Idiokracja, kiedyś bawiło, a teraz zastanawia

[deleteduser121]

Nie powiem, że kurła... kiedyś to było... Bo w sumie jestem na tyle młody, że nie wiem jak było, ale...

Odpalając dowolne media, widzę jakie tematy są poruszane, w jaki sposób prowadzone "debaty"... Wychodząc na ulice, widzę jakich ludzi mijam, czym się interesują, co ich bawi, lub do czego dążą i czego pragną... To zaczynam się zastanawiać, czy my aby nie cofamy się w rozwoju?

Czy cały ten medialny spektakl, system szkolnictwa, promowane treści, mówienie co jest dobre, a co złe, nie degraduje społeczeństwa? Czy nie ma tam jakiś osób, którym zależy, żeby nas ogłupiać? Jeśli tak, to w jakim celu? 

 

Odpalam Tiwi, dowolny program "rozrywkowy" i mnie boli, bo nie wierzę, że można aż tak pierdolić...

 

Film zostawiam do oceny...

Edytowane 19 Lipca 2020 przez prod1gybmx

[Gołodupiec]

Głupim narodem łatwiej jest sterować, a głupi naród potrzebuje show, dlatego poziom dyskusji w mediach jest często na niskim poziomie.

[deleteduser121]

@Gołodupiec Chodzi o każda sferę życia, wszystkie warstwy społeczne... Od "roboli", po " Ynteligencje ", " Polityków " I " Naukowców ". 

Zobacz ostatnią kampanię prezydencką, jakie pobudki kierują ludźmi i na kogo głosują, wierząc, że będzie lepiej, mimo, że to są te same mordy. Duda i Trzaskowski, to regularne debile, przy takim Bosaku. 

Edytowane 19 Lipca 2020 przez prod1gybmx

[Cycles]

Ja tego nie widzę i nigdy nie odczułem. Pewnie dlatego, że nie spędzam czasu z:

2 godziny temu, prod1gybmx napisał:

Tiwi, dowolny program "rozrywkowy"

Nie chadzam po pudelkach, wykopach, itp. A nawet gdybym to oglądał, to nie widziałbym w tym odzwierciedlenia rzeczywistości. 

 

Telewizja, internet i media służą kreowaniu rzeczywistości, nie są jej zupełnym odzwierciedleniem. Tak właśnie działają reklamy, przekazy podprogowe. To jest inżynieria społeczna.

Edytowane 19 Lipca 2020 przez Cycles

[Patton]

Godzinę temu, Gołodupiec napisał:

Głupim narodem łatwiej jest sterować

Pijanym też. 

[deleteduser179]

Ogólnie życie społeczne, obyczaje, rozrywka, a także polityka - potwornie się zwulgaryzowały. Na każdej wymienionej płaszczyźnie mamy zejście do poziomu hołoty. Padają głosy, że to relikt PRL, ale uważam, że w tamtym okresie poziom kultury przeciętnego obywatela był wyższy niż obecnie.

No i ludzie głupieją, w czym wielki udział mają wszystkie te technologie dla leniwych kretynów - smart-rzeczy, które wyręczają nas nawet w myśleniu. Nie w tym kierunku to powinno zmierzać.

[Krugerrand]

Widziałem ten filmik jakiś czas temu. Film też znam. Niestety mam wrażenie, że dokładnie w tym kierunku zmierzamy. Nie wiem dokładnie kiedy osiągniemy ten "poziom idiokracji", ale osiągniemy. Problem moim zdaniem pojawił się wraz z upowszechnieniem praw wyborczych, najpierw na mężczyzn, a potem na kobiety. Decydować zaczęła nie jak do tej pory jakaś powiedzmy elita pod względem majątku czy wykształcenia, ale już większość, która zawsze jest głupia i można nią bardzo łatwo sterować obiecująć jej cokolwiek tylko chce za jej własne pieniądze. Systemowi zależy na tym, aby ogólny poziom się zmniejszał, gdyż tylko wtedy można utrzymać się przy władzy i czerpać z tego jakieś korzyści. Taki wytwór systemu mimo stworzenia mu pozorów wykształcenia isteresuje się właśnie rzeczonymi smartfonami, ogląda śmieszne filmiki na YT gdzie ktoś się wywalił, czyta Pudelka itp, a jedyne o czym potrafi rozmiawiać to jaka była zajebista impreza w weekend, ewentualnie kogoś tam obgadać za plecami. Taki człowieczek nie będzie się insteresować sprawami istotnymi, nie będzie zadawać pytań ani dociekać. Jemu jest dobrze tak jak jest.

[PoCoMiOko]

Jak rządzi motłoch to liczą się tylko igrzyska.

[UncleSam]

Nawet mieszkając za granicą, niestety nie ogranicza się to tylko do PL.
Kiedy wyjeżdżałem parę lat temu miałem zupełnie inny obraz polski niż teraz. To co widzę z dystansu maluje mi Polskę jako kraj niewykształconych ludzi ze wsi. Wulgarnych patusów, brudasów i nierobów. Kraj w którym promowana jest postawa idioty, osiedlowego "patrioty". Oraz kolejną grupę ludzi właśnie takich jak autor tematu, czyli zadający sobie pytanie - Co ja tutaj kurwa robię? Czy ze mną jest coś nie tak czy to ten świat. 

Tiktoki i inne wysrywy, gdzie kondensacja spierdolenia jest na niewyobrażalnym poziomie. 
Co znajdziesz na instagramie na karcie "odkrywa/przeglądaj"? Same dupy które świecą cyckami i gołymi dupami. Co taki ktoś ma do zaoferowania.
Najgorsze w tym wszystkim jest to że ty jako ten powiedzmy inteligentniejszy element układanki, sam zaczynasz się zastanawiać czy to z tobą jest wszystko w porządku!
Jak to jest że takie kurwiszony i pustaki robią zarabiają pieniądze większe od ciebie i to za świecenie dupskiem.
Jak to jest że ty musisz iść do roboty i zapierdalać na dzieci twojego patologicznego sąsiada, który napierdala kobietę i płodzi bachory jednego za drugim.
Emeryci mają wyjebane bo im już dużo nie zostało. Czarna mafia załatwia swoje sprawy politycznie, bo wiedzą że bez wsparcia państwa jest już pozamiatane. Poziom obłudy i kłamstw osiągnął masę krytyczną.
Górnicy... Trzeba coś mówić? Kurwa. Ich się boją najbardziej. Bo przyjedzie zgraja prostych chłopów i z nimi nie będzie żadnej gadki. Będzie nie po ich myśli? Rozpierdolą stolyce i chuj. Przecież im się należy.

Ja po prostu jestem załamany. Jeszcze dwa-trzy lata temu do polski wracałem bez zniechęcenia. Teraz mi się zwyczajnie tam kurwa nie chce jechać. Ceny wypierdoliły w kosmos, serio. 
Wszędzie patologia, na dodatek przyjechała fala ludzi ze wschodu, którzy gonią za "dobrobytem". Żeby nie było. Nie mam nic przeciwko pracującym, którzy chcą poprawić swój byt. Szanuję.

Polska nie wstaje z kolan. Polska wpada ryjem w bagno.
Ale nie tylko Polska. Mam jednak wrażenie, że kondensacja spierdolenia jest u nas szczególnie wyraźna... Przykre.

[deleteduser121]

@UncleSam Raczej myślę ogólnie o ludzkości, kij tam z Polską. Gdyby taki problem występował tylko w Polsce, to gdyby Ci to jakoś wybitnie przeszkadzało, to mógłbyś z niej się ewakuowac. Ale niestety cały świat, ma ten sam system wartości, jest zniewolony przez konsumpkcjonizm. 

[Perun82]

Łatwiej i taniej jest mieć niewolnika, która myśli, ze jest wolny. Fizyczne niewolnictwo nie dość, ze jest czaso- oraz kosztochłonne to automatycznie tworzy opór. Po raz pierwszy przestano zmieniać otoczenie by zmienić człowieka, tylko bezpośrednio zmienia się jednostki. 

 

 

Edytowane 19 Lipca 2020 przez Perun82