Powszechny dostęp do broni czy zwiększone nakłady na policję? Ankieta

[Quo Vadis?]

Pan pyta się przechodniów: dostęp do broni czy zwiększone nakłady środków na policję?

 

[Rnext]

W zasadzie można obstawiać w ciemno jakie będą odpowiedzi. Wystarczy połączyć dwa fakty - ludzie powszechnie nie używają do myślenia głowy, bo tą zastępuje im telewizor i drugi - tchórzliwość, konformizm i lenistwo (również umysłowe) są naturalną cechą większości ludzi, więc focusują się na sprawach tylko niezbędnych do wegetacji (żarcie, defekacja, kredyt, ruchanie...). Więc zaskoczeni ulicznym pytaniem, powtórzą telewizyjną opinię, żeby przynajmniej w ramach zgody z powszechnym przekonaniem nie zaryzykować wyjścia na durnia (mało kto udźwignie reprezentowanie poglądów mniejszości, które w dodatku są propagowane jako kontrowersyjne) a przy tym przydać sobie pozory mądrości, głosząc de facto nieprzemyślany komunał. 

 

Propaganda mnóstwo pracy wkłada w przekonywanie większości, że jesteśmy beznadziejnym i nieodpowiedzialnym społeczeństwem, że trzeba nas traktować jak dzieci. Niby karać i nagradzać, ale głównie karać i szykanować. O dziwo, rząd uznaje, że jesteśmy wystarczająco odpowiedzialni, żeby się rozmnażać, rozliczać PIT i prowadzić wielotonowe pojazdy, które w rękach wybrańców Allaha, koszą tłumy jak Kałasznikow.  

 

Chociaż osobiście oprócz wszelkiej maści "dubeltówek", mam na podorędziu szlifierkę kątową (tzw. "gumówkę"). Mało który napastnik podejdzie pod wirującą ze świstem z prędkością 12k RPM tarczę diamentową, tak łatwo, jak pod lufę, zakładając, że możesz nie mieć odwagi wypalić. Więc można by było w ramach beki,  zrobić ankietę i popytać, czy powinien być zakaz posiadania "gumówek" w domu. W zasadzie o noże i widelce też można by zagadnąć.

[RENGERS]

Kurwa, marzę o sytuacji jaka ma miejsce w Teksasie - wchodzę do sklepu i kupuję sobie shot-guna lub karabin snajperski, od tak bez żadnych pozwoleń.

 

Ktoś wbija mi na chatę, chcąc zrobić  krzywdę mi i mojej rodzinie -  mam możliwość zastrzelenia tej osoby i zabawienia się jego korpusem, dziurawiąc go z serii automatycznej po zgonie, wołając córeczkę która na 10 urodziny dostała ode mnie glocka i  trzyma palec na spuście mogąc się bronić.

 

 

 

 

[Strassenbahn]

18 minut temu, Rnext napisał:

 

Propaganda mnóstwo pracy wkłada w przekonywanie większości, że jesteśmy beznadziejnym i nieodpowiedzialnym społeczeństwem, że trzeba nas traktować jak dzieci. Niby karać i nagradzać, ale głównie karać i szykanować

Naprawdę chciałbym stanowczo stwierdzić, że powszechny dostęp do broni i w sumie zwiększenie jednoczesne nakładów na policję i jej przebudowanie aby była nowoczesna i skuteczna. Przecież nie byłoby w tym nic złego gdyby było super bezpiecznie w Polsce. Ale jest jedno ale. Niestety z własnych obserwacji w życiu prywatnym i zawodowym stwierdzam, że jednak jesteśmy społeczeństwem beznadziejnym i nieodpowiedzialnym. Myślę, że w początkowym okresie "uwolnienia" dostępu do broni poległo by wielu i to wcale nie tych "złych" co przychodzą do czyjegos domu kraść i gwałcić a np sąsiadów toczących wieloletni spór w sumie nie wiadomo już o co, w którym nikt do końca nie ma racji. Także wszystko ma dwie strony medalu.

Edytowane 26 Lipca 2020 przez Strassenbahn
Chciałem się bardziej rozpisać.

[SzatanK]

Jesteśmy krajem niewolników mentalnych. 

 

Przecież to jak na dłoni widać, że jesteśmy podbici w samym prawie to się rzuca w oczy chociażby, gdzie złodziej ma więcej praw niż broniący się. 

 

 

Edytowane 26 Lipca 2020 przez SzatanKrieger

[deleteduser108]

Zlikwidować policje bo to narzędzie ucisku.

Dostęp do broni dla każdego.

Do tego legalne samosądy i mamy państwo prawa gdzie nikt nie odważy się pudełka zapałek ukraść. 

 

Co za durnie xd tak jakby teraz się nie zabijali XD. Broń palna nic nie zmieni.

Edytowane 26 Lipca 2020 przez Analconda

[cst9191]

2 minuty temu, Strassenbahn napisał:

Niestety z własnych obserwacji w życiu prywatnym i zawodowym stwierdzam, że jednak jesteśmy społeczeństwem beznadziejnym i nieodpowiedzialnym. Myślę, że w początkowym okresie "uwolnienia" dostępu do broni poległo by wielu. 

Jak ktoś chce kogoś zabić, to nie potrzebuje do tego gnata. 

 

Zakaz posiadania broni palnej dotyczy jedynie uczciwych obywateli, bo przestępca zawsze znajdzie sposób, by mieć broń.

[Obliteraror]

3 minuty temu, Strassenbahn napisał:

Niestety z własnych obserwacji w życiu prywatnym i zawodowym stwierdzam, że jednak jesteśmy społeczeństwem beznadziejnym i nieodpowiedzialnym

Oikofobiczna bzdura.

[Krugerrand]

Każdy facet ma przy sobie narzędzie gwałtu. Czy każdy z facetów jest gwałcicielem?

[Rnext]

2 minutes ago, Strassenbahn said:

Myślę, że w początkowym okresie "uwolnienia" dostępu do broni poległo by wielu.

Tyle, że to jest niczym (poza propagandą) nie poparte przekonanie, podczas gdy dowodów na to, że uzbrojone społeczeństwo nie robi masowej rzeźni jest aż nadto. Nawet dziś. Choćby w takiej Szwajcarii na 8 mln obywateli, 2 mln ma broń po domach. Z automatyczną włącznie. Ale oczywiście oni są inni, oni są dojrzali i odpowiedzialni. Nie to co "polska trzoda". 

2 minutes ago, Krugerrand said:

Każdy facet ma przy sobie narzędzie gwałtu. Czy każdy z facetów jest gwałcicielem?

Nie kracz, nie kracz  Blisko już tego.

[Strassenbahn]

No tak. Zapomniałem, że to skupisko pryszczatych korwinowców zapatrzonych w "cudowny" Teksas. Prawdopodobnie większość nie miała nawet wiatrówki w ręku więc nie wie co mówi. Ale każdy ma prawo do swojej opinii. Amen. 

[BumTrarara]

Przecież to się nie wyklucza. ?

[Rnext]

2 minutes ago, Strassenbahn said:

No tak. Zapomniałem, że to skupisko pryszczatych korwinowców zapatrzonych w "cudowny" Teksas.

Żeby miecz był obosieczny, to jak nazwać przeciwników? Naiwnie zaślepionymi wyznawcami kaczyzmu? Prezes jest chyba jednym z większych wyznawców nieodpowiedzialności Polaków i ich nieprzydatności do wolności i samostanowienia. Chociaż gdyby mu się koło dupy paliło, uzbroił by nawet kryminalistów w try miga, żeby go bronili. 

[bassfreak]

Te spierdolone lewackie społeczeństwo nie rozumie tego że bandyta zawsze będzie miał broń obojętnie czy będzie legalna czy nie.

[Rnext]

2 minutes ago, bassfreak said:

bandyta zawsze będzie miał broń obojętnie czy będzie legalna czy nie

W telewizji nie mówili

Rząd rozbrajający obywateli robi to ze strachu przed nimi bo wie, że ma plugawe zamiary. Ponadto właśnie w ten sposób daje bandytom gwarancję całkowitej bezbronności ich ofiary. 

[deleteduser105]

Ja myślę że nie dojdzie do tego z co najmniej 2 powodów:

1. Mamy za dużo sebixów i nie rozwiązanych spraw - byłaby rzeźnia

2. Politycy odpadali by jak w 1 z 10.

[bassfreak]

1 minutę temu, Rnext napisał:

W telewizji nie mówili

Rząd rozbrajający obywateli robi to ze strachu przed nimi bo wie, że ma plugawe zamiary. Ponadto właśnie w ten sposób daje bandytom gwarancję całkowitej bezbronności ich ofiary. 

Dodajmy do tego że rząd wie co by się z nimi stało gdyby ludzie dostali  broń.

Edytowane 26 Lipca 2020 przez bassfreak

[Krugerrand]

@Strassenbahn Widzę, że argumenty się pokończyły i trzeba wszystkich nastygmatyzować workiem z pryszczatymi korwinowcami. To już nie ma nic wspólnego z wyrażeniem opinii. Szkoda, że w swoich obserwacjach nie zauważyłeś, że według różnorakich szacunków w Polsce jest kilkaset tysięcy sztuk broni czarnoprochowej, do której dostęp jest wolny. Ja z kolei zauważyłem, że ludzie nie rozwiązują swoich sporów za jej pomocą i gremialnie do siebie z niej nie strzelają. Był ostatnio incydent chyba w Katowicach, gdzie gość za pomocą takiej broni postrzelił napastnika. W wyniku tego nasza władza dostała sraczki legislacyjnej i postanowili namieszać w dostępie do czarnoprochowców. Na szczęście na razie nieskutecznie. 

Dla Twojej informacji, bywałem na strzelnicach i strzelałem nie tylko z wiatrówki

Edytowane 26 Lipca 2020 przez Krugerrand

[Obliteraror]

Polacy głupsi, nieodpowiedzialni, potencjalni mordercy, a już na pewno gwałciciele. Już kurwa nie mogę czytać takich pierdół. Każdy, kto tak myśli, niech żąda sobie proste pytanie. Ty jesteś nieodpowiedzialny? Mama, tata, kochanka, kolega z pracy, przyjaciel, sąsiad za płotu? 

 

To teraz to sobie zmultiplikuj w skali makro. 

[SzatanK]

21 minut temu, Krugerrand napisał:

Każdy facet ma przy sobie narzędzie gwałtu. Czy każdy z facetów jest gwałcicielem?

 

[deleteduser86]

33 minuty temu, Strassenbahn napisał:

No tak. Zapomniałem, że to skupisko pryszczatych korwinowców zapatrzonych w "cudowny" Teksas.

40 tka na karku, nie mam już pryszczy, nie głosuję na Korwina 

 

34 minuty temu, Strassenbahn napisał:

Prawdopodobnie większość nie miała nawet wiatrówki w ręku więc nie wie co mówi.

Mam pozwolenie na broń ostrą i strzelam z niej. 

 

34 minuty temu, Strassenbahn napisał:

Ale każdy ma prawo do swojej opinii.

Moja opinia jest odwrotna od twojej. Nie uważam,  żeby Polacy byli beznadziejni i nieodpowiedzialni i nie wyciągam z powyższego wniosków, że powinni być rozbrojeni.

 

Polacy w niczym intelektualnie ani kulturowo nie są gorsi od wspomnianych przez ciebie Teksańczyków. Jedyne co trzeba w tym kraju zaszczepiać, to kulturę posiadania i używania broni, co robić można tylko poprzez liberalizację dostępu do niej a nie odwrotnie.  

[Imiennik]

Tylko niewolnik nie może posiadać broni, a przypominam, że państwo narzuca nam jak mamy żyć, okrada nas z pieniędzy, zdrowia, czasu, często też marzeń, bo spełnić je o wiele trudniej przy rygorze biurokratycznym regulującym wszystko.

 

Każdy może kupić nóż, siekierę, zrobić koktail molotowa, czy też bombe z metalowej rurki, mamy też broń czarnoprochową i pneumatyczną, a nikt się nie zabija! 

 

Przy ostatnich wydarzeniach z koronawirusem widzieliśmy jak władza się wozi ignorując własne nakazy, a bydło jest zaganiane do zagrody na marszach, protestach, w sytuacjach codziennych. Naiwnością jest wierzyć, że władza zakazuje nam posiadać broni dla naszego dobra, robią to raczej ze strachu.

 

Fizyczne rozbrojenie narodu to pikuś, władza wszepia nam strach przed bronią, co jest dużo gorsze w skutkach. No ale nam nawet włamywaczowi nie wolno patelnią przypierdolić. Czy to się nie składa w jedną całość?

 

@Strassenbahn

Drogi kolego, z całym szacunkiem, ale Twoja opinia guzik mnie obchodzi. Masz do niej prawo, ale nie masz prawa decydować za mnie, Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się moja.

Edytowane 26 Lipca 2020 przez Imiennik

[Throgg]

Legalizacja broni palnej dla ,,zwykłych" obywateli, to jednocześnie jeszcze bardziej ułatwiony jej dostęp dla przestępców. Dlatego każdy kto oczami wyobraźni widzi siebie śpiącego spokojnie, bo ma pod łóżkiem M16, może raczej za pewnik przyjąć, że jeśli dojdzie do włamu, to złodziejaszki nie przyjdą z gazrurką, tylko analogicznie uzbrojeni.

 

Z tego prostego względu, bezpieczeństwo nie wzrasta, bo element przewagi nad przeciwnikiem w naturalny sposób się znosi. A z bronią palną jest tak, że ktoś z niej nie trafi w drzwi stodoły, a ktoś inny ściągnie każdego z odległości 200 metrów.

 

Czy więc czułbym się bezpieczny mając w domu łatwo dostępną broń, jednocześnie mając świadomość, że potencjalny przeciwnik też będzie ją miał? Nie.

 

Cała zabawa polega na tym, żeby pechowemu rozbójnikowi odstrzelić czapkę w najmniej dla niego spodziewanym momencie.

 

W Polsce da się nabyć legalnie broń palną, tylko że niestety trzeba w to włożyć trochę wysiłku i zainwestowania (notabene, w kilku amerykańskich stanach legalny dostęp do broni palnej jest na podobnym poziomie co w Polsce) - dalsza legalizacja powinna przebiegać wyłącznie poprzez wprowadzenie zapisu, że policja obligatoryjne wydaje pozwolenie na broń, gdy wnioskodawca spełnia enumeratywne przesłanki z ustawy (pełnoletni, niekarany, nieuzależniony, zdrowy psychicznie) i nie jest to uzależnione od ich widzimisę. Pozostałe obostrzenia są moim zdaniem całkiem znośne i odsiewają element, który nabywałby broń dla własnego kaprysu, czyli przede wszystkim koperkową gangsterkę z wysp, która bardzo szybko by się tu zjechała z powrotem, że przypomnieć, kto trząsł osiedlem przed 2004.

 

Edytowane 26 Lipca 2020 przez Throgg

[rycerz76]

55 minut temu, Strassenbahn napisał:

Prawdopodobnie większość nie miała nawet wiatrówki w ręku więc nie wie co mówi. Ale każdy ma prawo do swojej opinii. Amen. 

Miałem, mnie osobiście do broni palnej nie ciągnie ale to nie powód żebym bronił tego innym. Blokowany jest kolejny wielki rynek ciekawe po co i dlaczego?

[Quo Vadis?]

Osobiście uważam, że broń palna to jest coś, co ma potencjał odstraszający i głównie w tym upatruję jej roli.

Sytuacje takie, gdy ktoś mi się włamie/napadnie/itd myślę, są marginalne na tle całego społeczeństwa.

Trzeba jednak postawić się w roli przeciętnego Kowalskiego, co ma wtedy by bronić siebie, żonę, dzieci, dobytek?

 

Nóż? Pałkę? Wiatrówkę? Gaz? Co rozsądniejszy i przezorniejszy może mieć czarnoprochowca ale takich jest niewielu.

Zatem w sytuacji kryzysowej, w której liczą się sekundy i minuty jesteśmy zdani na siebie.

Problem jest taki, że nasze społeczeństwo jest nauczone, by w takich sytuacjach liczyć, że wszystko zrobi za nich państwo.

 

Państwo da zasiłki, państwo obroni, państwo zapewni dach nad głową.

To my w końcu jesteśmy ludźmi czy baranami, które się hoduje?

 

W kryzysowych sytuacjach powinniśmy być w miarę samowystarczalni.

Wiedzieć jak udzielić pierwszej pomocy, jak zaopatrzyć rany, mieć jakąś mini apteczkę, mieć jakąś broń.

Niech to leży i lepiej, żebyśmy tego nigdy nie musieli wyciągać.

 

Jestem za tym, byśmy mogli sami decydować o takich rzeczach.

Jesteśmy dorośli, mamy własne rozumy. Dlaczego mam nie móc kupić sobie legalnie marihuany?

Dlaczego nie mam kupić sobie broni, do obrony własnej? Państwo stanowczo za bardzo wyciąga macki.