Skocz do zawartości

Seks, a reakcje sąsiadów


mroczny.rycerz

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, RENGERS napisał:

Z drugiej strony - " Wolnoć Tomku w swoim domku "

Aż tak to nie : ) Twoja swoboda kończy się tam, gdzie zaczyna się innej osoby. To nie dom jednorodzinny z sąsiadami 500 metrów dalej, idealny na klub swingersów.

 

Swoją drogą, w jednym małym śląskim miasteczku jest klub swingersów vis a vis kościoła, po drugiej stronie drogi : ) I nikt nie narzeka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, RENGERS napisał:

 @mroczny.rycerz Knebel kup, albo niech Ci głębokie gardło robi, wtedy mało słychać.

 

Z drugiej strony - " Wolnoć Tomku w swoim domku "

 

Ja bym ją poprosił, by jeszcze mocniej krzyczała :D 

Ogólnie jak mi obciąga to nie ma problemu :) 

 

Poza tym, czytając wszystkie wypowiedzi dochodzę do wniosku, że nie ma co się hamować tylko korzystać z jej wypiętego tyłka na maxa :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, dyletant napisał:

Temat przerabiany kiedyś na forum i naprawdę dziwie się ludziom jak można w ogóle mieć wątpliwości co do tego...

Skoro mieszkasz w bloku, to obowiązuje cię jakaś symbioza tak? Czy to remont, czy to muzyka, czy seks... 

Nie pytam czy byś chciał słuchać odgłosów wiertarki bo dla usprawiedliwienia odpowiesz sobie że nie przeszkadzało by ci to, tylko to jest blok a nie wolnostojący dom.

Ludzie mają dzieci, albo mieli ciężki dzień - chcą odpocząć albo nie chcą żeby ich dzieci kojarzyły seks z tym co jest w porno - dajesz złe wzorce i chcesz epatować męskością w ten sposób? U debili tak, nawet na twoją samice będą spoglądali jak na niewyżytą dziwkę, ponieważ w społeczeństwie obowiązują jakieś normy - chociażby obyczajowe i uwierz mi że nie polepszysz sobie w ten sposób relacji z ludźmi.

Seks można uprawiać po cichu ale remontu już nie, small difference.

Temat był przerabiany w moim wątku, więc czuję się wywołany do odpowiedzi. W skrócie, stukali nam wieczorem w podłogę, gdy bawiliśmy się zbyt głośno. Pewnego dnia (do tamtej pory pełny wkurw na sąsiadów, że jak to mogą mi zakłócać wyrażanie uczuć, na dodatek potęgowany przez to, że stukanie faktycznie działało i rujnowało nastrój) przeszli się do nas z rana, potem ja poszedłem do nich obgadać sprawę. Okazało się, że sąsiadka z sąsiadem, starsze małżeństwo koło 80-tki, ona po wylewie nie może spać gdy się ruchamy na górze. Usypia o 22 i wstaje o 6, bo bierze leki. Głupio mi się zrobiło, bo faktycznie lipnie by było dołożyć ręki do śmierci starszej pani, w dodatku miłej i kulturalnej. Więc się dogadaliśmy, że od 22 do 6 siedzimy cicho, ale poza tymi godzinami hulaj dusza, piekła nie ma. No i przy okazji się nasłuchałem o swojej sprawności łóżkowej, i muszę przyznać, że miło mi się zrobiło słuchając opisu swoich poczynań (zapytałem co dokładnie słychać, bo może można to rozwiązać bardziej precyzyjnie). Od czasu tamtej rozmowy problemy ustały. Nastawiliśmy sobie budzik na 22, żeby się nie zapomnieć, a jak chcemy się pobawić po ciszy nocnej, to robimy to po cichu, co wymaga trochę kreatywności. Da się, nawet ze skrzypiącymi meblami, przynajmniej nie jest zawsze tak samo ;)

 

Także w moim przypadku zadziałało obgadanie sprawy z sąsiadami i wypracowanie jakiegoś układu, w którym da się żyć. Ze świadomością, że dzięki mnie starsza pani przeżyje jeszcze jeden dzień xD

 

Na naprawdę głośny seks hostele, domki w górach/nad jeziorem wydają się być najlepszym rozwiązaniem, głowa czysta, okoliczności wyjątkowe, nic tylko ruchać.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, RENGERS napisał:

" Wolnoć Tomku w swoim domku "

Raczej tak miało być:

Wolność @Tomko w swoim domko.

 

  

1 godzinę temu, mroczny.rycerz napisał:

W poprzednim miejscu zamieszkania też byliśmy bardzo głośni w czasie seksu i nikt się nie czepiał (nawet w ciszę nocną).

Po prostu wyłącz redtube, albo ścisz na maxa i po problemie. Dzieci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, mroczny.rycerz said:

W związku z tym, że moja dziewczyna ma bardzo wysokie libido praktycznie codziennie uprawiamy seks klasyczny lub oralny

1 hour ago, mroczny.rycerz said:

Czy Waszym zdaniem powinniśmy jakoś reagować czy nie wnikać i dalej ruchać się tak jak lubimy, czyli często i głośno.

"Do wesela" (lub jak kto woli po ślubie) problem sam się rozwiąże ;)

Edytowane przez ATMan
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, mroczny.rycerz napisał:

Poza tym, czytając wszystkie wypowiedzi dochodzę do wniosku, że nie ma co się hamować tylko korzystać z jej wypiętego tyłka na maxa :)

Dzięki takim jak Ty wynaleziono trick z gównem pod wycieraczką. 

 

Możliwe, że gdybyś mi nie dawał spać nieustannie, codziennie byś miał co sprzątać - poświęciłbym się. Kobieta też pewno by była zadowolona. 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Dzięki takim jak Ty wynaleziono trick z gównem pod wycieraczką. 

 

Możliwe, że gdybyś mi nie dawał spać nieustannie, codziennie byś miał co sprzątać - poświęciłbym się. Kobieta też pewno by była zadowolona. 

Przecież mówię, że staramy się tego nie robić po 22.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kimas87 napisał:

Tak na prawdę cisza nocna jest po 22 jak kochacie się za dnia to wam sąsiadka nic nie może zrobić.

Godzinę temu, RENGERS napisał:

drugiej strony - " Wolnoć Tomku w swoim domku "

Bzdury piszeszecie:

Art. 51 KW

§ 1.
Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2.
Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3.
Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
 
Autor tematu @mroczny.rycerz i Pani Mroczna Rycerzowa podchodzą pod §1 a @Kimas87 być może pod §3 czyli podżeganie? (to drugie piszę już w żartach, żeby nie było).
 
Oprócz Art. 51 KW jest jeszcze Art. 140 i 144 KC. Też polecam zapoznać się, zwłaszcza @RENGERS.
 
Jeszcze raz napiszę NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK CISZA NOCNA OD 22:00 do 6:00, to po pierwsze a po drugie nie jest też tak, że w swoim domu/mieszkaniu można robić absolutnie wszystko co się komu podoba "bo to moooojeeeee".
Edytowane przez Dassler89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz przepisów prawa ogólnie obowiązującego mieszkańcy podlegają także regulacjom tworzonym przez spółdzielnie /wspólnoty mieszkaniowe w postaci uchwał i regulaminów.

Natomiast cisza nocna jest tworem (bytem) bardziej obyczajowym niż prawnym.

 

https://www.infor.pl/prawo/prawo-karne/ciekawostki/217405,Cisza-nocna.html

 

https://bezprawnik.pl/zaklocanie-ciszy-nocnej-prawo/

Edytowane przez Endeg
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Dassler89 napisał:

Bzdury piszeszecie:

Art. 51 KW

§ 1.
Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2.
Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3.
Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
 
Autor tematu @mroczny.rycerz i Pani Mroczna Rycerzowa podchodzą pod §1 a @Kimas87 być może pod §3 czyli podżeganie? (to drugie piszę już w żartach, żeby nie było).
 
Oprócz Art. 51 KW jest jeszcze Art. 140 i 144 KC. Też polecam zapoznać się, zwłaszcza @RENGERS.
 
Jeszcze raz napiszę NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK CISZA NOCNA OD 22:00 do 6:00, to po pierwsze a po drugie nie jest też tak, że w swoim domu/mieszkaniu można robić absolutnie wszystko co się komu podoba "bo to moooojeeeee".

Przy okazji mojego problemu z sąsiadami przyjrzałem się sprawie, i wygląda to tak. Faktycznie cisza nocna lub jej brak nie ma znaczenia z punktu widzenia prawa. Ale z drugiej strony, nie znalazłem żadnego raportu z ukarania kogoś za hałasy spowodowane seksem (przeszukałem rejestr pod tym kątem), natomiast wiele za: imprezy, muzykę, remonty, walenie przedmiotami, głośne rozmowy. Akta były bardzo szczegółowe, a jednak nikt za seks ukarany nie został. Oczywiście zawsze może się zdarzyć, że to Ty będziesz pierwszy, ale szansa jest raczej niewielka.

 

A co do komentarza @RENGERS, w pewnym znanym mi bloku była prywatka i przychodzili różni nawaleni/naćpani goście, późno w noc. Sąsiedzi bali się interweniować po tym jak kiedyś jeden z klientów wyszedł na korytarz z pytą na wierzchu, najebany zobaczyć kto dzwoni xD

 

Także tak, prawo jest dla szaraczków, jak jedziesz po bandzie, to masz je w dupie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przy podpisywaniu umowy najmu, nie ma tam czasem wzmianki o ciszy nocnej i nie zakłócaniu spokoju?

 

Zazdroszczę ludziom srania na wszelkie umowy niczym prawdziwe bad boye, ale prawdziwe bad boye się kończą  gdy wkurwiony na maks źle ożeniony facet z mendzącą kobietą i muszący wstać o 4:30 by na 6:00 być w robocie wkracza do akcji ;) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, RENGERS napisał:

Wiesz gdzie ja mam Polskie prawo ?

A jakiego prawa nie masz gdzieś skoro polskie masz? Miej je gdzieś do chwili jak nie masz mnie za sąsiada. To jest źle pojęty liberalizm. Zawsze taka postawa kończy się tam, gdzie zaczynają się prawdziwe problemy. Wtedy jakoś nie ma się polskiego prawa gdzieś, kończy się bad boyowianie i takie osoby jakoś wtedy przestają wyznawać zasadę "mnie to nie obowiązuje, mam gdzieś polskie prawo" a szuka się pomocy wszędzie i płacze... Oczywiście dalej nie widząc winy w sobie a... ...a polskim prawie, policji, sądach, rządach PiS lub PO (wg upodobań) albo PRLu lub 123 latach zaborów...

 

39 minut temu, Grzesiek napisał:

Faktycznie cisza nocna lub jej brak nie ma znaczenia z punktu widzenia prawa. Ale z drugiej strony, nie znalazłem żadnego raportu z ukarania kogoś za hałasy spowodowane seksem

Nie przeglądałem aż tak archiwalnych wyroków sądowych w tej sprawie. Pamiętaj jednak, że po pierwsze nie znajdziesz 100% wyroków a po drugie jeśli sprawa skończyła się tylko na policji i ukaraniem przez policję to też nie będziesz mieć dostępu do takich archiwalnych danych. Oprócz tego, w Polsce nie obowiązuje system prawa precedensowego...

Edytowane przez Dassler89
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mroczny.rycerz napisał:

Raczej to jest coś pośredniego.

1. Pośredniego, czyli co "coś" pomiędzy "czymś", czy tak?

 

3 godziny temu, mroczny.rycerz napisał:

Po prostu głośno jęczy

2. Może ją boli? Uciskasz ją? 

 

3 godziny temu, mroczny.rycerz napisał:

nie można nazwać tego krzykiem

3. Może już rzęzi? Ale czy na pewno oddycha paszczą?

 

3 godziny temu, mroczny.rycerz napisał:

Głośne jęczenie

4. Aha, może brzuchomówca? Kładziesz ją na boku? Czy bierzesz "w pozycji bocznej ustalonej"?

 

3 godziny temu, mroczny.rycerz napisał:

inaczej nie umiem tego wytłumaczyć

5. Nagraj, daj linka. Koledzy Bracia w oddziale assessmentu dokonają researchu, gdzie ekspert naczelny wyrazi swoje zdanie i udzieli pouczającej rady.

 

ps. Nie lękaj się, trwoga to zła droga :) 

Edytowane przez GriTo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na osiedlu jest jedna para która ma jeszcze okna otwarte i wydają takie dźwięki jak małpy bardzo zabawne ten jak dochodzi (tak mi się wydaje przynajmniej robi mega głośno yyyyyyyyyyyy jak orangutan , ta kobieta drze się jak by ją ktoś z skóry obdzierał ) mega to dziwne , ale temat już ogarnięty. Koleś z bloku obok wyszedł na balkon i zaczął drzeć mordę do nich * jedziesz z nią * a później przeleciał raz czy dwa dronem koło okien. Teraz chyba robią to ciszej lub relacja się skończyła :) Masz prawa robić co chcesz , ale sąsiedzi też mają prawo robić co chcą ;) Wy jęczycie on wali miotłą :) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia też tego jak długo to trwa, jeżeli wasza wymiana płynów zajmuje 15 minut to można jeszcze to znieść, jeżeli 2 godziny to stary daj spokój, ludzie chcą spać, odpocząć, chociaż w nocy doznać ciszy i spokoju bo całym dniu i zapyerdalania jak mały robocik w pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dassler89 napisał:

Nie przeglądałem aż tak archiwalnych wyroków sądowych w tej sprawie. Pamiętaj jednak, że po pierwsze nie znajdziesz 100% wyroków a po drugie jeśli sprawa skończyła się tylko na policji i ukaraniem przez policję to też nie będziesz mieć dostępu do takich archiwalnych danych. Oprócz tego, w Polsce nie obowiązuje system prawa precedensowego...

Ależ jak najbardziej, dlatego ja mówię w następnym zdaniu, że nikt nie gwarantuje, że Cię nie ukarzą, a w tym samym, że przeglądałem. Dziękuję, że się ze mną zgadzasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, RENGERS napisał:

Im bardziej starasz się w tym kraju prawa przestrzegać, tym jest Ci to bardziej na każdym kroku wypominane.

Ja to kiedyś od kogoś słyszałem albo czytałem że polskie prawo jest takie jakie jest (czyli za ciężkie przewinienia-małe wyroki, za kradzież bochenka chleba-wyższy wyrok) bo komuchy sobie te prawo POD SIEBIE ustawiali XD. Dlatego złodziej, żul, menda, pijawka zasiłków i cwaniak ma lepiej w tym kraju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.