Skocz do zawartości

W jakim języku myśli osoba głuchoniewidoma?


skuti

Rekomendowane odpowiedzi

W jednym z tematów @mac napisał o swoim niewidomym sąsiedzie. Od razu przypomniałem sobie pytanie, które usłyszałem w pewnej audycji z udziałem pana Emila Piaseckiego. W jakim języku myśli osoba głuchoniema? Drogi czytaczu, jeśli znasz odpowiedź! poczekaj, niech inni się wypowiedzą.

 

Pójdźmy dalej. W jakim języku myśli osoba głucho-niewidoma?

 

"Szacujemy, że w Polsce żyje około 7 tysięcy takich osób. Część z nich z niepełnosprawnością tą się urodziła, inni nabyli ją w trakcie życia w wyniku różnych chorób (w tym genetycznych), urazów lub starości."

https://wielkopolskietpg.wordpress.com/o-gluchoniewidomych/

 

Osoba, która nie widzi, nie słyszy, tylko jest. Czuje, że istnieje. Nikt takiej osobie nie wmówi żadnej doktryny!

Czerń

Pustka

Myśli

Jakie?

 

Edytowane przez skuti
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, rycerz76 napisał:

Z mojego doświadczenia wiem, że lepiej nie zadawać sobie takich dziwnych pytań żeby Bóg, podświadomość (czy kto tam w co wierzy) nie sprowadziła na nas takiej sytuacji żeby samemu się o tym przekonać jak to jest.

Ja czasem zadaje sobie pytanie co czuje kobieta w trakcie seksu, czy to znaczy że któregoś dnia obudzę się kobietą?:D

 

A co do pytania tytułowego to jeśli straciłeś słuch w trakcie życia (kiedyś słyszałeś) to myślisz w swoim podstawowym języku. Jeśli jesteś głuchy od urodzenia? Hmmm... nie wiem... niby języki migowe też są narodowe wiec może też w jakimś stopniu w swoim jezyku podstaowym

Edytowane przez Dassler89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodajże ta zagadka została rozwiązana parę lat temu - gdy wszczepiono jakiejś dorosłej a głuchej od urodzenia osobie elektroniczny implant nowej generacji, dzięki czemu po pewnym czasie dało się z tą osobą porozmawiać.

 

I dowiedzieć się z pierwszej ręki.

 

Ale nie pamiętam teraz jakie było rozwiązanie.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pewnie myśli coś w stylu gùla gùla gùla aaaa łree aaa gęgęgę.

 

Innych nie słyszy ale słyszy siebie bo to dźwięki zza ucha. Np beknięcie swoje słyszy bo to mózg odczytuje a nie ucho.

Tak mi się wydaję, że głusi słyszą tylko swoje dzwięki wewnętrzne.

 

A być może jest jak gad i ma tylko odruchy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam książki z zakresu tyflo i surdo pedagogiki. Tam znajdziesz odpowiedź.
W skrócie oni trochę inaczej identyfikują obiekty niż ludzie słyszący. Istnieją problemy związane z identyfikacją słów. Swoją drogą jest to odjęcie jednego z najważniejszych zmysłów - w tym wypadku reszta bierze na siebie odpowiedzialność. Człowiek wszystko, czego doświadcza bierze ze zmysłów. Dalsze dane może jedynie przemielić - mam na myśli nowe pomysły, wyobraźnie, rzeczy itd. Tak samo tutaj. Ktoś, kto nie słyszał całe życie będzie zwyczajnie inny niż osoba, która słyszała. Tak samo inną drogę przebędzie w drodze ku poznaniu świata - innymi sposobami, ma się rozumieć. 
Ogólnie sam nie jestem specjalistą w tym temacie, ale to tyle, co mogę napisać szczerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Strusprawa1 napisał:

trochę inaczej identyfikują obiekty niż ludzie słyszący. I

Próba dźwięku jest od 20 do 22k hz.

ŚREDNIO dobrze widzący człowiek rozróżnia 16,7M kolorów(odcieni+ intensywność)

 

GENERALIZUJĄC dźwięk jest mało informacjo nośnym przekazem.

Problem jest w rozsądnej synchronizacji początkowej.

 

Młody człowiek z wyłączonym zmysłem(dowolnym) ma pokrojoną percepcję gdyż świat człowieka DOROSŁEGO nadaje przekaz równocześnie na wszystkich zmysłach(prawie)[woń pominięta].

 

Odświeżanie dynamiki obrazu u 'czeławieka' jest (25 Hz ×16.7M)×3 zmiennych podstawowych.

 

JAKO ĆWICZENIE dla zainteresowanych......

 

Obejrzyj dowolnynobraz na ścianie przez 1 min.

Następnie to samo opisz słowami przez 1 min.

Ćwiczenie powtórz z obrazem z tv.

Kolejny etap, przez 1 min słuchaj wiadomości/audycji w radiu i napisz co słyszałeś w czasie 1min.

Kolejne narysuj co słyszałeś w czasie 1 min.

 

......zasadniczo w zależności od posiadanych umiejętności będzie koniec dewagacjom jak to jest.

 

 

.....techniki zapamiętywania/pobierania informacji ćwiczy się w 10 sekundowych rzutach.

NA START MACIE MINUTĘ/CAŁĄ.

 

;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tornado napisał:

ŚREDNIO dobrze widzący człowiek rozróżnia 16,7M kolorów(odcieni+ intensywność)

3 godziny temu, Tornado napisał:

Odświeżanie dynamiki obrazu u 'czeławieka' jest (25 Hz ×16.7M)×3 zmiennych podstawowych.

Minimum 240Hz i 1070M kolorów.

 

Ale co z tego - widzi czy nie widzi to nadal jest głucha. Ale nie może by niema - dźwięki jakieś wydaje (losowe).

Jeśli wydaje jakiś dźwięk to musi go słyszeć przez wibracje w ciele - to znaczy, że myśli w ten sam sposób czyli jak myślała te gueguegue i w tym momencie się uderzyła to uderzenie nazywa się gueugeuge.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Analconda napisał:

Minimum 240Hz

Rozumiem.

Zabłysnąć!

 

Ilość Hz jest tu miarą klatek step by step.

Zapewne obraz 100 Hz jest tak niestabilny i smurzy niczym huta Katowice.

 

240 to już smog rodem OSTATNIE DNI POMPEII.

 ....wszędxxxie żużel.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie pojęcie jak synestezja, które według mnie przybliża to, jak taka osoba może postrzegać (ha, postrzegać?) rzeczywistość. Dla osoby zdrowej wiemy jak to wygląda, a dla osoby głuchoniemej pójdźmy o krok dalej.

 

Wydaje mi się, że osoba głuchoniema myśli właśnie w ten sposób, czyli "zlewa" jej się to wszytsko w "odczucia" (jak się czuje w konfrontacji z danym człowiekiem, rzeczą), "dotykiem" (kształty, faktura, ciepło, zimno, itd.) i jaki ten dotyk wywiera wpływ (pozytywny, neutralny lub negatywny - znów odczucia). 

 

Myślę, że osoba głuchoniema używa przede wszystkim dotyku jako języka, sposobu porozumiewania się ze światem zewnętrznym, i że taka osoba będzie miała genialną wyobraźnię przestrzenną.

 

Dźwięki to wibracje, które także będą miały wpływ na odczucia osoby głuchoniemej i to chyba nasilony wpływ.

 

Są to tylko moje dywagacje.

 

 

Edytowane przez Cycles
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.