Skocz do zawartości

Polska benzyna


Tarnawa

Rekomendowane odpowiedzi

Wszyscy gadają że proszki z Niemiec są lepsze. Lepiej piorą. Ostatnio łapie się że dotyczy to też benzyny. Ostatnio wyjeżdżałem. Francja. Niemcy. Miałem okazję tam tankować. Pierwsza różnica. Zdarzają się tam stację gdzie nie ma podziału na 95 i 98. Jest tylko E 10 i E 5. E 10 to taka 95 a E 5 to 98. Można to poznać po stacjach gdzie 95 i 98 mają. No i właśnie. Wracam do Polski i tu E 5 95 (oryginalne oznaczenie na dystrybutorze; stacja sieciowa; nie żaden Janusz i Miras spółka no name). I czuć różnice. Spalanie szybsze. Zasięg i moc niższa. Szczególnie jak się porówna paliwko z Francji. Może i w Euro ale tam jedziesz i jedziesz. A tu jedziesz i zjeżdżasz bo trzeba dotankować. I mówią że u nas Europa. Jasne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, że czytałem o badaniu jakości proszków tych samych marek na rynek niemiecki i polski. Te same opakowanie, objętość i zbliżona cena, ale pudełka produkowane na niemiecki rynek miały więcej aktywnego środka piorącego - aby osiągnąć ten sam efekt polskie pranie wymagało większej ilości proszku. Tłumaczenie skonfrontowanego z faktem producenta brzmiało (parafrazuję )"Polskie gospodynie sypią bez opamiętania, więc dostosowaliśmy zawartość na rynek polski". Podobne zachowanie odnośnie benzyny wcale mnie nie dziwi.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Tarnawa napisał:

Może i w Euro ale tam jedziesz i jedziesz.

Będzie już ze trzy lata jak nie opuszczałem granic RP, ale widzę że opisane przez @Tarnawa zjawisko nadal jest aktualne :(

Z czasów gdy więcej podróżowałem została mi taka obserwacja. Auto na austriackim, a nawet czeskim 95 jeździ lepiej niż na polskim 98.

 

Z przyczyn natury zawodowej zdarzyło mi się kilka razy oddawać próbki paliwa pobranego z samochodów obcych mi ludzi do badania laboratoryjnego, za każdym razem w wyniku badania stwierdzano zaniżoną liczbę oktanową. 

 

Ps.

Trochę ponad tydzień temu w podróży zawieruszyłem się przez Tarnawę Górną :D

Edytowane przez Mnemonic
tak mi się przypomniało
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Tarnawa napisał:

Pierwsza różnica. Zdarzają się tam stację gdzie nie ma podziału na 95 i 98. Jest tylko E 10 i E 5. E 10 to taka 95 a E 5 to 98.

No nie do końca. To są różne rodzaje benzyny, a cyferka po E oznacza procent dodatków, biokomponentów w danym paliwie, jest to regulowane przez wewnętrzne przepisy.

Nie każda jednostka jest przystosowana do takiego rodzaju paliwa, więc przed zatankowaniem warto się upewnić.

 

39 minut temu, Tarnawa napisał:

Spalanie szybsze. Zasięg i moc niższa.

To raczej tylko złudne wrażenie. Przeprowadź rzetelny test i się przekonasz, Jedno tankowanie to słaby wyznacznik. Mówię o markowych stacjach, nie o jakichś tam podróbkach.

 

41 minut temu, Tarnawa napisał:

paliwko z Francji.

Jedna z ich głównych marek, już próbuje się do nas dostać, także być może będziesz miał okazję się przekonać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Mnemonic said:

a każdym razem w wyniku badania stwierdzano zaniżoną liczbę oktanową

Ja nie wiem coś ty badał i gdzie ci ludzie tankowali ale na stacji paliw, paliwo zrobione przez Lotos* na stacji "konkurencji"** miało 96 oktanów.

Nie każda partia miała takowy certyfikat ale regularnie przychodziły wyniki badań. Nigdy nie było mniej niż 95,4.

 

* chyba już mogę "reklamować" skoro zostali przejęci i prawdopodobnie znikną

** tak polskie koncerny produkowały i zapewne produkują paliwo dla konkurencji, i to takiej samej, dobrej jakości

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E5 to nie jest odpowiednik naszej 98. 

E5, E10 to jest określenie zawartosci biokomponentów w benzynie 95 oktanowej: 5% lub 10% biokomponentów. 

 

np.:

W Niemczech 98 to Super Plus. 

W Luksemburgu jest już tylko 95 E10. Nie ma E5.

Edytowane przez BeyondInfinity
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tankuje dizla często w Austrii, we Włoszech i Szwajcarii i odnoszę wrażenie, że najlepsze wyniki spalania mam na dizlu z Austrii. Na pewno lepsze niż na dizlu z Polskiej stacji. Wszędzie zalewałem na BP.

 

50 minut temu, MaxMen napisał:

Nutella niemiecka znacznie lepsza. 

Też tak myślałem i nawet porównałem skład Nutelli z Włoch i Polski, żeby sprawdzić czy rzeczywiście jest inny czy tylko zmyślam i na tamten moment był inny. Niedawno rozmawiałem z inżynierem produkcji z Ferrero, który zaangażowany był również w zamawianie składników i powiedział, że wariacja, którą napotkałem była spowodowana tylko i wyłącznie zmianą w składzie w danym roku i że w każdym kraju jest normalnie to samo, ta sama Nutella. I nie ma powodów by było inaczej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pacman Polska Nutella to taki słodki ciemny tluszcz o idealnie gładkiej konsystencji. Ta z Niemiec jest znacznie ciemniejsza i mniej słodka nawet jakby lekko gorzkawa, czuć w niej te kakao i ma taką nieidealnie gładką konsystencję, coś jakby mąka w niej była za pewne większa ilość naturalnego kako co daje ciemniejszy kolor, bardziej gorzki smak no i tę mączną konsystencję. Zapewne ma też w sobie więcej zmielonych orzechów. Ja jak sobie sam robiłem nutellę z Kakao, mielonych orzechów, mleka w proszku, cukru pudru i masła to kupna polska wysiadała w przedbiegach. 

 

A wspomniany inżynier albo nie wie co się dzieje w fabrykach nutelli do polski albo zwyczajnie zataja prawdę ;) 

Edytowane przez MaxMen
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuje w fabryce tej włoskiej firmy. Nutella ma 1:1 skład identyczny na całym świecie. Jest tu całkowita unifikacja produkcji i proporcje nie mogą w żadnym wypadku zostać zmienione. Kontrola sensoryczna i jakościowa ma kilka kroków, od momentu "ukręcenia" kremu do jego losowego sprawdzenia po maturacji i dosłownie przed załadowaniem na tiry ?. Tam nie ma prawa żeby była jakakolwiek różnica.

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MaxMen napisał:

Polska Nutella to taki słodki ciemny tluszcz o idealnie gładkiej konsystencji. Ta z Niemiec jest znacznie ciemniejsza i mniej słodka nawet jakby lekko gorzkawa,

Bardzo podobnie jest np w przypadku Fanty, czy innych produktów FMCG. Czekolady Milka też się różnią na poszczególnych rynkach. Chipsy od Bahlsena też (pomijam lokalne smaki)

Ba, nawet hambuksy z Maka są TROSZKĘ inne.

Dlaczego?
Bo... konsumenci danego rynku chcą INNEGO smaku.

Nie lepszego/gorszego produktu. Innego.

 

Zmiany są wprowadzane na podstawie badań fokusowych na sporych próbach konsumentów. I z tego wychodzi np że niemiecka Nutella jest zbyt gorzka, a taka jak w PL jest zajebista i #żarłbym.

 

Podobnie jest z mityczną "chemią z Niemiec". Ona jest INNA. Nie lepsza/gorsza. Klient chce np innego zapachu. Mniejszej/większej koncentracji środków czynnych itp.

 

Co do paliw...

Polecam lekturę definicji efekt placebo.

6 minut temu, EricCantona napisał:

Nutella ma 1:1 skład identyczny na całym świecie. Jest tu całkowita unifikacja produkcji i proporcje nie mogą w żadnym wypadku zostać zmienione.

Aż z ciekawości postanowiłem kupić przy najbliższym pobycie słoiczek i zrobić próbę na żywo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W polskiej fabryce Ferrero Nutella produkowana jest do kilkunastu krajów na całym świecie. Podobnie jak Niemcy w swojej fabryce w Stadallendorfie produkują na kilkanascie krajów, i to jest ten sam produkt. Jedyną nieznaczną różnica może być to że dajmy na to mąka od dostawcy z PL może mieć minimalnie inne walory smakowe niż ta z DE (choć to nie jest najlepszy przykład bo w przypadku Nutelli największe znaczenie ma dostawca orzechów). Proporcje pozostają identyczne. Choć np Heineken rozlewany w Warce w tzw blind teście wypada znacznie lepiej niż ten rozlewany w Holandii - z racji tego że w Warce mają lepszą wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwo na sieciowych stacjach w Polsce jest bez różnicy. Testowałem to empirycznie, przejeżdzałem podobny dystans w podobnych warunkach. Kiedyś paliwo było majane, teraz takie rzeczy się nie zdarzają bo są regularne kontrole. Nie warto na pewno tankować na mało uczęszczanych.

 

A co do zagranicznego, to może ma inny skład, dodatki. Trza by porównać bezpośrednie odpowiedniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, BeyondInfinity napisał:

W Niemczech 98 to Super Plus. 

A 95? Podjeżdżam na stację a tam tylko E 5 i E 10. Czy to znaczy żeby z takiej spadać bo na Aralu było już wyraźne oznaczenie na 95 i 98. Tak samo Total. Tylko na tej jednej. I to markowej. Przy autostradzie. 

 

Co do osiągów dzielę się tylko własnymi obserwacjami. Tym wyraźniejszymi że jak wróciłem z Niemiec i zatankowałem w Polsce to już po wyjeździe ze stacji czuć było różnicę. Tankując normalnie nie zwróciłbym uwagi ale w tych szczególnych okolicznościach Poprostu biło po oczach. Tak jak z autostradami. Jakoś wcześniej dwa pasy i brak pasu awaryjnego na A4 mi nie przeszkadzał a teraz nie potrafię określić tego inaczej jak dziadostwo. Tak samo oznaczenie zjazdów z autostrad. Tam trzy tablice. Tutaj jak są dwie yo się cisz. Aż szkoda gadać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, EricCantona napisał:
13 godzin temu, MaxMen napisał:

A świstak siedzi i zawija czekolady w sreberka 

No cóż skoro kolega wie lepiej , to nie będę uświadamiał na siłę.

To nie to, że wiem lepiej ale jak widzę inną konsystencję i czuję inny smak to co mam sądzić ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili nie mam już aktualnych informacji, ale 7-8 lat temu, polska rafineria na niemieckie stacje sprzedawała 98-kę jako 95. Bo polskie 95 nie spełniało niemieckich norm jakości na 95... spełniało te na 92.

Ale bardziej jakość zależy od lokalnego ajenta stacji, i jej obsługi, niż od tego jaka wyszła z rafinerii.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 8/2/2020 at 9:13 PM, Tarnawa said:

Wszyscy gadają że proszki z Niemiec są lepsze. Lepiej piorą. Ostatnio łapie się że dotyczy to też benzyny.

Ja to mam wrażenie że u nas wszystko sie "rozwadnia". Jogurty naturalne jakieś takie wodniste ostatnio. Z benzyną też zauważyłem że strasznie szybko się spala co najmniej o 30 % bardziej niż kiedyś. Moim zdaniem rąbią nas na kase rozwadniając rozdrabniając etc. Też to zauważyłem co @Tarnawa

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Trevor napisał:

Moim zdaniem rąbią nas na kase rozwadniając rozdrabniając etc.

Może trafiacie na nieuczciwych właścicieli stacji? Jakiś czas temu, na stacji niedaleko cały dzień tankowali benzynę rozwodnioną. Mój kumpel tam zatankował i mówił, że nawet ruszyć było ciężko. Gdy sprawa poszła do lokalnych mediów, stacja tłumaczyła się nieszczelnością zbiornika i deszczem w poprzedzającym dniu. Nie znam się na tyle na składzie paliw, więc może wypowie się ktoś bardziej ogarnięty w temacie - Ile wody musiałoby trafić do zbiornika, żeby zatankowane auto z trudem ruszało? Stacja stoi na wzniesieniu, a poszkodowanych było przynajmniej kilkudziesięciu w ciągu doby. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tajemnica tkwi w "trasie". Samochód w trasie spala mniej paliwa. Dlatego tankując za granicą wydaje nam się, że samochód mniej pali. Mniej pali bo jesteśmy w trasie

Kiedyś gazeta Motor robiła test porównawczy paliwa z Polski, Niemiec, Czech i Austrii. Nie było praktycznie żadnych różnic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.