Skocz do zawartości

Jak widzisz się w wieku emerytalnym


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, co by, nie mówić, czas leci nieubłaganie. 

1. Pytanie brzmi jak widzicie się na emeryturze, a że jej może nie być, albo będzie bardzo niska, co jest jedno znaczne z dalszą pracą.

Obecnie jest trend, że ludzie pracują jak najdłużej, wiadomo tyko hajs się liczy :)

 

2. Czy będziecie sobie żyć samemu, czy z Żanetką, czy może raczej zatrudnicie opiekunkę z Filipin, która będzie was regularnie podtruwać, w ramach zemsty, że ją podszczypujecie i karzecie jej pełnić służbę przy łóżku w odrywającym wszystko białej bieliźnie. 

 

3. Jest jeszcze opcja, w której część się oszukuje, mówiąc coś w stylu: ehh na emeryturze, to w końcu zacznę żyć! Taa jasne. 

 

Czy macie zamiar, cały czas pracować, w waszej obecnej pracy, czy odpuścicie i hmm może cieciówka, gdzieś na bramie, żeby było na czteropak. 

 

Ja prawdopodobnie będę, pracował, trudno mi uwierzyć, że np skoro teraz czegoś nie robię, po na starość będę. Codziennie ćwiczę, nie palę nie piję, liczę, że będę w dobrej kondycji. Oczywiście singiel aka stary kawaler. Nie chcę mieć kuli u nogi, w postaci przytytej Halinki, której już w wieku 40 ze względu na cukrzyce, zaczną wypadać zęby i zamiast sobie robić trening, czy czytać powieść, będę musiał z nią jeździć do lekarzy i bulić siano. Bo przecież: "facet musi zarabiać więcej" hehe. 

 

Jeśli zostanę przy swojej gałęzi, na rynku pracy, mogę wykonywać zawód do późnych starczych dni, oczywiście ewentualne podniesienie kwalifikacji i wyjazdy za granicę, gdzie wychodzimy ze strefy komfortu i uczymy się nowego języka.

 

Chciałbym być wyluzowanym staruszkiem, ćwiczącym i grającym Blues'a na gitarce, obowiązkowo narzekającym na nowe pokolenie hehe, 

Ogólnie pytanie do braci tak 30+, bo wiadomo młodzież, to tylko jak wyrwać kapciorke. 

Młodym, mimo wiedzy w 2020 wydaje się, że to ich nie dotyczy, coż... 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja na emeryturze będę w wieku 48 lat, także w zależności od tego na jakiej grupie przejdę na eMke, taki etat sobie znajdę. No i co, trochę wakacji, dom, pies i drzewo. Jeśli pojawiłyby się gówniaki to byłyby już w wieku gdzieś tych 18 lat, więc kop i na studia. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji, że nieustannie próbuję się jakoś wzbogacić to wiem, że na starość wylezą wszystkie choróbska tak samo jak u moich dziadków, którzy też dużo pracowali. Dołączając do tego naszą służbę zdrowia to widzę to raczej słabiutko. Pewnie praca dłużej niż 65 lat bo nie wierzę w emerytury.

 

Starość w Polsce widzę taką jaka jest ona u większości, zmęczenie, choroby, brak pieniędzy. Nie czaruję się, że to ja będę tym zajebistym dziadkiem z milionami na koncie i super zdrowiem. Z pewnością wielu tak mówiło a to zwykła naiwność. Starość jest przejebana.

 

Gdyby jednak miało się udać parę rzeczy to chciałbym na emeryturze mieć fajne wnuki, pieniędzy na tyle, żeby starczyło chociaż na te najbardziej podstawowe życie ale bez chodzenia do pracy i babeczkę, która mnie nie denerwuje. Ewentualnie żebym miał jeszcze trochę wigoru do jeżdżenia po świecie, ale to już potrzebna jest duża kasa.

Edytowane przez self-aware
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślał indyk o niedzieli a w sobotę łeb mu ścieli:). Będzie co ma być, Jedyne co sobie obiecałem na starość. To honorowy strzał w łeb. W razie pierwszych objawów demencji. Umieralnie zwane domami spokojnej starości (nawet te prywatne) to nie miejsce dla mnie.

 

Jeśli zdrowie pozwoli. To działka gdzie mógłbym pogrzebać w ziemi. Usiąść pod drzewem z gitarą i piwem:).

 

10 minut temu, Boromir napisał:

Większość pewnie w trumnie, 5G, beznadziejne jedzenie wypchane chemią.

Mem o ZUS-ie - galeria zdjęć

Edytowane przez Baca1980
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie gdy osiągnę wiek ,,emerytalny", emerytury już będą zniesione, albo czysto symboliczne, aby tylko podtrzymać iluzję zasadności funkcjonowania ZUSu. O ile to wcześniej nie pierdolnie z większym rozmachem. Jeżeli się nie wypalę w zawodzie, to teoretycznie mogę jebać i nawet do 80, bo nie pracuję fizycznie - jak mi się przeje, to na starość planuję założenia małej wytwórni żywicy naturalnej, dziegciu i terpentyny. Albo innego szajsu z gospodarki leśnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Baca1980 napisał:

To honorowy strzał w łeb. W razie pierwszych objawów demencji.

No ja też o tym, myślę. Ale jakbym nie miał broni, to np zjazd ze skarpy, albo drzewo. Ja uważam, że samobójstwo jest hmm piękne. Właśnie honorowe, sam decydujesz, oczywiście nie zakładając rodziny. 

 

Trudno prognozujecie sobie wysokość przyszłej emerytury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi emerytura wychodzi w podobnym wieku jak u @Zgredek (pewnie ta sama branża :))

Na wielkie hajsy nie liczę dlatego od jakiegoś czasu osczędzam i część inwestuję. Żałuję, że nie zacząłem tego robić

20 lat wcześniej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, NiesamowitySzymi napisał:

Właśnie honorowe, sam decydujesz, oczywiście nie zakładając rodziny. 

Według mnie na starość nie ma to znaczenia. Rodzice oraz większość znajomych już nie żyje. Twoje dzieci mają własne rodziny i problemy. Nie oszukujmy się nikt za nami nie zapłacze:).

Godzinę temu, self-aware napisał:

Dla własnego humoru lepiej tego nie wiedzieć.

Zgadzam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na emeryturę wybieram się za 3 lata i emigracja do ciepłego kraju gdzie morze jest na wyciągnięcie ręki.

Rzecz jasna będę dalej pracować ale czy na ostro (własna działalność) czy bardziej lightowo to zależy od okoliczności. Ogólnie to już się nie mogę doczekać ?.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Baca1980 napisał:

Myślał indyk o niedzieli a w sobotę łeb mu ścieli:)

Jesusmaria, przeczytałem "myślał imbryk"....

 

2 godziny temu, NiesamowitySzymi napisał:

. Pytanie brzmi jak widzicie się na emeryturze,

Nie wchodząc w szczegóły - uważam, że będzie spoko!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo osób tutaj planuje pracować do śmierci widzę :P

Ja teraz zapierdzielam bardzo dużo, żebym mógł zacząć swój własny biznes i nie musieć zapieprzać dla kogoś.

Biznes online, bądź stacjonarny, którego łatwo doglądać. A najlepiej wszystkiego po trochu. 

Na starość to ja będę żyć z odsetek z poczynionych inwestycji. Na żadną emeryturę nie liczę ?

Bardzo w głowie mi utkwiło stwierdzenie "parę lat jakich nie chcę nikt, by mieć resztę życia jakie chce każdy". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, UncleSam napisał:

Bardzo w głowie mi utkwiło stwierdzenie "parę lat jakich nie chcę nikt, by mieć resztę życia jakie chce każdy". 

Nie ma to jak stracić nalepsze lata życia by jako stary dziad se kupić nowy wóz z salonu.

Co z tego - Bugatti i wille ale dziad 60 lat a zgniłe jaja i miękka faja.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Jak widzisz się w wieku emerytalnym
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.