Skocz do zawartości

Częstotliwość spotkań


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, chciałbym się was zapytać jak często spotykacie się ze swoimi kobietami?

 

U mnie sytuacja aktualnie wygląda tak, że są wakacje - oboje się uczymy i nie pracujemy. A więc odkąd się poznaliśmy czyli jakiś miesiąc temu widujemy się każdego dnia. Przeważnie w godzinach wieczornych czyli przykładowo od 20 do 03.

 

Zacząłem się zastanawiać czy nie jest to zbyt wiele? Przeważnie to ja odzywam się o spotkania, jestem typem który woli zaplanować sobie dzień. Przykładowo jeśli ja nie odezwę się do południa, wtedy ona przejmuje pałeczkę i prosi o spotkanie. 

Fajnie mi się z nią spędza czas, tylko czy czasem nie inwestuję zbyt wiele. Czasem brakuje mi godzin w ciągu dnia na zrobienie wszystkich ważnych dla mnie rzeczy.

Również przez tak częste spotkania nie pozwalam zbytnio Pannie zatęsknić.

Co o tym myślicie, jak to u was wygląda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po mojemu jak jest dobrze, to się nie rusza, a ty chcesz chyba na siłę cudować i wydziwiać w celu nie wiem jakim.

Jakie to ważne sprawy masz do załatwienia, że nie starcza ci czasu, żeby do 20 wieczorem wszystko ogarnąć?

Bo ja widzisz zapierdalam na budowie po 8-10 godzin dziennie, czasem dłużej jak trzeba i dla dupy zawsze mam czas,

a wy młodzi, bezrobotni jak rozumiem, na wakacjach i do 20 obrobić się nie możesz ze sprawami jakimiś?

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Codziennie się widzicie?

Dlaczego jesteś tak dostępny dla niej?

Macie jeszcze o czym w ogóle rozmawiać jeszcze?

 

Codzienne widywanie się to jest zabójstwo dla świeżości, tęsknoty i kondycji związku.

Jeden z użytkowników tego forum spotyka się z laską 2-3 razy w tygodniu i pańcia chodzi jak w zegarku, bo ciągle jest ta przestrzeń i tęsknota

Generalnie polecałbym zrobić sobie przerwę. Spotykać się co drugi dzień chociaż i zobaczysz też jak ona zareaguje. Bo może zareagować źle, że mój misio nie poświęca mi wystarczająco dużo czasu. To wtedy możesz mieć problem.

 

 

 

 

Edytowane przez Wronson11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego pamiętaj, że jak przyzwyczaisz to tak będziesz miał... Masz jakieś hobby? Kiedy widujesz się ze znajomymi? Jak zbudujesz całe życie na swojej dziuni to w pewnym momencie poczujesz się przytłoczony tą relacją, ona natomiast będzie zadowolona bo ma atencję cały czas...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim młodym a ciekawskim polecam arcyciekawe doświadczenie.

Zróbcie sobie quasi-małżeństwo.

 

Widujcie się codziennie, oczywiście poza godzinami obowiązków (praca, nauka).

Do tego najlepiej jeszcze zamieszkajcie ze sobą.

Plus weźcie ze dwa zwierzaki, psy na ten przykład, które trzeba regularnie wyprowadzać i ogarniać (taka namiastka 'dzieci').

 

I po pewnym czasie skonfrontujcie 'jak było przed' i jak jest 'po' dla jakości układu damsko-męskiego.

Częstotliwości współżycia. Poczucia rutyny, powszechności, tęsknoty etc

 

Wnioski pozostawiam Wam ;)

Miłej zabawy, Młodzi Padawani.

 

 

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.