Mam dość - jestem jakiś niedorozwinięty czy chuj wie co?

[bassfreak]

3 minuty temu, SSydney napisał:

Nawet jak to się nie uda to co z tego? Mało to bab na świecie?

Takiej jak ja szukam to owszem mało a nawet bardzo mało, mam za duże wymagania względem zdegenerowanych i nic nie dających od siebie dzisiejszych kobiet.

Edytowane 28 Lipca 2020 przez bassfreak

[deleteduser88]

Nie angażujcie się bardziej w relacje niż angażuje się KOBIETA. Bo to oznacza desperację i brak kontroli. Nie muszę mówić jak to się kończy? Przecież tak samo ocenimy My jak i one.

[SSydney]

@bassfreak nie pozostaję mi nic innego jak życzyć szczęścia.

[mastroeni]

3 minuty temu, bassfreak napisał:

Nie jestem w stanie sobie przypomnieć wczoraj choć by jednej akcji czy sytuacji gdzie było by czuć że jestem "needy"

No to ja Ci przypomnę. Prawie nie znasz dziewczyny, a chcesz lać jej byłego faceta z którym dopiero co zerwała. Co więcej, nie mówiłeś tego na żarty z tego co zrozumiałem tylko na poważnie. Laska słysząc, że mówisz to na poważnie i wiedząc, że jej prawie nie znasz pomyślała zapewne to, co ja - toksyk level hard.

 

Gdybym był kobietą to bym się nawet Ciebie mógł przestraszyć, bo taki toksyk - jakby nagle z Tobą zerwała, albo coś to byś chyba się zapił albo popełnił samobója na jej oczach. 

 

Chłopie, przede wszystkim po co Ty to forum czytasz jak nic nie rozumiesz. Babie ufasz? Baba pewnie mogła byłego zdradzać i robić w chuja będąc jeszcze z  nim w związku, mogła zdradzić i cholernie zranić go po kilku latach a przed Tobą się wybiela - i gość może mieć uzasadnione emocje w jej stronę, bo go bardzo skrzywdziła. To jedna z możliwości. A Ty nie znając sytuacji od razu chcesz go lać xD

 

Jak się rozstawałem z moją myszką, to gdybym trafił na jakiegoś pyskacza co nie znając sytuacji od razu wpierdala się w moją świeżo zakończoną (a być może jeszcze nie) relację, to prędzej ja Tobie bym wpierdolił i na kopach wyjebał sprzed oczu, nie znasz sytuacji, nie znasz jej, nie znasz mnie, nie wiesz co się zdarzyło, powiedzmy, że byłem z nią kilka lat, a się wpierdalasz i panoszysz. No masakra.

 

Po prostu gościowi chęć poruchania totalnie zamgliła mózg. Jakby mógł to by ją jak pies złapał i ruchał na leżąco. Co za gość, lol.

[Cycles]

Inscenizacja kolegi @bassfreak i "forum" podczas weryfikacji co stąd wyciągnął.

 

 

[Obliteraror]

42 minuty temu, bassfreak napisał:

Jednak byłem taki wkurwiony na to że nawet źle spałem i napisałem jej rano co o tym myślę na serio że jak nie chce się odjebać od niej niech postraszy go policją a jak to nic nie da to się przejadę do niego i tak mu to wytłumaczę że będzie robił za piorunochron na giewoncie.

Przeczytaj na spokojnie jeszcze raz to, co napisałeś. Pomijam fakt, że jakby chciała z nim skutecznie zerwać kontakt, to by to dawno i skutecznie już zrobiła. Pompujesz atencję atencjuszce, a kurka się cieszy z dwóch kogutków. I pewnie zawinie sie do trzeciego.

[bassfreak]

1 minutę temu, SSydney napisał:

@bassfreak nie pozostaję mi nic innego jak życzyć szczęścia.

Prędzej wygram w euro jackpot wygraną 1 stopnia, serio.

 

1 minutę temu, Cycles napisał:

Inscenizacja kolegi @bassfreak i "forum" podczas weryfikacji co stąd wyciągnął.

 

Akurat wjebałem się na minę bo ztrigerowałem się na coś na co jestem wyczulony. 

[mastroeni]

Chłopie, widać, że brak ruchania Ci już prawie przepalił zwoje mózgowe. Idź na jakieś divy czy coś, bo jeszcze zgwałcisz jakąś pannę, hehe.

[Mattheo]

7 minut temu, bassfreak napisał:

Takiej jak ja szukam to owszem mało a nawet bardzo mało, mam za duże wymagania względem zdegenerowanych i nic nie dających od siebie dzisiejszych kobiet.

Bez obrazy stary, ale żeby zacząć przyciągać laski spełniające Twoje duże wymagania to sam musisz zacząć sobą prezentować coś więcej niż białorycerstwo.

[deleteduser88]

1 minutę temu, mastroeni napisał:

Chłopie, widać, że brak ruchania Ci już prawie przepalił zwoje mózgowe. Idź na jakieś divy czy coś, bo jeszcze zgwałcisz jakąś pannę, hehe.

Autor ma zwykle ciśnienie i to tyle. Dochodzi potem do tego ideologia o tym, ze łaska jest wspaniala i to szansa życia. Zgadzam się z Twoimi spostrzezeniami którymi się podzieliłes 

[bassfreak]

@mastroeni

 

Ci co mnie kojarzą od początku jak jestem na forum dobrze wiedzą że divy to ostatnia rzecz na jaką pójdę, samo ruchanie mnie nie satysfakcjonuje z resztą sam się przekonałem jakiś czas temu że na samym seksie związku nie zbudujesz.

[self-aware]

@bassfreak - oo, ziom... Wjechałeś w to na pełnej, lśniącej zbroi. Co Ty... ?

[bassfreak]

1 minutę temu, self-aware napisał:

@bassfreak - oo, ziom... Wjechałeś w to na pełnej, lśniącej zbroi. Co Ty... ?

No jestem sam na siebie wkurwiony że akurat musiał napisać do niej jak się z nią widziałem albo mogła nie mówić tego na głos. W Sumie jeszcze nie wszystko stracone może jakoś z tego wybrnę.

[self-aware]

@bassfreak - Stary nie o to mi w ogóle chodzi. Co Ty odwalasz z tym, że niby chcesz jechać do jakiegoś gościa go napierdalać... ?

[Carl93m]

Ale mam bekę z @mastroeni  

Które to już konto z kolei? 

Ja już serio darzę kolegę podziwem za nieustępliwość, jak nie drzwiami to oknem, jak nie oknem to kominem ?

[deleteduser88]

2 minuty temu, bassfreak napisał:

@mastroeni

 

Ci co mnie kojarzą od początku jak jestem na forum dobrze wiedzą że divy to ostatnia rzecz na jaką pójdę, samo ruchanie mnie nie satysfakcjonuje z resztą sam się przekonałem jakiś czas temu że na samym seksie związku nie zbudujesz.

Kolego prawdą jest to co działa. A Twoja filozofia jak sam widzisz nie jest skuteczna. Przemyśl temat- czas na zmiany. Zablokuj tę pannę i pogódź się z tematem póki nie zaangażowałes się jesz bardziej. Popielniles kardynalne błędy- łaska czuje, ze ma Cię na widelcu - nie jesteś dla niej wartościowy. Tematyka odpuszczania tez jest bardzo ważna i uczy szacunku do siebie 

[BumTrarara]

54 minuty temu, bassfreak napisał:

a jak to nic nie da to się przejadę do niego i tak mu to wytłumaczę że będzie robił za piorunochron na giewoncie

Ile za takie "tłumaczenie" lat dają? I czy warto dla jakiejś baby?

 

[mastroeni]

1 minutę temu, Carl93m napisał:

Ale mam bekę z @mastroeni  

Które to już konto z kolei? 

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi, kolego.

[Cycles]

1 minutę temu, bassfreak napisał:

Akurat wjebałem się na minę bo ztrigerowałem się na coś na co jestem wyczulony. 

Tak sobie tłumacz niemożność wzięcia odpowiedzialności za siebie i swoje czyny.

 

Alkoholik na odywku który się ztrigerował i wypił.

Ćpun, który się strigerował i zażył.

Palacz który się ztrigerował i zapalił. 5 lat abstynencji jak krew w piach, nawiązując do powyższgo fragmentu z Dnia Świra. 

 

Teraz, bassfreak napisał:

Ci co mnie kojarzą od początku jak jestem na forum dobrze wiedzą że divy to ostatnia rzecz na jaką pójdę, samo ruchanie mnie nie satysfakcjonuje z resztą sam się przekonałem jakiś czas temu że na samym seksie związku nie zbudujesz.

Heh, taki dialog, czerpiąc z powyższego przykładu. Alkoholik/ćpun, albo inna zaburzona osoba i wygląda to tak:

 

-Mam dość - jestem jakiś niedorozwinięty czy chuj wie co?

-Słuchaj, pomogę Ci, napisałem tutaj kilka rad, którymi masz się kierować. Ponadto za każdym razem jak pomyślisz o alkoholu, zaparz i wypij tę herbatę.

-Ok. Poczytam później, a i wiesz, że nie lubię herbaty...

 

***

Nowy temat. "Zapędziłem się w ciemny kąt XD"

Edytowane 28 Lipca 2020 przez Cycles

[bassfreak]

2 minuty temu, self-aware napisał:

@bassfreak - Stary nie o to mi w ogóle chodzi. Co Ty odwalasz z tym, że niby chcesz jechać do jakiegoś gościa go napierdalać... ?

Tym się nie przejmuj, mam lepsze rzeczy do roboty.

2 minuty temu, Cycles napisał:

Nowy temat. "Zapędziłem się w ciemny kąt XD"

Ten temat jest zupełnie o czym innym,

[self-aware]

5 minutes ago, bassfreak said:

Tym się nie przejmuj, mam lepsze rzeczy do roboty.

Ja się tym nie przejmuję. Po prostu nie rozumiem czemu w ogóle o tym pomyślałeś? Przecież to czyste rycerstwo. Wypleń to z siebie Panie.

[Cycles]

Teraz, bassfreak napisał:

Ten temat jest zupełnie o czym innym,

Nie w tym rzecz. Nie słuchasz rad mądrzejszych i bardziej doświadczonych na tym forum, a jest tu sporo właśnie takich ogarniętych kolesi. Dostajesz sporo dobrych rad i wygląda na to że masz to kompletnie w dupie. Nie uczysz się na błędach, robisz po swojemu i wyleważ potem swoje żale.

 

Nic, ode mnie tyle. Powodzonka tam.

[BlacKnight]

11 minut temu, mastroeni napisał:

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi, kolego.

Wszystko jasne kolego.?

[BumTrarara]

59 minut temu, bassfreak napisał:

"jesteśmy z innej bajki, nadajemy na innych falach itd

Jak jej powiedziałeś/zasugerowałeś, że chcesz napierdolić jej EXa to wiesz. To by się chyba spodobało jakiejś patoKarynie

Wydaje się, że to kiepskie/mało męskie wrażenie - taki przemocowy zadymiarz. Co innego jakby ten EX przylazł, a ty usadziłbyś go na miejscu. On przyszedł, on zaczął, ty skończyłeś - najlepiej bez bójki tylko autorytetem, i byłby ostry seksik. ?

 

Albo ciągle na niego leci, a nowa gałąź nie jest odpowiednio zielona.

 

[mastroeni]

2 minuty temu, BumTrarara napisał:

Jak jej powiedziałeś/zasugerowałeś, że chcesz napierdolić jej EXa to wiesz. To by się chyba spodobało jakiejś patoKarynie

Ja tak raz mówiłem, ale mówiłem to tak pół żartem pół serio i zadziałało dobrze. Natomiast zupełnie inaczej by zadziałało gdybym śmiertelnie poważnie mówił jak @bassfreak że zaraz zacznę napierdalać jej byłego. To już jest nienormalne przy sytuacji, gdzie nawet laski za bardzo nie znasz.

 

Tak jak pisałem, widać u Ciebie ewidentnie, że testosteron i libido Ci dymi uszami, dlatego polecałem jakąś divę bo jeszcze jakąś sikorkę zgwałcisz. Zachowujesz się jak niespełna rozumu.