Skocz do zawartości

Przehulał 700 tys. w rok


Chadeusz

Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, BlacKnight napisał:

@Analconda Ostatnio narzekałeś na Wojsko Polskie więc jak miałbyś 700 tys. to darowiznę byś dał na nie.

Zawsze by na coś było.?

Ta - dałbym im by się mogli bawić w krótkofalówki i czołgi. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasa jest po to by wydawać, ale wydać wszystko aby potem być golcem to trzeba być debilem. Ja rozumiem masz tyle gotówki, że wydajesz, wydajesz i to Ci nie zaszkodzi. 

 

Co do tych milionerów to często pojawiają się z nikąd znajomi z propozycją pożyczek. Czytałem o takim gościu z Polski wygrał ponad 5 mln zł. Pożyczył znajomym duże sumy oczywiście kasy do dziś nie ma wszystko stracił a kasy nie odzyskał. 

Kasa jest po to by wydawać, ale wydać wszystko aby potem być golcem to trzeba być debilem. Ja rozumiem masz tyle gotówki, że wydajesz, wydajesz i to Ci nie zaszkodzi. 

 

 

Edytowane przez Kimas87
Błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówią do dużej gotówki trzeba "dorosnąć". Znam typów co ciułali za granicą uzbierali pokaźną sumkę i nagle a chuj hulaj dusza i pyk znowu gołodupce. :D Często z tymi co wygrali na lotto jest podobnie po wygraniu wydają a na koniec są jeszcze biedniejsi aniżeli byli przed zakupem kuponu. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, mac napisał:

Wychodzi 2000 złotych dziennie, spokojnie do rozjebania w samych klubach na droższe alko i żarcie.

W "agenturze" spokojnie wydasz dwa razy tyle za noc. O kasynach nie wspominając. Według mnie w rok można wydać każdą ilość pieniędzy. Ogranicza nas tylko własna fantazja oraz wytrzymałość wątroby i serc:a).

22 godziny temu, LiderMen napisał:

Gdybym ja miał tyle pieniędzy byłbym w niebie. Też bym je wydał, tylko w inny sposób i pewnie coś by z tego zostało, conajmniej dom i sprzęt rolniczy. Sam dom urządzony w moim stylu dałby mi sens życia i zakończył życiowe rozkminy.

Jasne. Wszyscy tak mówią. A później zaczyna się szaleństwo napędzane "kolumbijskim złotem". W myśl zasady " łatwo przyszło, łatwo poszło".

22 godziny temu, Analconda napisał:

Ja bym rozpieprzył ten hajs o wiele szybciej.

Luksusowe prostytutki, koko, alkohol, imprezy itd. 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież widać, że z kolesiem z wideo jest coś nie tak.

Ja raz miałem przypadek kiedy oszczędzałem półtorej roku i potem w 4 miesiące przepierdoliłem prawie 20 tysięcy na przyjemności bo miałem podejście i myślałem, że mi się NALEŻY.
Te pieniądze już dawno odrobiłem ale lekcja jaką wyciągnąłem na resztę życia jest bezcenna. Bardzo się cieszę, że było dane mi ją odbyć na tak(względnie) małej kwocie, bo już absolutnie nigdy nie dopuszczę do takiej sytuacji.

Edukacja finansowa jest astronomicznie ważna i nie ogranicza się tylko do "oszczędzania". 
Wielka szkoda że w szkole tego nie uczą, aczkolwiek znając poziom polskiej edukacji... może to i lepiej.
Niemniej... Jest to jeden z elementarnych działów/obszarów do nauki w dorosłym życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.