Skocz do zawartości

Fachowiec klasy premium


skuti

Rekomendowane odpowiedzi

 

W skrócie. Filmik ukazuje naprawę powypadkowej bmw serii7. Na początku możemy zobaczyć stan bmw przed wypadkiem, na końcu oczywiście stan po naprawie. Najciekawsze w środku.

Jestem pełen podziwu dla tego pana, który za pomocą narzędzi potrafi wyklepać, wygładzić, spasować tak wiele elementów karoserii samochodu, gdzie na prawdę każdy milimetr wgięcia/wygięcia może zepsuć efekt końcowy. Na kanale tego fachowca możemy znaleźć wiele innych powypadkowych samochodów premium typu merc, bmw, lexus które naprawia.

Oczywiście to sprawa dość kontrowersyjna, ponieważ sprzedawcy często ukrywają "przeszłość" samochodu i nieraz właściciel auta nie ma pojęcia jak jego samochód wyglądał kilka miesięcy wcześniej?

Tak czy siak, ten pan odwala kawał fachowej roboty, Rozklepaną beemkę doprowadza do stanu niemal jak nowego modelu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówił ile czasu/energii na to poświęcił? W ogóle opłaca mu się bardziej coś takiego klepać jak ściągnąć części od innego ? a nawet jak wyklepie to właśnie znaki zostają (nie do zauważenia gołym okiem, bo widać, że to fachowiec; grubość lakieru i takie tam). 

 

Ogólnie fajna złota rączka. W większości świata zrobi karierę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, OdważnyZdobywca napisał:

Ogólnie fajna złota rączka.

Widziałem sporo jego filmików. Niejeden nasz przystodołowy Heniek ze Zdzichem mogli by się od niego wiele nauczyć.

 

27 minut temu, OdważnyZdobywca napisał:

W ogóle opłaca mu się bardziej coś takiego

 

W Rosji ceny aut są przeważnie 3x wyższe niż u nas. Zarówno tych 20 letnich np audi 80, jak i tych nowszych i ogólnie salonowych. Przy sprowadzaniu z Ue USA naliczane są ogromne opłaty celne,stąd ta różnica. W zamyśle Putina ma to skłonić jego rodaków do wspierania rodzimej, zacofanej motoryzacji lub kupowaniu modeli Łada na licencji Renault.  

 

Swego czasu mieli taki patent, że sprowadzone kilkunastoletnie, jeżdżące wózki z Niemiec rozbierali. Wyciągali silnik, skrzynię, rozbebeszali wnętrze i tak wjeżdżały do FR - jako "składaki" lub części. Można tam spotkać modele, których  nas na drogach jż praktycznie nie widać (np. audi 100C3, mercedes w123/w124, Bmw e30/e34) a tam przeżywają swoją drugą młodość?.

 

Należy jeszcze dodać, że tam auto jest jeszcze większym wyznacznikiem statusu społecznego niż u nas. W domu zacieka dach a na podjeździe Lexus za 40k $$. Takie sytuacje to u nich standard???.

Edytowane przez Kiroviets
dopis.
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Kiroviets napisał:

Widziałem sporo jego filmików. Niejeden nasz przystodołowy Heniek ze Zdzichem mogli by się od niego wiele nauczyć.

To zależy. W Polsce też są tacy fachowcy, tylko taka naprawa polegająca na rozbieraniu karoserii płat po płacie swoje musi kosztować. 

 

Polecam obejrzeć serię Polskie Porsche na kanale YT Patryka Mikiciuka. Jest tam pokazana taka renowacja krok po kroku. Panowie na tym kanale, zgodnie twierdzą, że Polska to jest lider w renowacji klasyków w Europie. Nie wiem czy to prawda, ale tak twierdzą. 

 

 

Edytowane przez Kali(NIE)baka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, skuti napisał:

Tak czy siak, ten pan odwala kawał fachowej roboty, Rozklepaną beemkę doprowadza do stanu niemal jak nowego modelu.

Tak naprawdę niewiele wiemy o realnej JAKOŚCI tej naprawy.
Owszem, to się fajnie ogląda, ale efekt końcowy? Nie wiadomo. To, że auto na koniec ładnie wygląda na fotce... No OK. Tylko co z tego, jeśli podejdziesz i okaże się, że auto jest słabo spasowane? Albo chujowo polakierowane? Albo nie trzyma wymiarów i jest "czterośladem"?

Cięcie/spawanie ćwiartek itp to nie jest właściwa naprawa. ZWŁASZCZA we współczesnych samochodach, gdzie technologie napraw powypadkowych są dalece bardziej skomplikowane.

 

To:

6 godzin temu, Kiroviets napisał:

W Rosji ceny aut są przeważnie 3x wyższe niż u nas. Zarówno tych 20 letnich np audi 80, jak i tych nowszych i ogólnie salonowych. Przy sprowadzaniu z Ue USA naliczane są ogromne opłaty celne,stąd ta różnica. W zamyśle Putina ma to skłonić jego rodaków do wspierania rodzimej, zacofanej motoryzacji lub kupowaniu modeli Łada na licencji Renault.  

...oraz to:

6 godzin temu, Kiroviets napisał:

Należy jeszcze dodać, że tam auto jest jeszcze większym wyznacznikiem statusu społecznego niż u nas.

 

Tak naprawdę chodzi o możliwość zakupu ŁADNEGO (podkreślam!!!) samochodu za relatywnie niewielkie pieniądze.

To często są auta powypadkowe ściągnięte na handel. USA/Kanada/inne "egzotyki". Tam są tanie i z przeznaczeniem na złom, tu dostają drugie życie.

Czy to zostawia 2, 3, 4 czy 5 śladów - co za różnica? Metka na masce jest i mój Lexus robi w Moskwie szum.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, skuti napisał:

Oczywiście to sprawa dość kontrowersyjna, ponieważ sprzedawcy często ukrywają "przeszłość" samochodu

Dlatego po takim wyklepaniu obowiązkowy powinien być crash-test pojazdu w celu porównania z crash-testami fabrycznymi :P

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, OdważnyZdobywca napisał:

Mówił ile czasu/energii na to poświęcił?

Tak. Na końcu filmiku możemy zobaczyć podsumowanie. 15dni "metal work", 12 dni "painting work" W sumie 27 dni.

12 godzin temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Owszem, to się fajnie ogląda, ale efekt końcowy? Nie wiadomo. To, że auto na koniec ładnie wygląda na fotce... No OK. Tylko co z tego, jeśli podejdziesz i okaże się, że auto jest słabo spasowane? Albo chujowo polakierowane? Albo nie trzyma wymiarów i jest "czterośladem"?

To prawda. Należałoby się przejechać.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.