Skocz do zawartości

Hej hej!


serendipity

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim! 
Podczytuję forum tak długo, że aż ciężko mi uwierzyć, że dopiero teraz zebrałam się do założenia tu konta. 

Doskonale wiem jaka opinia panuje wśród Panów na forum na temat kobiet się tu udzielających, aczkolwiek uważam, że skoro na wizażu i netkobietach mogą wypowiadać się faceci to tu również. Swoją drogą o forum dowiedziałam się własnie w trakcie skrollowania wizażu z nudów, gdy jedna użytkowniczka w formie obelgi odpisała "że z takimi poglądami to tylko na braciasamcy.pl", wiedziona ciekawością wygooglowałam co to za strona i przepadłam na kilka kolejnych dni z każdym czytanym wątkiem otwierając oczy coraz szerzej ze zdziwienia. Niektóre historie ze świeżakowni, całe to beta-bankomactwo, szukanie najlepszej gałęzi, chady z kwadratowymi szczękami, manipulacje kobiet, żeby tylko jak najwięcej ugrać dla siebie - totalna abstrakcja dla mnie, dopóki nie trafiłam tutaj nie miałam pojęcia, że coś takiego w ogóle funkcjonuje i to na taką skalę (tak, wiem +10 do naiwności :P). Ale po głębszej lekturze, forum otwarło mi trochę oczy (i umysł) na niektóre sytuacje i zachowania własne czy osób z otoczenia, więc mam nadzieję, że nadal będę mogła czerpać z niego wiedzę :)

 

O sobie mogę jeszcze dodać, że mam 25 lat, studiuję kierunek medyczny i w sumie to nigdy nie byłam w takim stricte poważnym związku (chociaż mama mówi, że jestem całkiem spoko, więc nie wiem czemu :P

Pozdrawiam! :)

Edytowane przez serendipity
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech będzie pochwalony! Aloha.

 

Witaj na forum bożym.?

 

8 godzin temu, serendipity napisał:

Niektóre historie ze świeżakowni

Wszystkie historyje są pszne i spaniałe. ? Didn't you know that?

 

8 godzin temu, serendipity napisał:

w sumie to nigdy nie byłam w takim stricte poważnym związku

Bo nie miałaś do czynienia z prawdziwym poważnym dojrzałym emocjonalnie mężczyzną, który zdobywa kobietę każdego dnia od nowa. Jak w mundrych książkach piszą. I to jest dopiero mężczyzna. ? No i dobrze by było, gdyby facet był zaradny życiowo, tak co najmniej 10 klocków na miesiąc.  No i żeby karzełkiem nie był, tak z 1,95m. No i żeby miał bicki wyrobione, by wstyd nie było wyjść z nim na miasto. No i żeby miał jakieś znośne auto, może być Maserati Quattroporte, przecież do Forda Fiesty nie wsiądę. Bo co by powiedziały moje koleżanki? Poza tym ja się zaczęłam szanować, jak Olfaktoria i Anna Szlęzak kazały. ?

 

Pozdro. Z dobrym Panem Bogiem. Idź i nie grzesz więcej. Rozgrzeszenie daję, ale za pokutę odmówisz trzy koronki do dowolnej dziewicy i przepiszesz rentę na dowolny mój rachunek bankowy. Dobra?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.