Konflikt ideologiczny w Polsce a wybory [Uwaga temat dla ludzi o mocnych nerwach]

[Jan III Wspaniały]

Może to zabrzmi zaściankowo, biedaumysłowo ale cieszę się, że (najprawdopodobniej) wygrał A. Duda.

 

Ten ból dupy Borysków-skarżypytków, Wojewódzkich, Instagramerów-awięców, tvnowców i innych ,,moje ciało- moja sprawa” będzie piękny.

 

Komediodramat najwyższej klasy. Polecam, czytała Krystyna Czubówna.

[mac]

Koszty pracodawcy, brutto-brutto w umowach, inflacja szybuje, bezrobocie ukryte na poziomie kosmicznym, działalność gospodarcza 1400 zł zus na dzień dobry, mała działalność gospodarcza z wykluczeniem wielu zawodów, twórczości? xD Ustawy robione tak, aby działały, ale w mikro skali, same wykluczenia, biała księga podatkowa, matryca VAT popierdolona, policja i us wynagradzane za ilość kontroli, kwota wolna od podatku to żart, socjal promujący patologię zamiast ludzi pracujących, przywileje emerytalne, rządy partyjne, ludzie żyjący w strachu przed sądami, antymęskie prawo, kluczowy program 500+ rządzących nie działa, co potwierdzają wszystkie dostępne materiały, VAT dojebany na 23%, zero opłacalności instrumentów oszczędnościowych i inwestycyjnych ze względu na podatek belki 19%, kurwa.

 

Zatrudnij w tym kraju pracownika za minimalną, to wybulisz, jak za dwie, a wszystko rząd przepierdoli. Mnie ideologia nie obchodzi, tylko to, co wyżej napisałem. To jest debilizm w czystej postaci i jeszcze nikt niczego dobrze nie zrobił.

[Perun82]

5 minut temu, mac napisał:

atrudnij w tym kraju pracownika za minimalną, to wybulisz, jak za dwie, a wszystko rząd przepierdoli.

I licz się na niespodziewane kontrole z pewnych przyjemnych instytucji. Bo każdy jest potencjalnym przestępczą

Edytowane 13 Lipca 2020 przez Perun82

[Personal Best]

10 godzin temu, absolutarianin napisał:

Anonimowe mocarstwo zgotowało ludziom ten los, w teorii KGB nazywa się to 'ideological subversion'. Do paru moich znajomych też dotarło przy okazji kolejnej hucpy. Tłumaczył tego nie będę, bo już tłumaczyłem. I ten kolo tłumaczył:

 

 

Obejrzyj, a zrozumiesz więcej, co się odpierdala, a co dopiero będzie.

Nadal to Szwecja, Luxemburg z premierem gejem i inne "sodomickie" kraje maja poziom życia, praworządność, dostęp do służby zdrowia, dobre drogi i inne udogodnienia, nieosiągalne dla przeciętnego mieszkańca Rosji czy Polski, które to udogodnienia  sprawiają, ze w tych krajach żyje się po prostu lepiej.
Ten wykład, wałkowany na różnych stronach fb , forach i z przykrością musze stwierdzić również tutaj , gdzie ludzie szukają oparcia  i pomocy w swojej często beznadziejnie trudnej sytuacji rodzinnej , porady a tu dostają takie gowniane wrzuty sprzed 40 lat, zawsze mnie trochę śmieszy i smuci. Równie mocno jak wieszczenie 30 lat temu przez dziennikarza GW ze "Szwecja upada"  oraz jak ten z 2018 Grzenka Brauna ze we wrześniu (2018) będzie wojna z Rosja. i w ogóle to wieszczenie ze już ze zaraz cos j@bnie. Póki co to Rosja jest państwem które nie odnosi sukcesów, poza promowaniem trollingu i sianiem paniki.  

[Jan III Wspaniały]

10 minut temu, zordon napisał:

Prawda o elektoracie PIS w oczy kole ich wyborców? Nie rozumiem. Nie jesteście dumną, niewykształconą polską wsią, ciężko orzącą na dotacjach z Brukseli, broniącą Polski przed Niemcem, Żydem, postkomuną (no ale wtedy to się żyło kurła) gejami i UE? Nie jesteście matkami polkami z 3-5 dzieci na 500+? Emerytami którym św. Jarek z TV Trwam dał 13 i obiecał 14, 15 i 16? To kim jesteście? Wykładowcami uniwersytetów? Studentami? Znawcami prawa i konstytucji? Przedsiębiorcami? Młodymi ludźmi z miasta myślącymi o własnych firmach i mieszkaniach lub domach? Nie żartujmy.

Nie.

Mieszkam w Warszawie, nie mam nic do homoseksualistów, Żydów i Niemców (ba! Nawet moja ulubiona marka samochodów jest od nich i bardzo im kibicuje).

Dzieci nie mam szanowny Panie, póki co nie planuje. Emerytem też nie jestem.

Mam 32 lata, mam wykształcenie wyższe i w niedalekiej przyszłości planuje otworzyć działalność.

Aaa szeregowiec z ogródkiem też posiadam, jak już pytasz.

 

Cieszę się, że wygrał Andrzej Duda, na Trzaskowskiego i jego pierdolnik który przez 8 lat tworzyła jego banda w życiu bym nie zagłosował.

Ból dupy i propaganda rodem z TVNu.

 

[deleteduser137]

13 minut temu, Personal Best napisał:

Równie mocno jak wieszczenie 30 lat temu przez dziennikarza GW ze "Szwecja upada"  oraz jak ten z 2018 Grzenka Brauna ze we wrześniu (2018) będzie wojna z Rosja. i w ogóle to wieszczenie ze już ze zaraz cos j@bnie.

 

Ale to nie o to chodzi żeby jebło totalnie. Z gruzów mogłoby podnieść się wtedy coś innego, mocniejszego - a nikt z dużych graczy tego nie chce.

Chodzi o to żeby nic się nie zmieniało - ale było gorzej, żeby Państwa były słabe. 

To że Szwecja upada - to fakt. Ale nikomu nie chodzi żeby upadła w znaczeniu bankructwa (pomimo że zadłużenie względem PKB stawia wszystkie kraje w stanie de facto bankructwa) / rewolucji / przejęcia. Chodzi o to żeby była słaba.

Jak kraj będzie upadać - to MFW się schyli i da jakiś kredycik, który jeszcze bardziej osłabi na dłuższą metę.

Jeśli kraj ogłosi bankructwo to nie przejmuje długów - i wtedy dużo ludzi nie dostanie kasy.

 

Z sytuacji gdzie coś jebnie totalnie to może Ci wyjść jakiś Pinochet - a nikt tego nie chce.

Edytowane 13 Lipca 2020 przez Vishkah

[Reflux]

11 minut temu, Jan III Wspaniały napisał:

Mieszkam w Warszawie,

Ej no, ale to była świetna okazja, żeby pozbyć się tego zjeba z ratusza ? 

[absolutarianin]

@Personal Best Ta dyskusja jest tego przykładem, jak ludźmi jest łatwo manipulować. Dyskusja na tematy, których nie da się rozstrzygnąć, czy prawica, czy lewica, czy prawa kobiet, czy mężczyzn, czy pracowników, czy pracodawców, a proces erozji i demontażu wydajnych struktur państwa - trwa w najlepsze. 

 

Ten kagiebista tłumaczy to na przykładzie kilkudziesięciu krajów świata, które podbito w ten sposób od ponad 100 lat. Sowietów w to wliczając. Większość z was nie obejrzała filmu pewnie nawet poza 5tą minutę. A tam jest wyraźnie powiedziane, jakie są etapy podboju:

 

- demoralizacja

- destabilizacja

- kryzys

- normalizacja (podług reguł okupanta)

 

Demoralizację przez udział jakiś niewybieralnych ciał siejących zamęt typu Fundacja Batorego, Klub Rzymski, WHO, tefauen, tefaupe, antifa, ekoterroryści, UE, MFW, BŚ mamy już z grubsza za sobą, bo struktury państwa już właściwie przestały funkcjonować. Policja nie goni bandytów tylko goni obywateli, szkoła nie uczy, szpital nie leczy.

 

Jesteśmy o krok od poważnego kryzysu (covid-20?) gdzie ludzie będą oddawać swoją wolność, pieniądze i błagać 'niech ktoś coś z tym wreszcie zrobi!'

 

I zrobi - ale siła okupująca, tak jak to powiedział Bezmienov - inwazją, albo wojną domową. W polskim przykładzie nawet to nie będzie konieczne, bo Polacy, taki dumny, waleczny naród to nie Libańczycy z Hezbollachu, Hamasu, czy OWP, są zbyt struci i w apatii, by mieli walczyć o swoją ojczyznę z bronią w ręku, dziś nawet nie ruszą dupska sprzed telewizora. Czołgi nawieziono, ale to raczej dla zagrożenia możliwego z ościennych krajów, prawdopodobnie nie zostaną użyte, bo walka na polu bitwy to jedna z najbardziej barbarzyńskich i nieefektywnych zresztą metod. Im się po prostu nową rzeczywistość zakomunikuje na ich pasku wypłaty, a nową infrastrukturę i ład po prostu zbuduje ich własnymi rękoma za miskę soczewicy podług gotowych już planów pewnego państwa położonego w Palestynie....  Lewaków, homosiów, feministki - sami wyeliminują, albo ich rzucą rozwścieczonemu tłumowi na pożarcie. Zostaną bolszewicy i marksiści z wyżej półki za sterami banków i telewizji, a nad światem znowu zapanuje widmo komunizmu (bo nad EU już zagościło).

 

Ale najzabawniejsze jest to, że te wszystkie mniejszości, które kiedyś, gdy nie było 'tolerancji' nikomu tak naprawdę nie wadziły zostaną poświęcone, rozniesione na butach w imię ofiar rewolucji, którą sami wszczęli (podburzeni oczywiście przez 'śpiochów') gdyż zawsze rewolucja pożera własne dzieci.

 

Normalizacja będzie oczywiście starym porządkiem, żadnych nowości, bo nowe państwo okupanta musi działać wydajnie, więc kobiety znowu wrócą do domów, robotnicy do fabryk i nikt nawet nie piśnie o jakiejś wolności, tylko że to już NIE BĘDZIE ICH PAŃSTWO, gdzie mieli coś do powiedzenia i skorzystania na zasobach.

 

Co ciekawe, gość tłumaczy, że przewrót ideologiczny można powstrzymać na każdym właściwie etapie, odbierając tym samozwańczym ciałom przywileje, które sobie nadali za kasiurę od najeźdźcy, tylko kto to w Polsce ma zrobić, kiedy struktury państwa polskiego już praktycznie nie funkcjonują? 

Edytowane 13 Lipca 2020 przez absolutarianin

[Personal Best]

3 minuty temu, absolutarianin napisał:

@Personal Best Ta dyskusja jest tego przykładem, jak ludźmi jest łatwo manipulować. Dyskusja na tematy, których nie da się rozstrzygnąć, czy prawica, czy lewica, czy prawa kobiet, czy mężczyzn, czy pracowników, czy pracodawców, a proces erozji i demontażu wydajnych struktur państwa - trwa w najlepsze. 

 

Ten kagiebista tłumaczy to na przykładzie kilkudziesięciu krajów świata, które podbito w ten sposób od ponad 100 lat. Sowietów w to wliczając. Większość z was nie obejrzała filmu pewnie nawet poza 5tą minutę. A tam jest wyraźnie powiedziane, jakie są etapy podboju:

 

- demoralizacja

- destabilizacja

- kryzys

- normalizacja (podług reguł okupanta)

 

Demoralizację przez udział jakiś niewybieralnych ciał siejących zamęt typu Fundacja Batorego, Klub Rzymski, WHO, tefauen, tefaupe, antifa, ekoterroryści, UE, MFW, BŚ mamy już z grubsza za sobą, bo struktury państwa już właściwie przestały funkcjonować. Policja nie goni bandytów tylko goni obywateli, szkoła nie uczy, szpital nie leczy.

 

Jesteśmy o krok od poważnego kryzysu (covid-20?) gdzie ludzie będą oddawać swoją wolność, pieniądze i błagać 'niech ktoś coś z tym wreszcie zrobi!'

 

I zrobi - ale siła okupująca, tak jak to powiedział Bezmienov - inwazją, albo wojną domową. Lewaków, homosiów, feministki - sami wyeliminują, albo ich rzucą rozwścieczonemu tłumowi na pożarcie. Zostaną bolszewicy i marksiści z wyżej półki za sterami banków i telewizji, a nad światem znowu zapanuje widmo komunizmu (bo nad EU już zagościło).

 

Ale najzabawniejsze jest to, że te wszystkie mniejszości, które kiedyś, gdy nie było 'tolerancji' nikomu tak naprawdę nie wadziły zostaną poświęcone, rozniesione na butach w imię ofiar rewolucji, którą sami wszczęli (podburzeni oczywiście przez 'śpiochów') gdyż zawsze rewolucja pożera własne dzieci.

 

Normalizacja będzie oczywiście starym porządkiem, żadnych nowości, bo nowe państwo okupanta musi działać wydajnie, więc kobiety znowu wrócą do domów, robotnicy do fabryk i nikt nawet nie piśnie o jakiejś wolności, tylko że to już NIE BĘDZIE ICH PAŃSTWO, gdzie mieli coś do powiedzenia i skorzystania na zasobach.

 

Co ciekawe, gość tłumaczy, że przewrót ideologiczny można powstrzymać na każdym właściwie etapie, odbierając tym samozwańczym ciałom przywileje, które sobie nadali za kasiurę od najeźdźcy, tylko kto to w Polsce ma zrobić, kiedy struktury państwa polskiego już praktycznie nie funkcjonują? 

Wojtek, chłopie, wiele widziałem w życiu. Jest tez tak, ze  pracowałem na Białorusi dla rosyjskiej firmy i pracowałem w Niemczech i Luxemburgu . Byłem tam . Widzialem jak to wygląda i nie mowie tylko o organizacji pracy ani o tym który biurowiec ładniejszy. Jaka manipulacja ?

[Wolverine1993]

5 lat temu różnica procentowa między AD a BK była podobna i również ich dzieliło 0.5 miliona głosów.

Co prawda frekwencja tym razem była wyższa, aczkolwiek myślę że nic się nie zmieniło pod tym względem.

 

W USA i krajach zachodnich równiez zdarza się że kandydaci wygrywają o włos i nikt chyba z tego powodu nie robi dramatu z powodu polaryzacji społeczeństwa...

[zordon]

@Jan III Wspaniały

 

Trzaskowski nie był moim kandydatem pierwszego wyboru, ale traktowałem to jako plebiscyt: antypis. Moim zdaniem ich działania nie słuszą dobru RP. Po co prowokować NIemcy, skoro 30% naszego eksportu idzie właśnie do tego kraju? Prowokujemy i nic w zamian nie mamy.

 

Rozdawanie za darmo kasy, też skończy się bardzo źle, zwłaszcza, że praktycznie wszystkie narzędzia stymulujące gospodarkę, są ustawione na 100%: dodruk pieniądza, osłabienie złotówki, inflacja już jest duża, a nie odczuwamy jej na dużą skalę, tylko dlatego, że ceny paliw są względnie niskie, ale i to się wkrótce zmieni.

 

Dlaczego tak się dzieje? Bo nie odkładaliśmy kasy podczas prosperity na czarną godzinę, tylko wszystko szło na socjal. To się wkrótce zemści i powiem Ci, że może i dobrze, że wygrał Duda, bo nie będzie na kogo zwalić winy. Całą winę poniesie rząd/PAD?

 

Zapytacie mnie, kiedy to się stanie? Kiedy pierwszy kurz zacznie opadać i większość agencji raitingowych zorientuje się, że król jest nagi. Polecimy w ratingu, a to odbije się na kosztach zaciągania nowego długu i obsługi aktualnego.

 

Co zrobią aby ratować sytuację? Wyższe podatki, ograniczenie socjalu itd. Oczywiście wszystko zwalą na kryzys, COVID itd. a ludzie to kupią, bo zostanie to im przedstawione w taki sposób, że uwierzą

 

Czy można było coś z tym zrobić? Po pierwsze, to edukować społeczeństwo. W TVP czy innych TV powinien być codziennie 1-2h program o tym jak działa gospodarka, jakie są zależności, co to inflacja, jakie płacimy podatki, na co one idą. Jakie są opcje, jaki kierunek rozwoju będzie najlepszy. Tego wszystkiego nie ma, więc skąd Ci biedni ludzie mają wiedzieć? Głosują emocjami i namiętnościami.

 

 

Edytowane 13 Lipca 2020 przez zordon

[skuti]

12 minut temu, zordon napisał:

że ceny paliw są względnie niskie

W skali globalnej tak, ale ceny paliw w polsce dla przeciętnego Kowalskiego to drożyzna, dla przyjezdnych owszem, są tańsze.

Ile litrów paliwa można kupić za średnią pensję?

Edytowane 13 Lipca 2020 przez skuti

[absolutarianin]

1 hour ago, Personal Best said:

Wojtek, chłopie, wiele widziałem w życiu. Jest tez tak, ze  pracowałem na Białorusi dla rosyjskiej firmy i pracowałem w Niemczech i Luxemburgu . Byłem tam . Widzialem jak to wygląda i nie mowie tylko o organizacji pracy ani o tym który biurowiec ładniejszy.

Ale... do czego pijesz? Bo zacytowałeś ścianę mojego tekstu, bardzo pojemnego i jakie wnioski, jaka riposta? Co widziałeś, co się nie zgadza? Tylko konkretnie i na temat, bo w takich tematach to można miesiąc stracić i do niczego nie dojść w dyskusji. 

[rycerz76]

1 minutę temu, absolutarianin napisał:

do niczego nie dojść w dyskusji. 

Kim są ci mityczni mąciciele czego chcą jakie są ich cele?

20 minut temu, zordon napisał:

Tego wszystkiego nie ma, więc skąd Ci biedni ludzie mają wiedzieć? Głosują emocjami i namiętnościami.

 

Ty proponujesz racjonalność ale ci starsi ludzie tego nie chcą i ich to nie interesuje bo to by zniszczyło ich psychikę oni wiedzą swoje i już.

[absolutarianin]

4 minutes ago, rycerz76 said:

Kim są ci mityczni mąciciele czego chcą jakie są ich cele?

Kurwa, no i tłumacz tu dziesiąty raz, rób za dyżurnego 'antysemitę'.

 

To są lobbyści z narodu wybranego, dokładnie z jednej sekty ChL, umocowani w amerykańskiej banksterce, którzy sobie szukają nowego kondominium do nowego geszeftu. Ziemia obiecana okazała się chujowa, bo niebezpieczna (pełna strrraszliwych terrrorystów) i sucha jak pochwa instagramowej księżniczki na orbicie saturna.

 

A tu mają nie dość że resorsy, sporo niewolników z różnych tanich krajów, kondominium do handu na Europę, to jeszcze bogate tradycje w tumanieniu ciemnego ludu i gnojeniu patriotów poprzez jeszcze stalinowskich aparatczyków. Przecież jakiej narodowości byli Beria, czy Kaganowicz? Przecież Nowa Khazaria to jest jeszcze przedwojenny projekt, by na krymie zrobić ziemię obiecaną rodem z Reymonta. Kto dał kasiurę na industrializację Rosji przed wojną? Kto obłożył hipotekami pół Krymu? Tylko z Rosją im tak łatwo nie poszło jak z polszą. Choć nie wiemy z kim i w co gra Władimir Władimirowicz.

 

To wszystko jest teatrzyk dla idiotów, teatrzyk trwający już od dobrych 30 lat, obie opcje grają do jednej bramki, nie ma znaczenia, kto wygra, nawet jak zostaną policzone głosy. Widać tych idiotów jest sporo i są silni w swojej masie, by zakrzyczeć ludzi, którzy się orientują, o co toczy się gra. Nawet bojkot wyborów nic tu nie da, bo one i tak będą ważne, a ludzi, którzy pociągają za sznurki i tumanią ten ciemny lud, przegłosowują ustawy w trybunałach, czy propagandują w mendiach ten ciemny lud i tak nie wybiera, podobnie jak ambasadorów amerykańskich, czy niemieckich, a kiedyś rosyjskich (Repnina). I potem 'nasze' płazińce liżą buty eminencjom typu Dżony D. (nie, nie Deep). Normalnie te same zgrane do znudzenia zagrywki, te same tandente chwyty - ciągle działają.

[icman]

Medialna popkultura tak właśnie wygląda, emocje bez większej głębi, przystojny Statham w tańcu z gwiazdami.

Opakowanie ważniejsze od produktu.

Test wyboru.

Jak nie rozumiesz toś głupi, więc nikt nie pyta.

 

 

[BumTrarara]

2 godziny temu, trop napisał:

Że Wy jeszcze wierzycie w jakieś podziały typu lewica-prawica. Co ma być już dawno jest ustalone. 

 

Sami znajomi

[vand]

Dla mnie te wybory to była szansa na zatrzymanie tego szaleństwa, które proponuje PiS z Dudą. Ale niestety, demokracja to rządy głupszych, także teraz czekam na kilkanaście nowych podatków, żeby utrzymać ten socjal dla nierobów.

 

Zobaczymy jak sobie Polska poradzi.

 

A chodziło tylko o to, żeby PiS nie miał pełni władzy w Polsce, ale Polakom wystarczy rzucić 5 stówek i lecą z wywieszonym jęzorem, taki obraz Polaków.

[rycerz76]

10 minut temu, absolutarianin napisał:

Kurwa, no i tłumacz tu dziesiąty raz, rób za dyżurnego 'antysemitę'.

 

To są lobbyści z narodu wybranego, dokładnie z jednej sekty ChL, umocowani w amerykańskiej banksterce, którzy sobie szukają nowego kondominium do nowego geszeftu. Ziemia obiecana okazała się chujowa, bo niebezpieczna (pełna strrraszliwych terrrorystów) i sucha jak pochwa instagramowej księżniczki na orbicie saturna.

To niech się przeniosą do USA zresztą im państwo jest niepotrzebne bo z godnie z moją autorską teorią cywilizacja żydowska musi mieć inną cywilizację na której pasożytuje. Tak wykończyli I RP, tak wykończyli Rosję, tak wykańczali Niemcy aż zostali wykopani, tak wykańczają teraz USA najlepiej by im było teraz przenieść się do Chin ale tam już wiedzą z kim mają do czynienia więc nie dadzą się wykoleić i dać na sobie pasożytować. Dla jasności piszę o cywilizacji żydowskiej a nie o narodzie żydowskim ten mnie nie interesuje mimo, że tę cywilizację generuje.

To mi trochę przypomina Romów z tym, że Żydzi są o wiele bardziej inteligentni i religijni.

 

 

 

[absolutarianin]

No brawo! Właśnie tam to się zaczęło, przynajmniej w tej epoce. Ale zaczęło się tak naprawdę dużo wcześniej. Dziś rezultat jest taki:

 

Elit nie ma, o strukturach polskich to nawet nie wspominając, więc przestrzeń publiczną zdominowali ludzie bez pojęcia o historii, o tej prawdziwej to nawet nie wspominając, bo np. historia Rosji jest zakłamana od 400 z okładem lat. Podej to teraz kurestwem, tiktokiem, cyfrozą.

 

Jesteśmy jako kraj w stanie totalnego rozkładu. Infrastruktura nie nasza, majątek nie nasz, władze nie nasze, religia nie nasza. Nawet kobiety już nie nasze, tylko ich korporacji. Gdzie tu jakiś opór można postawić?

1 minute ago, rycerz76 said:

Tak wykończyli I RP, tak wykończyli Rosję, tak wykańczali Niemcy aż zostali wykopani, tak wykańczają teraz USA najlepiej by im było teraz przenieść się do Chin ale tam już wiedzą z kim mają do czynienia więc nie dadzą się wykoleić i dać na sobie pasożytować

I padło teraz znowu na Polskę, najsłabsze ogniwo w nowym ładzie europejskim do geszeftu z Chinami przez magazyny w Łodzi.

[SzatanK]

15 minut temu, absolutarianin napisał:

Jesteśmy jako kraj w stanie totalnego rozkładu. Infrastruktura nie nasza, majątek nie nasz, władze nie nasze, religia nie nasza. Nawet kobiety już nie nasze, tylko ich korporacji. Gdzie tu jakiś opór można postawić?

Zapomniałeś wodociągach, bodajże i chyba jeszcze tylko lasy zostały do sprzedania  

 

[Mosze Black]

@febus masz bardzo dziecinne podejście do tych spraw i na prawdę wierzysz w te pierdoły, które wypisujesz???

 

Naprawdę uwarzasz, że długość życia wynika a z patriarchatu? ???

 

I gdzie tym biednym kobietom, ktoś każe z kimś sypiać? ???

 

Albo gdzie ten cud ekonomiczny pisu z kilkudziesięcioma podwyżkami podatków? ???

[Orybazy]

13 hours ago, febus said:

U nas w kończącym się patriarchacie różnica jest drastyczna, to samo na Ukrainie czy Rosji. Czyli tam gdzie był ten patriarchat jeszcze do niedawna, kobiety żyły znacznie dłużej, a mężczyźni narzucali na siebie ogrom obowiązków - zapierdol na rodzinę, otwieranie Paniom drzwi, itd.

Czyli patriarchat to system gdzie wszystkie trudne, niebezpieczne prace są wykonywane przez mężczyzn. Gdzie mężczyźni dłużej pracują, żyją krócej i częściej popełniają samobójstwa? 

Taką logiką to król byłby w swoim królestwie czyścicielem zbiorników żywicy w fabryce azbestu.

Mamy społeczeństwo matriarchalne, gdzie kobiety się chroni, wyręcza i traktuje jako lepsze niż mężczyźni.

Na szczycie władzy są częściej mężczyźni (choć panie premier też były) bo panie zazwyczaj wolą łatwiejsze życie niż walki politycznie. Ci panowie na szczycie byli wychowani na obrońców i służących kobiet, stąd takie Ziobrowe ustawy.

Ci wszyscy którzy patrzą że na szczycie firm są częściej mężczyźni nie widzą ilości pracy i stresu jakim to okupili. Nie widzą też żon czerpiących z tego korzyści bez ponoszenia kosztów.

  

 

4 hours ago, zordon said:

Reguły demokracji są takie, że lud zadecydował i trzeba to uszanowac, bo obie strony umawiają się, ze ten kto zbierze więcej głosów, ten wygrywa. Ale fakt jest też taki, że aby zebrać głosy, PAD miał za sobą cały aparat administracyjny, media, premiera który jeździł po powiatach i rozdawał czeki.

Genialny system przekupowania ludzi ich własną kasą. Zdjęcie piękne, ustawka jak w PRLu. Zamiast tego mogło by być "PGR XXX   117% normy", "PGR YYY 300 kwintali z hektara".

  

[Kespert]

4 hours ago, mac said:

Mnie ideologia nie obchodzi, tylko to, co wyżej napisałem. To jest debilizm w czystej postaci i jeszcze nikt niczego dobrze nie zrobił.

Dlatego do wzrostu gopodarczego - akumulacji kapitału przez "zwykłych ludzi" - dopuścić nie wolno, jeszcze powstałaby klasa średnia mająca czas i możliwość rozmyślać o polityce.

Ale na to szans już nie ma... początkiem wszelkiej akumumulacji kapitału byłoby wykasowanie socjalu, i powrót do zasady biblijnej "kto nie pracuje, ten niech też i nie je" - a wtedy "wyborcy" roznieśliby następnego męża stanu na widłach.

 

4 hours ago, zordon said:

Ale fakt jest też taki, że aby zebrać głosy, PAD miał za sobą cały aparat administracyjny, media, premiera który jeździł po powiatach i rozdawał czeki.

A PO miało samorządy (czyli lokalny aparat administracyjny), GW, TVN, Agorę, i - o dziwo - Prezydenta Warszawy, któy jeździł po powiatach i obiecywał, że 500+ nie zabierze, i dalej będzie dawał.

Dlatego wyszło 50/50.

 

14 hours ago, Ksanti said:

rzekoma elita

Potrzeba przynależności do grupy. Potrzeba samorealizacji, poprzez udowodnienie sobie samemu swej wartości.

Potrzeba potwierdzenia, że kiedyś podjęte decyzje były słuszne.

Ten, kto zaspokaja je w sposób najprostszy, często wygrywa.

Dzisiaj, wystarczy "kopnąć mohera", by "z automatu" zostać zaliczonym do grupy mówiącej o sobie per "elita".

Wcześniej, wystarczyło "wskazać bandytę", by komitet lokalny nagrodził "odpowiedzialną, obywatelską postawę", i by zostać honorowym budowniczym Polski Ludowej.

Jescze wcześniej, wystarczyło "kopnąć Żyda", by z automatu móc myśleć o sobie, jako o odpowiedzialnym obywatelu wielkiej rzeszy.

Mechanizm ten sam. Ci sami ludzie nadal go używają wobec marionetek... działa, to po co zmieniać.

 

Jak więc oczekiwać, że np. 35-letnia socjalistka, nagle powie "żałuję, głupio zrobiłam"... nie, ona "musi" stać po stronie "elity"... bo inaczej okaże się, że elitą nie jest, i nigdy nie była.

 

4 hours ago, rycerz76 said:

Rozwiązaniem tego byłoby prawo, że przegrany z automatu staje się wiceprezydentem.

To chyba wtedy prezydent musiałby znowu urzędowych kosztowaczy żywności zatrudnić... i pięć lat oglądać się przez ramię, czy nie leci sztylet "zmiany na stanowisku".

Raczej, wprowadziłbym inny starożytny obyczaj demokracji - ostracyzm. Prostacko "przegrałeś - wypad z polityki".

W przypadku wyborów parlamentanych czy prezydenckich, przegrana oznaczałaby utratę praw biernych wyborczych, na okres przewidywanej kadencji.

 

A dodatkowo - co roku, referendum imienne i powszechne, z możliwością głosowania na własnego kandydata, bez żadnych ustalonych list. Kto je "wygra", traci wszelkie stanowiska i prawa wyborcze na okres pięciu lat. W przypadku uzyskania 50%, także prawo pobytu.

 

14 hours ago, febus said:

Z wszystkim innym ideologicznie się zgadzam. LGBT to natura, nawet wśród małp są małpy homoseksualne, dlatego nie akceptować LGBT to tak jakby publicznie stwierdzić, że jest się indolentem intelektualnym. Przecież to jest zgodne z naturą i biologią.

Proponuję następujące ćwiczenie - zanim wyślesz posta, najpierw go sobie przeczytaj na głos.

 

1 hour ago, absolutarianin said:

np. historia Rosji jest zakłamana od 400 z okładem lat.

Raczej od dobrych kilku tysięcy lat. Zacznijmy od prostego pytania - jaki jest najstarszy znany na świecie wizerunek koła i wozu? Wołu z rzędem temu, kto kojarzy nazwę "Bronocice".

Edytowane 13 Lipca 2020 przez Kespert

[absolutarianin]

27 minutes ago, Kespert said:

Ale na to szans już nie ma... początkiem wszelkiej akumumulacji kapitału byłoby wykasowanie socjalu, i powrót do zasady biblijnej "kto nie pracuje, ten niech też i nie je" - a wtedy "wyborcy" roznieśliby następnego męża stanu na widłach.

Otóż to. System sam się konserwuje. Ale najgorzej wyjdą na tym kobiety, bo będą same utrzymywać ten burdel na dwa etaty. W końcu przecież feminizm nie wymyślono po to, by zrobić im dobrze, tak samo jak bolszewizm nie po to, by bronić praw robotnika.