Skocz do zawartości

Odeszła od innego do mnie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam was serdecznie. Od pewnego czasu spotykałem się z dziewczyną. Wiele pocałunków, randek, ale do sedna. Spotykałem się z pewną dziewczyną przez 2 miesiące wszystko w najlepszym porządku. Po tym czasie wszedłem z nią w związek. Okazało się że w tym czasie co się spotykaliśmy miała chłopaka (kilka miesięcy związku). Jako że nie tykam zajętych byłem nieźle wkurwiony, gdy się dowiedziałem że w dniu w którym nasza relacja się pogłębiła miała chłopaka. 

Więc bracia proszę was o radę. Czy związek z taką dziewczyna będzie trwały, czy jednak ten sposób dotknie i mnie. Z tego co wiem miała wielu partnerów, ale zarzeka się że jest dziewica. Bardzo proszę o radę czy warto jej zaufać i wejść na poważne tory?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Ambiwalentyk napisał:

Czy związek z taką dziewczyna będzie trwały, czy jednak ten sposób dotknie i mnie.

Nie będzie trwały. Dotknie ciebie w taki sposób że będzie dotykać innych i skończysz jak poprzednik.

9 minut temu, Ambiwalentyk napisał:

Z tego co wiem miała wielu partnerów, ale zarzeka się że jest dziewica.

To się wyklucza.

9 minut temu, Ambiwalentyk napisał:

czy warto jej zaufać i wejść na poważne tory?

Ty już jej nie ufasz. Inaczej nie zadał byś pytania na forum.

———————————————

•Korzystaj z relacji i nie oczekuj wielkich planów.

Edytowane przez BlacKnight
  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na Odeszła od innego do mnie
3 godziny temu, Antoni Kosiba napisał:

Przecież to jest jakiś trolling! Kto poważny formułuje w taki sposób myśli?

Nie jestem trollem mówię poważnie. 

Trolling to obrażanie ludzi ja nikogo na tym forum nie obraziłem. Cieszę się że jest taka grupa i mogę z nią dzielić swoje przemyślenia. Proszę mnie nie obrażać. 

 

1 godzinę temu, Anasasan napisał:

Wcale nie trzeba być typem bez uczuć żeby się nie angażować emocjonalnie. Jeżeli autor jest typem romantyka szukającym tej jedynej to oczywiście taka relacja nie ma sensu.

Tak jestem typem romantyka. Dzięki za odpowiedź. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minutes ago, Ambiwalentyk said:

 

Tak jestem typem romantyka. Dzięki za odpowiedź. 

Romantycy mają prze-je-bane. Literalnie. Konfrontujesz swoje idealistyczne postrzeganie świata, z kimś kto nie ma skrupułów. 

 

Zostaniesz użyty, wyprany, wymięty, wyssany i pozostawiony ze swoim romantyzmem. 

 

Ps. Też jestem romantykiem. Do rwania lasek świetna sprawa. Do związku straszliwa słabość. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Ambiwalentyk napisał:

Okazało się że w tym czasie co się spotykaliśmy miała chłopaka (kilka miesięcy związku). Jako że nie tykam zajętych byłem nieźle wkurwiony, gdy się dowiedziałem że w dniu w którym nasza relacja się pogłębiła miała chłopaka. 

Takie postępowanie kobiet jest fachowo nazywane "jazdą na dwa bolce". Kobiety, które lubią w  ten sposób postępować nie powinno się traktować serio. Ale prawdziwa miłość pokona wszystkie trudności. Wiem, bo widziałem raz obszerne fragmenty meksykańskiego serialu.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, ja też bylem romantykiem, jak pewnie większość tutaj. Podejdź do tego na luzie, pobzykaj, ale się nie przywiązuj, bo nawet jak będziecie razem to jest tylko twoja kolej a nie twoja panna. Potraktuj to jako okazję do dobrej, zdrowej zabawy. Ciesz się nią póki będzie panna będzie chętna, a potem znajdziesz kolejną, spokojnie. Przede wszystkim wyluzuj z romantyzmem. I do jej wyznań jeśli będą też podchodź z dystansem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.