Skocz do zawartości

Polska zła, Polacy jeszcze gorsi


Pancernik

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chciałem robić offtopu w wątku na temat Berlina, także pozwoliłem sobie założyć nowy temat.

 

Postanowiłem odnieść się do niektórych komentarzy z tamtego wątku i jak i ostatniej tendencji, która strasznie rzuca mi się w oczy, a wręcz razi swoją intensywnością. Rzecz ma się to ciągłego umniejszania nam Polakom oraz krainie, w której sobie pomieszkujemy, w krainie która tak naprawdę większość z nas wychowała i nie ważne, gdzie obecnie się znajdujecie, to własnie tu mają swoje źródło Wasze dalsze losy na tym ziemskim leż padole. O ile zrozumiałbym, gdyby to było działanie osób z "zewnątrz" to nie mogę pojąć, dlaczego robicie to sobie sami. Czy naprawdę Wasze kompleksy są aż tak ogromne, iż nie jesteście w stanie się od takich działań powstrzymać? Co w ten sposób osiągacie? 

 

Nie twierdzę, że nie ma u nas, bądź w nas kwestii, które nie wymagają poprawy i ciężkiej pracy, tylko być może zacznijcie doceniać też to co jest, powstrzymując się od ciągłej nic nie wnoszącej krytyki. Mam wrażenie, że Ci którzy najgłośniej narzekają są osobami, które w gruncie nigdy nie będą zadowolone. Co by się nie zmieniło na lepsze, te osoby i tak znajdą sobie kolejny temat, aby dać upust swojej frustracji, która starają się przykryć konstruktywną krytyką, która nią jest, gdyż jest zwykłym jęczeniem ubranym w ładne i mądre słówka.

 

Wybaczcie poniższy prostacki język, ale nie mam czasu na tworzenie pięknych długich i głębokich teksów, które w konsekwencji często staja się tekstami o niczym :)  (albo umiejętności, kto wie)

 

19 godzin temu, Baros napisał:

Uważam, że Polacy nie powinni mieć żadnych kompleksów w porównaniu do Niemiec.

18 godzin temu, Morskiczlowiek napisał:

Ale fakt faktem jest taki, ze nie mamy się czego wstydzić tylko nam to wmówiono

 

Gdyby tylko niektórzy użytkownicy to zrozumieli, forum od razu stałoby się lepszym miejscem.

 

I nie tylko w porównaniu do Niemiec, ale do jakiegokolwiek innego Państwa. Te wasze kompleksy wynikają tylko i wyłącznie z tego, ze skupiacie się  na tym co u innych jest lepsze, a zapominając o tych gorszych aspektach, których gdzie indziej również ci pod dostatkiem. Tak jak kolega napisał, wmówiono to Wam, a Wy to dalej powielacie, propagując ta chorą mentalność kogoś gorszego. 

 

To własnie takich osób, o takiej mentalności najbardziej się wstydzę będąc za granicą, ponieważ to te osoby robią nam zła reklamę i stawiają nas na miejscu tych gorszych, bo same się tak naprawdę za te gorsze osoby uważają, mając mnóstwo kompleksów z którymi sobie nie potrafią poradzić, jednocześnie prawdopodobnie będące besztane przez inne silniejsze od nich jednostki, co skłania ich do takiego, a nie innego zachowania.

18 godzin temu, Analconda napisał:

Tak w ogóle - wiecie jak Polaków rozpoznać w DE? Białe skarpetki, dżinsowe spodenki, i za duży tshirt xd.

No i, co w związku z tym? To czyni nasz gorszymi do innych? Patrz na tych ku.wa klaunów poniżej, co oni odpierdalają ze swoim ubiorem. Gościa chyba nawet nie stać na garniaka. Flepiarze level: ekspert. Poubierali się w jakiś szmaty i zero wstydu. Takiego to z kilometra widać i jeszcze mu blacha odpada, którą na trytytkę mocuje w swojej starzej furze.

 

New car plate protects vehicles from theft - News - Emirates ...

 

A patrz na te dupy, co w obrusy się ubrały, no ja pie.dolę, co za brak wyczucia.

 

Do People in Japan Still Wear Kimono? All About Japan's ...

 

 

18 godzin temu, JoeBlue napisał:

Zawsze będą bogatsi i biedniejsi.

Plus milion.

 

18 godzin temu, absolutarianin napisał:

Chcesz zobaczyć wyższe niemieckie grupy społeczne jedź do takich miejscowości jak Garmisch Parten, Lindau, Freiburg, Frankfurt nad Menem, a właściwie jego satelity, typu Bad Homburg, które są jeszcze bogatsze, jedź do Bad Toelz, Wangen, Meiningen, Stuttgartu, czy Kolonii. Bogaci Niemcy, ale też klasa średnia ma domy i rancza po prowincjach z dala od centrów zadym i globalnej propagandy

Nie ku.wa nikt, nie chce tego oglądać, je.ie mnie to i powinno też innych, jeżeli mają choć trochę oleju w głowie. Skoro tak bardzo propaguje się tu ruch no-fap, to może już czas przestać się masturbować nad tym jak to inni mają, a u nas ciągle źle, kradną biją i jest chujowo. To zróbcie coś, podejmijcie jakieś działania, żeby było lepiej. Bo narzekać i jednocześnie wypierdolić z kraju to każdy potrafi (no, może nie każdy), a później narracja w stylu żyjecie w chu.owym miejscu, gdzie wszytko jest do dupy. 

 

Chcieliście takiego dobrobytu, który nie został zbudowany w jedną noc, to było ku.wa zakładać obozy i mordować rdzennych mieszkańców danych terenów, które tak usilnie propagujecie jako te lepsze, jako ta ziemia obiecana. Gdzie jeden z drugim był, gdy była na to moda i przyzwolenie? Nie, zbyt drastycznie, to może zacznijcie kopać w sowich ogródkach, może znajdziecie jakieś złoża, które dadzą Wam te upragnione bogactwo, które uczyni was "lepszymi" od innych. Też nie, to gdzie byliście, albo Wasi przodkowie, gdy był najlepszy okres na odkrywanie nowych lądów i zakładanie koloni?

 

Nie uważacie, że trochę brakuje w tym wszystkim obiektywizmu i w tych jakże łatwo wystawianych ocenach?

 

 

Ważna uwaga.

 

Nikogo, nie atakuję personalnie, po prostu mi się tu co niektórzy nawinęliście w tym wątku. Nie mogłem już dłużej znosić tej narracji, która od jakiegoś czasu gości na forum i mam wrażenie nasila się z każdym dniem. Trzeba to w końcu przerwać i zastanowić się każdy z osobna nad swoją postawą, którą z taka lekkością się wszyscy dzielicie. jak również swoimi przemyśleniami, przy jednoczesnym braku jakiekolwiek autorefleksji.

 

 

Pozdrawiam Wszystkich i życzę mniej toksycznej mentalności w pewnych życiowych aspektach.

  • Like 7
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Pancernik napisał:

Gościa chyba nawet nie stać na garniaka. Flepiarze level: ekspert. Poubierali się w jakiś szmaty i zero wstydu. Takiego to z kilometra widać i jeszcze mu blacha odpada, którą na trytytkę mocuje w swojej starzej furze

Pokaż mi jakiego Polaka stać na Bentleya. A taki Szejk kupuje jak Polak paczkę fajek.

 

4 minuty temu, Pancernik napisał:

No i, co w związku z tym? To czyni nasz gorszymi do innych?

Niby nie ale faktycznie w oczach innych tak.

 

4 minuty temu, Pancernik napisał:

A patrz na te dupy, co w obrusy się ubrały, no ja pie.dolę, co za brak wyczucia.

Dlaczego porównujesz japoński garniak do nie umiejętnego ubierania się? Białe skarpetki to strój narodowy Polskich mężczyzn?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Pancernik napisał:

Poubierali się w jakiś szmaty i zero wstydu. Takiego to z kilometra widać i jeszcze mu blacha odpada, którą na trytytkę mocuje w swojej starzej furze.

 

21 minut temu, Pancernik napisał:

A patrz na te dupy, co w obrusy się ubrały, no ja pie.dolę, co za brak wyczucia.

Nie wiem co gorsze, własne kompleksy, czy leczenie kompleksów kosztem innych. Akurat kultura japońska przewyższa chyba pod każdym względem nie tylko naszą, ale w ogóle europejską, więc trochę źle trafiłeś.

 

Dla mnie Polska jest do **** nie tylko ze względów ekonomicznych, to wręcz drugorzędna sprawa, chodzi o sam ustrój, przepisy, ludzi itp...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy kupę ładnych strojów narodowych, np. łowicki, czy kontusz szlachecki. Ale nikt w tym na codzień nie chodzi. To są różnice kulturowe, więc porównanie z thobem czy kimonem zupełnie bez sensu. 

 

Osobną kwestią jest, że w takiej Bawarii widuje się często gęsto w ich strojach narodowych, a u nas tylko z okazji świąt czy imprez. To kwestia tego co w danym kraju się promuje i z czego czerpie. Jeżeli u nas promuje się gówno w zlotych łańcuchach i klapkach, no to potem tak to na ulicy wygląda. 

 

Czemu np. kultura germańska czerpie gęsto z mitologii przedchrześcijańskiej, a u nas jednemu z drugim debilowi starosłowiańskie rzeźby się nie podobają? 

 

To nie chodzi o kraj, czy kulturę, bo te mamy piękne. Chodzi o ludzi - stada zindoktrynowanych roszczeniowych debili. 

 

A najgorsze, że od czasów Piłsudskiego się nic nie zmieniło. 

 

"Naród piękny, ale ludzie kurwy" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Pancernik napisał:

A patrz na te dupy, co w obrusy się ubrały, no ja pie.dolę, co za brak wyczucia

 

28 minut temu, Pancernik napisał:

Poubierali się w jakiś szmaty i zero wstydu. Takiego to z kilometra widać i jeszcze mu blacha odpada, którą na trytytkę mocuje w swojej starzej furze

 

Sorry, ale fatalne przykłady :) 

Przecież @Analconda nie pisał o Polakach w strojach ludowych, tylko o zwykłym za to niechlujnym i dającym się rozpoznać ubiorze.

 

Ale i to jest nie do końca sprawiedliwe porównanie, bo Polacy za granicą to często nie są reprezentatywne przypadki, tylko osoby z niższych warstw naszego społeczeństwa, gorzej wykształcone, wykonujące proste prace, przez to mające taki a nie inny ubiór i podobną świadomość jego komponowania oraz jego wartości.

 

W Polsce akurat pod względem ubioru, przynajmniej w dużych miastach, jest w ciągu ostatnich powiedzmy 10 lat zdecydowany progres. Wzrasta poziom życia, wzrasta świadomość, wzrasta wiedza w tym obszarze i robi się zupełnie przyzwoicie pod tym względem. Oczywiście nie ma u nas takiej kultury ubioru jak np. we Włoszech, ale jest lepiej. 

 

W ogóle z takiego nazwijmy to wizualnego punktu widzenia gonimy mityczny zachód. Gorzej z mentalnością i to jest rzecz, na którą ja często narzekam i nad którą ubolewam, nie chcę wyjeżdżać i chcę żyć w tym kraju, ale bardzo często czuję się zupełnie nie na miejscu jeśli chodzi o zwyczaje, kulturę (a raczej jej brak) przestrzeganie norm. To nie chodzi o to, że gdzie indziej nie ma buraków i prymitywów (kto widział z bliska bandę Angoli ten wie) tylko o kwestie na poziomie makro. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, samson napisał:

Akurat kultura japońska przewyższa chyba pod każdym względem nie tylko naszą, ale w ogóle europejską

Ta - ich "kultura" czyli kultura zboczeń, używanych gaci w automatach, fetyszy, owłosionych psioch, pornoanime czyli ukrytej pedofilii. To właśnie kultura japońska.

 

Nie wiem czy nie jest niższa niż jakichś plemion w Afryce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Analconda napisał:

Ta - ich "kultura" czyli kultura zboczeń, używanych gaci w automatach, fetyszy, owłosionych psioch, pornoanime czyli ukrytej pedofilii. To właśnie kultura japońska.

 

Nie wiem czy nie jest niższa niż jakichś plemion w Afryce.

Skoro tak napisałeś, to znaczy że nie znasz osobiście żadnego Japończyka, Ty wrzuciłeś jakieś skrajności, ja też bym mógł wymienić - a u nas patostreamy, LGBT (lub można straszyć naziolami w zależności od upodobań politycznych), Godlewskie w TV + propaganda jak w KRLD itp. itd. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, Analconda said:

Ta - ich "kultura" czyli kultura zboczeń, używanych gaci w automatach, fetyszy, owłosionych psioch, pornoanime czyli ukrytej pedofilii. To właśnie kultura japońska.

 

Nie wiem czy nie jest niższa niż jakichś plemion w Afryce.

Czym to się różni od kultury zlizywania bitej śmietany z kolan księdza? Oświeć mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, jeżeli mamy się skupiać na swoich najgorszych cechach nie po to żeby je poprawić tylko po to że je uwydatniać i się biczować to proponuje psychologa albo wyjazd gdzieś na Ukrainę, albo bardziej egzotycznie Bangladesz. Tam wasze kompleksy znikną i po powrocie będziecie całować Polska ziemie jak JP2.  Będziecie dziękować że macie kibel w mieszkaniu, że, macie dwie ręce i nogi skarpetki i sandały.
 

Każdy naród ma jakieś wady, Anglicy żółte zęby, Niemcy bebzony od piwa i kiełbas i tak dalej i tak dalej. Hiszpanie lasy po pachami i noszą bezrękawniki. No ludzie. Źle dobrana koszulka? Białe skarpetki?
 

Jeżeli rozpoznajemy siebie tylko po skarpetkach i źle dobranej koszulce to jest nawet za co dziękować. Dobrze że nie rozpoznajemy się po darciu ryja na lotnisku albo innym robieniu trzody. 
 

Polak chyba określa Polka po statusie materialnym. Jeżeli jakiś typek ma sandały i skarpetki i wsiada do nowego brabusa s850 amg coupé z polską rejestracją bez leasingu to już nie jest polski Janusz tylko biznesmen co nie? I trzeba się zakolegować.
 

Troche podróżuje i zachodnio europejskich lotnisk wiele widziałem, nie wyróżniany się z tłumu wcale. Ciężko rozpoznać Polaka dopiero kiedy powie „o pan z polski” 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Morskiczlowiek said:

 

Polak chyba określa Polka po statusie materialnym. Jeżeli jakiś typek ma sandały i skarpetki i wsiada do nowego brabusa s850 amg coupé z polską rejestracją bez leasingu to już nie jest polski Janusz tylko biznesmen co nie? I trzeba się zakolegować.

No a jak. 

 

Proponuję prosty eksperyment poznawczy. 

 

Wypożyczamy ekstra furę w pl i w dowolnym kraju na południe, zachód i północ Polski. I obserwujemy reakcje. 

 

W pl wytrzeszcze co chwila. 

 

W innych krajach totalna wyjebka. 

 

I nie chodzi tu o zamożność danego kraju. Chodzi o budowanie na zupełnie innych wartościach. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, maroon napisał:

No a jak. 

 

Proponuję prosty eksperyment poznawczy. 

 

Wypożyczamy ekstra furę w pl i w dowolnym kraju na południe, zachód i północ Polski. I obserwujemy reakcje. 

 

W pl wytrzeszcze co chwila. 

 

W innych krajach totalna wyjebka. 

 

I nie chodzi tu o zamożność danego kraju. Chodzi o budowanie na zupełnie innych wartościach. 

No wytrzeszcz co chwila to raz, dwa ja też czasem zawieszę oko jak widzę jakieś auto egzotyczne w naszym kraju takie jak huracan albo f12berlinetta czy mclaren 720s. Trochę się interesuje tez motoryzacją wiec czasem oko zawieszę. 
 

Ale masz dużo racji. Szczególnie jak ktoś się zna tylko na cenach, a nie na parametrach i osiągach to wtedy jest nie fajnie. 
 

W innych krajach wyjebka, bo jest ich w miarę sporo i nie są takie niedostępne jak dla Polaków. 

 

Obczajcie sobie jak w Londynie ludzie reagują na LaFerrari albo Veneno od tych arabskich szejków, wiec nie tylko tutaj ludzie wytrzeszczają oczy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę bronił swojego zdania. To kwestia sobistego doświadczenia i odczuć. Jezeli ktoś lubi zyc w Polsce mimo wszystko, co się tu dzieje (a chyba zgodzisz się ze mną, ze nie dzieje się dobrze?) To ok. Ale komentować mam prawo tak samo, jak komentować restauracje, ktora mi się nie podobała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Analconda napisał:

Dlaczego porównujesz japoński garniak do nie umiejętnego ubierania się? Białe skarpetki to strój narodowy Polskich mężczyzn?

39 minut temu, tytuschrypus napisał:

Sorry, ale fatalne przykłady :) 

49 minut temu, maroon napisał:

Mamy kupę ładnych strojów narodowych, np. łowicki, czy kontusz szlachecki. Ale nikt w tym na codzień nie chodzi. To są różnice kulturowe, więc porównanie z thobem czy kimonem zupełnie bez sensu. 

Dlaczego tak bardzo skupiacie się na tym jednym zdjęciu , nie starając się zrozumieć sensu całości? Uznajmy, że to zdjęcie koloryzowane z 1873. Ubiór powszedni tamtejszych kobiet, więc to nie był jeszcze strój ludowy, ot taki codzienne wdzianko.

 

Godzinę temu, Analconda napisał:

Pokaż mi jakiego Polaka stać na Bentleya. A taki Szejk kupuje jak Polak paczkę fajek.

Obedrzyj oba przypadki z kasy, przez pryzmat, której oceniasz te dwie osoby i wnioski, najprawdopodobniej będą inne, np. w stylu ubrali się jaki im było wygodnie, i w sumie ch.uj mi do tego.

 

28 minut temu, Analconda napisał:
50 minut temu, samson napisał:

Akurat kultura japońska przewyższa chyba pod każdym względem nie tylko naszą, ale w ogóle europejską

Ta - ich "kultura" czyli kultura zboczeń, używanych gaci w automatach, fetyszy, owłosionych psioch, pornoanime czyli ukrytej pedofilii. To właśnie kultura japońska.

Dziękuję, że kolegę wyjaśniłeś :) 

 

Twoja uwaga słusznie pokazuje, że gdy się zagłębimy w swojej ocenie danego tematu, to się okazuje, że coś co jest takie ładne z wierzchu, po dokładniejszych oględzinach, przestaje być takie idealne. Efekt zachłyśnięcia się mija.

 

49 minut temu, maroon napisał:

Jeżeli u nas promuje się gówno w zlotych łańcuchach i klapkach, no to potem tak to na ulicy wygląda. 

Sorry, ale ja takiej promocji nigdzie nie dostrzegam. Wręcz przeciwnie w moim otoczeniu wszyscy napierdalają w metkach i napisach Gucci-sruczi i inne hilfigery, więc groteska w drugą stronę :) 

 

49 minut temu, maroon napisał:

Czemu np. kultura germańska czerpie gęsto z mitologii przedchrześcijańskiej, a u nas jednemu z drugim debilowi starosłowiańskie rzeźby się nie podobają? 

 

To nie chodzi o kraj, czy kulturę, bo te mamy piękne. Chodzi o ludzi - stada zindoktrynowanych roszczeniowych debili. 

Z iloma takimi opiniami się faktycznie spotkałeś @maroon, uważasz, że można to podpinać pod ogólną tendencję? Uważam, że nie za bardzo, a "jednostki" zawsze się znajdą, bardziej lub mniej liczebnym stadzie.

 

Co do tych roszczeniowych osób, powiedz w jaki sposób pomaga w tym prezentowanie postawy, którą starałem się przedstawić w pierwszym pości tego wątku. No nic to nie zmienia, ewentualnie pogarsza.

39 minut temu, tytuschrypus napisał:

W ogóle z takiego nazwijmy to wizualnego punktu widzenia gonimy mityczny zachód

 

39 minut temu, tytuschrypus napisał:

tylko o kwestie na poziomie makro. 

Kogo tak usilnie chcecie gonić? Magiczne USA, Niemcy, tak tam faktycznie mają miejsce tylko pojedyncze incydenty  :)  Może zamiast gonienia kogokolwiek, lepiej skupić się na sobie i po prostu starać się progresować każdego dnia. Bo jedyna opcja na dogonienie kogokolwiek w tym wyścigu to moment, w którym ścigany padnie na pysk. Teraz pytanie, czy warto wtedy kogoś takiego gonić, skoro zakończenie jest dość mało optymistyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, Morskiczlowiek said:

 

 

Obczajcie sobie jak w Londynie ludzie reagują na LaFerrari albo Veneno od tych arabskich szejków, wiec nie tylko tutaj ludzie wytrzeszczają oczy.

 

 

Ale ja nie mówię o furach za milon $$. Wypożycz np. lepsze cabrio albo jakieś AMG. Najlepiej w innym kolorze niż czarny albo biały ?. I pojedź w bok od głównych ulic dużych miast. Wtedy te różnice staną się bardzo zauważalne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, maroon napisał:

Proponuję prosty eksperyment poznawczy. 

 

Wypożyczamy ekstra furę w pl i w dowolnym kraju na południe, zachód i północ Polski. I obserwujemy reakcje. 

 

W pl wytrzeszcze co chwila. 

 

W innych krajach totalna wyjebka. 

 

I nie chodzi tu o zamożność danego kraju. Chodzi o budowanie na zupełnie innych wartościach. 

A ja proponuję doprecyzowanie pewnych założeń tego eksperymentu.

 

Wypożycz w każdym kraju furę, ale adekwatną do danego regionu. Sam pisałeś, że u nas M8, to super fura, a w innych miejscach auto dla "plebsu".  Czyli np. w takim Monako, wybierz sobie jakieś Chirona o designerskim wygładzie, a nie jakąś pospolitą wersję i efekt osiągniesz ten sam. Więcej, weź tam odrestaurowanego fiata 126p i gwarantuje Ci, że wzbudzisz tym zainteresowanie ludzi, większe niż jakimś Lambo, które na nikim nie robią wrażenia, a w regionach tego typu zainteresowanie zyskujesz oryginalnością swoich zabawek, a nie koniecznie ich ceną. Kasę ma tam każdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Pancernik said:

A ja proponuję doprecyzowanie pewnych założeń tego eksperymentu.

A ja nadal stoję na stanowisku, że tam - jako ogóle społeczeństwa - są nieco inne wartości. Wynika to z moich osobistych doświadczeń, przebywania w towarzystwie ludzi zarówno bardzo bogatych, jak i biednych. Są to moje subiektywne spostrzeżenia i nikogo na siłę przekonywać nie będę.

 

Można uważać Polaków za naród wybrany, ale można też na to z boku krytycznie popatrzeć. Co kto lubi.

 

Tylko ciekawe czemu standardowe rady dawane ludziom wyjeżdżjącym za granicę to:

 

- nie pracuj u Polaka

- nie mieszkaj z Polakami

- nie integruj się ze społecznością polską 

 

I kto te rady daje? Ano sami Polacy, co już trochę w życiu widzieli. No ale to pewnie tak dla jaj. 

 

O masie innych drobiazgów, które czynią różnicę nawet nie wspomnę. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, maroon napisał:

A ja nadal stoję na stanowisku

A ja Twojego stanowiska nie neguję, Twoje doświadczenia vs moje, ot tyle, nic więcej nic mniej.

3 minuty temu, maroon napisał:

Można uważać Polaków za naród wybrany, ale można też na to z boku krytycznie popatrzeć. Co kto lubi.

W żadnym momencie nie było to moją intencją i myślę, że doskonale sobie  tego zdajesz sprawę :) 

 

3 minuty temu, maroon napisał:

Tylko ciekawe czemu standardowe rady dawane ludziom wyjeżdżjącym za granicę to:

 

- nie pracuj u Polaka

- nie mieszkaj z Polakami

- nie integruj się ze społecznością polską 

 

I kto te rady daje? Ano sami Polacy, co już trochę w życiu widzieli. No ale to pewnie tak dla jaj. 

I takie rady bym dał, ale z jednoczesnym rozgraniczeniem co kierunków emigracji, bo nie wszystkie miejsca w których jesteśmy są przepełnione  taka patologią to raz, a dwa te rady wynikają też z wielu innych aspektów, choćby pierwszy banał z brzegu, obracasz się tylko wśród polaków, więc nie masz potrzeby używania języka obcego, w którym mógłbyś się podszkolić pracując wśród obcych.

 

Tylko dalej @maroon co to ma do rzeczy, przecież  nie usłyszysz takich rad od Niemców dla Niemców, bo ich zjawisko emigracji zarobkowej nie dotyczy :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Pancernik said:

 

Tylko dalej @maroon co to ma do rzeczy, przecież  nie usłyszysz takich rad od Niemców dla Niemców, bo ich zjawisko emigracji zarobkowej nie dotyczy :) 

Niemcy też mieli emigrację zarobkową kiedyś. 

 

Przeczytaj "Tworzywo" Wańkowicza - tam te wszystkie niuanse i różnice w mentalności są świetnie pokazane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z czego tu być dumnym? 

@Pancernik no z czego tu się mają cieszyć? Ja rozumiem pozytywizm, ale mam o państwie polskim i polakach swoje własne wyrobione zdanie.
I mam do niego prawo to, że w wielu aspektach jest negatywne to inny temat. 

Tylko czemu rościsz sobie prawo do mówienia innym co mają robić i co mają myśleć?
A skoro już uważasz, że jest zajebiście to podawaj konkrety.
Dlaczego polacy mają się cieszyć i być dumnymi ze swojego kraju?
Co tutaj jest takiego zajebistego? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Pancernik napisał:

Teraz pytanie, czy warto wtedy kogoś takiego gonić, skoro zakończenie jest dość mało optymistyczne.

To już się dzieje, więc ta dyskusja jest jałowa. Gonimy niejako siłą rzeczy, bo jaka jest alternatywa? Każdy kraj goni, poza największymi i najbardziej wpływowymi, które są gonione. W ogóle trzeba też jakoś na potrzeby dyskusji zdefiniować gonienie ;) Piszesz, jakbyśmy dokonywali jakiegoś wielkiego, niepotrzebnego wysiłku, kraj trzeszczy a ludzie ocierają pot z czoła. 

 

53 minuty temu, Pancernik napisał:

Dlaczego tak bardzo skupiacie się na tym jednym zdjęciu , nie starając się zrozumieć sensu całości? 

Ja się staram i chyba nawet zrozumiałem, ale to jest dalej bez sensu. My jesteśmy w tym samym kręgu kulturowym co Niemcy i UK, także robienie z niedbałego stroju złożonego z uniwersalnych dla tego kręgu elementów jakiegoś odpowiednika charakterystycznego, ludowego stroju jest moim zdaniem błędne. Zestaw raczej obdarte i niedbale zawiązany japoński strój ludowy ze schludnym strojem ludowym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocham mój Kraj ale wiem też że żyjemy w obozie koncentracyjnym. Chyba dlaczego tak uważam nie muszę wspominać. 

Lata zaborów, męki, klęsk wykształciły w większości ludzi taką ochydną mentalność. Trzeba kilku pokoleń jeszcze by to wyprostować... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pancernik Byłem w każdym pojedynczym państwie Europy, wielu państwach na świecie i nie spotkałem się z tak dużą tendencją do zazdrości, rozgoryczenia życiowego, wiecznego narzekania, ogólnej znieczulicy,

 

braku empatii co w Polsce.

 

Jestem normalnym, uśmiechniętym gościem; po co mi to ? 

 

Życie spędzę gdzie indzie - tam gdzie Panie noszą skąpe opaski na biodrach, biegając z odsłoniętymi piersiami pośród małych murzyńskich dzieci, a mężczyźni wciąż używają dzid do polowania, wieczorami rozkoszując się ludziną  :)

Edytowane przez RENGERS
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Reflux napisał:

Tylko czemu rościsz sobie prawo do mówienia innym co mają robić i co mają myśleć?
A skoro już uważasz, że jest zajebiście to podawaj konkrety.
Dlaczego polacy mają się cieszyć i być dumnymi ze swojego kraju?
Co tutaj jest takiego zajebistego? 

Widzisz @Reflux ja sobie żadnego prawa nie roszczę, poza tym, że mam prawo do wyrażenia własnej opinii, z którego też skorzystałem. Nie jest to forma próby narzucenia komukolwiek, czegokolwiek, tylko zwykłe podzielenie się swoimi obserwacjami, które ubrałem w formę apelu, który być może otrzyma jakiś pozytywny odzew wśród tutejszej społeczności, a może i nie, z czym również się liczę.

 

Co tutaj wniesie podanie konkretów, skoro zostanie to natychmiast zripostowane tym co jest chu.owe.  Nie mogę Ci wskazywać co jest zajebiste, a co nie, To już jest kwestia indywidualna, skoro Ty takich rzeczy nie dostrzegasz, to masz do tego prawo, dla mnie nie wszystko jest takie złe i tyle. nie znam Twojej sytuacji i Twoich doświadczeń, być może masz powody, aby tak sądzić.

 

16 minut temu, RENGERS napisał:

Byłem w każdym pojedynczym państwie Europy, wielu państwach na świecie i nie spotkałem się z tak dużą tendencją do zazdrości, rozgoryczenia życiowego, wiecznego narzekania, ogólnej znieczulicy,

 

braku empatii co w Polsce.

Ok, tylko chwilowy pobyt, to coś zgoła innego od bycia urodzonym, i przeżyciu kilku lat danym miejscu. Polskę z racji tego doświadczenia, znasz na wylot, inne kraje to znajomość tylko powierzchowna. Gdy już zatrzymasz się w jakimś miejscu na dłużej wtedy tez dostrzeż, rzeczy, które ci się nie spodobają, albo wręcz przeciwnie.

 

W każdym kraju na taką, a nie inną mentalność ludzi wpływ miało wiele czynników i z racji tego porównywanie z innymi mija się celem. Nie można porównywać dwóch osób żyjących i wychowujących się w odmiennych realiach, gdyż wynik takiego porównania nie będzie nigdy miarodajny i pozbawiony błędu.

 

To, że ktoś chce spędzić życie w innym miejscu, jest dla mnie zrozumiałe, każdy potrzebuję czegoś innego do szczęścia, każdy z nas czymś się w gruncie rzeczy różni, niby niuanse, a jednak.

Edytowane przez Pancernik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.