Skocz do zawartości

Doswiadczeni bracia ,pomocy


Rekomendowane odpowiedzi

A więc potrzebuje rady, pomocy a może innego spojrzenia na sytuacje.

Ja 26 ona 24

Możliwe że podchodzę do sytuacji trochę nieadekwatnie do dzisiejszych czasów. 

Będzie mam nadzieje krótko. 

   Nie miałem nigdy problemów z kobietami. Wiadomo wzloty i upadki. Związki i rozstania. Poważne badz na jedną noc.

Az wkoncu trafiła się ONA . Sama zainicjowała znajomosc. Jakoś nie zwracałem uwagi na ta dziewczyne.

W tej chwili wiem co zrobiłem źle na początku. 

,, NIE BIERZ DUPY ZE SWEJ GRUPY"!!!!

Tak pracujemy razem. Tak ona rozpoczęła ta znajomosc. Znacie moze to ? Nie znasz drugiej osoby a juz następnego dnia rozmawiacie o wszystkim przez cały dzień? Wolna chwila w pracy to czas spędzony razem. Po praxy spotkania albo rozmowy przez telefon. 

    Żeby nie było. Nie myślałem o niej jako o partnerce ale jak o koleżance. Na początku dalej żyłem jak wcześniej. Imprezki, krotkie znajomości ale rozmawialiśmy dalej jak od początku. Zaczęło się zwierzanie sobie ( glownie ona). Były podteksty. I nagle ,tak nagle 1 miesiące temu mnie uderzyło ze to nie jest zwykla koleżanka. Zacząłem zauwazac ze mysle o niej jak i co gdybyśmy byli razem. Zacząłem robić co powinienem by zdobyć tą kobietę. Postanowiłem ze spróbuję.

(Ten okres to zaloty,lekkie ograniczenie kontaktu na poczatku lecz gdy do niego dochodziło to podchodziłem do niej jak do mej przyszłej ukochanej.

Pominę ten miesiąc az do dwóch tygodni wstecz. 

Powiedziała że sam jej się bardzo podobam lecz nie potrafi zamknąć poprzedniego zwiazku (3 lata,wspolni znajomi codzienny kontakt z kims ze wspólnej paczki). 

Wiele slow padło ale co najważniejsze w tym by zobrazować ta sytuacje dla was bracia.

- czuje cos do mnie i wie ze jest to uczucie ktorego nie potrafi nazwać,pociągam ja strasznie i ,,snie jej sie po nocach"

- chce bym był szczęśliwy ale widać straszny smutek gdy wspomina ze moglbym być z kimś innym

Wymieniłem najważniejsze dla sytuacji lecz...

Nie potrafi się oderwac od kogoś kto ją zdradza, olewa, okłamuje. Ona o tym wie. 

I na dzień dzisiejszy jestem w takiej sytuacji.  Oznajmiła mi żebym sobie odpuścił ponieważ ona nie potrafi się wyrwać od chłopaka jednak najważniejsze dla niej jest to bym byl szczesliwy i nie męczył się bo juz wie ze to odwzajemniam. 

    Wszystko to w tak krótkim czasie sie wydarzyło  ze sam się sobie dziwie dlaczego po tych ostatnich słowach jestem pewien ze nie odpuszczę mimo wszystko. 

Popełniam błąd? Walczyć czy tez dać sobie spokój i ograniczyć kontakt. 

Przepraszam ale pisałem pod wpływem emocji wiec zapewne błędy sie pojawią 

Pozdrawiam 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, odpuść. Ty będziesz tylko zapełnieniem luki po ex. Jak nie uda Ci się zapełnić tej luki, ta dziewczyna może wrócić do ex. Ta dziewczyna jest chociaż szczera, od razu Ci daje do zrozumienia, że nic z tego nie będzie więc odpuść, ewentualnie za jakiś czas pojawisz się tu z tematem "zostawiła mnie dla byłego, co teraz zrobić" itp

Edytowane przez MvP
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badboy rucha, beta słucha. 

 

Szkoda życia na takie osoby jak ta dziewczyna. Standard aż oczy bolą. Biedna księżniczka uwikłana w toksyczny związek ze swoim złym chłopakiem, od którego nie może odejść bo... nie może i już. No chciała aby ale to takie skomplikowane.... Nie da rady bidulka. Woli więc mu ciągnąć kutanga i narzekać jak on niedobry jest.

 

Szuka orbitera - tampona emocjonalnego do "zwierzania" się jak to się jej nie układa. 

 

Przyznaj, rycerz ci się włączył jak wysmarkała w ciebie swoje żale jak w chusteczkę? 

 

 

  • Like 10
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, RealLife napisał:

Badboy rucha, beta słucha. 

 

Szkoda życia na takie osoby jak ta dziewczyna. Standard aż oczy bolą. Biedna księżniczka uwikłana w toksyczny związek ze swoim złym chłopakiem, od którego nie może odejść bo... nie może i już. No chciała aby ale to takie skomplikowane.... Nie da rady bidulka. Woli więc mu ciągnąć kutanga i narzekać jak on niedobry jest.

 

Szuka orbitera - tampona emocjonalnego do "zwierzania" się jak to się jej nie układa. 

 

Dziekuje za wyrazenie swego zdania. Moje jest podobne niestety lecz wlasnie dlatego założyłem temat by poznać zdanie innych. Takze przyjaciele mi podobnie stwierdzali. 

,, ej jesteście tu :D "

 

Przyznaj, rycerz ci się włączył jak wysmarkała w ciebie swoje żale jak w chusteczkę? 

 

Wybacz ale nie przyznam. Wszystkie smuty na temat zwiazku czy tam zycia uczuciowego ucinałem chwile po tym gdy chciala zacząć się,,żalić "

 

 

 

Edytowane przez Mervian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Mervian napisał:

NIE BIERZ DUPY ZE SWEJ GRUPY"!!!!

true story

58 minut temu, Mervian napisał:

czuje cos do mnie i wie ze jest to uczucie ktorego nie potrafi nazwać,pociągam ja strasznie i ,,snie jej sie po nocach"

tak, jasne, szczególnie jak sypia ze swoim byłym. O ironio

59 minut temu, Mervian napisał:

chce bym był szczęśliwy ale widać straszny smutek gdy wspomina ze moglbym być z kimś innym

oczywiście, orbiter może uciec z pola orbity i znaleźć się w innym pierścieniu galaktyki, także Pani będzie szkoda stracić.

 

Czekaj aż nadejdzie Twoja kolej, może rok, może dziesięć. Dasz radę?

 

Jesteś numerem dwa, może trzy, a może i więcej. Dla swojego dobra daj sobie z nią spokój póki nie wpadłeś jak śliwka w kompot.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, RealLife napisał:

 

Jeszcze jedno pytanie - jak chcesz walczyć? Co to znaczy? Prezenty będziesz jej kupował czy jak?

 

Źle ujęte

Napisałem 

,,pisane pod wplywem emocji,, ... kurde teraz to powiem ze chwili. 

,,walczyć czy odpuscic" zastąpiłbym w tej teraz na ,, dac sobie spokoj jak (mysle) ja czy tez czekać na rozwój sytuacji"

Rozum to nie uczucie (odczucia)

Na nie nie mamy wpływu 

 

Ps. Popraw odpowiedź na mój poprzedni post bo się wszystko zlało w jeden cytat.

 

Juz sprawdzam co zrobilem nie tak 

 

Edytowane przez Mervian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kogo chcesz walczyć? O laskę, która woli tkwić w związku z gościem, który rzekomo ją zdradza, okłamuje, a nie chce Takiego wspaniałego chłopaka jak Ty. Znaczy to mniej więcej tyle, że nie dorastasz mu do pięt :)

 

Ona Ci dobrze radzi, abyś odpuścił. Tylko uważaj, jak zrobisz tak jak ona sobie tego życzy, to z kolei za chwilę usłyszysz, że się oddalacie, a ona tego nie chcę, będziesz miał robioną wodę z mózgu i tak w kółko i w kółko.

 

Twoja decyzja, rób co uważasz.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mervian

Z kobietami już tak jest, że narzekają grzecznym chłopcom na partnerów dupków, a potem te kobiety wracają do domu i pieprzą się z tymi dupkami, a grzeczni chłopcy łykają bajki kobiet i płaczą za księżniczkami. Ty widzę jesteś takim grzecznym chłopczykiem, słodkim misiem, który gotowy jest nieba uchylić tej jedynej, wspaniałej, wymarzonej xD

 

Mam nadzieję, że dociera do Ciebie jak to brzmi. Tak, robisz w tym momencie za frajera. Dajesz jej atencje, łykasz te jej słodkie pierdololo.

 

'czuje cos do mnie i wie ze jest to uczucie ktorego nie potrafi nazwać,pociągam ja strasznie i ,,snie jej sie po nocach" '

Stary ona Ci daje nadzieję, karmi nią, 'może kiedyś', ty już latasz za nią z wywieszonym jęzorem.

 

'chce bym był szczęśliwy ale widać straszny smutek gdy wspomina ze moglbym być z kimś innym'

Tutaj gra żebyś nie znalazł sobie innej.

 

Wszystko po to, żeby trzymać ciebie w rezerwie, bo może kiedyś rzuci tego badboya i będziesz opcją dla niej, a może nie rzuci, a może rzuci za rok-dwa, a ty będziesz cały czas czekał??? Mam w pracy takiego frajera. Kilka lat już czeka aż ta rzuci swojego badboya. Nie polecam.

 

Chłopie obudź się, kobiety nie chcą grzecznych chłopców. Graj dupka. Znajdź inną koleżankę w pracy rozmawiaj z nią, flirtuj, spędzaj czas, tamtą olewaj to zobaczysz jakie cuda się zaczną dziać.

 

Ogólna prosta rada jak laska gra niepewną. Olewaj ją, zajnij się innymi. Najlepiej tak żeby widziała. Zadziała jest twoja, nie zadziała nigdy twoja niebyła, ale ty idzieszdalej już zajmujesz się przecież innymi kobietami.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebny jej emocjonalny tampon. 

Po pierwsze ze swojej grupy = out. 

Po drugie pieprzy o byłych, traktuje Cię jak przyjaciółkę = out. Dawne relacje mają być zakończone. 

Po trzecie "miś nie wiem co czuje" = ale Ty wiesz, out! 

Tu się nie ma nad czym zastanawiać. 

Robić swoje a ją olać. Niech sobie tkwi dalej w bagnie jak jej pasuje. 

Tak wygląda psychologia ewolucyjna, dobry facet jest nieodpowiedni, ten co nią poniewiera jak szmatą jest okej. Niech idzie tam skąd przyszła 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mervian napisał:

więc potrzebuje rady

Było tu opisywanych setki podobnych przypadków jak twoich i chyba nie czytałeś tych postów. Jesteś tu nowy więc ... opiszemy jak to wygląda z neutralnej perspektywy, po raz kolejny.

 

2 godziny temu, Mervian napisał:

Az wkoncu trafiła się ONA

To aż bije po oczach. Nigdy nie użyłeś wyrażenia JA, ale wyróżniłeś ją, mówiąc ONA. Ona nie jest nikim wyjątkowym, ale ty postawiłeś ją na najwyższym możliwym piedestale. Postawiłeś ją wyżej od siebie. Błąd kardynalny! Nikt nie jest ważniejszy od ciebie samego.

 

2 godziny temu, Mervian napisał:

Powiedziała że sam jej się bardzo podobam lecz nie potrafi zamknąć poprzedniego zwiazku

Jesteś bardzo beta beta beta orbiterem, kołem zapasowym ale takim na samym końcu jej układu pokarmowego. Jeśli laska jest naprawdę tobą zainteresowana, to idzie z tobą od razu, nie zastanawia się nad byłymi, nie zastanawia się że jest w pracy, czy ma za godzinę pogrzeb cioci czy wizytę u dentysty, nad niczym się nie zastanawia. Po prostu idzie tam gdzie ty pójdziesz.

 

Laska się tobą bawi. I jest zachwycona twoją atencją, którą beznadziejnie generujesz w jej kierunku. To woda na jej młyn.

 

Godzinę temu, czerwony napisał:

Ty widzę jesteś takim grzecznym chłopczykiem, słodkim misiem, który gotowy jest nieba uchylić tej jedynej, wspaniałej, wymarzonej

Też tak to widzę. Grzeczny chłopak, gotowy na wszystko dla swej ukochanej. Nie, to tak nie działa. Autorze tego posta bożego, spierdalaj od niej gdzie tylko pieprz rośnie, bo ta kobita cię zniszczy. A przy okazji wydrenuje z pieniążków. Jeśli masz olej w głowie, to olej ją. Ona się pewnie zdziwi ale zachowasz resztki godności.

 

Twoje szczęście kompletnie nie zależy od kobiety! Zależy tylko od ciebie. Nie ma nic złego w tym, że facet ma kobietę, ale myszka nie jest, nie może i nigdy nie będzie generatorem twojego szczęścia.

 

Ale zrobisz jak chcesz, masz wolna wolę.

 

Namaste. God in me greets god in you.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mervian Główna zasada - nigdy nie walcz o żadną kobietę, gdy to robisz stawiasz się w sytuacji, kiedy siebie cenisz mniej niż ją.

 

Ma być po równo, w miarę możliwości, ona ma się o Ciebie starać tak samo jak Ty o nią.

 

Bardzo ciężko czasami nie przewartościować "wkładu" w relacje, bo baby dobre są w te klocki i manipulują  w umiejętny sposób, można się jednak tego z czasem nauczyć.

 

Laska nie traktuje Cię jak poważnego faceta, jesteś dla niej zabawką do opowiadań o swoim "smutnym związku"  i toksycznym partnerze od którego  ust nie może prawdopodobnie oderwać swojej broszki.

 

Daruj sobie temat i poznawaj nowe dziunie, piszesz że jesteś dobry w te klocki więc nie ma co się ograniczać.

 

Szkoda życia na takie panny.

 

 

 

PS: Jak masz psyche, to skuj ją alkoholem i spróbuj ostro bzyknąć, ale pod żadnym pozorem nie wchodź z nią w żaden   związek :)

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SNUK, Syndrom Niewiedzy u Kobiet. - nic z tego nie będzie. Zostałeś plasterkiem, ale pańcia liczy, że jednak wróci może na głównego bolca. Czytaj forum Bracie i nie nawalaj fikołków. Ona nie wie, Ty walisz fikołki wokół. To jest metoda, by zjeść ciastko i mieć ciastko. Nic Tobie nie obiecuje, a Ty jesteś na zawołanie. Bądź silny i znaj swoją wartość.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, RealLife napisał:

Badboy rucha, beta słucha. 

 

Szkoda życia na takie osoby jak ta dziewczyna. Standard aż oczy bolą. Biedna księżniczka uwikłana w toksyczny związek ze swoim złym chłopakiem, od którego nie może odejść bo... nie może i już. No chciała aby ale to takie skomplikowane.... Nie da rady bidulka. Woli więc mu ciągnąć kutanga i narzekać jak on niedobry jest.

 

Szuka orbitera - tampona emocjonalnego do "zwierzania" się jak to się jej nie układa. 

 

Przyznaj, rycerz ci się włączył jak wysmarkała w ciebie swoje żale jak w chusteczkę? 

 

 

Wydrukuj, powieś na ścianie i odmawiaj po albo przed pacierzem. Nie inwestuj energii i czasu w szambo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie traktuje cię poważnie jak zawodnik na treningu nie ma siły to o tym nie mówi trenerowi tylko leży albo zwalnia i odpoczywa. Ci co mówią o tym cały czas to się opierdalają i tak naprawdę nie chcą trenować ale być na treningu już chcą siedzieć zawsze można pokazać że niby się coś robi dla rodziców albk okłamywać siebie po prostu.Tak samo laska mówi ci "kocham cię ale nie możemy być razem" to cię nie kocha, ale chcę cię trzymać przy sobie dla pozorów jakieś profity wypłakiwanie się w ramię nie wiem co byś w teraz dla niej zrobił ale granica się przesuwa. Bierz poprawkę tak z 180° na to co kobieta mówi patrz jak się zachowuję a nie jakie wypowiada słowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby chciała czegoś więcej, to by sama inicjowała. 

 

Moim zdaniem chce żebyś się bardziej jeszcze postarał. Może jakbyś mieszkanie na nią przepisał, to by odeszła od tamtego i była z tobą. Oczywiście nie sypiałaby z żadnym ex tylko kochała cię wtedy czystym sercem. A tak to jest w rozterce. 

 

Tnij tak szybko jak się da. Bo jeszcze się dowiesz, od osób trzecich, że straszny z ciebie natręt i ciągle za nią biegasz. Sezon urlopowy, dobra okazja by po urlopie od razu trzymać jak największy dystans. W razie pytań rób duże oczy, ale o co chodzi. Przecież jesteśmy przyjaciółmi. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.