- zły "montaż" (powietrze w środku)

- D(zi)urexy

 

Zsunięcia się to tylko w razie częściowego opadu fajki w trakcie i/lub użycia za dużych gumek.

 

W dniu 6.07.2020 o 18:43, asensio91 napisał:

Tabletki - najskuteczniejsza metoda antykoncepcji.

Nope.

Najskuteczniejsza jest WKŁADKA (zwana niesłusznie "spiralą").

Dlaczego? Bo jest 100% odporna na tzw czynnik ludzki. Nie ma opcji zapomniałam (ani "zapomniałam").

 

Uwagi dot przesunięcia kwestii antykoncepcji na panią podano. Można się zdziwić...

 

3 godziny temu, gallanonim napisał:

Pękniętą lub zsuniętą gumkę na pewno poczujesz, to są zupełnie inne doznania.

No nie bałdzo...

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Moje doświadczenia:

- szybkie seksy, jak pani (jeszcze) dobrze wilgoci nie złapała

- ciasne wejścia - głównie od tyłu przy złączonych nogach pani (pochodna poprzedniego pktu)

- zły "montaż" (powietrze w środku)

- D(zi)urexy

 

No to może ja nie umiem zakładać bo wg instrukcji trzeba przede wszystkim dmunąć by zobaczyć w którą stronę trzeba założyć. Wtedy na pewno powietrze się tam dostaje. A może robię coś nie tak ale wtedy proszę o dodatkowe wskazówki :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.07.2020 o 18:57, Chadeusz napisał:

Hehe. Przypomniała mi się pewna historia z przed 10 lat. Jak byłem na studiach, dość często spotykaliśmy się w kręgu znajomych na weekendowe chlanie. Beforek robiliśmy przeważnie u mnie na chacie lub u któregoś z ziomków. Jeden z nich, nazwijmy go Marcin, aspirował do miana ruchacza i zawsze nosił ze sobą gumkę w portfelu. Akurat wypadło tak, że tym razem piliśmy u mnie. Marcin poszedł do toalety, a ja wpadłem na genialny pomysł, żeby zrobić mu pranka i przebić gumkę, którą nosił w portfelu igłą (portfel, telefon i klucze zostawił na stole). Mieliśmy mu za jakiś czas o tym powiedzieć przy kolejnym chlaniu. Wszystkie ziomki szybko podłapały temat i w ciągu 30 sekund gumka została przebita. Marcin wrócił z toalety i niczego nie zauważył. Następnie dokończyliśmy beforek i zrobiliśmy wypad na miasto do klubów. Pech chciał, że tego wieczoru Marcin, który od kilku miesięcy kopulował głównie ze swoją ręką poznał w klubie dziewczynę z którą się przespał. Jak się pewnie domyślacie historia nie zakończyła się happy endem bo za jakiś czas Marcin oznajmił nam, że będzie ojcem i się żeni. Oczywiście do tej pory żaden z kumpli nie pisnął mu słowem, że to my przebiliśmy mu wtedy gumkę. W każdym razie Marcin jest dzisiaj szczęśliwym mężem i ojcem 12-letniego Pawełka ?

To jest żart czy co? Śmiejesz się z innymi ze zniszczenia życiu koledze?

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, m-IKE napisał:

Jeśli babka jakimś cudem jest to w stanie dla Ciebie zrobić to znaczy, że bardzo jest na Ciebie napalona hehe ? A Czy np Ty poddałbyś się wazektomii? Mi proponowało ale dałem sobie z pokój ?

 

Ja jestem za korzystaniem z Natury z dodatkiem gumy z substancją plemnikobójczą (ponoć). Nie ru..am się w dni płodne kobiety NIGDY. Oczywiście przy przelotnych znajomościach jest to niemożliwe dlatego z nich nie korzystam ?

Była kiedyś taka co założyła sobie spiralę będąc ze mną, lubiła ten sport. Próbowała terapii hormonalnej ale wybiłem jej ten pomysł z głowy, zbyt dużo skutków ubocznych.

 

O wazektomii myślę, ale to może jak poznam naprawdę wdzięczną kobietę, zobaczymy.

 

Widzisz, u mnie nie ma tak, że jakieś gumki na dłuższą metę czy odmawianie sobie bo kalendarzyk. Będąc szczerym myszka ma nad ranem wypinać pupcię gdy ściągam jej majteczki, o ile je ma. Jakoś źle znoszę dni przestoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Imiennik napisał:

Była kiedyś taka co założyła sobie spiralę będąc ze mną, lubiła ten sport. Próbowała terapii hormonalnej ale wybiłem jej ten pomysł z głowy, zbyt dużo skutków ubocznych.

 

O wazektomii myślę, ale to może jak poznam naprawdę wdzięczną kobietę, zobaczymy.

 

Widzisz, u mnie nie ma tak, że jakieś gumki na dłuższą metę czy odmawianie sobie bo kalendarzyk. Będąc szczerym myszka ma nad ranem wypinać pupcię gdy ściągam jej majteczki, o ile je ma. Jakoś źle znoszę dni przestoju.

Dobrze dla Ciebie. Ja jeszcze do takiego etapu traktowania kobiet nie doszedłem. Tzn to co robisz jest skuteczne. Ja jeszcze czasami pytam je o zdanie ale coraz rzadziej. Przede wszystkim nie chcę być złapanym na dziecko a przecież każda może to zrobić więc sam myślę o zabezpieczeniu. Takie ru... na lajcie może.... no chyba, że nie może ale z tego co się uczyłem to może spowodować wiadome skutki uboczne. Fajnie, że masz to lajtowe podejście, dobrze dla Ciebie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Imiennik napisał:

Jak Cię jakaś złapie na bachora to też będziesz miał "lajtowe" podejście ;)

Właśnie dlatego takiego podejścia nie mam by zminimalizować szansę na bachora. Na kobiety niestety trzeba uważać, zwłaszcza w tej kwestii :-)

Edytowane przez m-IKE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, m-IKE napisał:

No to może ja nie umiem zakładać bo wg instrukcji trzeba przede wszystkim dmunąć by zobaczyć w którą stronę trzeba założyć.

Ale żarzysz, że to nie znaczy "nadmuchać do pełna"? ?

 

Łapiesz w 2 palce czubek, żeby "wycisnąć" powietrze, nakładasz na czubek drąga, drugą ręką rolujesz w dół e voilla.
Takoż właśnie stoi w instrukcji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.07.2020 o 18:17, Imiennik napisał:

Gdy korzystam z gumek to wyciągam przed końcem, albo upewniam się czy jest cała. Gumki tylko z apteki, mi najlepiej siadły durex comfort XL, łatwiej się zakłada (no co, trzeba się reklamować :D ).

 

Mimo wszystko seks w gumie to jak lizanie cukierka przez szybkę. Wolę by pani miała spiralę, zawsze można sprawdzić jej obecność podczas gry wstępnej. Działanie tabletek może zostać zakłócone przez wiele czynników, bądź pani "zapomni" wziąć.

Haha, a myślałem że tylko ja tak robie. Ręka / palce głęboko i szukam charakterystycznych żyłek. Zresztą Wackiem też da się wyczuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.