Skocz do zawartości

Arch - persona non grata


goryl

Rekomendowane odpowiedzi

56 minut temu, Amperka napisał:

Ja tam nie wiem o co chodzi dokładnie, ale nie ukrywam, że @goryl, @symisz, piszą ładną polszczyzną, bez błędów i z ciekawymi metaforami. Lubię poczytać, chociaż się nie zgadzam. Podobał mi się ten wpis @symisz o braku empatii. Też uważam, że jest to wszechobecny problem.

Ja też nie jestem aż tak zorientowana, ale niektóre wcielenia tego Archa nie są takie złe ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mac napisał:

Mam gościa w ignorowanych użytkownikach, nawet nie wiem, o czym pisze i wszystkim radzę to samo. Po chuj się zatrzymywać przy gościu? Szkoda czasu. 

Kolega dodał mnie do ignorowanych, nie wie o czym jest temat, ale i tak nie wytrzymał i musiał się w nim wypowiedzieć. Wytłumaczy mi to ktoś? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, goryl napisał:
2 godziny temu, mac napisał:

Mam gościa w ignorowanych użytkownikach, nawet nie wiem, o czym pisze i wszystkim radzę to samo. Po chuj się zatrzymywać przy gościu? Szkoda czasu. 

Kolega dodał mnie do ignorowanych, nie wie o czym jest temat, ale i tak nie wytrzymał i musiał się w nim wypowiedzieć. Wytłumaczy mi to ktoś?

Tak, ja.

 

Dobrze zrobił. Ponieważ zarówno on jak i ja mieliśmy szanse przekonać się, podczas próby dyskusji z twoją osobą, jaka jest twoja prawdziwa natura. Osobiście, zauważyłem to już znaczenie wcześniej, natomiast z tego co obserwuję innym zajmuje to sporo czasu i dalej nie dostrzegają sygnałów, które dla mnie były widoczne od samego początku, od momentu, gdy tylko zetknąłem się z twoją osobą.

 

Jesteś zwykłym manipulantem, przeświadczonym o swojej nieomylności, stosującym zagrywki tak tanie i banalne w swojej prostocie, że jest to wręcz uwłaczające dla średnio rozgarniętej osoby, a wszystko pod przykrywką pseudointelektualnych rozważań.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pancernik napisał:

Dobrze zrobił. Ponieważ zarówno on jak i ja mieliśmy szanse przekonać się, podczas próby dyskusji z twoją osobą, jaka jest twoja prawdziwa natura. Osobiście, zauważyłem to już znaczenie wcześniej, natomiast z tego co obserwuję innym zajmuje to sporo czasu i dalej nie dostrzegają sygnałów, które dla mnie były widoczne od samego początku, od momentu, gdy tylko zetknąłem się z twoją osobą.

To dlaczego od jakichś 15 postów ciągle mnie zagadujesz i krytykujesz, chociaż Ci nawet na nie nie odpisuję? Jaki masz w tym cel, poza czerpaniem przyjemności z hejtowania?

 

3 minuty temu, Pancernik napisał:

Jesteś zwykłym manipulantem, przeświadczonym o swojej nieomylności, stosującym zagrywki tak tanie i banalne w swojej prostocie, że jest to wręcz uwłaczające dla średnio rozgarniętej osoby, a wszystko pod przykrywką pseudointelektualnych rozważań.

To podaj jakiś przykład rozmowy, w której kogokolwiek zmanipulowałem. Jeden przykład na moich 500 postów. A jeżeli nie znajdziesz, to przeproś mnie za pomówienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, goryl napisał:

To dlaczego od jakichś 15 postów ciągle mnie zagadujesz i krytykujesz, chociaż Ci nawet na nie nie odpisuję? Jaki masz w tym cel, poza czerpaniem przyjemności z hejtowania?

Jaką formą manipulacji się jeszcze posłużysz? Nazwiesz mnie rasistą, bo nagle okaże się, że jesteś czarny? Kolejna tania sztuczka.

 

18 minut temu, goryl napisał:

To podaj jakiś przykład rozmowy, w której kogokolwiek zmanipulowałem. Jeden przykład na moich 500 postów. A jeżeli nie znajdziesz, to przeproś mnie za pomówienia.

I to jest własnie sedno. Podejmujesz nieudolne próby tej swojej manipulacji, ponieważ twoje błędne przekonanie o własnej osobie, uniemożliwia ci dobór odpowiednio słabego przeciwnika, przeciwko któremu być może ten zabieg zakończyłby się powodzeniem. To dużo o tobie mówi.

Dodatkowo w akcie desperacji rzuciłeś się na temat, który w tym momencie tak naprawdę cie zjadł.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, goryl napisał:

Tak, sam dostałem bana po 1-2 dniach od założenia konta, kiedy to dwóch użytkowników zasugerowało, że jestem arch. Dopiero po napisaniu komentarza Markowi na youtube, gdzie opisałem sytuację konto zostało odblokowane.

 

Nic takiego nie pamiętam, poproszę o screeny. Za dużo mam rzeczy na głowie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Pancernik said:

Dobrze zrobił. Ponieważ zarówno on jak i ja mieliśmy szanse przekonać się, podczas próby dyskusji z twoją osobą, jaka jest twoja prawdziwa natura. Osobiście, zauważyłem to już znaczenie wcześniej, natomiast z tego co obserwuję innym zajmuje to sporo czasu i dalej nie dostrzegają sygnałów, które dla mnie były widoczne od samego początku, od momentu, gdy tylko zetknąłem się z twoją osobą.

 

Jesteś zwykłym manipulantem, przeświadczonym o swojej nieomylności, stosującym zagrywki tak tanie i banalne w swojej prostocie, że jest to wręcz uwłaczające dla średnio rozgarniętej osoby, a wszystko pod przykrywką pseudointelektualnych rozważań.

Pamiętam tą wymianę zdań. Zakończyła się tekstem ‘’What about that?’’ Tam wyszła Pancernik twoja skryta strona: inteligencja, błyskotliwość, zdecydowanie, operowanie konkretem. Śmiem mniemać że wraz z zawadiackim poczuciem humoru (i z tego co kojarzę łapa też siedzi ?), to jesteś mężczyzną, którego panowie na bezseksiu powinni dodać sobie do obserwowanych. Cocky & funny czyli mężczyzna idealny.

 

No a wątkotworca to kuleje pod względem inteligencji emocjonalnej, empatii i to w cholerę mocno, na granicy ‘awkward’. Objawia się to zerowym wyczuciem, brakiem drygu towarzyskiego, nieobecnym poczuciem humoru, wydłużaniem dystansu, zamiast skracaniem, nieumiejętnością czytania miedzy wierszami, łapania niuansów, do tego dochodzi jeszcze jakaś neurotyczność, drażliwość, nerwowe skarżypyckie reakcje, ogólnie wyczuwalny brak komfortu w dyskusji, luzu, dystansu do siebie. Jest dokładnym przeciwieństwem tego, co kobiety lubią w mężczyznach.

 

I jeszcze dodam, że są tu mężczyźni, którzy skrzywieni przez kobiety wypadli ze zdolności (czy też celowo wybrali nieumiejętność) rozmowy z kobietami ALE za to doskonale radzą sobie w rozmowach z innymi mężczyznami (trzeba to dostrzec i docenić). Natomiast Goryl ma pod górkę po obu stronach barykady.

Edytowane przez Colemanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marek Kotoński napisał:

Nic takiego nie pamiętam, poproszę o screeny. Za dużo mam rzeczy na głowie.

Nie mam screenów. Pod jednym z filmików na youtube, gdzie opowiadałeś, że ludzie nie chcą się odwdzięczać za pomoc i nie są aktywni na samiecweb napisałem, że ja chciałem się odwdzięczyć i założyłem konto na forum, tak jak prosiłeś, pomogłem kilku chłopakom i założyłem temat oparty na teorii ewolucji, po czym od razu dostałem bana. Zapytałeś mnie w komentarzu o nick, ja podałem, po czym napisałeś, że konto jest odblokowane i żebym Cie nie zawiódł.

 

To było mniej więcej w maju 2019 roku, zaraz po założeniu przeze mnie konta. Komentarze na youtube po załatwieniu sprawy usunąłem z ostrożności, bo wspominałeś, że hejterzy na wszelkie sposoby próbują zidentyfikować forumowiczów i im później szkodzić. Nie wiem, być może u Ciebie gdzieś w ustawieniach konta youtube, w panelu administratora, twoje komentarze (odpowiedzi) do mnie (a nawet moje) nadal tam będą. Jak chcesz, to mogę spróbować ustalić, który dokładnie to był film.

 

Nie wiem jak to wygląda, ale może też macie tutaj w panelu administratora informacje, kiedy kto dostał bana i kiedy ban został ściągnięty. Jeżeli to ma jakieś znaczenie, to mój ban był taki, że znikły wszystkie treści które do momentu nałożenia stworzyłem.

 

Godzinę temu, Colemanka napisał:

No a wątkotworca to kuleje pod względem inteligencji emocjonalnej, empatii i to w cholerę mocno, na granicy ‘awkward’. Objawia się to zerowym wyczuciem, brakiem drygu towarzyskiego, nieobecnym poczuciem humoru, wydłużaniem dystansu, zamiast skracaniem, nieumiejętnością czytania miedzy wierszami, łapania niuansów, do tego dochodzi jeszcze jakaś neurotyczność, drażliwość, nerwowe skarżypyckie reakcje, ogólnie wyczuwalny brak komfortu w dyskusji, luzu, dystansu do siebie. Jest dokładnym przeciwieństwem tego, co kobiety lubią w mężczyznach.

 

I jeszcze dodam, że są tu mężczyźni, którzy skrzywieni przez kobiety wypadli ze zdolności (czy też celowo wybrali nieumiejętność) rozmowy z kobietami ALE za to doskonale radzą sobie w rozmowach z innymi mężczyznami (trzeba to dostrzec i docenić). Natomiast Goryl ma pod górkę po obu stronach barykady.

Nie rozumiem jaki miałaś cel w tych osobistych wynurzeniach, jaki to jestem beznadziejny. Wytykanie innym bez żadnego powodu braku umiejętności interpersonalnych (gdzie na forum powinniśmy się wspierać) jest właśnie chyba dobrym przykładem braku empatii, o który to mnie posądzasz.

 

Edytowane przez goryl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, goryl napisał:

Nie rozumiem jaki miałaś cel w tych osobistych wynurzeniach, jaki to jestem beznadziejny. Wytykanie innym bez żadnego powodu braku umiejętności interpersonalnych (gdzie na forum powinniśmy się wspierać) jest właśnie chyba dobrym przykładem braku empatii.

 

Właśnie Ci wyjaśniła, dlaczego niektórzy dodają Cie od ignorowanych i nie chcą prowadzić z Tobą dyskusji. Sam chciałeś, żeby ktoś Ci to wytłumaczył.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, PanKanapka napisał:

Właśnie Ci wyjaśniła, dlaczego niektórzy dodają Cie od ignorowanych i nie chcą prowadzić z Tobą dyskusji. Sam chciałeś, żeby ktoś Ci to wytłumaczył.

Właśnie jak dodaje się kogoś do ignorowanych? Chciałbym założyciela tego tematu i jeszcze jedną osobę dodać do tej listy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mercantor napisał:

Właśnie jak dodaje się kogoś do ignorowanych? Chciałbym założyciela tego tematu i jeszcze jedną osobę dodać do tej listy.

Niech no pomogę Ci w naszej ostatniej interakcji na tym forum, żebyś mnie źle nie wspominał. Otóż najeżdżasz kursorem na mój nick, ten po lewej stronie obok mojej odpowiedzi i na wyświetlonym menu na dole pomiędzy "Wiadomość" a "Znajdź zawartość" masz "Ignoruj". Klikasz na to, a dalej już sobie poradzisz.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Jan III Wspaniały napisał:

@goryl ja uważam wprost przeciwnie. Bardzo dobrze, że jest wywalany z forum- uwierz, że po kilku zdaniach jestem w stanie go rozpoznać przy jego nowym koncie. W zasadzie @Messer wszystko Tobie wyjaśnił (jak zawsze zresztą wysoki poziom).

Używanie ostrego języka nie było odpowiednie, ale więcej grzechów u niego nie znajduję.

 

Co wyjaśnił @Messer? Wkleił link do tematu, gdzie podobnoż podważył słowa użytkownika, którego uważał za @archa. Sprawdziłem, jego dowód opierał się na jednej rozmowie z koleżanką, co w żadnym stopniu nie stanowiło o braku racji rozmówcy. Jakby tego było mało, gdy się z nim nie zgodziłem, to postanowił nazwać mnie samego @archem. Klasyka gatunku. Gdzie jest ten wysoki poziom?

 

Proszę, skoro zdecydowałeś się napisać ten komentarz, to prześledź dokładnie wpis @Messera, przeanalizuj wątek który przytoczył i wyjaśnij mi w czym się mylę, jeżeli uważam, że ta jedna koleżanka nie dowodzi braku racji użytkownika uchodzącego za @archa.

 

Edytowane przez goryl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jan III Wspaniały oszczędź sobie energii i czasu. To naprawdę nie ma sensu. Życie z jego podstawową walutą, jaką jest czas, jest cenniejsze niż walka o archa i rzekomą "prawdę" o nim. Arch po czasie założy tutaj jakieś setne z kolei konto, kiedyś być może dobije do tysięcznego, a Ty swój czas stracisz bezpowrotnie na nic. Jeżeli @goryl przyklaśnie, że właśnie się poddajemy i on ma rację, to niech sobie klaska z zadowolenia (zrobimy coś dobrego, przy okazji), bo jak napisałem - to i tak absolutnie nic nie zmienia i nie ma znaczenia na dłuższą metę, a arch będzie tylko pękał z dumy, że ktoś tyle czasu poświęca jego osobie.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Messer napisał:

@Jan III Wspaniały oszczędź sobie energii i czasu. To naprawdę nie ma sensu. Życie z jego podstawową walutą, jaką jest czas, jest cenniejsze niż walka o archa i rzekomą "prawdę" o nim. Arch po czasie założy tutaj jakieś setne z kolei konto, kiedyś być może dobije do tysięcznego, a Ty swój czas stracisz bezpowrotnie na nic. Jeżeli @goryl przyklaśnie, że właśnie się poddajemy i on ma rację, to niech sobie klaska z zadowolenia (zrobimy coś dobrego, przy okazji), bo jak napisałem - to i tak absolutnie nic nie zmienia i nie ma znaczenia na dłuższą metę, a arch będzie tylko pękał z dumy, że ktoś tyle czasu poświęca jego osobie.

Czy to nie jest obrzydliwe? @Messer zarzucił temat, który jak twierdził dyskredytuje jednego z użytkowników, a kiedy bierzemy go pod lupę, czy faktycznie miał rację, to namawia innych aby tego nie robić, bo nie warto.

 

Czy takie zachowanie nie jest haniebne? Rzucił oskarżenie, a kiedy chcemy je zweryfikować, to stawia się w roli mędrca i mówi, że nie warto, ustąpmy, niech sobie myślą, że mieli rację, ale nie sprawdzajmy tego.

 

Moim zdaniem jest to ohydna manipulacja.

 

Edytowane przez goryl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@goryl chłopaki ładnie Cię podsumowali, wielu dodało cię do ignorowanych. Muszę dodać, że dużo straciłeś w wątku, w którym użytkownik @Tomko dostał bana, gdzie pisałeś o donosach. Sporo braci wyciągnęło z tego wątku obiektywny feedback, więc nie będą do ciebie pozytywnie nastawieni i tracić czas na bezowocne dyskusje. Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zostałem mianowany archem przez jednego z użytkowników. Powiem tak: to jest właśnie definicja toksyczności. Rozsiewa się po wszystkich stronach.

 

Użytkownik zaatakował mnie (toksyczność), zareagowałem na jego oskarżenia w podobny sposób (toksyczność). Spowodowane to wszystko zostało czym? Archem. Jeszcze raz pytam czym. Tak, tym ponoć nic nie znaczącym tutaj anonimem.

 

I taki wpływ ma właśnie "troll, pogardzany użytkownik, persona non grata". Daliście się wkręcić. Też się dałem ostatnio, ale wyciągnąłem lekcję. Ile Waszego czasu zmarnował, uwagi, energii? Powinszować.

 

To powinno być po spartańsku. Wykluczenie. Odpowiedź i podejście merytoryczne wobec nie sprawdzonego świeżaka, albo żadna odpowiedź. albo ignore. Mimo wszystko dalej widuje "Arch kiedy Ci się znudzi", itp. Kto daje się złapać na to ten wie. Nie karm trolla jak to mówią.

 

Nie ma co. Gratualcje dla tego użytkownika. Udało mu się wyrobić niezłą pozycję. Nawet ściągnął atencję i stracił czas samego administratora. Cały dzień przejebany na wątek o nikim i o niczym. Szkoda strzępić ryja. Ten typ musi mieć z Was niezłą bekę teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Messer napisał:

@Jan III Wspaniały oszczędź sobie energii i czasu. To naprawdę nie ma sensu. Życie z jego podstawową walutą, jaką jest czas, jest cenniejsze niż walka o archa i rzekomą "prawdę" o nim. Arch po czasie założy tutaj jakieś setne z kolei konto, kiedyś być może dobije do tysięcznego, a Ty swój czas stracisz bezpowrotnie na nic.

Tu trzeba zdefiniować co jest tym "czymś" na co nie tracisz czasu. W innym temacie sugerowałeś mi, że praca, że gdybym się tu nie wypowiadał a poświęcił czas na rozwój siebie (myśląc, że jestem tym Archem, który to już Arch tutaj?) to bym "coś" osiągnął. Właśnie dziś jedna duża firma korporacyjna w Warszawie zaproponowała mi pracę za równe 12 tys. PLN netto - czyli trochę więcej na B2B, bo w ten sposób się rozliczam, na rękę zostawałoby 12 tys. A więc jako osoba świadoma, umiejąca myśleć wielowymiarowo (chyba) odpowiem Ci tak:

 

Odpoczynek jest niesamowicie ważną rzeczą. Rzadko zostaje po godzinach w pracy, a jeśli już, to za grubo opłacane nadgodziny. Relaks i odpoczynek to największe złoto mojego życia, nic tak nie cenię, jak spokój, odpoczynek i regeneracja mojego umysłu. To, co teraz do Ciebie piszę zginie w sieci już a parę miesięcy, bezpowrotnie zginie w czeluściach binarnych, jako jakieś tam kilobajty śmieci. Tylko, że pisząc to wysilam swój umysł, teoretyzuje, relaksuję się i odpoczywam. To dla mnie odpoczynek i przyjemna regeneracja. O tym nie pomyślałeś co?

 

Nie zdajesz sobie sprawę, że gdy tracisz swój czas na pogoń za kasą czy kobietami jako tym "czymś" życie umyka Ci tak naprawdę na harówę, a mógłbyś w tym czasie leżeć, regenerować się. Mózg ludzi kocha relaks, mózg kocha gdy odpoczywamy, wtedy pracuje najlepiej. Mało rzeczy w moim życiu jest dla mnie ważniejsza od czasu kiedy odpoczywam, leżę czasem rozebrany, powiewa wietrzyk z nad okna i regeneruję mózg i ciało. 

 

Dla Ciebie gonitwa za kasą to "coś". Dla mnie też, ale do pewnego momentu. Jeśli zadasz mi pytanie co wolę:

W wieku np. 34 lat nie musieć już pracować i żyć sobie będąc wolny finansowo czy może:

Mieć te 34, potem 38, potem 40 i więcej lat i zarobki z 12 tys. wzrosną do 15 tys. potem stanę się być może kimś znanym w naszym kraju w stacku technologicznym..

Wybieram numer jeden. Bo życie leci bezpowrotnie a wiek np. 34 lata, to wiek względnie młody, wolę ten wiek przeznaczyć na odpoczynek, podróże, regenerację niż na szmal.

 

Gdybym żył 1000 lat, wybrałbym opcję 2. Ale będę żył może jak Stwórca da z 70.

 

Musisz więcej bilansować i rozumieć strategię, bo z tym masz spore kłopoty w swoich niby motywacyjnych wywodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, gnukij1 napisał:

@goryl chłopaki ładnie Cię podsumowali, wielu dodało cię do ignorowanych. Muszę dodać, że dużo straciłeś w wątku, w którym użytkownik @Tomko dostał bana, gdzie pisałeś o donosach. Sporo braci wyciągnęło z tego wątku obiektywny feedback, więc nie będą do ciebie pozytywnie nastawieni i tracić czas na bezowocne dyskusje. Pozdrawiam

Na forum wielu ulega głosowi ogółu. Tak naprawdę jest tylko garstka indywidualistów, którzy myślą sami, reszta znalazła tu cichą przystań, społeczność, do której próbują się wpasować motywowani lękiem przed samotnością. Ważniejsza od poszukiwania prawdy jest dla nich akceptacja innych użytkowników, a ja nie jestem tu dla zawierania przyjaźni, więc dlaczego miałbym się przejmować jakimś ignorem od obcego człowieka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmowa z gorylem czy innymi archami jest jak podgryzanie tynku ze ściany. Ani to smaczne, ani zdrowe, ani korzystne. Jedyne co po tym cię czeka to remont.

 

13 minut temu, symisz napisał:

A więc jako osoba świadoma, umiejąca myśleć wielowymiarowo (chyba)

Gdybyś był osobą świadomą to rozpoczął byś jakąś terapię, gdybyś umiał myśleć wielotorowo to twoje multi konta nie byłyby tak łatwo weryfikowalne. Jak zwykle za bardzo sobie nad interpretujesz swoje niby walory.

 

@goryl

Jeśli tak bardzo zależy ci na pomocy dla innych użytkowników to po prostu przestań tworzyć nowe konta tutaj. Zakładanie nowych kont tylko po to aby klepać się po plecach nie przekona innych do twoich racji. Chcesz żyć z rentierki - żyj, chcesz Azjatkę - to sobie znajdź. Żyj sobie w swoim świecie, ale na litość boską nie przekonuj innych na siłę do swoich przekonań. To jest strasznie słabe.

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, symisz napisał:

Tu trzeba zdefiniować co jest tym "czymś" na co nie tracisz czasu. W innym temacie sugerowałeś mi, że praca, że gdybym się tu nie wypowiadał a poświęcił czas na rozwój siebie (myśląc, że jestem tym Archem, który to już Arch tutaj?) to bym "coś" osiągnął. Właśnie dziś jedna duża firma korporacyjna w Warszawie zaproponowała mi pracę za równe 12 tys. PLN netto - czyli trochę więcej na B2B, bo w ten sposób się rozliczam, na rękę zostawałoby 12 tys. A więc jako osoba świadoma, umiejąca myśleć wielowymiarowo (chyba) odpowiem Ci tak:


Odpiszę Ci nie-archu, może ostatni raz w życiu, bo mimo wszystko czuję do Ciebie sympatię, trochę przypominasz mi dawnego siebie. Pamiętaj, że Twoje 10 koła na miesiąc to jest dla niektórych śmieszna kwota. Dlaczego założyłeś, że zrobi to na mnie wrażenie? To naprawdę nie jest jakoś bardzo dużo. Prawdopodobnie @Obliteraror i nie tylko on z tego forum, mogliby Cię finansowo zjeść. I co z tego? Co śmieszne, słynny arch też był programistą, chwalił się zarobkami i osiągnięciami, trochę macie wspólnych cech i nawet zainteresowań. ;) 
 

2 minuty temu, symisz napisał:

Odpoczynek jest niesamowicie ważną rzeczą. Rzadko zostaje po godzinach w pracy, a jeśli już, to za grubo opłacane nadgodziny. Relaks i odpoczynek to największe złoto mojego życia, nic tak nie cenię, jak spokój, odpoczynek i regeneracja mojego umysłu. To, co teraz do Ciebie piszę zginie w sieci już a parę miesięcy, bezpowrotnie zginie w czeluściach binarnych, jako jakieś tam kilobajty śmieci. Tylko, że pisząc to wysilam swój umysł, teoretyzuje, relaksuję się i odpoczywam. To dla mnie odpoczynek i przyjemna regeneracja. O tym nie pomyślałeś co?


Biorąc pod uwagę jak często walczysz, to to nie jest regeneracja ale kortyzolowo-adrenalinowa walka. Myślę, że bardziej ceniłbyś odpoczynek z własną dziewczyną, której nie musisz płacić, i z którą możesz poleżeć parę godzin zupełnie nic nie robiąc w łóżku i po prostu się przytulając. Jaki jest inny powód, kiedy Twoje emocje to huśtawka odnośnie kobiet i raz się ich obawiasz, za chwilę znowu masz nadzieję, a za chwilę je obrażasz. Poczytaj sobie to, może Ci pomoże z relacjami z kobietami.
 

2 minuty temu, symisz napisał:

Nie zdajesz sobie sprawę, że gdy tracisz swój czas na pogoń za kasą czy kobietami jako tym "czymś" życie umyka Ci tak naprawdę na harówę, a mógłbyś w tym czasie leżeć, regenerować się. Mózg ludzi kocha relaks, mózg kocha gdy odpoczywamy, wtedy pracuje najlepiej. Mało rzeczy w moim życiu jest dla mnie ważniejsza od czasu kiedy odpoczywam, leżę czasem rozebrany, powiewa wietrzyk z nad okna i regeneruję mózg i ciało. 


Oczywiście, też to uwielbiam, ale w innym wydaniu. Jednak nie sądzę, że życie mi umyka - życie umykało mi, kiedy relaksowałem się ciągle, zostając na końcu sam ze sobą. Relaks to jest chwilowy odpoczynek dla ciała, a za chwilę wracamy do twardej rzeczywistości. Ćwiczę taoistyczną jogę, która jest formą relaksu i równocześnie formą zarządzania energią seksualną, więc nie martw się, dbam mniej więcej o balans. I tak trzymaj, regeneruj się po swojemu. ;) 
 

2 minuty temu, symisz napisał:

Dla Ciebie gonitwa za kasą to "coś". Dla mnie też, ale do pewnego momentu. Jeśli zadasz mi pytanie co wolę:

W wieku np. 34 lat nie musieć już pracować i żyć sobie będąc wolny finansowo czy może:

Mieć te 34, potem 38, potem 40 i więcej lat i zarobki z 12 tys. wzrosną do 15 tys. potem stanę się być może kimś znanym w naszym kraju w stacku technologicznym..

Wybieram numer jeden. Bo życie leci bezpowrotnie a wiek np. 34 lata, to wiek względnie młody, wolę ten wiek przeznaczyć na odpoczynek, podróże, regenerację niż na szmal.


W takim razie tego Ci życzę. Pamiętaj tylko o jednym - ta przedwczesna emerytura to wyrok. Jako ludzie musimy coś robić w życiu i z życiem. Polecam Ci przesłuchać - https://www.youtube.com/watch?v=-K2_DfpnfWk
Naprawdę ten podcast bardzo Ci pomoże. Nie możesz relaksować się do końca życia, coś musisz wymyślić następnego.
 

10 minut temu, symisz napisał:

Musisz więcej bilansować i rozumieć strategię, bo z tym masz spore kłopoty w swoich niby motywacyjnych wywodach.


Myślę, że rozumiem wystarczająco, bo na bieżąco nakładam poprawki w swoim postępowaniu. Za niedługo napiszę temat pt. "Czego najbardziej żałujesz w życiu?" - trochę wpasuje się w to, co napisałeś, dlatego stay tuned. :) 

I ostatnie słowa. Gdybyś założył normalne konto, dał sobie przyzwoity avatar, nick w innym stylu, przestał obrażać ludzi, zrozumiałbyś że nie ma nic złego, że ktoś ma inne zdanie (czy coś to zmienia w świecie, tak konkretnie, rzeczywiście, namacalnie? cokolwiek, poza tym, że jest to związane ze stratą energii i kortyzolowym uszkadzaniem mózgu, o który przecież dbasz?) i, że świat = różnorodność w KAŻDEJ formie, to wtedy byłbyś normalnym, pełnoprawnym użytkownikiem forum i nikt by Cię stąd nie-archu nie wyrzucał, bo głupi nie jesteś, tylko po prostu obrażasz ludzi i czasem przesadzasz. Słuchaj, zajmuje się psychiką od dawien dawna, jeżeli masz ochotę to napisz mi tutaj, a ja zrobię Ci listę książek na pw, przez które ogarniesz głowę, co naprawdę pomoże Ci w życiu. Napisz tylko czy chcesz. Nie piszę tego ze złośliwości, tylko raczej z sympatii. Mówię poważnie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Cortazar napisał:

Rozmowa z gorylem czy innymi archami jest jak podgryzanie tynku ze ściany. Ani to smaczne, ani zdrowe, ani korzystne. Jedyne co po tym cię czeka to remont.

 

Gdybyś był osobą świadomą to rozpoczął byś jakąś terapię, gdybyś umiał myśleć wielotorowo to twoje multi konta nie byłyby tak łatwo weryfikowalne. Jak zwykle za bardzo sobie nad interpretujesz swoje niby walory.

rozpocząłbyś*

multikonta*

nadinterpretujesz*

Co Ty tam mówiłeś? A, uczyłeś mnie na czym polega wielotorowe myślenie. No tak.

To zróbmy tak: chętnie posłucham Twoich nauk, ale jak nauczysz się najpierw poprawnie pisać, to Ty na to? Deal?

5 minut temu, Messer napisał:

Pamiętaj, że Twoje 10 koła na miesiąc to jest dla niektórych śmieszna kwota.

Po 1 - ponad 10. Po 2 - tak, zwykle dla starych dziadków. Wiesz kto zarabia ok. 15 tys lub więcej (czyli więcej niż ja)? głównie starsi faceci grubo po 40-tce, którzy zmarnowali mnóstwo lat swojego życia na to, aby tyle zarabiać. Nic im tych lat nie wróci, ba, często nabawili się na tym nerwicy i wrzodów żołądka. Znam sporo takich przypadków. Właścicieli firm z nerwicą, wrzodami żołądka, zestresowanych jak jasna cholera.

Na tym polega moja mądrość, aby też dobrze zarabiać, ale nie takim kosztem i nie dołączyć do grona takich jak oni. To Ci usiłuję wytłumaczyć.

 

7 minut temu, Messer napisał:

Prawdopodobnie @Obliteraror i nie tylko on z tego forum, mogliby Cię finansowo zjeść.

O ile wiem @Obliteraror ma tylko dom i nic więcej - wspólny dom z małżonką, czyli nie swój. Nawet jeśli zarabia więcej, to jakim kosztem. 40 lat, zestresowany, od wielu lat wstawanie o 3 nad ranem do roboty. Chciałbyś takiego życia? Zmarnowania tylu lat na pracę?

Bo ja nie.

 

8 minut temu, Messer napisał:

Biorąc pod uwagę jak często walczysz, to to nie jest regeneracja ale kortyzolowo-adrenalinowa walka. Myślę, że bardziej ceniłbyś odpoczynek z własną dziewczyną, której nie musisz płacić, i z którą możesz poleżeć parę godzin zupełnie nic nie robiąc w łóżku i po prostu się przytulając.

Jasne, że tak, ale piszesz jakby w życiu można było mieć zawsze wszystko. Miałem czas gdy miałem związki, a nie miałem kasy. 

Znajdź mi człowieka który ma kupę kasy, rozwój, piękną kobietę u boku (młodą) a do tego nie jest zestresowany, a zchilloutowany. No i jest zdrowy.

Zobacz ile warunków postawiłeś. I teraz co - zamiast odpoczywać mam ruszać już, szybko, szybko aby zapierdalać aby to osiągnąć? A ile zmarnuję lat, trudu, starań i stresu, pomyślałeś o tym? Tu jest Twój problem, nie myślisz wielowymiarowo. Czas to element - pamiętaj.

 

To jest trochę jak z grą. Możesz wymyślać szachowe manewry, niezwykłe koncepcje, ale zwyczajnie zabraknie czasu i... i Twój rywal wygra po prostu na czas. Bierz pod uwagę czas w tym "osiąganiu"! Bo on ucieka. I tracisz go zamiast na relaks to na gonitwę =  stres, zmęczenie, rozumiesz?

 

11 minut temu, Messer napisał:

ta przedwczesna emerytura to wyrok. Jako ludzie musimy coś robić w życiu i z życiem. 

A dlaczego uważasz, że jak osiągnę wolność finansową, to nagle będę bezwolnym robotem? Jak mi się znudzi to se pójdę do pracy. A może zostanę pisarzem. Możliwości aby postawić sobie jakiś cel i go osiągnąć jest od groma. Ale będę go osiągał będąc wolnym. Większość ludzi osiąga swoje cele będąc bezwolnym finansowo. Widzisz różnicę?

 

13 minut temu, Messer napisał:

zrozumiałbyś że nie ma nic złego, że ktoś ma inne zdanie 

Nie ma nic złego, natomiast ma to zdanie poprawne lub niepoprawne. Przecież suma 2+2 nie ma dwóch wyników.

14 minut temu, Messer napisał:

Słuchaj, zajmuje się psychiką od dawien dawna, jeżeli masz ochotę to napisz mi tutaj, a ja zrobię Ci listę książek na pw, przez które ogarniesz głowę, co naprawdę pomoże Ci w życiu. Napisz tylko czy chcesz. Nie piszę tego ze złośliwości, tylko raczej z sympatii. Mówię poważnie.

No dobrze, ale zareklamuj najpierw - co dokładnie mi wytłumaczą te książki?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, symisz napisał:

rozpocząłbyś*

multikonta*

nadinterpretujesz*

Co Ty tam mówiłeś? A, uczyłeś mnie na czym polega wielotorowe myślenie. No tak.

To zróbmy tak: chętnie posłucham Twoich nauk, ale jak nauczysz się najpierw poprawnie pisać, to Ty na to? Deal?

Tak się składa, że edytor nie stwierdził błędów, natomiast przy Twoich gwiazdkach owszem, dwa podkreślił, no ale właśnie taka jest ta słynna archowa merytoryczna dyskusja - przyjebać się o pierdółkę a całościowy kontekst olać bo w sumie nie chodzi o normalną dyskusję tylko żeby ją strollować, nieprawdaż kolego?

 

Wciąż nie odpowiedziałeś na moje pytania, zarówno tutaj jak i w innym wątku. W ogóle masz dziwną skłonność do nie odpowiadania na pytania, za to sam chętnie i często pytasz innych oczekując odpowiedzi.

 

53 minuty temu, trop napisał:

A teraz powiedzcie mi Bracia czy dojdziecie do porozumienia?

Oczywiście, że nie dojdziemy bo arch jest zbyt zatwardziałym trollem żeby w ogóle pojąć iż ma problem z głową. A jeśli on nie widzi problemu to żadne rady nic nie wskórają.

Mam nadzieję, że moderacja dostrzeże problem i spróbuje jakichś nowych metod żeby ukrócić ten proceder multi kont.

 

Ponadto chciałbym zauważyć, że istnieje tendencja do coraz rzadszego udzielania się na forum starszych użytkowników i jest to spowodowane coraz aktywniejszą liczbą archów i jego tematów, które są tylko czterotorowe: divy, mieszkania na wynajem, statystyki z dupy i ostatnio zapładnianie dziewic. Logując się na forum i widząc takie rozwalanie wątków odechciewa się dalej czytać.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.