Skocz do zawartości

Rady życiowe od wujków, ciotek, kuzynek


Baros

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Rada 1.
"Dobrze wyglądaj, ubierz się schludnie. Buduj markę osobistą. Bądź zdrowy, bądź piękny. Dużo czytaj. Szkól się. Nie trać czasu bo znajomi uciekną a ty obudzisz się z ręką w nocniku. Tego to nie rób bo źle wpłynie na twój wizerunek. Nie rób z siebie debila w internetach. Tego nie mów bo będziesz miał mniej klientów. Zobaczysz, nie będziesz się uczył pójdziesz do łopaty. Gadać, wymądrzać się, pouczać innych to ty potrafisz, ale żeby coś zrobić samemu to dupa. Jesteś taki infantylny".

Rada 2.
"Nie bądź taki cwany bo się przejedziesz. Nie takie cwaniaki już przed tobą byli i się przejechały. Słuch po nich zaginął. Trafisz na swojego to cię przewinie i będziesz płakał potem. Nie wychylaj się. Bo jak za bardzo będziesz hop do przodu to ludzie cię ukrócą. Sąsiadom może się nie spodobać, że masz od nich więcej i będą ci robili koło pióra. Nie wychodź przed szereg. Niech inni to robią. Ty stój z boku"

Rada 3.
"Czego ty chcesz w ogóle od życia? Nie możesz tak całe życie bujać w chmurach. Na razie masz dobrze bo rodzinę masz. A jak nasz zabraknie to kto cię utrzyma. Gdzie pójdziesz? Wylądujesz na centralny i się skończy pajacowanie. Tylko wstyd nam przyniesiesz, hańba dla rodziny".

A ja trochę inaczej może bym chciał...

Rada 4.
"Eeee w dupie Ci się przestawiało od tych książek. Naczytał się o tych milionerach, złodziejach i teraz wymyśla mi kocopoły. Oni nakradli, ludzi oszukali. A tobie książkę sprzedają i z tego żyją. A ty nigdy nie będziesz bogaty. Nie porównują się z nimi. A w ogóle po co ci te miliony? Nie pamiętasz co nasz ksiądz wikariusz mówił? Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogaty pójdzie do nieba. Będziesz tylko podatki duże płacił. Lepiej nie denerwować ludzi. Ludzie będą wysyłać donosy do skarbówki. Będziesz miał kontrolę co chwila. Coś mówili w radiu, że VAT uszczelnili. Nic nie będziesz mógł zachachmęcić. Ja musiałem 40 lat pracować w ciężkich warunkach żeby mieć emeryturę. Teraz i tak muszę oszczędzać. Po 16 godzin harowałem. Świątek piątek, ja na 6 rano musiałem już być w robocie, przebrany. Musiałem utrzymać rodzinę, na chleb zarobić. I nawet słowa dziękuję nie usłyszałem".

Rada 5.
"Z rodzicami mieszkasz? Nieudacznik, ambicji za grosz nie masz, miernoto ty życiowa, byś się wstydził. Honoru nie masz. To ludzie z wiosek przyjeżdżają do miasta. I jakoś dają sobie radę. Studiują, pracują, dziewczynę mają, a ty co? Nawet się nie potrafisz sam utrzymać. Jaka dziewczyna cię zechce. Zastanów się. Jak ty nawet sam o siebie nie potrafisz zadbać. Ja w twoim wieku to dom stawiałem. Po ślubie byłem".

Rada 6.
"Wynajmujesz mieszkanie? Lepiej wziąć kredyt i być na swoim niż komuś nabijać kabze. Po 30 latach będzie twoje. Chyba nie chcesz do 40-tki mieszkać z rodzicami? Masz ratę kredytu i mieszkanie pod zastaw i jesteś u siebie. Koniecznie nowe budownictwo. W starym bloku będziesz mieszkał? Z emerytami? Przestań. No nie ma innego wyjścia".

(a jak zapytasz o zmienną stopę procentową albo o inflację na przełomie tych 30 lat to....).

"Oj tam, nie wymyślaj. Taki ty mądry jesteś. To sobie czekaj aż ktoś z rodziny umrze i może coś ci skapnie na krzywy ryj. A jak coś tam pozmieniają z tymi kredytami to najwyżej wynajmiesz jeden pokój komuś i będziesz miał połowę raty. Każdy tak robi teraz''.

Rada 7.
Dobra praca to podstawa. Skończ studia. Zarządzanie lub marketing. W korporacji już na ciebie czekają, łapki zacierają. Przyjmą cię od ręki. Będziesz się piął po szczeblach kariery. Laptop, telefon służbowy. Potem może samochód. Wczasy pod gruszą. 2 tygodnie wakacji. No co źle będziesz miał? Ludzie na chleb nie mają a ty wybrzydzasz".

Rada 8.
- Wujek pod wąsem mówi: "Znajdz dziewczynę, weź ślub". (tak jakby ślub był gwarantem czegokolwiek dzisiaj).
"Co? Nie masz dziewczyny. Co ty pedał jesteś? Pewnie masz wysokie wymagania? No wiesz, nie znajdziesz dziś księżniczki o złotych włosach. Lepiej wcześniej wziąć ślub bo potem to już ci same po przejściach zostaną, po rozwodach, matki z dziećmi".
-Ciocia mówi(też już pod wąsem): "No co? Wujek dobrze mówi. Sam chcesz być? Kto Ci poda szklankę wody na starość".

Rada 9.
"Dresy w tym wieku? Nie rób z siebie pajaca. Jak ty wyglądasz? Już ci nie przystoi. Koszulę załóż. Wyglądaj jak mężczyzna z klasą. Kobiety zwracają uwagę na ubiór. Przede wszystkim na buty. Ale i na zapach, uśmiech, poczucie humoru. Też na wzrost. Pamiętaj: mężczyzna zaczyna się od 180cm. Pewność siebie to podstawa. Kobiety mają szósty zmysł. Pamiętaj! Wyczują kiedy jesteś spięty, kiedy kłamiesz, kiedy jesteś niepewny. Patrzą jak się zachowujesz w towarzystwie. Czy jesteś liderem. Czy umiesz prowadzić kobietę. Kobiety uwielbiają jak facet umie tańczyć. Kojarzy im się to z seksem. Jak jest dobry w tańcu to i w łóżku będzie dobry. Uwielbiają jak facet umie gotować. Ale nie tylko parówki. Jak wykazuję kreatywność w zdobywaniu i flirtowaniu z kobietami. Lubią też poczucie bezpieczeństwa".

Rada 10.
"Kobiety za to nie znoszą gawędziarzy, bajkopisarzy, kłamców, narcyzów, śmieszków. Wulgarnych typów. Sebixów w dresach, czapce z daszkiem".

 


Która złota myśl życiowa podoba się Wam najbardziej?

 

 

Jakie Wy dostaliście rady na życie? Które się sprawdzają? 

 


 

  • Like 1
  • Haha 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Życie w pojedynkę to życie bez sensu, musisz mieć rodzinę, żonę i dzieci, musisz mieć dla kogoś żyć"
-Pytanie- To Ty żyłeś dla dzieci nie dla siebie?
"A dla kogo? oczywiście że dla dzieci, co mi po życiu jeżeli byłbym sam"

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Baros napisał:

Wynajmujesz mieszkanie? Lepiej wziąć kredyt i być na swoim niż komuś nabijać kabze. Po 30 latach będzie twoje. Chyba nie chcesz do 40-tki mieszkać z rodzicami? Masz ratę kredytu i mieszkanie pod zastaw i jesteś u siebie. Koniecznie nowe budownictwo. W starym bloku będziesz mieszkał? Z emerytami? Przestań. No nie ma innego wyjścia".

To jest dobre. Kredyt na 30 lat potem jesteś niewolnikiem systemu, pracy oddajesz lichwiarzom 200 tys odsetek a i tak nie jest Twoje, bo musisz spłacać. Przyjdzie koronawirus lub choroba i leżysz jak Najman na deskach. 

 

Te wszystkie rady biorą się stąd, że każdy ma swoje doświadczenia wychowany był w innym środowisku z innymi ludźmi. Najlepiej jednym uchem wpuścić, drugim wypuścić i na humor to zamienić. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wujka "po co ci ta siłownia, tylko czas tracisz, a bez kobiety mieszkasz".

 

Od babci ostatnio "dobrze by było, żeby dzieci, przynajmniej 3 u ciebie biegała po domu, ja bym na pewno pomogła".

 

Ciocia "dziwne, że nie masz dziewczyny, wszystko na swoim miejscu".

 

U mnie w rodzince wszystko kręci się wokół dzieci, nowych dzieci, małżeństw, remontów i rutyny codziennej. Nigdy nie słyszałem o abstrakcyjnych zagadnieniach, o sprawach wyższych niż codzienność. Ogólnie to paranoja.

 

Te rady obniżają energię życiową, a później rodzinka chce, aby taki człowiek gnojony całe życie wykazał się niesamowitą motywacją i odniósł sukces. Ehh, szkoda strzępić ryja.

 

Mnie gnojono przez lata i to bardzo mocno, ale wybaczyłem, znalazłem mentora męskiego z zewnątrz i jakoś uniezależniłem psychikę od negatywnego wpływu. Trzeba się ratować od ludzi, którzy takich rad udzielają.

  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, mac said:

 

, znalazłem mentora męskiego z zewnątrz i jakoś uniezależniłem psychikę od negatywnego wpływu. 

Znaleźć prawdziwego mentora, to wielka sztuka i duże szczęście w obecnych czasach. Mowa o Mentorze przez duże M. 

 

11 minutes ago, mac said:

 

U mnie w rodzince wszystko kręci się wokół dzieci, nowych dzieci, małżeństw, remontów i rutyny codziennej. Nigdy nie słyszałem o abstrakcyjnych zagadnieniach, o sprawach wyższych niż codzienność. Ogólnie to paranoja.

 

Bo większość ludzi jest prosta jak konstrukcja cepa. Nachlać się, obejrzeć tv, zeżreć, wysrać, zaruchać, do roboty. Repeat. 

 

Tu już nawet nie chodzi o jakieś wartości, tylko właśnie takie do wyrzygu płaskie postrzeganie świata. 

 

Oczywiście jednym to pasuje, inni będą się w tych ramkach dusić. 

 

Powinien być podział na kasty w oparciu o potencjał intelektualny ?

 

"Po co ci ten motor. Zabijesz się" ?

Edytowane przez maroon
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej takie rady są od wujków co siedzą przed telewizorem i wszystko wiedzą lepiej. Oni by wszystko zrobili, tylko dać im ludzi :D Zawsze mają lepszy pomysł na wydanie nie swoich pieniędzy :) 

A moje rady to :
"Pracę byś sobie znalazł uczciwą, a nie tylko w ten komputer się patrzysz, pewnie grasz w jakieś gierki. " - pracuje w IT.

"Długo tak będziesz komuś kieszeń zapychał? Jak weźmiesz kredyt to jesteś na swoim" - radząca ciocia wzięła kredyt gdzie po opłaceniu raty zostaje jej 400 zł i córka ciągle jej dopłaca i ratuje. 

"Musisz mieć konkretny samochód, dziewczyny muszą widzieć, że jesteś gość, po co Ci ten trup ? " - miałem klasyka którym jeździłem na różne spoty i spotkania klasyków. 

Jak mi się coś przypomni to dodam :D

Edytowane przez Spellman71
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Spellman71 napisał:

"Długo tak będziesz komuś kieszeń zapychał? Jak weźmiesz kredyt to jesteś na swoim" - radząca ciocia wzięła kredyt gdzie po opłaceniu raty zostaje jej 400 zł i córka ciągle jej dopłaca i ratuje. 

Biorąc kredyt też zapychasz kieszeń Bankowi w odsetkach tylko wynajmując nikomu nie dajesz 200-250 tyś a biorąc kredyt na 20-30 lat takie często wynoszą odsetki. Potem jest tak jak mówisz rodzina musi ratować, przyjdzie kryzys, koronawirus i są mega problemy. Przerost formy nad treścią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Majlo napisał:

"siłownia? hehe, a komu to potrzebne? mam 2 tony węgla do przerzucenia to będziesz miał siłownię za darmo, hehe" 

Bolą Cię plecy?

Pokosisz trawę to się naprostujesz - he he.

Godzinę temu, Baros napisał:

Rada 10.
"Kobiety za to nie znoszą gawędziarzy, bajkopisarzy, kłamców, narcyzów, śmieszków. Wulgarnych typów. Sebixów w dresach, czapce z daszkiem".

Mój faworyt chyba, właśnie ich uwielbiają.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie, co chciałeś tym wpisem udowodnić? Niektóre z tych rad są trafne, a niektóre kompletnie nie.
 

Godzinę temu, Baros napisał:

Rada 1.
"Dobrze wyglądaj, ubierz się schludnie. Buduj markę osobistą. Bądź zdrowy, bądź piękny. Dużo czytaj. Szkól się. Nie trać czasu bo znajomi uciekną a ty obudzisz się z ręką w nocniku. Tego to nie rób bo źle wpłynie na twój wizerunek. Nie rób z siebie debila w internetach. Tego nie mów bo będziesz miał mniej klientów. Zobaczysz, nie będziesz się uczył pójdziesz do łopaty. Gadać, wymądrzać się, pouczać innych to ty potrafisz, ale żeby coś zrobić samemu to dupa. Jesteś taki infantylny".


Przecież to nie jest głupie. To jest naprawdę dobre. Szczególnie o znajomych - to był mój przypadek. Niesamowicie żałuję, że spierdoliłem tyle lat życia na gierki, nicnierobienie itd. zamiast na ostre zapierdalanie w tym kierunku, jaki jest dla mnie istotny w życiu.
Przedostatnie zdanie nawet jest o tyle trafne, że nawet tutaj na forum są ludzie, którzy prawdopodobnie maskują ten fakt, że są prawiczkami i piszą jak specjaliści o tym, jakie są kobiety. Gdy ktoś ich łapie na kłamstewkach, niesamowicie się obrażają.
 

Godzinę temu, Baros napisał:

Rada 9.
"Dresy w tym wieku? Nie rób z siebie pajaca. Jak ty wyglądasz? Już ci nie przystoi. Koszulę załóż. Wyglądaj jak mężczyzna z klasą. Kobiety zwracają uwagę na ubiór. Przede wszystkim na buty. Ale i na zapach, uśmiech, poczucie humoru. Też na wzrost. Pamiętaj: mężczyzna zaczyna się od 180cm. Pewność siebie to podstawa. Kobiety mają szósty zmysł. Pamiętaj! Wyczują kiedy jesteś spięty, kiedy kłamiesz, kiedy jesteś niepewny. Patrzą jak się zachowujesz w towarzystwie. Czy jesteś liderem. Czy umiesz prowadzić kobietę. Kobiety uwielbiają jak facet umie tańczyć. Kojarzy im się to z seksem. Jak jest dobry w tańcu to i w łóżku będzie dobry. Uwielbiają jak facet umie gotować. Ale nie tylko parówki. Jak wykazuję kreatywność w zdobywaniu i flirtowaniu z kobietami. Lubią też poczucie bezpieczeństwa".


To też nie jest głupie, no może poza ostatnim zdaniem, bo to jest tak pół na pół, rzekłbym.
 

Godzinę temu, Baros napisał:

Rada 10.
"Kobiety za to nie znoszą gawędziarzy, bajkopisarzy, kłamców, narcyzów, śmieszków. Wulgarnych typów. Sebixów w dresach, czapce z daszkiem".


Gawędziarzy, którzy mówią byle co i byle jak - tak, nie znoszą.
Bajkopisarzy - zależy kto pisze te bajki, większość nie potrafi.
Kłamców - nie lubi właściwie nikt. Jest różnica między delikatnym kłamstwem, takim aż lekko aroganckim a ciągłym i bezczelnym kłamaniem kłamaniem.
Narcyzów - kiedyś jedna fitnesiara powiedziała mi, że jest zachwycona tym, że nie pouczam jej jak ćwiczyć, jak jeść itd. a normalnie jej wysłuchałem, a poucza ją wręcz KAŻDY - nie windowałem swojego ego jej kosztem. Narcyz, jeżeli jest zapatrzony w siebie i mówi głównie o swoim "ja" powodzenia miał nie będzie.
Śmieszków - zależy jakich, ale ogólnie lubią.
Wulgarnych typów - nie lubią, chyba że osiedlowy folklor na tym samym poziomie rozwoju. No chyba, że w łóżku - to niektóre baaardzo lubią, ale na co dzień - nie.
Sebix w dresach i czapce z daszkiem - prosta piłka - idź do DOBREGO klubu, ubierz się tak, zachowuj się wulgarnie i zobacz jak kobiety do Ciebie lgną. ?


Nie rozumiem tego co napisałeś, bo zrobiłeś mix prawdy z kłamstwem, widzę tutaj cynizm i sarkazm, wymieszany z dobrymi i rzeczywistymi radami.


A najgorszą radę dostałem od mamusi mojej kochanej, lata temu. Powiedziała, żebym się za kobiety brał, bo mi wszystkie zwiną i nic dla mnie nie zostanie. ?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Messer said:

Pamiętaj: mężczyzna zaczyna się od 180cm.

O ile przytoczone przez Ciebie rady są w większości spoko to akurat ta raczej nie jest dobra dla żadnego faceta poniżej tego wzrostu (a tego zdania nie zanegowałeś, stąd moja rozkmina) :) Nie wnosi w sumie nic poza obniżeniem samooceny. Chyba, że @Baros jest wysoki, no to mu pomogła.

Edytowane przez self-aware
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kimas87 napisał:

Ciekawe jakie rady ciotkowie i wujkowie mają dla kobiet pewnie coś w stylu

 

Znajdź sobie gościa z kasą, nie będziesz musiała pracować. Stawiam duże piwo, że tego typu rady do ładnych jedynaczek są częstym zjawiskiem. 

Wielokrotnie słyszałem teksty w stylu "eeee, Ty to się ustawiłaś.. masz bogatego męża"  wiadomo jak to brzmi i o co chodzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minutes ago, Kimas87 said:

Znajdź sobie gościa z kasą, nie będziesz musiała pracować.

Moja siostra od cioć i babć słyszała wielokrotnie, żeby szukała kolesia z kasą bo koleś bez jest kobiecie niepotrzebny. Ja często stałem obok... xd No ale wiadomo, starsze kobietki to już mają gdzieś co ktoś powie, więc walą prosto z mostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, self-aware napisał:

O ile przytoczone przez Ciebie rady są w większości spoko to akurat ta raczej nie jest dobra dla żadnego faceta poniżej tego wzrostu (a tego zdania nie zanegowałeś, stąd moja rozkmina) :) Nie wnosi w sumie nic poza obniżeniem samooceny. Chyba, że @Baros jest wysoki, no to mu pomogła.


Bo ja męskość pojmuję inaczej, przez co chciałem oszczędzić klawiaturę, bo wydało mi się to oczywiste. Można być 190cm bykiem i nałogowym ruchaczem o mentalności małego chłopca, a można być niższym, spokojnym facetem o mentalności dorosłego mężczyzny. Kwestia archetypów, z którymi polecałem Ci się zapoznać - https://www.artofmanliness.com/articles/king-warrior-magician-lover-introduction/. Męskość to stan psychiczny, a niestety większość ludzi jakich codziennie mijasz balansuje raczej na granicy mentalności chłopców i podobnie się zachowują, jednak w bardziej dorosłych ciałach - obrażają się, puszą, popisują, albo są nadmiernie poważni, bawią się w narcystyczne ustawianie czyichś żyć, kompensują sobie kompleksy na obcych osobach, widzą świat czarno-biało. Podobnie kobiety, one są dorosłe tylko fizycznie, mentalnie to są małe dziewczynki - rozpuszczone, egoistyczne, narcystyczne. Jeżeli będziesz uważnie obserwował, to tak naprawdę poza dorosłością fizyczną u tych ludzi nic się nie zmieniło - te dziecięce gierki przyjęły po prostu bardziej wyrafinowaną formę, ale nadal wszystko jest tak, jak było wtedy, gdy mieli te kilka lat. Mentalna dorosłość to jest prawdziwa rzadkość w tym świecie, dlatego jest tu tak, jak jest.

  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, maroon said:

Powinien być podział na kasty w oparciu o potencjał intelektualny

Im dłużej żyję, tym bardziej spomiędzy Orwella i Huxleya, wybieram naszego Zajdla i kultowe "Limes Inferior". To nie S-F, to instrukcja.

 

2 hours ago, Baros said:

Nie takie cwaniaki już przed tobą byli i się przejechały. Słuch po nich zaginął.

To jest bardzo słuszna rada. Uświadamia, że niektóre błędy możesz popełnić tylko raz. Każe zastanawiać się nad potencjalnymi konsekwencjami działania.

"Ja nie skocżę? Ja nie skoczę?"

 

2 hours ago, Baros said:

potem to już ci same po przejściach zostaną, po rozwodach, matki z dziećmi

Odwieczny dylemat, dziewica kontra post-karuzelowa "madka", tylko z innej strony :) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Messer napisał:

te dziecięce gierki przyjęły po prostu bardziej wyrafinowaną formę, ale nadal wszystko jest tak, jak było wtedy, gdy mieli te kilka lat. Mentalna dorosłość to jest prawdziwa rzadkość w tym świecie, dlatego jest tu tak, jak jest.

Szacunek. Twoje treści trafiają zawsze w środek tarczy. Mógłbym chwalić bez końca. Dzięki za obecność.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio usłyszałem od sąsiada że lepiej bym mu węgiel w piwnicy przeniósł, a nie te ciężary podnosił i na drążku w ogrodzie ćwiczył.

 

A ja do niego że go chyba pojebało i że jak mi zapłaci to  bardzo chętnie.

 

3 stówy za godzinę.

 

Przestał się do mnie odzywać :D

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Messer napisał:

Męskość to stan psychiczny, a niestety większość ludzi jakich codziennie mijasz balansuje raczej na granicy mentalności chłopców i podobnie się zachowują, jednak w bardziej dorosłych ciałach - obrażają się, puszą, popisują, albo są nadmiernie poważni, bawią się w narcystyczne ustawianie czyichś żyć, kompensują sobie kompleksy na obcych osobach, widzą świat czarno-biało. Podobnie kobiety, one są dorosłe tylko fizycznie, mentalnie to są małe dziewczynki - rozpuszczone, egoistyczne, narcystyczne. Jeżeli będziesz uważnie obserwował, to tak naprawdę poza dorosłością fizyczną u tych ludzi nic się nie zmieniło - te dziecięce gierki przyjęły po prostu bardziej wyrafinowaną formę, ale nadal wszystko jest tak, jak było wtedy, gdy mieli te kilka lat. Mentalna dorosłość to jest prawdziwa rzadkość w tym świecie, dlatego jest tu tak, jak jest.

Moim zdaniem z biegiem czasu i "dorastania", fatalnych wzorców, mediów, systemu edukacji i systemu oceniania, ludzie przestają być ciekawi świata. Docierają do nich nowe informacje, ale przestają zastanawiać się czy A może być połączone  z B? A jeśli tak, to dlaczego i jaki będzie tego efekt dla mnie/środowiska/innych osób. Zabijania jest w nich dziecięca dociekliwość, głód wiedzy i ciekawość co paradoksalnie przekłada się na to, że przestają dostrzegać nowe "połączenia" i bazują na tych samych systemach i schematach, których do tej pory się nauczyli... powiedzmy do tego 20 roku życia. W sferze emocjonalnej jest to najbardziej uciążliwe, kiedy mamy do czynienia z osobami, które mentalnie nadal mają maksimum 20 lat, reagują na sytuacje jak 20 latek i podejmują decyzje jak 20 latek.... pomimo, że pesel pokazuje, że delikwent jest znacznie starszy i wypadałoby wiedzieć o życiu nieco więcej, reagować bardziej dojrzale i mieć na uwadze to, że dana sytuacja może mieć wiele rozwiązań/przyczyn.

 

A później młodzik przychodzi do takiego mogłoby się wydawać "dorosłego", pyta go o różne sprawy, dlaczego tak, a nie inaczej...lub wyrazi własną opinie na jakiś temat na podstawie własnych spostrzeżeń... i co? Dostaje złotą radę na życie... NIE FILOZOFUJ.

Edytowane przez prod1gybmx
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kimas87 napisał:

Ciekawe jakie rady ciotkowie i wujkowie mają dla kobiet

Pamiętam jak jakieś 10-12 lat temu moja świętej już pamięci babcia była bardzo smutna, że moja kuzynka (jej wnuczka) rozstała się z chłopakiem, który miał jakiś tam komputerowy biznes. Co mnie uderzyło i wryło mi się w pamięć "Taki zaradny, przy nim to by o chleb się nie musiała nigdy martwić..." (nic o tzw. miłości tylko czysta kalkulacja).

  • Like 2
  • Haha 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.