Skocz do zawartości

Relacje z ukrainkami


Rekomendowane odpowiedzi

Bracia,

33 lata niedawno stuknęło mi na karku. Dziękuję za to forum i cieszę się, że tutaj trafiłem (niestety za późno i po szkodzie).

Mam już pewne doświadczenia z kobietami (kilka długoletnich związków, w których popełniałem błędy swoje, ale też trafiałem na specyficzne partnerki) dzięki temu zacząłem wychodzić z podejścia białego rycerza, przyjrzałem na oczy wreszcie i wychodzę z matrixa, w którym sam funkcjonowałem w swojej głowie. Lepiej prędzej niż później.

 

Czy ktoś z was ma doświadczenia z randkami lub relacjami w ukrainkami ? Czy te kobiety mają inną od naszych polek, mentalność ? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, self-aware napisał:

W praktyce oznacza to chyba, że poruchasz łatwiej.

No, dość dyskusyjna teza. Ogólnie Mołdawianki, Ukrainki, Białorusinki (te, z którymi miałem do czynienia) nie są takie łatwe, za jakie się je uważa. Są bardziej nastawione na życie rodzinne i zamążpójście - a to oznacza, że owszem, oddadzą się, ale tylko jeżeli będziesz dobrze rokował jako przyszły mąż. 

Oczywiście zdarzają się też i latawice (raczej nie więcej niż wśród Polek, a może nawet mniej) - ale wizerunek łatwej Ukrainki jest równie mocno osadzony w rzeczywistości, co wizerunek kradnącego, wiecznie nagazowanego Polaka.

Poza tym są naprawdę ładne. I nie mam na myśli nieco orientalnych buziek à la Swietłana Chodczenkowa - typowe Ukrainki mają bardzo europejskie rysy.

 

Jedyna dziewczyna, z którą mógłbym planować resztę życia, pochodzi z Mołdawii (Naddniestrza). Już zajęta, szczerze zazdroszczę mężowi, bo trafiła mu się świetna dziewuszka (na studiach budziła zazdrość wśród polskich koleżanek, bo chłopy nie spuszczały z niej wzroku, mimo że ubrana była skromniej, a i sama przebywała raczej na uboczu - tymczasem polskie dziewczyny bardzo siliły się na bycie "ostrymi suczami").

Edytowane przez zychu
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, self-aware napisał:

@zychu - Spoko :) Piszę tylko to co wyczytałem tu na forum.

Żeby nie było - ja też tylko opisuję wycinek z mojej perspektywy. :)

Ktoś, kto pojedzie np. do Kijowa czy Odessy w celach rozrywkowych, bedzie miał zapewne inny obraz. 

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ozz87 napisał:

 Czy te kobiety mają inną od naszych polek, mentalność ? 

Zależy skąd pochodzą, ze wsi, czy z miasta, oraz jak długo są w Polsce i czy przesiąkły tym złym Polskim patriarchatem. Ja nie miałbym nic przeciwko, gdybym miał żonę, dziewczynę Ukrainkę, jakbym nią tworzył szczęśliwy związek, czemu nie :)

1 godzinę temu, self-aware napisał:

poruchasz łatwiej.

Jak zagadasz dobrze łatwiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż dziwne, że nikt jeszcze nie przytoczył dowcipu autorstwa Kuby Wojewódzkiego ("czy zgwałciłeś już swoja Ukrainkę?").

 

Nie będę tu po raz kolejny poruszał tego tematu, ale - dziwi mnie, że tylu Polaków z wyższością patrzy na ludzi z Ukrainy. Im większy dziad i prostak, tym więcej pogardy wobec wschodnich sąsiadów. 

Ale - jak już zaznaczyłem - nie będę poruszał tego tematu. :P

40 minut temu, pillsxp napisał:

 

u kolegi w robocie podobno mają taką z dużym cycem i pół załogi już ją zaliczyło ?

 

Huehuehue, dobre (sprośny kwik w tle).

U mojego kolegi w robocie jest Matka Polka - taka dupiasta, z wywalonym biustem. Podobno też pół zmiany ją zaliczyło.

Huehue, kwiiiik!!

 

 

Edytowane przez zychu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ozz87 napisał:

 

Czy ktoś z was ma doświadczenia z randkami lub relacjami w ukrainkami ? Czy te kobiety mają inną od naszych polek, mentalność ? 

Miałem kilka Ukrainek ale nie u nas tylko u nich jak byłem kilkukrotnie w delegacji w Kijowie. Miałem ambicje doprowadzić do seksu na pierwszym spotkaniu i za każdym razem się udawało. Nie mniej seks był taki sobie, typowa pańszczyzna bo zapłaciłeś za kolację i zapłacisz za kolejną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zychu Ten podstarzały sprzedajny lowelas salooonu toczy pianę z pyska, bo ich ideological subversion rozbiło się na sympatiach wśród naszych Braci ze wschodu i klasycznych Ukrainkach. Im to solą w oku stoi, bo chcieli nas skłócić. Bodaj by zgnili razem ze swoimi fundacjami zboczeńców, za ten chlew, co w naszym kraju zrobili.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w mieszkaniu jednej Ukrainki. Dziewczyna przed 30, zero akcentu, ukraiński, rosyjski, polski, angielski, niemiecki w pakiecie. W mieszkaniu czysto, że mógłbym z podłogi jeść, a 5 razy mnie za bałagan przepraszała. Kilka lat była w związku z niepełnosprawnym facetem...

 

Całe życie byłem daleki od generalizowania, ale kurde... Im dalej na zachód tym w mieszkaniach większy syf. Ja rozumiem, że możni Państwo jedzą na mieście, a w biurze Pan Kanapka, ale...  Coraz częściej przekonuje się, że Polki upadły nisko. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, zychu napisał:

wizerunek łatwej Ukrainki jest równie mocno osadzony w rzeczywistości,

Coś mi się wydaje, że to zasługa naszych pań, które czują oddech konkurencji na plecach. :)

 

Ukrainki nie są łatwiejsze od Polek, baba to baba. 

 

Typowa kobieca zagrywka wobec atrakcyjniejszej konkurencji. 

 

Czy miałem styczność z Ukrainkami? Tak, tylko tu w PL z jedną nawet wylądowałem w łóżku. 

Dziewczyna atrakcyjna, 168, zgrabna, oczy jasnoniebieskie i kruczoczarne włosy. ? 

W łóżku gorąca, do tego bardzo zadbana. 

 

W sklepie osiedlowym swego czasu też stała na kasie jedna taka syrenka. Na moje oko atrakcyjna ale nie tam jakoś super. Jednak jej sposób bycia, głos i oczy zdradzały jakąś taką kobiecą energię, że podobała mi się bardziej niż dużo ładniejsze panny w teorii.*

 

Ostatnio odezwał się mój dawny znajomy z Odessy, może sobie go odwiedzę, będę miał przewodnika. ?

 

 

* - jeżeli weźmiesz zdjęcia dwóch kobiet to tego nie zauważysz. 

 

Edit.

Przypomniało mi się, że w tym roku byłem na randce z Ukrainką. W sumie było miło i fajnie, panna sama wyskoczyła, że zapłaci za siebie.

Edytowane przez SSydney
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.07.2020 o 11:37, ozz87 napisał:

Czy ktoś z was ma doświadczenia z randkami lub relacjami w ukrainkami ? Czy te kobiety mają inną od naszych polek, mentalność ? 

Moja stała dziewczyna od 2.5 roku jest z Ukrainy. Wcześniej spotykałem się z dwiema innymi. Znam jej koleżanki, mam porównanie. Nie ma znaczenia czy Ukrainka, Białorusinka czy Polka. Trafiasz spoko umysł i duszę to jesteś zadowolony. Są stereotypy ale jak wiesz nie wszędzie działają.

 

15 godzin temu, self-aware napisał:

@ozz87 - Z tego co już wyczytałem na forum to jesteśmy dla nich po prostu drabinką do łatwiejszego życia, czyli tak jak dla Polek Brytole, Francuzi itd itd. W praktyce oznacza to chyba, że poruchasz łatwiej.

Analizuj i wyciągaj wnioski z tego co czytasz, a przede wszystkim doświadczaj żeby mieć porównanie

 

14 godzin temu, zychu napisał:

No, dość dyskusyjna teza. Ogólnie Mołdawianki, Ukrainki, Białorusinki (te, z którymi miałem do czynienia) nie są takie łatwe, za jakie się je uważa. Są bardziej nastawione na życie rodzinne i zamążpójście - a to oznacza, że owszem, oddadzą się, ale tylko jeżeli będziesz dobrze rokował jako przyszły mąż. 

Ogólnie może i tak natomiast wszystkie, które ja znam (30-40 lat) nie są zamężne, nie chcą być zamężne, nie chcą posiadać dzieci. Są bardzo dobrze wykształcone, i zarabiają sporo więcej ode mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, raul_na_102 said:

wszystkie, które ja znam (30-40 lat) nie są zamężne, nie chcą być zamężne, nie chcą posiadać dzieci. Są bardzo dobrze wykształcone, i zarabiają sporo więcej ode mnie.

Czytaj: produkt nowoczesności. Im bardziej pani postępowa tym bardziej męska i bardziej męskimi wzorcami się kieruje.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wrotycz napisał:

Czytaj: produkt nowoczesności. Im bardziej pani postępowa tym bardziej męska i bardziej męskimi wzorcami się kieruje.

 

 

To samo chciałem napisać - produkt nowoczesności i socjologicznego urabiania. Takie przypadki znajdziesz pod każdą szerokością i długością geograficzną.

 

@absolutarianin do dziś zastanawia mnie, jak to możliwe, że te (rzekomo) cywilizowane i humanistycznie nabzdyczone elity za maskotkę obrały sobie właśnie tę parszywą kreaturę. Wiele to o nich mówi.

Tak a propos niewydarzonych maskotek i ich poczucia humoru:

 

 

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poznałem kilkanaście Ukrainek i nie zauważyłem, żeby były puszczalskie. Kiedyś się z jedną umówiłem w kawiarni i mnie zapytała, dlaczego Polacy uważają wszystkie Ukrainki za łatwe i takie głupoty od razu piszą na portalach randkowych. Ja ją pocieszyłem, że do Polek to samo piszą. ;) Moim zdaniem są trochę bardziej pozytywnie nastawione do życia i bardziej energiczne. Może jak przyjadą do Polski, to jest to dla nich lepszy świat i dlatego. Koleżanka mi mówiła, że jak nad morzem pracowały w restauracji to takie uśmiechnięte były, a Polki pracowały jak za karę. Wiadomo, że wszystkie kobiety patrzą na status mężczyzny, z każdego kraju. Sporo pięknych Ukrainek widziałem. Urodę często mają, ale żeby łatwe były, to bym nie powiedział. Przeważnie się ze swoimi wiążą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukrainki z tego co sam widziałem to uśmiechnięte, i zdecydowanie bardziej kobiece dziewczyny. Polki często skwaszone miny. Nawet przez chwilę się nad tym zastanowiłem, ale w końcu stwierdziłem że mam to gdzieś i wróciłem z uśmiechem na gębie do roboty :)

 

Największą ozdobą kobiety jest jej uśmiech, delikatność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.