Skocz do zawartości

Polska zła, Polacy jeszcze gorsi


Pancernik

Rekomendowane odpowiedzi

35 minutes ago, Reflux said:

.
Dlaczego polacy mają się cieszyć i być dumnymi ze swojego kraju?
Co tutaj jest takiego zajebistego? 

Krajobrazy w Tatrach. No ale jak ktoś był w Alpach, czy Pirenejach, to ten tego ?

 

Smutne fakty są takie, że tu nie ma żadnych konkretnych powodów do dumy. Praktycznie w każdym aspekcie jesteśmy zadupiem Europy czy nauka, technika, kultura. Nawet Czesi Skodę mają. A tu nic. Jedyne np. bardziej w świecie znane zabytki to jeszcze za Niemca wybudowane ?

 

No chyba, że się ktoś CDProjektem podnieca i ready, when it's ready

 

Taka przaśna kraina na peryferiach. Smutne, ale co zrobić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maroon napisał:

Czym to się różni od kultury zlizywania bitej śmietany z kolan księdza? Oświeć mnie. 

Tym, że śmietanę raz zlizali a w Japonia słynie z pedoamime, gaci w automatach i owłosionych bobrów.

 

2 godziny temu, samson napisał:

Skoro tak napisałeś, to znaczy że nie znasz osobiście żadnego Japończyka, Ty wrzuciłeś jakieś skrajności

Tylko, że u nich to normalka. Obrzydliwa kultura...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Analconda said:

Tym, że śmietanę raz zlizali a w Japonia słynie z pedoamime, gaci w automatach i owłosionych bobrów.

 

Tylko, że u nich to normalka. Obrzydliwa kultura...

A u nas normalką jest dzielenie się intymnymi szczegółami z oblechem w konfesjonale. Patrz jaka obrzydliwa kultura... I jeszcze bobrów nie mają owłosionych, fuj. 

 

Per saldo różnica jest taka, że japończycy się tego nie wstydzą, a u nas gorsze perwersje odchodzą, tylko nikt o tym głośno nie mówi. 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, maroon napisał:

Smutne fakty są takie, że tu nie ma żadnych konkretnych powodów do dumy. Praktycznie w każdym aspekcie jesteśmy zadupiem Europy czy nauka, technika, kultura. Nawet Czesi Skodę mają. A tu nic. Jedyne np. bardziej w świecie znane zabytki to jeszcze za Niemca wybudowane ?

Rozumiem, że nie uwzględniamy tu powodów do dumy, która możemy odczuwać wymieniając wiele osiągnięć naszych rodaków na arenie międzynarodowej, Chodzi tylko o rzeczy "namacalne" tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ciężko będzie coś zmienić w mentalności nawet młodych Polaków jak widać. Jak tacy wyjechali na emigrację popracowali trochę u Herr Fritza czy Mr Smitha i mówią, że Polska to bagno.  Może i bagno, ale nie oznacza, że mamy teraz psioczyć na kraj w którym się urodziliśmy. Nawet jak nam nie zapewnił lepszych perspektyw. 

 

Ogromnym patriotą nie jestem, ale mnie trochę dziwi te dobitne umniejszanie samym sobie, że my, Polacy nadjemy się tylko do pracy na zachodzie w szklarni czy na magazynie. Bo języka nie znają, bo leniwi, bo w białych skarpetkach.

 

 

23 hours ago, Analconda said:

Tak w ogóle - wiecie jak Polaków rozpoznać w DE? Białe skarpetki, dżinsowe spodenki, i za duży tshirt xd.

@Analconda skoro tak Ci to przeszkadza, czy Cię śmieszy to pokaż jak powinni się ubierać ludzie na poziomie. Żebyś się nie musiał wstydzić na drugi raz, że jesteś z Polski.  Przecież chodzi o to żebyśmy razem, wspólnie, godnie i z klasą reprezentowali nasz kraj na świecie. Pokaż, przedstaw jak się Ty odnalazłeś za granicą, jakie były Twoje początki. Bądź inspiracją, wzorem dla innych. Polaka, który z podniesionym czołem chodzi po Berlinie i nie ma się czego wstydzić.

 

 

Tutaj też nie chodzi o to kto jest bogatszy, który kraj ma ładniejsze zabytki itd. Tylko bardziej o wmawianie Polakom uniżonego sługi dla innych krajów. 

 

 

Dlaczego nie podacie przykładów, że jakiś Polak za granicą jakąś firmę założył i dobrze mu się widzie. Zaczynał na szparagach a teraz prowadzi np. 2 fabryki. Dlaczego nie podajemy przykładów ludzi z których możemy być dumni tutaj w kraju? Bo sobie świetnie poradzili bez języka, pieniędzy czy znajomości itd.  Tylko prawie zawsze jest ten za duży t-shirt i skarpetki.  Człowiek czytają takie wpisy uświadamia sobie, że jak pojedzie za granicę to jest nikim. Zwykłym robolem przez perspektyw na zachodzie. 

 

Nie mam nic do pracy za granicą. Sam pojadę jak będzie taka potrzeba. Ale na pewno nie będę się czuł gorszy od Pana Fritza i mówił, że Polska to chujowa a tutaj spoko bo płacą w Euro i w ogóle ten kraj jest tak świetnie rozwinięty. 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Baros napisał:

Dlaczego nie podacie przykładów, że jakiś Polak za granicą jakąś firmę założył i dobrze mu się widzie. Zaczynał na szparagach a teraz prowadzi np. 2 fabryki.

Bo takich jest mało. Część się nie przyzna, że mieszkało w Polsce nawet.

 

3 minuty temu, Baros napisał:

@Analconda skoro tak Ci to przeszkadza, czy Cię śmieszy to pokaż jak powinni się ubierać ludzie na poziomie. Żebyś się nie musiał wstydzić na drugi raz, że jesteś z Polski.

Mi nie przeszkadza tylko mnie to śmieszy - typowy Polak za granicą jak wspomniałem - białe skarpety, dżinsowe spodenki i za duża koszulka.

 

Ja tam nie przywiązuje uwagi do tego - biorę łachy pierwsze lepsze które mi się nawiną w łapy i tyle.

Ale i co - i są nadal jakieś zasady - mój stary się właśnie ubiera jak typowy Polak i wstyd z nim wyjść.

Jednak ja - nie wyglądam przynajmniej jak jakiś kurde xd wsiur z wiochy opisany przeze mnie wyżej.

Problem jest tak - że ci Polacy to myślą, że się fajnie ubierają i dobrze wyglądają. A wyglądają żenująco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Baros said:

. Ale na pewno nie będę się czuł gorszy od Pana Fritza i mówił, że Polska to chujowa a tutaj spoko bo płacą w Euro i w ogóle ten kraj jest tak świetnie rozwinięty. 

 

 

 

To nie chodzi o czucie się gorszym.

 

Tylko zobacz jaka jest wszedzie narracja.

 

Na swoim odcinku możesz i chcieć dobrze, starasz się, robisz coś porządnie, nie jebiesz ludzi, nie żerujesz na naiwności. 

 

A potem rozglądasz się wokoło i wszędzie wylewa się gówno. Tu wał, tam wał, tu czegoś nie zrobili, tam kogoś wychujali.

 

Czytasz, że np. Szkoci największe na świecie pomniki Kelpie postawili, a u nas że kolejna figurka J. P., czytasz że rozlewiska Narwi super atrakcja, kładki, pontony, jedziesz, a tam chooj, wszystko zrujnowane i pozamykane, czytasz w 2019 że będą rewitalizować linię i w 2021 nową stację otworzą i centrum przesiadkowe, a tu połowa 2020 i kurwa nawet krzaki nie wycięte, idziesz do banku i słyszysz "pana pieniążki są bezpieczne", a potem czytasz jakie wały ten bank robi, itp. itd.

 

To jest na każdym kroku i w końcu zaczyna się odechciewać. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O mój boziu czy pan wie, co pan pisze? To nie tak, że polakom nic się nie podoba, po prostu nie podoba się młodym ludziom co się z tym krajem dzieje, bo to, co prezydent robi i jak Polacy się zachowują to koszmar. Polska to jedyny kraj, który w ogóle nie przyjął imigrantów z innych rajów, polska nienawidzi LGBT a prezydent homofob. Plus doprawdy będzie się pan śmiał z tradycyjnych strojów? 

A co pan powie, o tej babie co se sukienkę z obrusu zrobiła a rękawy z firanek? Nie jest, miło słyszeć obraźliwych rzeczy w kontekście swojego tradycyjnego stroju więc czemu wyśmiewa pan tradycyjne stroje Japończyków, którzy ubierają się w takie stroje raz na jakieś święto, a Arabom taki strój pomaga, bo w ich kraju jest strasznie ciepło i to ich ochrania.

pobrane.jpg.93759466ce3d71376bda4e2e964366fe.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam żadnych kompleksów wobec Zachodu, ani intelektualnych, ani mentalnych, ani tym bardziej finansowych.

 

To jest ten programowany polski mental, pedagogika wstydu wgrywana przez ostatnie lata przed udeków, geremkowszczyznę i paru zdrajców. Kompleks kolonialnego sierżanta w całej okazałości. Pragnie tylko, by "zbieleć". Pełen wstydu do swych chłopskich korzeni, religii, tradycji i kultury. Wyzuty z polskości apatryda.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz o klasie ludzi, którzy mają (post)kolonialną mentalność i uważają, że "owce są po to żeby je strzyc" (ich słowa). Znam takich z licznych robót, bo pracami tego nie nazywam. Dla nich oznaką statusu jest ostrzyc barana, a że a), nie znają języka, b) przedstawicieli narodu panów się zwyczajnie boją, choć nazywają to "szacunkiem", to pada na współplemieńca. Takiego łatwiej oskubać i podnieść sobie status w grupie takich jak on/a.

 

Nie jestem jedyny, który tak uważa, dokładnie takiego samego zdania jest jeden mój znajomy pisarz, który też z niejednego pieca jadł, i on powiedział kiedyś, że nie interesuje go już robota z patolą bo "jest zmęczony ciągłą walką o władzę i status w stadzie".

 

Zadziwiająco zbieżne to jest z tym co inny pisarz, "ulubieniec" lewicy pisał od dawna, a co ja odkryłem przed kilkoma miesiącami:

Pańszczyźniany produkt kolonializmu, "cwany niewolnik", uważa podział świata na tych, którzy wyzyskują i którzy są wyzyskiwani, za niezmienny i jedynie możliwy, a drogę awansu widzi jedynie w przeskoczeniu z grupy pierwszej d drugiej, co wiąże się także z przejęciem zespołu zachowań przypisywanych panom i ekonomom.

Myśli nowoczesnego endeka - Rafał A. Ziemkiewicz

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Obliteraror said:

Pełen wstydu do swych chłopskich korzeni, religii, tradycji i kultury. Wyzuty z polskości apatryda.

Co jest fajnego w gównie za stodołą i szlacheckich hulankach i swawolach? Bo może coś mi umknęło i to powód do dumy. 

 

Co do religi, to chrześcijaństwo jest tu obce. Co innego jakbyś wierzenia Słowian wziął na tapetę, to tak.

 

Więc to nie jest tak, że polska kultura to jakiś cud i malina. Zresztą poza pojedynczymi przypadkami, to specjalnie dużo do kultury świata nie wnieśliśmy. Przeginanie w drugą stronę produkuje takich januszy co wpieprzają w samolocie bułę z cebulą i się dziwią, że komuś to może przeszkadzać. Przykładowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Pancernik napisał:

po prostu mi się tu co niektórzy nawinęliście w tym wątku.

znosić tej narracji, która od jakiegoś czasu gości na forum 

 mam wrażenie nasila się z każdym dniem.

Nie tylko ty.

Podróże kształcą ale tylko tych którzy tego pragną....samo zwiedzanie nie wystarcza.....trzeba się angażować i WYKRADAĆ/ZDOBYWAĆ OD innych CYWILIZACJI/NARODOWOŚCI... substytuty DOBROBYTU.

 

NATOMIAST WIEKSXXXOŚcc czeka na kiełbasę wyborczą.

Oraz kobiety które lecą na dysneowskich lamusów bez perspektyw.

 

TE 'KUBUŚ' nie bądź taki donkichot, zpruchniałe wiatraki trzeba przesuwać buldorzerem do urwiska A nie naprawiać.

 

 

FIRE ALARM!

FIRE ALARM!

FIRE ALARM!

 

.....TNT....

;)

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maroon napisał:

Więc to nie jest tak, że polska kultura to jakiś cud i malina.

Za to jak mniemam Niemiecka to sztandarowy przykład wzorowej kultury, która miała naprawdę wielki wkład w losy obecnego świata? Albo może żydowska? Nieee? No to komunistyczna, z samego wielkiego ZSRR??

 

3 godziny temu, maroon napisał:

Co jest fajnego w gównie za stodołą i szlacheckich hulankach i swawolach? Bo może coś mi umknęło i to powód do dumy. 

W innych krajach w tamtym okresie nie było tego co opisujesz? Tam już japońskie elektryczne sedesy mieli i nie srali za stodołą? ??

 

3 godziny temu, maroon napisał:

Zresztą poza pojedynczymi przypadkami, to specjalnie dużo do kultury świata nie wnieśliśmy.

Albo Ty nie jesteś doedukowany ?

 

Warszawa była porównywalna z Paryżem, a nawet w niektórych aspektach go przebijała... 

 

 

Niemcy mieli większy wkład? Kiedy? Na pewno gdy sobie wymyślili, że są rasą panów, gdy rabowali dzieła sztuki z Polski, z Europy, które możesz oglądać tam do dziś... 

 

3 godziny temu, maroon napisał:

Przeginanie w drugą stronę produkuje takich januszy co wpieprzają w samolocie bułę z cebulą i się dziwią, że komuś to może przeszkadzać. Przykładowo. 

Przestań manipulować. Równie dobrze mogę powiedzieć, że angole się dziwią, iż ktoś ma pretensje jak piłują japy nastukani. Kiedy ostatni raz w samolocie byłeś i takiego Janusza widziałeś? Zapewne taki grubawy, z wąsem łapczywie je tą cebulę, co ja mówię on ją WPIERDALA tak jakby jutra nie było?

 

A przynajmniej tak by chciał zachód, żeby Polak wygłądał... 

 

 

To co piszesz o Polsce to baaardzo stary plan Niemiec, na temat programowania tego narodu, co też jak widzę się udaje, albo ktoś tu gra do swojej bramki?

 

To stare jak świat - przekonanie Polaków, że Polska nic nie znaczy i nie może, przekonanie międzynarodowej opinii, że nie jesteśmy w stanie rządzić tu sami, tylko potrzebujemy protektora. A tymczasem za odrą ochy i achy jakie to wszystko nowoczesne, świetne i wręcz wykurwiste... 

 

Tylko takie działanie zawsze prowadzi do jednego - rozbiorów, a gdy one nadejdą myślisz, że inny naród, a w szczególności Niemcy, lub syjoniści będą chcięli dla nas dobrze? Oni już od dawna mają w planach wybić słowian, czyli też nas - Polaków. 

 

 

I teraz hahaha ale foliarz hahah, ale wystarczy poczytać trochę cytatów i historię na przestrzeni nawet ostatnich tylko 200 lat, i kształtuje się rzeczywistość... 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Mosze Black napisał:

o stare jak świat - przekonanie Polaków, że Polska nic nie znaczy i nie może, przekonanie międzynarodowej opinii, że nie jesteśmy w stanie rządzić tu sami, tylko potrzebujemy protektora. A tymczasem za odrą ochy i achy jakie to wszystko nowoczesne, świetne i wręcz wykurwiste... 

Bo Polska na arenie międzynarodowej nic nie znaczy. Oczywiście, podobnie nie znaczy nic bardzo wiele krajów, ale nie wszystkie nacje mają takie ciśnienie + wewnętrzne przekonanie, że one muszą znaczyć ;) 

Pozycja Niemiec i pozycja Polski pod względem X czynników jest nieporównywalna i nie ma się też co czarować, że jest inaczej. To nie kwestia programowania, tylko faktów. 

 

Na ile to nasze "narodowe" przywary i cechy, na ile tragiczne pod względem geopolitycznym położenie, można się spierać. 

 

15 godzin temu, Mosze Black napisał:

To co piszesz o Polsce to baaardzo stary plan Niemiec, na temat programowania tego narodu, co też jak widzę się udaje, albo ktoś tu gra do swojej bramki?

Żeby było zabawniej, to co Ty piszesz to te jest baaaaardzo stary schemat, bo w Polsce od setek lat tych, którzy nie są bezwarunkowymi hurraoptymistami na temat Polski wyzywa się mniej lub bardziej pośrednio od agentów wrogich sił ;) 

 

Prawda jak zwykle leży gdzieś po środku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdolę, jak słyszę to narzekanie niektórych to na prawdę się zastanawiam czemu mamy taką zjebaną psychę. I wy chcecie laski na to swoje czarnowidztwo wyrywać. Widać jak na dłoni, że niektórym ta izolacja i cała sytuacja nieźle ryje banie. A co będzie za rok. Aż boję się pomyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, tytuschrypus said:

Bo Polska na arenie międzynarodowej nic nie znaczy. Oczywiście, podobnie nie znaczy nic bardzo wiele krajów, ale nie wszystkie nacje mają takie ciśnienie + wewnętrzne przekonanie, że one muszą znaczyć ;)

I to jest powód dla którego mamy się godzić na bycie krajem kolonialnym, bez możliwości decydowania o sobie.

Argumentacja super.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wrotycz napisał:

I to jest powód dla którego mamy się godzić na bycie krajem kolonialnym, bez możliwości decydowania o sobie.

Argumentacja super.

O, przyszedł mój nadworny upierdliwiec :) 

 

Po co w manipulacyjny sposób zniekształcasz moje wypowiedzi próbując mi wepchnąć jakiś skrajny pogląd? Ja piszę wyraźnie:

 

3 godziny temu, tytuschrypus napisał:

Prawda jak zwykle leży gdzieś po środku.

A Ty sugerujesz, że pisząc to wszystko miałem na myśli:

 

Godzinę temu, wrotycz napisał:

mamy się godzić na bycie krajem kolonialnym

To nawet nie jest śmieszne, to jest żałosne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, tytuschrypus said:

Oczywiście, podobnie nie znaczy nic bardzo wiele krajów, ale nie wszystkie nacje mają takie ciśnienie + wewnętrzne przekonanie, że one muszą znaczyć ;) 

To jak mam to rozumieć?

 

Mamy równać w dół czy pogodzić się z pozycja na dnie i byciem karmą dla drapieżników?

2 hours ago, tytuschrypus said:

Żeby było zabawniej, to co Ty piszesz to te jest baaaaardzo stary schemat, bo w Polsce od setek lat tych, którzy nie są bezwarunkowymi hurraoptymistami na temat Polski wyzywa się mniej lub bardziej pośrednio od agentów wrogich sił ;) 

 A kogo konkretnie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wrotycz napisał:

Mamy równać w dół czy pogodzić się z pozycja na dnie i byciem karmą dla drapieżników?

Powtarzam - czy skrajności to jedyne rzeczy, jakie przychodzą Ci do głowy, czy po prostu jak zwykle usilnie próbujesz się do czegoś dojebać w moich wypowiedziach? :) 

 

Na wypadek gdyby to jednak było poważne pytanie: odnosiłem się do wypowiedzi kogoś, kto stwierdził, że:

 

18 godzin temu, Mosze Black napisał:

To stare jak świat - przekonanie Polaków, że Polska nic nie znaczy i nie może,

I że to Niemcy wymyślili. Moja reakcja na to jest prosta: ale tak kurwa jest, że Polska nic nie znaczy na arenie międzynarodowej i nie znaczy na niej X innych krajów. Konstatowanie tego faktu jest rozumieniem otaczającej rzeczywistości i Twoje "patriotyczne" w stylu "mamy się pogodzić z pozycją na dnie" pierdolenie oznacza... no właśnie. Co oznacza? Rozumiem, że napisałem nieprawdę i Polska znaczy wiele na arenie międzynarodowej? Bo chyba do tego się dojebałeś. To zamiast wpychać we mnie coś, czego nie napisałem proponuję, jeśli się nie zgadzasz, odnieść się właśnie bezpośrednio do tego, co napisałem.

 

Opisz mi swój tok myślenia. W jaki sposób doszedłeś od konstatacji prostego i oczywistego faktu do tego, że oznacza on "mamy się pogodzić z pozycją na dnie"?

 

Godzinę temu, wrotycz napisał:

A kogo konkretnie?

Poczytaj o konfliktu socjalistów z endecją w międzywojniu, jak nie wiesz o czym piszę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy są okropni. To fakt. Kłótliwi, egocentryczni, Pyszni. Ze skłonnością do wywyższania się kiedy tylko mają okazje i coś im zaświta ze są lepsi od tej kasjerki czy tego kelnera. W sumie to wszystko co można zarzucić. No może jeszcze niemożność do przyznania się do błędów i porażek. Co złego to nie my. My zawsze byliśmy cacy.

Polska to polska. Skrawek terenu przeważnie nizinnego miedzy Bugiem a Odrą. Skrawek jak skrawek, nie ma tu nic złego czy dobrego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, maroon napisał:

Co do religi, to chrześcijaństwo jest tu obce. Co innego jakbyś wierzenia Słowian wziął na tapetę, to tak.

Obce? Ponad 1000 lat i początek państwa polskiego. Skąd przyszło i dlaczego to inna kwestia. Polska od morza do morza przez kilka wieków, panowanie w innych poważnych państwach w XV i XVI wieku. Nieskurwienie się podczas II wojny światowej. To, że wielu Polaków zachowuje się jak zachowuje, to odrębny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, Fury King said:

 Nieskurwienie się podczas II wojny światowej.

W sensie że co? Ze rząd spierdolił od razu? Że nawet guzika Niemcom nie oddamy? Że cała masa niekompetentnych dowódców była? Że dali się jak barany w Katyniu zarżnąć? Że pełno kolaborantów było, a chłopi żydziaków za złoto sprzedawali? Czy może super duper powstanie, dzięki czemu wyrżnięto większość elit intelektualnych? 

 

No gdzie te nieskurwienie, słucham. 

 

 

XV/XVI wiek, to było PÓŁ TYSIĄCA lat temu, ale widzę, że brandzlowanie martyrologią dalej w modzie. 

 

Chrześcijaństwo nie jest rdzenną religią Słowian, tylko narzuconą w bardzo standardowy sposób. 

 

A może chcesz pogadać o samowoli szlacheckiej i magnaterii, która do rozbiorów doprowadziła? Albo może o pańszczyznie na folwarku, jak inne kraje przemysł rozwijały? 

 

Przeczytaj sobie chociażby "Malowanego ptaka", a potem snuj baje o nieskurwieniu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.07.2020 o 14:08, trop napisał:

Kocham mój Kraj ale wiem też że żyjemy w obozie koncentracyjnym. Chyba dlaczego tak uważam nie muszę wspominać. 

Lata zaborów, męki, klęsk wykształciły w większości ludzi taką ochydną mentalność. Trzeba kilku pokoleń jeszcze by to wyprostować... 

To bardzo trafna konstatacja.

Nie sztuka być jak Szwajcarzy i chełpić się strojami...,  jak mieli spokój przez 350 lat. A Bawarczycy? Kto im zrobił krzywdę aby schowali na wieki swoje pojebane cielęce krótkie spodenki? Nikt.

Stroje zamierzchłe, ludowe to, to co mamy na prawdę lepsze (a na pewno nie gorsze), niż większość tych cwanych, promujących się etniczności innych, europejskich społeczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.