Skocz do zawartości

Mam dość - jestem jakiś niedorozwinięty czy chuj wie co?


Rekomendowane odpowiedzi

Krótko zwięźle i na temat.

 

Zaznaczę na początek że oczywiście jest wątek byłego ALE ona ma go dość bo on ma coś z banią i do tego ciągle ją nęka, jak go zablokowała wszędzie to pisał do niej listy a wczoraj jak się z nią widziałem napisał jej sms z nowego numeru.

Laska znana z widzenia z knajpy, dwa tygodnie temu dodałem ją FB i napisałem co i jak i wczoraj udało się spotkać bo była na zwolnieniu wcześniej. Spotkanie wszystko fajnie na luzie czułem że jest trochę "wycofana" ale na pierwsze spotkanie było ok, sama przyznała że ogólnie ma więcej energii i jest bardziej wygadana ale były jej tak zrył banie że jeszcze się ogarnia. Trochę się wkurwiłem jak napisał do niej sms-a to tak pół serio pół żartem mówię do niej "chcesz mieć spokój od niego to daj mi telefon raz do niego zadzwonię i potem gwarantuję że będzie zero nękania" to uśmiechnęła się pod nosem.

 

Jednak byłem taki wkurwiony na to że nawet źle spałem i napisałem jej rano co o tym myślę na serio że jak nie chce się odjebać od niej niech postraszy go policją a jak to nic nie da to się przejadę do niego i tak mu to wytłumaczę że będzie robił za piorunochron na giewoncie. Potem dostaję wiadomość że ona ma wrażenie że nie nadajemy na tych samych falach albo ma takie wrażenie tylko przez ten chujowy humor co ma teraz, to ja z grubej rury że nagle mi to piszę jak napisałem prawdę o jej byłym i że jak nie pasuje jej facet który mówi co myśli a nie jest ciepła klucha to faktycznie nadajemy na innych falach.

 

Nie ma opcji że mnie wkręca i nadal z EX coś kombinuję bo widać po niej faktycznie że ma go dość i w dodatku on mieszka na drugim końcu Polski i to dosłownie. Napisałem jej że jutro po pracy chcę się spotkać i pogadać, już ja zrobię taki wywiad że hej.

 

Boże za jakie grzechy mnie to spotyka? dlaczego akurat jakiś jebany cwel który chce się pewnie tyko ruchać a nie może sobie znaleźć nowej uczepił się akurat JEJ czyli laski do której zagadałem i która wydaje się najnormalniejsza ze wszystkich z którymi spotykałem ? (ma normalne relacje z rodzicami, na fb nie wstawia gówna to samo na insta to ja to widzę z kilometra że nie jest pojebana atencjuszka itd.) Do tego bardzo mi się podoba i co najważniejsze jest niższa ode mnie.

 

Oj niech ja bym odebrał ten telefon to ten typ poczuł by mojego wkurwa przez tel tak jak bym stał obok.

@SSydney Ty jesteś wtajemniczony w tej sprawie.

 

 

Za każdym jebanym razem jak słyszę coś rodzaju "jesteśmy z innej bajki, nadajemy na innych falach itd" (po 1 lub 2 spotkaniu) czuje się coraz bardziej niedojebany umysłowo, może ja naprawdę jest tak spierdolony że kobiety nie chcą ze mną mieć nic wspólnego? Wjebał bym tu blackpill ale nie jestem brzydki czy odrażający, kilka razy słyszałem że jestem przystojny mimo że nie wyglądam na 26 lat. Tą dziewczynę bym dał MAX na moje SMV albo troszkę niżej, nie powinna mieć problemu z moim wyglądałem.
 

Edytowane przez bassfreak
  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wyczuła że chcesz się bawić w obrońce moralności i białego rycerzyka broniąc jej i grożąc spuszczeniem łomotu tamtemu? Nie lepiej było zapytać "dlaczego nie zmienisz numeru telefonu" posłuchać odpowiedzi, strzelić jakąś szybką ripostą żeby dać jej do zrozumienia że pier.. głupoty (bo pewnie tłumaczyła by się na różne sposoby) i zmienić w ogóle temat rozmowy ?      Wiesz takie bronienie kobiety może pójść w dwie strony, Ty chciałeś zyskać w jej oczach poprzez swoją odwagę a uzyskałeś tylko odwrotny skutek.  Powodów dlaczego tak się stało może być mnóstwo.

1) Udawałeś i ona to wyczuła że chcesz jej zaimponować
2) Brzydzi się przemocą i takim zachowaniem dałeś jej do zrozumienia że bliżej Ci do chłopaka sączącego piwo na klatce schodowej niż do stabilnego emocjonalnie mężczyzny
3) Nie jest Tobą zainteresowana ponieważ nic nie "załapało" między wami, nie ma iskry i tyle.

w skrócie.. ch.. wie bracie :)
 

Edytowane przez mph25
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bassfreak napisał:

@mph25

 

To nie chodzi o sam fakt nękania że to EX, gdyby ktokolwiek tak kogoś nękał moja reakcja była by podobna.

To źle.. myśl tylko o sobie i o swojej rodzinie (jeżeli jesteś z nimi w dobrych relacjach) to czy ktoś kogoś nęka nie powinno Cię interesować a może Ci tylko narobić problemów. Na końcu się okaże że laska w ogóle nie będzie Tobą zainteresowania a za takie kozaczenie ten ziomek odwiedzi Cię z kolegami, a że jest z drugiej strony Polski to nawet go nie znajdziesz.   Raz mój kolega widział jak dziewczyna kłóci się ze swoim chłopakiem, i ten ją na żywca strzelił w pysk na ulicy, ta się wyłożyła i beczy.. kumpel podbiegł yebnął gościem o ziemie.. człowieku.... ta dziewczyna jak wstała to z ryjem do tego mojego kolegi żeby go zostawił bo po policje zadzwoni, że ma przeje... zaczeła go szarpać i drapać po twarzy pazurami, raczej nie ma się co wtrącać w takie sprawy, serio.

Edytowane przez mph25
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, bassfreak napisał:

rochę się wkurwiłem jak napisał do niej sms-a to tak pół serio pół żartem mówię do niej "chcesz mieć spokój od niego to daj mi telefon raz do niego zadzwonię i potem gwarantuję że będzie zero nękania"

Źle.

11 minut temu, bassfreak napisał:

napisałem jej rano co o tym myślę na serio że jak nie chce się odjebać od niej niech postraszy go policją a jak to nic nie da to się przejadę do niego i tak mu to wytłumaczę że będzie robił za piorunochron na giewoncie.

X2 źle.

12 minut temu, bassfreak napisał:

dlaczego akurat jakiś jebany cwel który chce się pewnie tyko ruchać a nie może sobie znaleźć nowej uczepił się akurat JEJ czyli laski do której zagadałem i która wydaje się najnormalniejsza ze wszystkich z którymi spotykałem ?

Dlaczego akurat jakiś bassfreak, który chce się związać z laską przeszkadza gościowi, który chce tylko ruchać? ?

12 minut temu, bassfreak napisał:

Oj niech ja bym odebrał ten telefon to ten typ poczuł by mojego wkurwa przez tel tak jak bym stał obok.

I co byś mu zrobił? Co to za wojowanie o rękę księżniczki, która Cię nie chce?

 

Po co zabierasz się za znajomości z kobietą, która nie ma jasnej sytuacji z EX? Wiesz jak to się skończy?

Laska wydyma Was obu, tylko Ciebie bardziej :)

I pójdzie do trzeciego.

 

Tak na prawdę jej nie znasz a chcesz zgrywać rycerza.

To mogło przejść.. w średniowieczu.

 

 

 

  • Like 19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, bassfreak napisał:

Nie ma opcji że mnie wkręca i nadal z EX coś kombinuję bo widać po niej faktycznie że ma go dość i w dodatku on mieszka na drugim końcu Polski i to dosłownie. Napisałem jej że jutro po pracy chcę się spotkać i pogadać, już ja zrobię taki wywiad że hej.

Niby ma go dość ale numer niezablokowany. I co ona na to??

Chcesz to ja wyrwę i wyślę ci filmik. xDD Nie no żarcik.

13 minut temu, bassfreak napisał:

Jednak byłem taki wkurwiony na to że nawet źle spałem i napisałem jej rano co o tym myślę na serio że jak nie chce się odjebać od niej niech postraszy go policją a jak to nic nie da to się przejadę do niego i tak mu to wytłumaczę że będzie robił za piorunochron na giewoncie. Potem dostaję wiadomość że ona ma wrażenie że nie nadajemy na tych samych falach albo ma takie wrażenie tylko przez ten chujowy humor co ma teraz, to ja z grubej rury że nagle mi to piszę jak napisałem prawdę o jej byłym i że jak nie pasuje jej facet który mówi co myśli a nie jest ciepła klucha to faktycznie nadajemy na innych falach.

Za bardzo się spinasz, jedno spotkanie a ty już zbroja odpalona, miecz w ręku i na ratunek Pannie lecisz. Stąd dostałeś "nie wiem co czuje", jakbyś miał wyjebane to może by tak nie zareagowała. Jednak dla niej wydajesz się needy.

 

14 minut temu, bassfreak napisał:

Oj niech ja bym odebrał ten telefon to ten typ poczuł by mojego wkurwa przez tel tak jak bym stał obok.

Już się tak nie napinaj rycerzu bo możesz dostać w japę za darmo.

Jakby chciała to gość byłby dawno zablokowany, jeżeli się spodobasz to zobaczysz jak szybko jego numer poleci do blokowanych ale na boga nie graj obrońcy uciśnionej niewiasty.

Więcej luzu bo chuj z tego będzie.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bassfreak

Chłopie, Ty jesteś jakiś pierdolnięty. Z chęci poruchania nagle przyczepiasz się do jej byłego i robisz za "obrońcę". Ani nie znasz go, ani nie wiesz kto  naprawdę zawinił, ani nie wiesz jak było w ich związku, kompletnie nic. A Twoje jedyne pobudki do nieznanego Ci chłopa są nie takie, aby jej nie "krzywdził", tylko aby się odwalił, bo Ty chcesz ją teraz ruchać.

 

Ty albo masz najniższy iloraz inteligencji jaki widziałem tu na forum, albo jesteś popierdolony na umyśle.

  • Like 10
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mastroeni napisał:

@bassfreak

Chłopie, Ty jesteś jakiś pierdolnięty. Z chęci poruchania nagle przyczepiasz się do jej byłego i robisz za "obrońcę". Ani nie znasz go, ani nie wiesz kto  naprawdę zawinił, ani nie wiesz jak było w ich związku, kompletnie nic. A Twoje jedyne pobudki do nieznanego Ci chłopa są nie takie, aby jej nie "krzywdził", tylko aby się odwalił, bo Ty chcesz ją teraz ruchać.

 

Ty albo masz najniższy iloraz inteligencji jaki widziałem tu na forum, albo jesteś popierdolony na umyśle.

To:

3 minuty temu, bassfreak napisał:

@SSydney

 

No własnie ci powiem że wczoraj byłem na totalnej wyjebce jeśli chodzi o bycie "needy" chyba pierwsza raz w życiu, co nie znaczy ją ignorowałem :P rozmowa była spoko. Napisał do niej z nowego numeru pisałem wcześniej.

Jestem pojebany ale do takiego stanu doprowadziły mnie takie akcje jakie tu opisuję, jak bym chciał tylko ruchanie to kogoś na klubach bym wyrwał a nie zagadał do laski którą jako tako znam z widzenia i wybadałem ją trochę na social mediach. 

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, SSydney said:

@bassfreak mimo wszystko nie wpierdalaj się nieproszony o pomoc.

To się tyczy nie tylko dup. ?

Brawo dokładnie tak. Jedyny wyjątek to kiedy ktoś jest nieprzytomny a wymaga pomocy. Ewentualnie można zapytać czy pomóc ale nie w takiej sytuacji. @bassfreak świat się nie kończy na tej lasce. Ogarnij się. Białorycerzysz jak jasna cholera.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bassfreak napisał:

To:

Jestem pojebany ale do takiego stanu doprowadziły mnie takie akcje jakie tu opisuję, jak bym chciał tylko ruchanie to kogoś na klubach bym wyrwał a nie zagadał do laski którą jako tako znam z widzenia i wybadałem ją trochę na social mediach. 

Napisałeś że  gdyby tyczyło się to innej dziewczyny to byś nie reagował ale ona jest jedna z normalniejszych... bo? bo jest grzeczna? miła? sympatyczna? pomocna? stary znam takie grzeczniutkie i niewinne z wyglądu laski, które są rżnięte przez osiedlowych kozaczków, szare myszki które mogłyby startować na siostry zakonne.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bassfreak napisał:

To:

Jestem pojebany ale do takiego stanu doprowadziły mnie takie akcje jakie tu opisuję, jak bym chciał tylko ruchanie to kogoś na klubach bym wyrwał a nie zagadał do laski którą jako tako znam z widzenia i wybadałem ją trochę na social mediach. 

Chłopie, ale weź pomyśl logicznie. Nie znasz jej faceta, nie znasz prawie w ogóle jej, a zachowujesz się jak jakiś totalny pojeb, winiąc od razu niego i przypisując mu wszystkie złe cechy, a ją wybielając. Chłopie to on z nią długo był nie Ty, ledwie się z nim rozstała a Ty już stajesz między nim i nią i zachowujesz się jakbyś miał do tego prawo? Bądź co bądź to oni ze sobą dłużej chodzili, Ty ich nawet nie znasz.

 

Z powyższych wnioskuję, że chęć ruchania Ci zupełnie zaciemniła mózg, kurwa co ja czytam w ogóle.

Tamten od razu zły, ona dobra i gościu chce już go napierdalać.

 

Chłopie Ty masz chyba nierówno pod sufitem.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie uroki wchodzenia w związki gdzie laska ma przeszłość... Tak naprawdę wtedy nie ma się żadnego prawa domagać bycia ważniejszym od byłego. Jeśli się to próbuje wymóc to laska tym bardziej Cię spuści w kiblu bo przychodzisz jako jakiś obcy random vs. ich relacja, wspomnienia oraz intymność. Idealizujesz w głowie tą relacje a tak naprawdę nie ma żadnej relacji a dopiero walczysz o to aby Cię "zauważyła" i zaczęła postrzegać na poważnie.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Trevor napisał:

Świat się nie kończy na tej lasce. 

Ok w takim razie gdzie poznać dziewczynę która ma prawidłowe wzorce z domu, nie świeci dupą i cycami na insta oraz nie siedzi tam cały dzień, umie coś w koło siebie zrobić, nie jest atencjuszką i sama też umie podtrzymać rozmowę itd.

 

A no tak zapomniałem takiej kobiety szuka 3/4 forum XD

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, bassfreak napisał:

Laska znana z widzenia z knajpy, dwa tygodnie temu dodałem ją FB i napisałem co i jak i wczoraj udało się spotkać bo była na zwolnieniu wcześniej.

 

28 minut temu, bassfreak napisał:

najnormalniejsza ze wszystkich z którymi spotykałem ? (ma normalne relacje z rodzicami, na fb nie wstawia gówna to samo na insta to ja to widzę z kilometra że nie jest pojebana atencjuszka itd.)

Czyli zdążyłeś poznać jej rodzinę?

 

 

28 minut temu, bassfreak napisał:

ale były jej tak zrył banie że jeszcze się ogarnia. Trochę się wkurwiłem jak napisał do niej sms-a to tak pół serio pół żartem mówię do niej "chcesz mieć spokój od niego to daj mi telefon raz do niego zadzwonię i potem gwarantuję że będzie zero nękania" to uśmiechnęła się pod nosem.

Serio? Pokazałeś przy niej, że nie radzisz sobie z agresją i/lub nerwami i jesteś zaborczy.

 

28 minut temu, bassfreak napisał:

Nie ma opcji że mnie wkręca i nadal z EX coś kombinuję

 

Edytowane przez cst9191
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ksanti napisał:

Takie uroki wchodzenia w związki gdzie laska ma przeszłość... Tak naprawdę wtedy nie ma się żadnego prawa domagać bycia ważniejszym od byłego. Jeśli się to próbuje wymóc to laska tym bardziej Cię spuści w kiblu bo przychodzisz jako jakiś obcy random vs. ich relacja, wspomnienia oraz intymność. Idealizujesz w głowie tą relacje a tak naprawdę nie ma żadnej relacji a dopiero walczysz o to aby Cię "zauważyła" i zaczęła postrzegać na poważnie.

 

 

Nawet gdyby mi coś odbiło i zaczął podrywać 16-latki to nawet tam będzie przeszłość.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Ksanti napisał:

Takie uroki wchodzenia w związki gdzie laska ma przeszłość... Tak naprawdę wtedy nie ma się żadnego prawa domagać bycia ważniejszym od byłego. Jeśli się to próbuje wymóc to laska tym bardziej Cię spuści w kiblu bo przychodzisz jako jakiś obcy random vs. ich relacja, wspomnienia oraz intymność. Idealizujesz w głowie tą relacje a tak naprawdę nie ma żadnej relacji a dopiero walczysz o to aby Cię "zauważyła" i zaczęła postrzegać na poważnie.

Dziwi Cię, że laska mu napisała, że chyba nie nadają na tych samych falach? Ledwie się od tamtego zapewne toksyka odczepiła to się do niej kolejny toksyk dojebał. Facet nawet jej i jej byłego nie zna, a już chce go napierdalać a ją ruchać xD

Laska od razu wyczuła mega desperację i toksyczność u Ciebie @bassfreak i słusznie, bo nie wierzę nawet co czytam.

Chłopie, choćby z tego powodu, że laska z nim dłużej chodziła a Ty gówno ją znasz i gówno jego znasz - choćby z tego jednego powodu uszanuj trochę ich byłą relację, a nie się wpierdalaj jak w między wódkę a zakąskę między praktycznie obcych sobie ludzi.

 

Co za gość, ja pierdolę xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to nie znasz do końca sytuacji, bo laska na 100% nie jest obiektywna i znając życie też ma swoje na sumieniu, a Ty niczym rasowy biały rycerz chcesz z gościem wyjaśniać sprawę. Jeszcze może jedź na drugi koniec Polski i mu wpierdol spuść. Jeśli rzeczywiście to byłby dla niej skończony rozdział, to bez problemu ucięłaby kontakt, a jednak z jakiegoś powodu tego nie zrobiła. Tu powinna Ci się zapalić czerwona lampka. Gra niewarta świeczki. 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mastroeni napisał:

Laska od razu wyczuła mega desperację

Nie jestem w stanie sobie przypomnieć wczoraj choć by jednej akcji czy sytuacji gdzie było by czuć że jestem "needy" , pisałem to wcześniej w odpowiedni dla @SSydney że pierwszy raz byłem na totalnej wyjebce i nie wiem jak mi się to udało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bassfreak napisał:

pierwszy raz byłem na totalnej wyjebce i nie wiem jak mi się to udało

Niby byłeś a jednak nie.

Niestety twój sposób pisania zdradza co innego, nawet przyznałbym racje @arch vel @mastroeni co się rzadko zdarza. Sam nie wierzę, że to pisze XD

 

No cóż trenuj relację interpersonalne na luzie. Nawet jak to się nie uda to co z tego? Mało to bab na świecie?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.