Skocz do zawartości

Pomocy nie wiem czy dziewczyna jest w ciazy


Rekomendowane odpowiedzi

Oglądając na YT filmiki Marka dowiedziałem że jest takie forum więc liczę na męskie doświadczone rady. Moja opowiesz będzie może chaotyczna ale już kilka dni kiepsko sypiam i jestem w dużym trzęsie. 4 lipca byłem z dziewczyną która nowo poznałem w łóżku i nie kupiłem prezerwatyw. Stosunek wyglądał tak że jestem pewny że nie doszedłem w środku to mam teraz wątpliwości bo 27 lipca dostałem wiadomość że musimy się spotkać w sobotę. Ja zapytałem powiedz teraz a ona że już 5 dni spóźnia jej się okres a podobno ma regularny. Następnego dnia dostałem wiadomość że dostała okresu. Odetchnąłem z ulgą a za dwa dni że już się skonczyl, że dwa dni miała i był slaby. Tłumacze to tym że ma chorobę niedoczynność tarczycy. Czytam w internecie i co trochę coś innego. Wiem że to męskie forum więc będę szczery... Nie doszedłem w niej to jestem pewny ale w trakcie zabaw opuściłem kilka kropel, potem wytarlem w bokserki i przed penetracja jeszcze zrobiła mi loda. Nie ma ona mdłości czy innych objawów a ja nie mogę normalnie funkcjonować. Ma 15 sierpnia jechać do ginekologa a test był robiony dzień przed tym okresem i był pozytywny. Pytam ludzi i mówią że przed okresem się nie sprawdza bo wychodzi pozytywny a ona ma jeszcze do tego tarczycę. Nie daje mi to żyć. Może ktoś miał podobne doświadczenia. I pozdrawiam Pana Marka.   ps. Ona mówi że już nie zrobi testu tylko czeka na tą wizytę u ginekologa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba, bo widzisz po stosunku dla pewności kobieta powinna za pomocą prysznica wypłukać z siebie całe nasienie, wtedy byłaby pewność.

 

Fun Lol GIF by Eovi Mcd Mutuelle

 

Stary, tu nie ma wróżbitów.

 

Między 4, a 27 lipca, mogło się sporo wydarzyć, jeśli wiesz co mam na myśli :)

 

Trzeba czekać na jej wizytę i tyle. Skoro jesteś taki pewny, ze to nie Twoja sprawka, a laska będzie Ci wmawiała co innego, to nie pozostaje Ci nic, jak wykonanie testu, aby potwierdzić ewentualne ojcostwo. No chyba, że nie ma to dla Ciebie znaczenia i pokochasz jak swoje :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 Czekasz na poród, nie ulegasz szantażom jej i swojej rodziny, naciskom na ślub, naciskom na dawanie kasy na kobietę w ciąży.

 

2 Jak się urodzi, sprawa o ustalenie ojcostwa, badania DNA zlecone przez sąd i będzie jasność.

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Damiano321 Będziesz miał potomka. No to co? Nie cieszysz się?

 

Ludzie którzy starają się o dzieci i nie mogą ich mieć z różnych względów, cierpią z tego powodu. Ci z kolei, którzy za wszelka cenę zabezpieczają się przed ciążą, to akurat mają dziecko i... cierpią z tego powodu. :D

 

Dziwny jest ten świat.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze jeden tip. 

 

Naciąganie na ciążę jest dość popularne, niektóre kobiety zrobiły sobie z tego źródło utrzymania, objaśniam schemat:

 

 

1 Dziewczyna spędza noc z nowo poznanym młodzieńcem, później daje znać że jest w ciąży. 

 

 

2 Jak młody mężczyzna nie wierzy na słowo może ciążę łatwo 'udowodnić', pozytywne testy ciążowe do nabycia w sieci za niewielkie pieniądze, jak jest cwana kupi dwa nowe i dwa używane z pozytywnym wynikiem. 

 

Zrobi 'przy tobie' - a dokładniej pokarze ci nowy, zapakowany test i pójdzie z nim do ubikacji, gdzie będzie miała gotowy pozytywny kupiony w sieci.

 

Jak będziesz chciał dla pewności drugi, to 'powtórzy' test.

 

 

3 I tu pojawia się strach i panika u młodego mężczyzny, zazwyczaj pyta czy da się coś z tym zrobić.

 

Wtedy naciągaczka mówi, że ona też nie chce dziecka bo ma plany bla bla bla ..... i chce kasę na aborcję. 

 

Młodzieniec kalkuluje, że lepiej wyskoczyć z 2 - 3 k PLN i mieć spokój, daje kasę dla świętego spokoju.

 

 

4 Często to nie jest koniec przekrętu, jak raz dałeś to możesz dać i drugi każda cwaniara to wie. 

 

Zaczynają się telefony, że ma powikłania po aborcji, że potrzebuje kasy na jakiś inny zabieg, albo na leki, że nie może pracować przez kilka miesięcy nim dojdzie do siebie, generalnie zaczynają się próby wyciągania kasy bazujące na poczuciu winy mężczyzny. 

 

Znam przypadek, gdzie naiwny młodzieniec dawał kasę na leczenie, psychologów i utrzymywał cwaniarę po fejkowej aborcji przez prawie 1,5 roku, wycisnęła z niego koło 60 k PLN.

 

 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mosze Red. Dzięki wodzu. Jednak nie na darmo te filmiki na YT ogladalem.

 

Idę spać, wyspie się i napiszę jej jutro delikatnie że testy zrobię i że to na sto procent nie moje.

Wysyła mi smutne miny na zdj niby zapłakane zestresowane oczy. Tylko zastanawia mnie czemu pisze że miała plamienie co trwa dwa dni.

Kurde tyłu się kolegów wypytałem a tu mam dużo mądrych rad. Dzięki

Edytowane przez Damiano321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Damiano321 said:

Stosunek wyglądał tak że jestem pewny że nie doszedłem w środku to mam teraz wątpliwości bo 27 lipca dostałem wiadomość że musimy się spotkać w sobotę.

Dużo tu rad.

Jesteś pewien, że nie strzeliłeś?

To wymiksuj się z tego.

Nie miej żadnych wyrzutów sumienia jako i one nie mają.

Ja wiele lat wkładałem i dymałem bez gumy, ale wychodziłem gdy była pora i nie mam potomków o których nie wiem.

Wiadomość to może przysłać ci nawet gość z DHL ale nie mów mi, że jego też bzykałeś.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, JoeBlue napisał:

Dużo tu rad.

Jesteś pewien, że nie strzeliłeś?

To wymiksuj się z tego.

Nie miej żadnych wyrzutów sumienia jako i one nie mają.

Ja wiele lat wkładałem i dymałem bez gumy, ale wychodziłem gdy była pora i nie mam potomków o których nie wiem.

Wiadomość to może przysłać ci nawet gość z DHL ale nie mów mi, że jego też bzykałeś.

 

Właśnie ja też zawsze bez kasku hehe a mam już 29 lat. Dobrze że na te forum trafiłem bo chłopie bym osiwiał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to działa.

Też myślałem, że dałem się skubnąć, ale wiele lat później poznałem widok widziany z drugiej strony.

Ona też miała przerypane, w babski sposób, z mojego powodu.

Później wątek przepływu informacji się urwał, ale coś w międzyczasie zrozumiałem.

Kobiety nie mają lekko.

Shit happens dla nas i dla nich.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Mosze Red napisał:

Dodam jeszcze jeden tip. 

 

Naciąganie na ciążę jest dość popularne, niektóre kobiety zrobiły sobie z tego źródło utrzymania, objaśniam schemat:

 

 

1 Dziewczyna spędza noc z nowo poznanym młodzieńcem, później daje znać że jest w ciąży. 

 

 

2 Jak młody mężczyzna nie wierzy na słowo może ciążę łatwo 'udowodnić', pozytywne testy ciążowe do nabycia w sieci za niewielkie pieniądze, jak jest cwana kupi dwa nowe i dwa używane z pozytywnym wynikiem. 

 

Zrobi 'przy tobie' - a dokładniej pokarze ci nowy, zapakowany test i pójdzie z nim do ubikacji, gdzie będzie miała gotowy pozytywny kupiony w sieci.

 

Jak będziesz chciał dla pewności drugi, to 'powtórzy' test.

 

 

3 I tu pojawia się strach i panika u młodego mężczyzny, zazwyczaj pyta czy da się coś z tym zrobić.

 

Wtedy naciągaczka mówi, że ona też nie chce dziecka bo ma plany bla bla bla ..... i chce kasę na aborcję. 

 

Młodzieniec kalkuluje, że lepiej wyskoczyć z 2 - 3 k PLN i mieć spokój, daje kasę dla świętego spokoju.

 

 

4 Często to nie jest koniec przekrętu, jak raz dałeś to możesz dać i drugi każda cwaniara to wie. 

 

Zaczynają się telefony, że ma powikłania po aborcji, że potrzebuje kasy na jakiś inny zabieg, albo na leki, że nie może pracować przez kilka miesięcy nim dojdzie do siebie, generalnie zaczynają się próby wyciągania kasy bazujące na poczuciu winy mężczyzny. 

 

Znam przypadek, gdzie naiwny młodzieniec dawał kasę na leczenie, psychologów i utrzymywał cwaniarę po fejkowej aborcji przez prawie 1,5 roku, wycisnęła z niego koło 60 k PLN.

 

 

Pisała mi jeszcze że matka ja umówiła na wizytę do ginekologa na 15 sierpnia, patrzę w kalendarz a to święto kościelne na czerwono. Przypadek wodzu? Mogą być te gabinety pootwierane w takie święta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Damiano321 napisał:

Pisała mi jeszcze że matka ja umówiła na wizytę do ginekologa na 15 sierpnia, patrzę w kalendarz a to święto kościelne na czerwono. Przypadek wodzu? Mogą być te gabinety pootwierane w takie święta?


Pewnie walnęla datę z dupy jaka jej przyszła do głowy, a potem będzie wkręcać, że sie jej pomyliło i miała na myśli inny nasty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.