Bad boys, bad boys, watcha gonna do, watcha gonna do when a cuckold wakes up in you???

[Marek Kotoński]

Ma ktoś może ten film dostępny? Chętnie bym obejrzał.

[deleteduser108]

2 minuty temu, Marek Kotoński napisał:

Ma ktoś może ten film dostępny? Chętnie bym obejrzał.

 

[Komti]

Godzinę temu, Analconda napisał:

 

Godzinę temu, Komti napisał:

nowoczesny mężczyzna (ten pozbawiony toksycznej męskości)" powinien brać na klatę tego typu klocki.. 

Męskość polega m.in. na tym, że nie płaczesz bo ktoś włożył benka w żonę.
Zależy jakie masz podejście - albo olewasz to i żyjecie dalej albo wypie* ją za drzwi.

Czytaj kolego tak bardziej ze zrozumieniem, bo nijak to co napisałeś ma się do tego co raczyłeś skomentować jako wyrwane z kontekstu zdanie

[Imbryk]

13 godzin temu, Ważniak napisał:

Will to pozytywny i fajny wariat, IMHO powinien ją wypierdolić z domu i odrzeć do suchej nitki z wszelkiego majątku, ma dowody na taśmie, że się przyznaje do szmacenia.

Nie, toż to pozytywnie zakręcony bluepill rycerz, przybije piątkę swojej damie i będą żyć szczęśliwie.

Nie oglądałem tej rozmowy,  ale z relacji wiem że to on przeprosił ją że był taki niedostępny, a ona nie przeprosiła za zdradę.   

[Personal Best]

53 minuty temu, heavy27 napisał:

Panowie, nie wierzę co czytam w ogóle, co chwilę ktoś tu wypisuje, że może komuś nie przeszkadzać jak mu żonę/dziewczyne ruchają. Poszła się ruchać, hehe a to taka moja preferencja, może se, poprawie po sąsiedzie o ile jej jutro główka nie będzie bolała a teraz ją sobie poprzytulam i posłucham na co jutro przepierdolil moje pieniądze  ?

Powtórzę jeszcze raz - co chatka to zagadka. Sam mógł nabroić i mieć sporo za uszami i kobieta wzięła na nim rewanż. Być może takie upokorzenie to dla niego tańsza opcja. Taki układ.
W niczym jej to nie tłumaczy ani nie nazywałbym tej sytuacji normalną. Problemem jest bardziej to,  ze może być to sprzedawane już w mainstreamie czyli dalej poza porno gdzie istnieje kategoria hot wifes i cuckolds  jako "nowy trend" 

Edytowane 12 Lipca 2020 przez Personal Best

[thyr]

W skrócie.Rozstali się, laska sobie poskakala na legalu na kutandze. Dorobiła do tego filozofię w która uwierzył ( na potrzeby tv) Smith. I po roku postanowili się z nami podzielić ta radosną nowiną. 

Edytowane 12 Lipca 2020 przez thyr

[Imbryk]

3 godziny temu, Analconda napisał:

Ja serio jakbym miał żonę to nie miałbym problemu z tym żeby np. sąsiad czy kto inny ją przernżnął.

Oczywiście sam bym to robił przy każdej okazji

A dziewczynę masz?

[deleteduser108]

5 minut temu, Imbryk napisał:

A dziewczynę masz?

Nie mam. A jaki to ma związek z tematem? "Pisze jakbym miał...".

Edytowane 12 Lipca 2020 przez Analconda

[Imbryk]

15 minut temu, Analconda napisał:

"Pisze jakbym miał...".

Bo teoretyzowanie jeśli czegoś nie doświadczyłeś, szczególnie emocjonalnie jest bezcelowe, to tylko bezsensowne gdybanie.

 

Miej dziewczynę i dziel się nią z kumplem i wtedy przyjdź i napisz tu jeszcze raz jakie wrażenia. 

 

[deleteduser108]

1 minutę temu, Imbryk napisał:

Miej dziewczynę i dziel się nią z kumplem i wtedy przyjdź i napisz tu jeszcze raz jakie wrażenia. 

Niestety nie mogę - zapewniam Cię jednak, że podzieliłbym się z kolegą który nie może poruchać gdybym sam mógł i miał co.

 

Analogicznie - dlaczego osobniki które nie były nigdy w związkach mówią np., że nie wybaczyliby żonie zdrady itp. No to widzisz - zjawisko wyjaśnione.

[ATMan]

3 hours ago, Analconda said:

Ja serio jakbym miał żonę to nie miałbym problemu z tym żeby np. sąsiad czy kto inny ją przernżnął.

Trochę trudno uwierzyć, ale to "serio" robi robotę.

[Duch Zgubiony]

To bardzo szkodliwe przesłanie. Małżonek obwinia siebie za zdradę małżonki. Jeśli sam pierwszy nie zdradził, taka postawa nigdy nie powinna mieć miejsca. Taki obraz idzie w świat, a ludzie widząc że praktykują to znani aktorzy, uznają że nie ma niczego nienormalnego w obwinianiu się za cudze błędy i decyzje.

[deleteduser108]

4 minuty temu, febus napisał:

Ty nie opisałeś relacji mąż-żona tylko relację FWB. Małżeństwo to nie FWB, tu wchodzą uczucia, wspomnienia, itd. dlatego rozumiem, że Will prawie się popłakał (chyba, że to reżyserka) natomiast to, że poklepuje jej piątkę to jest dla mnie masakra. Żadna nowoczesność nie mówi o tym, żeby dawać się traktować po prostu jak szmata której uczuciami można się bawić.

No ten facet z filmu fakt wygląda źle - gesty jakieś dziwne, śmiech sztuczny widziałem w jednym momencie.

Ale nie każdy jest tak mocny psychicznie - dla niektórych jak ich partnerka zdradzi to ból dla innych nic dziwnego.

[deleteduser108]

6 minut temu, febus napisał:

Skoro są tacy mocni, to czemu nie odejdą i nie znajdą sobie lepszej kobiety?

Jak nie? Jak się prawda ujawni to odchodzą. Niektórzy wybaczają a jeszcze inni mają to gdzieś. Oczywiście są tacy których to boli i nie odejdą - to są beciaki.

[Jan III Wspaniały]

12 godzin temu, Rocky napisał:

Nie wiem czy to forum ryje banię czy naprawdę widzę u niej szczenę czada?

Rozjebałeś system.

Leżę ??

[Łabędź]

Według mnie nagranie zrobione typowo dla fame'u. W Hollywood nie ważne jak się oczłowieku mówi ważne żeby mówili.

Gra aktorska Wiliego całkiem niezła, Oskara by nie dostał ale się trzyma.

 

Najgorsze że takie nagrania, nie ważne jak by je nazywano - spowiedzią, oczyszczeniem, bardzo uderzają w wizerunek faceta, a kobietom pokazują że każde kurestwo może być im wybaczone. Błąd!

 

@Ważniak tytuł postu mnie rozjebał...

So true!

Edytowane 12 Lipca 2020 przez Łabędź

[Jan III Wspaniały]

1 godzinę temu, Marek Kotoński napisał:

Ma ktoś może ten film dostępny? Chętnie bym obejrzał.

Chyba dobra audycja na wieczór się szykuje od bossa ?.

[ATMan]

@febus, szczerze, to mnie mało interesują czysto teoretyczne rozważania @Analconda w stylu że on serio miałby na to wyjebane.

 

Niech trochę pożyje, pomieszka z kobietą, porucha ją sam (lub z sąsiadem) i wtedy podzieli się swoim doświadczeniami - wówczas będą miały jakąś wartość merytoryczną dla mnie.

[Mosze Red]

3 godziny temu, EMKEJ napisał:

Wy naprawdę wierzycie ,że to co wam prezentują tak zwane media to prawda? ?

Ty naprawdę uważasz, że ziemia jest płaska, a broń atomowa nie istnieje? ?

[balin]

1 godzinę temu, Imbryk napisał:

Bo teoretyzowanie jeśli czegoś nie doświadczyłeś, szczególnie emocjonalnie jest bezcelowe, to tylko bezsensowne gdybanie.

 

Miej dziewczynę i dziel się nią z kumplem i wtedy przyjdź i napisz tu jeszcze raz jakie wrażenia. 

 

No ale w społeczeństwie jest jakiś procent samców, którzy nie maja nic przeciwko cuckoldowi. 

[Mosze Red]

5 godzin temu, Analconda napisał:

Cuckold to taki fetysz - ktoś lubi patrzeć jak kto inny rucha mu żonę. 

Generalnie to słowo ma takie znaczenie jak w Polsce 'rogacz' - czyli zdradzony mąż/ partner.

 

Aktualnie najczęściej używa się też tego określenia do nazwania mężczyzn, którzy mają cechy/ wykazują zachowania, które sprawiają że z dużą dozą prawdopodobieństwa partnerka przyprawi im rogi/ już przyprawiła rogi. 

 

Że istnieje nurt fetyszystów, którzy lubią patrzeć gdy partnerka ich zdradza i czerpią z tego przyjemność, to jest wtórne. Nazwa fetyszu wzięła się od potocznego określenia, zdradzanych mężczyzn (a nie tych, którzy chcą być zdradzani). 

 

5 godzin temu, Analconda napisał:

No ale nie każdemu to przeszkadza i nie każdy uznaję zdradę jak wy. Może warto w końcu skończyć z zazdrością. Komuś się nie podoba to się rozstaje a jak innemu nie przeszkadza to co za problem? Podświadoma obawa o to, że sąsiad czy inny raper jest lepszy w łóżku?

Zazdrość ma podłoże biologiczne, jest naturalna, może nie występować u małej grupy ludzi z poważnymi zaburzeniami psychicznymi.

 

Ewentualnie można przyjąć, że nie występuje u małej grupy fetyszystów, którzy czerpią przyjemność z obserwacji zdrady partnerki. Tyle że znów jest dyskusyjne czy oni nie czuja zazdrości, czy jednak ją czują  .... być może emocje i doznania płynące z obserwacji zdrady są na tyle silne, że spychają zazdrość na dalszy plan i silniejszy stan pozytywny, przykrywa słabszy negatywny, kto wie .....   

[deleteduser86]

2 godziny temu, Imbryk napisał:

Nie, toż to pozytywnie zakręcony bluepill rycerz, przybije piątkę swojej damie i będą żyć szczęśliwie.

Nie oglądałem tej rozmowy,  ale z relacji wiem że to on przeprosił ją że był taki niedostępny, a ona nie przeprosiła za zdradę.   

Mojego kumpla zdradziła żona. Kiedy się dowiedział, powiedziała mu, że ona sobie wybaczyła i mogą iść dalej. Zdecydował się jej wybaczyć i iść dalej, tylko, że zapomniała mu powiedzieć, iż dalej oznacza wciąż we trójkę (on, ona i kochanek) Dziś szczęśliwie chłop jest po rozwodzie, ale matrix jest w nim tak mocny, że nie wróżę mu świetlanej  przyszłości z obecną myszką, w którą patrzy jak w święty obrazek.

 

Ale Panowie co się będziemy oszukiwać, wszyscy wiemy, że na tej wojnie, są jednostki nie do uratowania.... 

Edytowane 12 Lipca 2020 przez Tyson

[deleteduser108]

2 minuty temu, Mosze Red napisał:

Generalnie to słowo ma takie znaczenie jak w Polsce 'rogacz' - czyli zdradzony mąż/ partner.

2 minuty temu, Mosze Red napisał:

 Nazwa fetyszu wzięła się od potocznego określenia, zdradzanych mężczyzn (a nie tych, którzy chcą być zdradzani). 

No to jest prawda ale w Polskim internecie czyli na wykopie raczej obserwuje się coś takiego - "rogacze" to cucki albo betacucki a cuckold to już jednostka zaburzona fetyszem.

 

5 minut temu, Mosze Red napisał:

Ewentualnie można przyjąć, że nie występuje u małej grupy fetyszystów, którzy czerpią przyjemność z obserwacji zdrady partnerki. Tyle że znów jest dyskusyjne czy oni nie czuja zazdrości, czy jednak ją czują  .... być może emocje i doznania płynące z obserwacji zdrady są na tyle silne, że spychają zazdrość na dalszy plan i silniejszy stan pozytywny, przykrywa słabszy negatywny kto wie .....   

"być może emocje i doznania płynące z obserwacji zdrady są na tyle silne, że spychają zazdrość na dalszy plan" - Właśnie odwrotnie.

Jaka jest wspólna cecha kakoldów? - Malutkie siusiaki. - Właściwie wszystkich fetyszystów ale tamtych szczególnie.

Kolejna ich wspólna cecha? - Zlizywanie nasienia z psiochy partnerki i benka gościa który ją pukał. - Czyli jakaś chęć upokorzenia.

Teraz jak to się ma do zazdrości? No tak, że koleś chce wreszcie zobaczyć jak prawdziwy samiec rżnie jego partnerkę następnie zlizując z nich jego nasienie uznaje jego wyższość albo ta jak w Afryce robią naszyjniki z zębów by przejąć moc innych dzikusów sam chce być jak on. Ale nie chce się zagłębiać - bo jem obiad i mnie to brzydzi.

[Imbryk]

2 godziny temu, Analconda napisał:

Analogicznie - dlaczego osobniki które nie były nigdy w związkach mówią np., że nie wybaczyliby żonie zdrady itp

Też teoretyzują bez pokrycia ale są chociaż świadomi, że zaakceptowali swoje emocje, przemyślenia i mieliby z tym jakiś problem.

[Duch Zgubiony]

Godzinę temu, Tyson napisał:

Mojego kumpla zdradziła żona. Kiedy się dowiedział, powiedziała mu, że ona sobie wybaczyła i mogą iść dalej.

Wyjątkowa bezczelność.