Skocz do zawartości

Polska zła, Polacy jeszcze gorsi


Pancernik

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 8.07.2020 o 14:47, Analconda napisał:

a w Japonia słynie z pedoamime, gaci w automatach i owłosionych bobrów.

Kurcze stary, ale Japońska kultura słynie też z: szacunku do starszych, do harmonii, pracy, porządku (w Japonii dzieci w szkołach same sprzątają swoją klasę). Ograniczanie tej bogatej kultury, do gaci w automatach i owłosionych bobrów, jest lekkim nadużyciem.... 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Tyson napisał:

w Japonii dzieci w szkołach same sprzątają swoją klasę)

Czyli niewolnictwo bo nauka jest obowiązkowa. 

 

Ale czy Polacy powinni mieć kompleksy jakieś względem Japończyka? Na pewno nie. Są animejednostki z wiadomymi skłonnościami ale to wiadomo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Analconda napisał:

Ale czy Polacy powinni mieć kompleksy jakieś względem Japończyka? Na pewno nie. Są animejednostki z wiadomymi skłonnościami ale to wiadomo.

Ale nie  o kompleksach dyskutujemy, tylko o tym z czego słynie kraj. Równie dobrze ktoś mógłby powiedziec, że Polska słynie z gości, którzy uwielbiają przejażdżki Golfem w rytm muzyki disco polo, ale pomimo tego, że zjawisko to istnieje na niejednej wsi, ciężko byłoby stwierdzić, że takie stwierdzenie można przełożyć na cały kraj ;) 

Edytowane przez Tyson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podzielone zdanie, są elementy które lubię u Nas a są których nie trawię.

 

1. Ludzie. Częściej mnie wkurwiają niż na odwrót:

- Kultura jazdy a raczej jej brak. Nowa Skoda z salonu (częściej służbowa) to prawie oczywiste, że brak zdrowego rozsądku na ulicy, przepychanki, wpieprzanie się;

- widzieliście kiedyś forum mieszkańców nowych bloków? Nie? To wbijcie się gdzieś z ciekawości (tyle hejtu o nic nigdzie nie ma jak tam: ,,a pana pies szczeka”, ,,pan głośno drzwi zamyka rano”);
- roszczeniowość, chyba nie trzeba tłumaczyć;
- kompleksy w stosunku do krajów zachodu przy jednoczesnym gardzeniem ludzi ze wschodu. To jest najlepszy miszmasz, kiedy Sebix próbuje mi wytłumaczyć jak bardzo nienawidzi Ukraińców czy ,,ciapatych”. Pusty śmiech.

Z pozytywów:

- Więcej ludzi mi w życiu pomogło niż zaszkodziło, bezinteresowanie również;

- Jesteśmy zadziorni co w niektórych przypadkach może być pomocne;

- Jesteśmy pracowici, umiemy kombinować. To wielka zaleta.

2. Polityka. Plus tego, że nie daliśmy się omamić do końca lewicy, mimo że usilnie Nas próbują do tego przekonać, chociaż patrząc na wyniki wyborów mam wrażenie, że nie potrafimy wyciągać wniosków. Temat rzeka.

3. Zarobki. Według mnie wcale źle pod tym względem u Nas nie jest. Ja nie narzekam ale też mnie trochę to wysiłku kosztowało. Uważam, że jeśli ktoś chce to może u Nas spokojnie zarobić a nawet w miarę się dorobić (nie mam na myśli willi z basenem ale już dom z ogrodem tak).

4. Kobiety. Tutaj niestety mam bardzo złą opinie ale z racji doświadczenia jest ona subiektywna. Jednak wiem, że są kobiety, które mają jeszcze olej w głowie i nie z samych Karyn Polska się składa.
5. Pogoda. To lepiej przemilczę, bo tej nad naszym niebem po prostu nienawidzę. Ps: Polska jest w 10 krajów z najmniejszą ilością dni słonecznych (też w szoku byłem).

 

No i dodam coś co napisałem dzisiaj w innym wątku. Panowie, jakby nie było pamiętajcie, że codziennie na świecie umiera 15 tyś dzieci z głodu. Ja nie słyszałem, żeby takie rzeczy działy się w naszym kraju. Więc co ma do rzeczy czy widzę gościa w sandałach jedzącego bułkę w samolocie? Wali mnie to. Wojny nie zastaliśmy. W domach mamy ciepło, lodówki pełne, większość z Nas ma auta co nam dupy wiozą, dostęp do medycyny. Szczęście to stan umysłu, ,,musi mu się tylko coś w głowie przestawić”- jak to mawiał wielki mówca Jerzy Brzęczek.

 

Aaa dla jasności, zamierzam emigrować za kilka lat ale z innych powodów niż ekonomiczny.

Edytowane przez Jan III Wspaniały
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Analconda napisał:

Czyli niewolnictwo bo nauka jest obowiązkowa. 

Jeśli obowiązkowa nauka jest niewolnictwem, to zrobiłeś mi zwarcie na stykach. Jakim cudem można dojść do takich wniosków? Japonia słynie z wysokiego poziomu edukacji.

 

24 minuty temu, Tyson napisał:

Ale nie  o kompleksach dyskutujemy, tylko o tym z czego słynie kraj. Równie dobrze ktoś mógłby powiedziec, że Polska słynie z gości, którzy uwielbiają przejażdżki Golfem w rytm muzyki disco polo, ale pomimo tego, że zjawisko to istnieje na niejednej wsi, ciężko byłoby stwierdzić, że takie stwierdzenie można przełożyć na cały kraj ;) 

Wszyscy znani mi cudzoziemcy są pod ogromnym wrażeniem naszego kraju. Zwykle opada im kopara po przyjeżdzie do Polski, bo spodziewają się u nas Bóg wie czego. Taka sytuacja. Moja córka w gimnazjum. Wymiana młodzieży z gimnazjum w Niemczech. W ramach rewizyty do mnie trafiła młoda Niemka, u której moja córka była przez tydzień. Niemiecka gimnazjalistka weszła do mnie "na kwadrat", doznała szoku i od razu chwyciła za telefon i zadzwoniła do swojej mamy wołając " Mamo, mamo, a oni mają nawet zmywarkę!"?

 

Sporo cudzoziemców min. z Zachodu się u nas osiedla, tak im się w Polsce podoba.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, tytuschrypus napisał:

ale tak kurwa jest, że Polska nic nie znaczy na arenie międzynarodowej i nie znaczy na niej X innych krajów

Ale ja temu nie zaprzeczyłem i nie zaprzeczam.
Mam natomiast obiekcje, zgodnie z tytułem tego wątku zresztą, do tego:

17 godzin temu, tytuschrypus napisał:

ale nie wszystkie nacje mają takie ciśnienie + wewnętrzne przekonanie, że one muszą znaczyć ;) 

Bo to jest dokładnie to o czym mówi operator tematu i ja, we własnej osobie.

 

Bo nie jest nihilizmem trzeźwa ocena złej sytuacji ale godzenie się z nią jest. A to właśnie oznacza twój komentarz. No chyba że się mylę, i on nie jest o tobie a dla nas, a wtedy to znaczy, że chcesz nas do takiej interpretacji zaistniałej sytuacji przekonać. A wtedy to jest PR czyli inna nazwa propagandy.

 

W obu przypadkach udowadniasz tezę autora.

 

 

--

10 godzin temu, Stefan Batory napisał:

Japonia słynie z wysokiego poziomu edukacji.

Nie przekłada się to na innowacyjność. Ten ich "wysoki poziom edukacji" sprawia, że nic nie znaczą w świecie nauki.

 

mqdefault.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, wrotycz napisał:

Ale ja temu nie zaprzeczyłem i nie zaprzeczam.

Czyli tak jak pokazuje doświadczenie naszej komunikacji, chciałeś się zwyczajnie przyjebać. Ale fajnie, że w trzecim poście tego przyjebania udało się z Ciebie wyciągnąć, o co Ci dokładnie chodzi, nawet jeśli dalej nie ma to najmniejszego sensu ;) Ale o tym za chwilę. 

 

8 godzin temu, wrotycz napisał:

Bo to jest dokładnie to o czym mówi operator tematu i ja, we własnej osobie.

 

Bo nie jest nihilizmem trzeźwa ocena złej sytuacji ale godzenie się z nią jest. A to właśnie oznacza twój komentarz. No chyba że się mylę, i on nie jest o tobie a dla nas, a wtedy to znaczy, że chcesz nas do takiej interpretacji zaistniałej sytuacji przekonać. A wtedy to jest PR czyli inna nazwa propagandy.

Nie, mylisz się w obu przypadkach. A nawet więcej, piszesz głupoty. Ja się nawet domyślam, dlaczego wychodzą Ci głupoty - bo zamiast czytać, czytasz tak aby się dojebać. 

 

Jeszcze raz powtórzę, do czego się odniosłem. Autor zarzucił komuś, że się w uproszczeniu "podnieca" Niemcami które wcale nie są takie super a siebie ma za gorszego i że to jest jakaś tam szwabska narracja i propaganda co oznacza, że konstatację oczywistego faktu uznaje za propagandę. Z tego co napisał wynika, że to iż Polska ma do Niemiec jak stąd do Afryki pod wieloma względami uważa za element propagandy, narracji. 

 

To jest bzdura, ponieważ świadomość posiadania określonego położenia nie oznacza faktu godzenia się z tym. Pomiędzy godzeniem się z faktem a rozumieniem, w jakim się jest miejscu jest jeszcze bardzo duża przestrzeń i gorąco polecam się w niej obracać. Zwłaszcza, że moje zdanie oparte również na własnym doświadczeniu i obserwacjach jest takie, że nic tak nie pomaga w czynieniu progresu jak właściwe zdiagnozowanie, w którym miejscu się jest, chłodne zidentyfikowanie słabości a następnie praca nad nimi. Jeżeli wychodzi się z błędnych założeń, to stawia się błędne diagnozy, a potem wykonuje błędne działania. Jeżeli ktoś uważa, że to iż Polska nic nie znaczy na arenie międzynarodowej to jest wytwór narracji i niemieckiej propagandy, to znaczy że fruwa gdzieś razem z "narodowym ego" w stratosferze, zamiast stąpać twardo po ziemi. Właściwie, to sam tworzy propagandę, tylko innego rodzaju. 

 

I to co @Mosze Black napisał ja mam za symptomy szkodliwego myślenia, długofalowo złego dla Polski. Bo to jest po pierwsze myślenie oderwane od rzeczywistości, po drugie myślenie podszyte takim właściwie nie wiadomo czym uzasadnionym przekonaniem, że nam się gdzieś to znaczenie na arenie międzynarodowej należy, no bo tak. Bośmy dumni i waleczni, bo zawsze ktoś/coś krzywdziło i tłamsiło ten niewiarygodny potencjał, jaki w nas drzemie. Co jednocześnie jest zwykle eleganckim usprawiedliwieniem, które ktoś w imieniu narodu czyni, zamiast zabrać dupę w troki do roboty i pracować nad tym, żeby miejsce Polski rzeczywiście było gdzieś dalej. Praca. Praca u podstaw. Fun fact - sporo takich głośnych patriotów jakich kojarzę, którzy operują retoryką podobną Tobie, w ogóle nawet w naszym kraju nie mieszka i nie pracuje. Czy z Tobą czasem, ot dziwnym przypadkiem, nie jest podobnie (nie wiem, pytam)? 

8 godzin temu, wrotycz napisał:

Nie przekłada się to na innowacyjność. Ten ich "wysoki poziom edukacji" sprawia, że nic nie znaczą w świecie nauki.

To żart?

 

Według Bloomberga(ufam, że wystarczy):

 

Procent wydatków na badania naukowe: 4 miejsce na świecie:

 

The first map (below) charts the percentages of economic output countries devote to R&D investment. The U.S. ranks sixth. Israel is in first place, followed by Sweden, Finland, Japan

 

Badania naukowe per capita: 3 miejsce na świecie.

 

The second map charts scientific and engineering researchers per capita. The United States ranks seventh. Finland takes the top spot, followed by Sweden, Japan, Singapore, and Denmark. Norway, Australia, Canada, and New Zealand round out the top ten.

 

Patenty naukowe per capita: 2 miejsce na świecie:

 

The third map plots innovations, measured as patents per capita. Now, the United States takes first place, followed by Japan

 

 

By combining all three of these measures, we end up with an overall Global Technology Index, a broad assessment of the technological and innovative capabilities of the world’s leading nations. The United States ranks third. Finland takes the top spot, followed by Japan. 

 

https://www.bloomberg.com/news/articles/2011-10-03/the-world-s-leading-nations-for-innovation-and-technology

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, tytuschrypus napisał:

Jeszcze raz powtórzę, do czego się odniosłem. Autor zarzucił komuś, że się w uproszczeniu "podnieca" Niemcami które wcale nie są takie super a siebie ma za gorszego i że to jest jakaś tam szwabska narracja i propaganda co oznacza, że konstatację oczywistego faktu uznaje za propagandę. Z tego co napisał wynika, że to iż Polska ma do Niemiec jak stąd do Afryki pod wieloma względami uważa za element propagandy, narracji. 

W sumie to nie komuś, tylko wielu osobom, które podzielają tego typu narrację, wybierając pierwsze z brzegu przykłady, jednakże bez ataków personalnych.

 

Nigdzie nie napisałem również, że jest to szwabska propaganda, użyłem określenia "toksyczny mindset". Wspomniałem również, że mam na myśli dowolne państwo, a nie konkretne (czyt. Niemcy), które służy jako odnośnik do przedstawienia "nas" jako kogoś gorszego. Więc skupianie się tylko na tym jednym państwie to błąd, gdyż nie było to moją intencją.

 

Jak również nie negowałem faktów, że w pewnych aspektach możemy odstawać od innych, a kto mówi inaczej, bądź się nie zgadza, ten jest siewcą propagandy.

 

Podoba mi się np. opinia @Jan III Wspaniały , który prezentuje normalną zdroworozsądkową postawę w moim odczuciu. Dostrzega on wady jak i zalety, przez co jego wpis, pozbawiony jest "efektu" wylewania się frustracji i kompleksów.

Nie ma takiego miejsca na ziemi, które byłoby idealne i na to starałem się zwrócić uwagę. Ktoś kto ma tendencję do ciągłego narzekania i szukania dziury w całym, zawsze znajdzie ku temu powód i żadna argumentacja tego nie zmieni.

 

Gdybym miał się posłużyć analogią faceta, który pragnie stać się lepszą wersją siebie, pierwszymi radami jakie by otrzymał tu na forum było to, że cały proces należałoby rozpocząć od przerobienia pewnych spraw w głowie, a dopiero później cała reszta. Natomiast wpisy niektórych osób sugerują, że mają jeszcze kilka takich kwestii do przerobienia.

 

Nikogo do niczego nie zmuszam, ani nawet nie staram się przekonać. Do pewnych wniosków trzeba dojść samemu, ale też nie jest to żaden wymóg.

 

Celem tego tematu było tylko i wyłącznie zwrócenie uwagi na zaobserwowane przeze mnie zjawisko, tendencję, która aż bije po oczach.

 

Mam nadzieję, że zdajecie sobie sprawę, iż wypowiedzi w tym tonie, tak naprawdę szkodzą nam wszystkim, gdyż nie ma to zbyt wiele wspólnego z konstruktywną krytyką. 

Aha i najważniejsze, nie zapominajcie proszę, że narracją tego typu sami wrzucacie się do tego "worka na śmieci" pełnego wad, nieuzasadnionych kompleksów oraz wszelkiej maści wyimaginowanych przywar. Dla osób z zewnątrz nie będzie miało znaczenia, to kim i jacy naprawdę jesteście, Zostanie Wam przypięta łatka z racji pochodzenia, nad którą tak naprawdę to Wy usilnie i konsekwentnie pracujecie.

 

Pozdrawiam.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lata wmawiania, że do niczego się nie nadajemy jako Polacy robią swoją. Co najlepsze poniżają się i skupiają się na negatywach sami rodacy. Ta propaganda nawet z zewnątrz nie przychodzi aż w takiej wielkiej skali jak z samych Polaków.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, maroon napisał:

Przeczytaj sobie chociażby "Malowanego ptaka", a potem snuj baje o nieskurwieniu

Może poczytaj jak żył, tworzył i jak skończył autor "Malowanego Ptaka".  Mitoman jakich mało. Polska przez cały okres II wojny światowej była w opozycji do Niemiec. Postawiliśmy się Niemcom, w przeciwieństwie do Francuzów, Belgów, Holendrów. Jestem z dumny z Polski :) ba jestem dumnym Polakiem - Narodowcem. Duma, duma, narodowa duma !!! Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.07.2020 o 15:49, tytuschrypus napisał:

Bo Polska na arenie międzynarodowej nic nie znaczy.

Skoro defakto nie mamy państwa, to jak ma coś znaczyć? 

 

W dniu 9.07.2020 o 15:49, tytuschrypus napisał:

To nie kwestia programowania, tylko faktów. 

Brawo, teraz tylko najsarsze na świecie pytanie - dlaczego? 

 

Polska jest najbardziej inwigilowanym krajem w Europie a na świecie już tylko korei Pn. ustępujemy?

 

W dniu 9.07.2020 o 15:49, tytuschrypus napisał:

Żeby było zabawniej, to co Ty piszesz to te jest baaaaardzo stary schemat, bo w Polsce od setek lat tych, którzy nie są bezwarunkowymi hurraoptymistami na temat Polski wyzywa się mniej lub bardziej pośrednio od agentów wrogich sił ;) 

Nie tacy, którzy nie są hurraoptymistami, tylko tacy, którzy wiecznie napierdalają na Polskę i Polaków samymi negatywami, bez ani jednego pozytywu. Polska wiecznie zła, Niemcy wiecznie dobzi, a żydzi wiecznie uciskani... 

 

W dniu 9.07.2020 o 15:49, tytuschrypus napisał:

Prawda jak zwykle leży gdzieś po środku.

Zapewne tak, niestety jednak dysputy o to co jest prawdą a co nie, rodzą tylko kolejne podziały wśród narodu, które są na ręke rządzącym, kimkolwiek by nie byli... 

 

W dniu 9.07.2020 o 17:57, tytuschrypus napisał:

To nawet nie jest śmieszne, to jest żałosne.

W zasadzie jest to normalna reakcja człowieka, który kocha ten kraj, jest patritą chce dobrze, jednak bez dobrych służb i rzeczywistej władzy tą kolonią będziemy, ale NIGDY wśród narodu nie może być akceptacj

i tego stanu rzeczy. 

W dniu 9.07.2020 o 18:51, Libertyn napisał:

Polacy są okropni.

Noo tak, zło wcielone. A inne narody zaaawsze najlepsze ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
On 7/10/2020 at 8:08 AM, tytuschrypus said:
On 7/10/2020 at 12:09 AM, wrotycz said:

Nie przekłada się to na innowacyjność. Ten ich "wysoki poziom edukacji" sprawia, że nic nie znaczą w świecie nauki.

To żart?

 

Według Bloomberga(ufam, że wystarczy):

I przyłapałeś mnie. Żeby nie było tak miło to sam dałem się złapać nie sprawdzając (tym razem) Chomskyego. Zanim go "poznałem", i przeczytałem parę artykułów jego i nawet książkę (bardziej książeczkę) o nim to go sprawdzałem. Drugi raz się nie dam złapać.

 

Dawno zauważyłem, że jesteś inteligentny i potrafisz dyskutować. Dziękujemy ci @tytuschrypus.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.