Skocz do zawartości

Dot. Jak bardzo o siebie dbacie w skali od 1 do 10 ?


Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym sobie przyznał tylko 5 w skali do 10. Udało się przez ponad półtora roku zrzucić ok 20 kg, trzymam jako tako dietę i ćwiczę nieregularnie. Od paru miesięcy nie jem też słodyczy pod każdą możliwą postacią, chodzę spać przed północą, piję ziółka itp. Jeszcze nad wieloma rzeczami musiał bym popracować żeby wlepić sobie 10. Zawsze może być lepiej ale też i gorzej. Bardziej zaniedbany jestem w kwestii zdrowia psychicznego bo tu jestem wyniszczany codziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, równieśnikSzpilki napisał:

Jeden user na wykopie dal skalowanie. Mysle ze cos w tym jest. Zacytuje jego post

 

Tak dla przypomnienia, prawidłowe skalowanie:

5/10 przeciętna, ani gruba ani chuda, mijasz je codziennie na ulicy, zwykłe panny
6 ładna, taka za którymi oglądasz się jak mijają cię na ulicy a one ciebie traktują jak powietrze. popularna "julka". Oliwka i Anitka ze "ślub od pierwszego wejrzenia"
7 bardzo ładna (Honorata Skarbek, Ola Ciupa, młoda Ewa Farna np.)
8 śliczna, rzadko spotykana piękność (młoda Angelina Jolie, młoda Salma Hayek)
9 anioł, na widok którego kierowcy tracą orientacje i wypierdalają na czołówkę tylko po to, żeby móc na nią patrzeć kilka sekund dłużej (Lana Rhoades przed operacjami)
10 bóstwo, powiedzmy poziom najładniejszych Victoria Secrets, dziewczyny z TOP10 Miss World itd.

 

To jest temat o tym, jak bardzo o siebie dbamy, a nie o tym, jak dobrze wyglądamy. Dziewczyna z dobrymi wrodzonymi predyspozycjami może o siebie mało dbać, a i tak będzie dobrze wyglądać. Za to dziewczyna ze słabymi wrodzonymi predyspozycjami może wkładać dużo wysiłku w dbanie o siebie, a i tak nie będzie wyglądać zbyt dobrze. 

 

Jeżeli chodzi o tę skalę, to moim zdaniem błędem jest pisanie, że dziewczyny z top10 Miss World to uroda 10/10 i "bóstwo". Moim zdaniem one często są atrakcyjne, ale nie aż tak atrakcyjne. Podobno konkursy piękności rządzą się dziwnymi zasadami, wiele osób opowiada o nich bardzo nieprzyjemne rzeczy. 

 

Ten artykuł tyczy się konkursów krajowych, ale i tak warto jest go przeczytać: Wybory Miss, czyli korona za seks?

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak określić na tej skali. Pewnie w takim ogólnym mniemaniu ze 3/10. Nie ćwiczę, ze spacerów to jedynie do pracy i z pracy, i na plac zabaw z dziećmi. Jem raczej zdrowo i gotuję, więc nie truję się chemią i raczej gotuję/piekę niż smażę. Ale niestety jestem uzależniona od czekolady. Więc mam trochę kilo za dużo i raczej słabą formę, co się przekłada na kiepskie dbanie o siebie i niski wynik na skali. 

Z plusów to kilka długich lat już nie palę, alkohol od wielkiego dzwonu (mógłby w sumie nie istnieć).

Z innych rzeczy - używam toniku i kremu nawilżającego. Czasem machnę rzęsy tuszem jeśli nie zapomne. Ale ciągle jestem w biegu i raczej mam w dupie to jak wyglądam w oczach innych, więc maluję się gdy np mam jakąś uroczystość służbową czy prywatną i mile widziane jest nie straszenie facjatą, ale na codzień w makijażu nie chadzam.

Śpię jakieś 4-5 godzin dziennie no jestem sową i lepiej mi się myśli w nocy i nie umiem zasnac wczesniej niż o polnocy. Wstaje do pracy 5:30.

Wiec ogolnie mało sypiam.

Zawsze jestem świerza i pachnąca, używam szamponöw i odżywek fryzjerskich, wczesniej mocno dałam włosom w kość wiec wrocilam do naturalnego koloru i chce dac im odsapnąć.

Ale do kosmetyczki nie chodzę. Paznokcie obcinam na krótko. I raczej ich nie maluję. Ubieram się w ciuchy z lumpa, ewentualnie po koleżankach. Albo z pepco. Może jakbym kiedyś sikała kasiorką to by mi to przeszło, choć wątpię. 

 Raczej nie lubię wydawać na siebie. Nawet jeśli dostane ekstra kasę, premię czy gotówkę np na urodziny to każdą rzecz oglądam milion razy, a w końcu i tak mi szkoda kasy. Wygląda to mniej więcej tak :

c0f26c00599fbb80b20bcb2606c1a9b2.jpg

 

Co tam jeszcze. Buty kupuje nowe raz na 3 lata, chodze poki się nie rozlecą ?

Nie interesuję się modą, i nie mam zamiaru ubierać się tak jak o tym zadecyduje jakiś gej-projektant.

Ogólnie to po prostu dbam o higienę, golę się (wszędzie), perfumy noszę tylko moje ulubione, kojarzące się ze mną.

Za to dbam trochę bardziej o umysł niż o cielesność. Na książki nie żałuję pieniędzy. Kocham czytać i poznawać nowe rzeczy, wróciłam na studia, rozwijam się, coraz lepiej poznaję sama siebie i sprawia mi to frajdę.

 

No ale to nie zrównoważy nadwagi i braku ruchu, wiec 3/10.

Mam plan zacząć ćwiczyć. Na razie to plan

 

Więc może wyjść "jak zwykle", bo doba jest za krótka, a moje lenistwo w tym temacie za wielkie ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś nabawiłem się grzybicy stóp, poszedłem po rozum do głowy(bo stosowałem już wszystkie środki na grzybicę stóp)  i do lekcji chemii która byłem kiedyś zafascynowany ;) 

Kupiłem Azotan Srebra(mniejsza czemu tak, a nie inaczej)  (AgNO3) i nasączyłem tym wkładki do butów, oj działo się - reakcje chemiczne ;) 

Całe podeszwy stóp stały się czarne - bolało, swędziało mnie przez chyba miesiąc czasu, tak czy owak od co najmniej pół roku choć było lato problemy się skończyły ;) 

P.S.

Moje wnioski:

Przesadziłem ze stężeniem i tyle ;) 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...
W dniu 27.07.2020 o 10:22, JudgeMe napisał:
W dniu 22.07.2020 o 20:41, woman_in_red napisał:

poza tym zażywam kolagen, co też pomaga na skórę, włosy, paznokcie,,

A jaki? Gdzie kupujesz?

 

Będzie odpowiedź rok później, ale co tam. Mam ochotę odpisywać na głupoty i odkurzyć stare wątki.

 

@JudgeMe nie wiem jaki kolagen stosuje @woman_in_red, ale ja polecam rozejrzeć się po iHerb, np.

California Gold Nutrition

Neocell

Vital Proteins

 

Moim ulubieńcem jest ten z Singapuru: Avalon

Wszystkich powyżej próbowałam i polecam. 

 

Uczciwie mówię, że nie próbowałam polskich kolagenów i raczej ze względu na zazwyczaj- dość średnie- doświadczenia z polskim rynkiem suplementów raczej nie będę próbować. Generalnie jednak przy zakupie zwracaj uwagę by kolagen był hydrolizowany do wielkości mniejszej niż 2500 Daltonów (jak producent milczy na ten temat, produkt nie warty uwagi) oraz na ilość zawartej w nim prolyl-hydroxyproliny, gdyż to ona odgrywa tutaj kluczową rolę. Chyba najlepszym jej żródłem są skóry ryb (stąd popularność rybiego kolagenu), ale ładne efekty widziałam też przy tych z rodzaju "beef". Przy przyswajaniu kolagenu pomaga witamina C oraz krzem. Sporo osób zażywa kolagen z Biosilem.

 

@Amperka próbowałaś może Voluplus? Wiem, że piszę rok później, ale może jeszcze się przyda? :) 

Edytowane przez Wielokropek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam, czy się wypowiadałam w tym temacie. :)

Powiem jak jest aktualnie. 

Nadal chodzę na Jet Peel. 

Depiluję się codziennie. 

Codziennie też wczesuję odżywki lub maski we włosy. 

Codziennie balsam, olejki do ciała. 

Raz w tygodniu robię sobie spa day. 

Zdrowo się odżywiam, za wyjątkiem jednego dnia w tygodniu, kiedy zjem ciastko albo wypiję słodki sok.  

Biegam. 

Niestety na paznokcie nie chodzę. 

Mam od jakiegoś czasu krótkie.

W mojej szafie dominują sukienki.  Koronkowa bielizna. 

Buty na wysokim obcasie. 

Jedyne, co mam sobie do zarzucenia, to popalanie papierosów na spotkaniach ze znajomymi, i spożywanie dużych ilości alkoholu też na spotkaniach towarzyskich.  

 

 

Edytowane przez JudgeMe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.