qwerty79 Opublikowano 30 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2015 A tak ostatnio wymyśliłem, że zaczynam zbierać na kampera. Fajnie będzie spakować manatki i ruszyć w podróż na kilka tygodni przed siebie !!! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 30 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2015 Kolega kupił sobie używanego Opla Vivaro. Bodajże w Poznaniu jest firma, która przerobiła mu to na campera montując szafeczki, rozkładana kanapę do spania, solar słoneczny, gaz do grzania wewnątrz i jeszcze jakieś inne bajery. O ile pamiętam przerabiają również Renalult Trafic. Z zewnątrz nie wygląda jak camper a praktycznie wszystkie udogodnienia ma. Mnie się ta opcja bardziej podoba niż gotowy camper. kiedyś mi się marzył Volkswagen transporter do takich podróży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XYZ Opublikowano 30 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2015 Sprawdź koszty wypożyczenia. Pomysł na wolny czas rewelacyjny, ale zakup się nie opłaca.No chyba, że będziesz w nim mieszkał... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czachaDymi Opublikowano 30 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2015 bardzo fajna opcja. Ty, wóz - dom, droga i przygoda :-) też kiedyś nad tym myślałem i może w przyszłości spełnię swe skryte marzenie :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 30 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2015 w sezonie 400< w zaleznosci jaki, 4 000 kaucja,no i trzeba dużo wcześniej rezerwować,poza sezonem niewiemceny nowych od 150 000 około,uzywki sa dość drogie bo te auta wolno traca na wartości,jak ktoś ma czas i trochę pojęcia może sam sprobowac sil,ale bardzo czasochlonna zabawa,i tez nie tania.ale np. taki pan Karol Strasburger pomyka na wakacje samorobka na LT ku bodajże.fajna sprawa ,tez mnie korci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwerty79 Opublikowano 30 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2015 Raz juz bylem na wakacjach taką furą. Najlepsze jest to, ze stajesz sobie na końcu świata gdzie nikogo nie ma. Cisza, spokój, można robić co sie chce. W ogóle jak się jedzie i cos fajnego zobaczy można sie zatrzymać i nie martwic o nocleg. Bajka.Co do ceny, to fakt ze droga zabawka. Gdyby nie ta głupia akcyza prawie 19%, to by bylo łatwiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 1 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2015 Świetna idea - jest się uniezależnionym od bazy turystyczno-noclegowej.Chcesz - jedziesz w góry, znudzą się - za chwilę jest się nad morzem. Znuży gwarna plaża? Parkujeszwóz nad pięknym mazurskim jeziorem. Masz ochotę na łyk śródziemnomorskiego klimatu? Pakujeszmanatki i parkujesz gdzieś na riwierze makarskiej w Chorwacji. Dla mnie rewelacyjna sprawa Trzymam kciuki za powodzenie sprawy! Znam, nie osobiście a przez brata, gościa który tak jeździkamperem na bazie Fiata Ducato - jest bardzo zadowolony. S. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 1 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2015 Swego czasu też z blondi mieliśmy zajawkę na kampera. Sporo wówczas jeździliśmy po Bałkanach, zatrzymując się a to u ludzi a to po kampach pod namiotem. Wyjątkowo nam pasowało towarzystwo i ludzie, których się spotyka po drodze i w takich miejscach, więc samo takie podróżowanie miało dla nas odpowiednią ilość wymiarów. Bardzo często jako alternatywę dla kamperów, ludziska mieli fajne przyczepy. Podpinali do aktualnie użytkowanego auta i w drogę! Ale i śmiałków w VW Camper T1, którzy nim przemierzyli pół Europy można było spotkać.Bardzo dobra idea dla miłośników takich klimatów. Zbieraj, a potem w drogę zabierz ze dwie niunie, żeby na przemian gotowały oczywiście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arox z lasu Opublikowano 1 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2015 Można dostać dobre stare kampery za rozsądne pieniądze. Fakt, prędkość podróżowania w granicach 90-100 km/h ale za to przestrzeń potężna w środku. z dużych polecam:VW LT 28, LT 35 w staaarej budzie- jak trafisz na 3l. diesla to piękna sprawaFiat Ducato 14 również staaara buda. Tam to zazwyczaj silniki 2,5 l.Mercedesa T1 (kaczka) 209 lub 309- również potężne budy, chociaż trafiają się przerabiane profesjonalnie blaszaki Te auta masz za plus minus 15 tysi. Do 20 tysi z małych to polecam VW Transporter T4 multivan- już masz w standardzie kanapę, którą możesz rozłożyć na łóżko bądź zdemontować i mieć busa do przewiezienia czegoś. Do tego mała szafka z ikei i masz praktycznie wszystko co dusza potrzebuje. Wersje California i pochodne to już były typowe kampery na budzie transpostera- tam już nic nie zdemontujesz by przewieść ludzi lub ładunekMercedes Vito- to samo praktycznie co T4- kwestia, który bardziej Ci się podoba. Typowy kamper na bazie Vito nazywał się Marco Polo.Możesz poszukać jeszcze Mercedesa MB100, poprzednika vito, ale to już cieńko, raczej nie polecam. Jeżeli masz około 50 tysi, to już co chcesz i co Ci się podoba. Dla mnie kupno nowego- fakt wygląda fajnie, ale jest bez sensu bo bardzo drogie. A nie myślałeś o przyczepie kempingowej? Wg mnie chyba fajniejsze od busa, bo możesz wszędzie pojechac osobówką, a busem to już musisz rozpinać się itd. I jeszcze jedna ważna rzecz bez względu czy kamper czy kemping- na zachodzie płacisz bardzo duże kary, jeżeli staniesz na noc w miejscu do tego nie wyznaczonym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwerty79 Opublikowano 1 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2015 I właśnie po to aby nie płacić kar masz kampera. W przyczepie trzeba rozstawić nóżki żeby zjeść, skorzystać z WC, kimnąć się. W kamperze nie musisz, co najwyżej będzie się bujał troszkę. A jak nie masz rozstawionej markizy, nóżek, stolików na zewnątrz - to jak nie stoisz na zakazie nic Ci nie zrobią No i małym kamperem możesz parkować w mieście na miejscach dla osobówek. Więc tylko kamper w moim mniemaniu. A i jeszcze na autostradach i promach płaci się jak za zwykłą osobówkę (trzeba spełniać oczywiście maksymalne wymiary). No i jedziesz na dziką plażę i z koleżanką można biegać i robić co się chce, bo w koło nikogo nie ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi