Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

8 hours ago, Machina said:

Co w takim razie dała niegdysiejsza walka, skoro ta zmiana była chwilową kosmetyką? 

Patrząc w ten sposób, po co cokolwiek, skoro i tak wszyscy umrzemy? Lepiej palnąć sobie w łeb od razu. Innymi słowy - nie wszystkie wnioski wyciągnąłeś ze swoich przemyśleń.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Orybazy said:

będzie łatwo hijaby wprowadzić

Chwila... Przecież tam ludzie od setek lat w maseczkach chodzą po ulicach, w jeszcze gorszych upałach niż teraz mamy.

Z czego są te hijaby, że się w nich nie gotują na miękko, ani nie umierają z niedotlenienia?

Co te kobiety robią, że o żadnych grzybicach płuc nie ma wzmianki?

To może być naprawdę ciekawe źródło informacji, jak sobie z maseczkami pandemicznymi "radzić".

 

Może rzeczywiście - sprowadzać od nich, i sprzedawać u nas w kraju? A jak komuś nie po drodze, to można też patent amerykański sprzedawać, bez troczków, łatwa do założenia... :)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, wrotycz said:

Może są dość daleko od twarzy

To jest to! Wszystkie rozwiązania wygodne i dające się długo nosić, są zdystansowane względem twarzy. Kiedyś okulary nie miały tych dystansów na nosie... Będę musiał o tym poważnie pomyśleć - może coś z tego będzie.

8 minutes ago, wrotycz said:

te szmaty nie służą do wyłapywania zarazków

Ostatni krzyk mody w dziedzinie "wyłapywania wirusów" - przyłbica na brodę:

1850.jpg

Widziałem już personel hipermarketu w tych wynalazkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, wrotycz said:

Bocian! Bocian!

Właśnie... Jakoś tak ta sytuacja trzymania ludzi pod ziemią, "zabójczymi promilami na powierzchni" i bocianem, kojarzą mi się z "aktualną sytuacją epidemiczną". A "jej(go) ekscelencja" korzysta z uroków naziemnej willi i chodzi bez "maseczki" jakowoż i nasi politycy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Rnext said:

. Jakoś tak ta sytuacja trzymania ludzi pod ziemią, "zabójczymi promilami na powierzchni" i bocianem, kojarzą mi się z "aktualną sytuacją epidemiczną"

Nic nie piszą o tym na jakiej grupie ten sondaż, ale:

"Sporo osób – bo aż 80 proc. – popiera nakładanie kar za brak nałożonej maseczki w tych miejscach (przeciwnego zdania jest ok. 18 proc.)."

 

Nie trzeba będzie nawet dużo sił by pilnować ten obóz, kapo się znajdą.  

 

https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1488084,kary-za-brak-maseczki-otwarcie-szkol-sodaz.html

 

Skończyłem wczoraj czytać:

https://en.wikipedia.org/wiki/We_(novel)

 

Tam wyzwolenie przyszło z zewnątrz, całe społeczeństwo świetnie się pilnowało z małą pomocą służb.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.08.2020 o 19:43, wrotycz napisał:

Rozumiem, że można się było bać w lutym, kiedy "śmiertelność" wynosiła 5%, rozumiem, że można się było bać w marcu, kiedy "śmiertelność" wynosiła 4%, ale od tego czasu minęły kolejne 4 miesiące.

Dość łagodnie.

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale czy kilka osób nie krzyczało jak taki filmowy nagi gość z bilbordem o apokalipsie?

Broń czarnoprochowa, uzbrojone bandy na mieście, robienie zapasów makaronu na 10 lat takie tam.

Wybaczcie offtop ale urzekła mnie tamta dyskusja jakieś 7 miesięcy temu. :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już tłumaczyłem, wtedy dane były takie jakie były a i lekarze nic nie wiedzieli o tym wirusie. "Teraz" z każdym tygodniem dane są o wiele mniej zatrważające i lekarze wiedzą jak postępować, co też jest powodem ich większej skuteczności a mniejszej "zajadliwości" względnej wirusa.

Było tak bo wszyscy uwierzyli w chińską wersję wydarzeń, a przede wszystkim w chiński sposób "walki z wirusem". Dokładnie tak - uwierzyli. Im więcej danych się pojawia/ło tym więcej wiem a mniej się boimy. Taka też jest ludzka natura - nieznane jest straszne, dopóki jest nieznane. Nawet lew nie jest taki straszny jeśli wiesz do czego jest zdolny i jak się zabezpieczyć. Lew nie przestał być ani odrobinę bardziej niebezpieczny ale przestał być niebezpieczny dla ciebie/nas.

Kolejny raz wiedza pokonuje wiarę.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Furby napisał:

Dość łagodnie.

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale czy kilka osób nie krzyczało jak taki filmowy nagi gość z bilbordem o apokalipsie?

Broń czarnoprochowa, uzbrojone bandy na mieście, robienie zapasów makaronu na 10 lat takie tam.

Wybaczcie offtop ale urzekła mnie tamta dyskusja jakieś 7 miesięcy temu. :)

Teraz bardziej chodzi o to by przygotować  się na złą sytuację gospodarczą. Wszyscy wiemy jak się kończy "dodruk" pustego pieniądza. Dodatkowo powrót już do prawdziwej komuny. Dlatego najlepiej jakby złożyć w jedno jak się  przygotowywać na ciężkie czasy. Po to w końcu temat założono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 11.08.2020 o 17:43, Farys napisał:

Teraz bardziej chodzi o to by przygotować  się na złą sytuację gospodarczą. Wszyscy wiemy jak się kończy "dodruk" pustego pieniądza. Dodatkowo powrót już do prawdziwej komuny. Dlatego najlepiej jakby złożyć w jedno jak się  przygotowywać na ciężkie czasy. Po to w końcu temat założono.

Dodruk kończy się dobrze jak jest robiony mądrze. Wystarczy popatrzeć na Chiny stale zaniżające kurs swojej waluty. Efekt tego jest taki że połowa rzeczy w naszym życiu jest made in China

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Orybazy napisał:

Czyli trzeba być jak najbardziej niezależnym pod kątem produkcji jedzenia

To jest najlepsza forma przygotowania się do nadchodzących czasów. Mocno się nad tym zastanawiam, jednak nie wiem co z okresem zimowym. Mam 10 kur, około 6-10 jajek dziennie, ogródek obrodził w ogórki więc jest co zakonserwować, zapas ziemniaków jest, brakuje tylko dostępu do dobrej jakościowo wody.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EMKEJ U mnie zacząłem uprawiać ogród warzywny. Kury w przyszłości. Dostałem też ule, będę musiał się zabrać za nie.

1 hour ago, Libertyn said:

Dodruk kończy się dobrze jak jest robiony mądrze.

A ty w domu drukujesz? Jak nie to czy jak sąsiad zacznie to  będziesz uważał że OK że ty na pieniądze pracujesz a on "drukarkę" puszcza.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

I jak tam po kolejnej fali covid? Ja muszę codziennie odśnieżać chodnik z trupów, ciągle padają akurat pod moim domem. To już się robi męczące, zwłaszcza że pług zgarnia setki trupów z ulicy spowrotem na chodnik. 

Na szczęście są szczepionki które przywrócą normalność, a druga dobra wiadomości to fakt, że w Polsce nie brakuje pieniążków, starczy dla każdego bombelka a nawet na darmowe szczepienia dla obcokrajowców:

https://www.sadownictwo.com.pl/szczepienia-przeciw-covid-19-dla-ukrainskich-pracownikow-za-darmo

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.